Cześć.
Szukam auta rodzinnego, ponieważ się rozmnażamy ostatnio w szybkim tempie.
Zastanawiam się nad Lodgy w wersji 7 osobowej oraz po prostu Dokkerem.
Obie w wersji stepway chyba.
Nie mam pojęcia jaki silnik jeszcze wybrać, ale czy możecie się ze mną podzielić swoimi uwagami na temat tego auta, lub doradzić co wybrać?
Ja wiem, że to zupełnie dwa różne auta
Lodgy jest albo 5 albo 7 osobowy, a Dokker tylko 5 osobowy.
W Dokkerze masz dużo gołej blachy w środku, a w Lodgy jest bardziej elegancko.
W 7 osobowej Lodgy jak masz za mały bagażnik to dokładasz box na dach i w drogę.
Wyposażenie i silniki są takie same. A jaki silnik to zależy, jak i ile km rocznie robisz.
Decyzja należy do Ciebie.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 55 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1601 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2015-09-16, 08:58
Każda sroczka swój ogonek chwali lodgy jakby nieco dłuższa ale zgodzę się z kolegą wyżej - przesuwne drzwi są super, zwłaszcza jak np. będziesz na parkingu pomagał dzieciom do auta wchodzić.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-16, 09:01
Lodgy zdecydowanie - bagażnik jest jak wór bez dna , 7 miejsc od czasu do czasu się przydaje. Dzieci szybko rosną i same się zapinają , wydaje mi się że klasyczne drzwi lepiej tłumią hałasy niż przesuwne.
Jeśli silnik benzynowy to wybrałbym SCE 100 - dopłata za nieco lepsze osiągi TCE jest zbyt duża IMHO a w dodatku konstrukcja Nissana wydaje się trwalsza i tańsza w eksploatacji ...
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 55 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1601 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2015-09-16, 09:17
Ile masz tego bagażnika? 800 l jak w Dokkerze nie wiem jak z tym hałasem, bo porównania nie mam. W moim lubię też drzwi zamiast klapy z tyłu - praktyczniejsze mi się wydaje. Z resztą możemy się tak przegadywać, co lepsze w nieskończoność a auta są praktycznie takie same jesli chodzi o gabaryty czy wnętrze. Inna sprawa, że na korzyść Lodgy działa to, że może mieć 7 miejsc.
Marka: Dacia/Skoda
Model: Dokker/Superb
Silnik: 1.6MPI/2.0TSi 265KM
Rocznik: 2014/2014 Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 163 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-16, 09:20
DrOzda napisał/a:
wydaje mi się że klasyczne drzwi lepiej tłumią hałasy niż przesuwne.
w samochodzie gdzie wytłumienie czegokolwiek jest myśleniem życzeniowym to naprawdę nie robi różnicy ;)
Generalnie wszystko zależy od tego czy ktoś potrzebuje przewozić 5 czy 7 osób.
Lodgy jest 13cm dłuższe i trochę mniej dostawczo wykończone, choć to i tak standard dacii, więc nie spodziewaj się zbyt wiele ;]
Jest też droższa bazowo o jakieś 1500zł.
Generalnie prawie ten sam samochód, prawie ta sama cena, ale lodgy jest większa.
Główne pytanie brzmi czy chcesz jeździć w mieście i blisko niego, czy nie, bo na trasy to dacia się nie nadaje.
Jeśli potrzebujesz dużego rodzinnego wozu i chcesz kupić bogatą wersję dacii, a nie jeździsz w 7 osób to powiem Ci że warto zrobic eksperyment :)
Ostatnio w skodzie widziałem wyprzedaże ostatnich egzemplarzy superba II i osobiście gadałem ze znajomym sprzedawcą nawet o jednej sztuce na którą dali cenę 69 990.
arczi_88 napisał/a:
W moim lubię też drzwi zamiast klapy z tyłu -
szczególnie w mieście przy parkowaniu się to przydaje, bo potrzeba mniej miejsca na parkingu.
Ostatnio zmieniony przez DIYowiec 2015-09-16, 09:21, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-16, 09:32
Jeśli chcesz wozić rowery na platformie na haku to w Dokkerze i starym MCV jest słabo z otwieraniem drzwi. W Lodgy platforma odchylana umożliwia otwarcie klapy :)
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-16, 10:14
DIYowiec napisał/a:
szczególnie w mieście przy parkowaniu się to przydaje, bo potrzeba mniej miejsca na parkingu.
A to akurat nie do końca prawda. Przy pełnym otwarciu, względem pionowej ściany, przy drzwiach vs klapa faktycznie miejsca potrzeba mniej. Ale już przy parkowaniu w rzędzie samochodów, kiedy nasz tył jest za czyimś przodem, prędzej otworzy się klapa, która minie się z przodem drugiego samochodu (podobnie jak z rowerami na uchylnym stelażu), niż drzwi, których dolny róg będzie zawsze na tej samej wysokości.
No i klapa ma właściwości przeciwdeszczowe, a drzwi nie. ;)
Gdybym koniecznie musiał wybierać, to jednak raczej Dokker. Bo prześwit większy, a ja lubię szlajać się po krzakach, bo wnętrze szersze, więc łatwiej będzie w środku zrobić spanko dla trzech osób, bo drzwi przesuwne takie fajne. :)
Dzięki za odpowiedź.
To już w ogóle lipa bo nie ma jednoznacznych głosów :P
Zrobię sobie jazdę testową i wtedy się zastanowię.
Mnie się ten Dokker strasznie podoba, ale przyjrzę się bliżej lodgdy w takim razie.
Wiem jak Dacia wygląda pod względem wykończenia, bo mam sandero stepway z poprzedniej wersji ;)
Jeśli silnik benzynowy to wybrałbym SCE 100 - dopłata za nieco lepsze osiągi TCE jest zbyt duża IMHO a w dodatku konstrukcja Nissana wydaje się trwalsza i tańsza w eksploatacji ...
Dlaczego tak uważasz? W sensie co w tym TCE jest nie tak?
Jeżeli to co na stronie daci jest prawdą kupił bym lodgy z SCE
co do tce to :
100 koni z litra
bezpośredni wtrysk
turbina
wątpliwej jakości łańcuch
Z tego co pamietam to tłoki są z gorszego metalu niż w zwykłym K4M
przynajmniej laiser kiedyś coś takiego pisał że stary ma kutą stal a nowy tce duraluminium
Ogólnie silnik fajny ten TCE ale jak zamierzasz latać 5 lat i sprzedać . Z dłuższą eksploracją może być problem
No i gazu nie się sie wsadzić
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-09-16, 13:49, w całości zmieniany 1 raz
To już w ogóle lipa bo nie ma jednoznacznych głosów :P
Nie ma i nie będzie, ponieważ każdemu co innego pasuje.
Po przesiadce z MCV-ki mnie pasował Doker ze względu na drzwi z tyłu ale zdecydowałem się na Lodgy, ponieważ ma lepsze wykończenie/osłonięcie blach wewnątrz. Co do wyglądu z zewnątrz dla mnie nie jest aż tak ważny, ponieważ jeździsz w środku i od wewnątrz najwięcej oglądasz auto.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2015-09-16, 16:02
wypowiem się obiektywnie, bo nie jeżdżę żadnym rozpatrywanych modeli , ale oba oglądałem dość uważnie przy każdej okazji bytności w aso. W Lodgy miałem też okazję pojeździć. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo każde z tych aut kierowane jest do nieco innego klienta. Lodgy jest bardziej "luksusowa" - Doker bardziej użytkowy. Jeśli auto ma jeździć generalnie po mieście i okolicy (częste odpalanie i gaszenie silnika) na niezbyt długich odcinkach, sporadycznie przejechać dłuższe urlopowo-wakacyjne trasy, ma zmieścić 5 dorosłych pasażerów plus sporo bagażu, ewentualnie raz od wielkiego dzwonu przewieźć jakiś spory bagaż - wybrałbym... Dokera z benzynowym silnikiem (może być sprawdzony i bezawaryjny tCe, choć tradycyjny benzyniak też ma wiele zalet - o nissanowskim mam jak najlepsze zdanie, bo sześć lat jeździłem autem z takim motorem pod maską bez najmniejszej usterki)
uzasadnienie - zgrabniejsza sylwetka (choć to akurat rzecz subiektywnego gustu), nieco wyżej zawieszony,co ma niebagatelne znaczenie poza gładkim asfaltem, odsuwane drzwi w mieście to zaleta, równie pojemny (albo i większy) bagażnik, gołe blachy mnie nie rażą, wnętrze wygląda całkiem fajnie a wyposażenie niczym nie ustępuje Lodgy, bardziej uniwersalny charakter - lubię takie auta - można pojechać na wakacje z bambetlami, wrzucić do środka dwa rowery, dwie spacerówki,dwa owczarki niemieckie,przewieźć kumplowi lodówkę albo parę worków czarnoziemu i iglaki na działkę
a look stepway to w sumie taki bajer ale miły dla oka i auta (np osłony nadkoli) który znacznie poprawia wizualnie sylwetkę. Kolor? - np ten niebieski metalic jak w OPC Opla http://www.dacia.pl/samoc...dokker-stepway/
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2015-09-16, 16:16, w całości zmieniany 9 razy
chodziło o to że takie auta generują większe koszty serwisowania .
turbo klekot daję większy komfort użytkowania ale jest to obarczone większymi kosztami szczególnie w długiej perspektywie czasu .
I to jest główna różnica , jeżeli jesteś tego świadomy i gotowy ponosić większe koszty to OK .
Natomiast TCE jest to już ten nowy typ silników który był projektowany wedle nowych trendów czyli żyj intensywnie ale krótko
Nikt od tych silników nie wymaga pracy 15 lat .
1.5 dci jak każdy diesel jest dla tych którzy robią co najmniej 20-30 tyś rocznie i do takiej jazdy sprawdza sie perfekcyjnie . Są przecież w niemczech logany służbowe z grubo ponad 300 tyś km.
Wolnossące benzyniaki są dla tych którzy chcą użytkować auto po minimalnych kosztach przez min 10 lat nie kręcąc przy tym tysięcy km
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-09-16, 17:39, w całości zmieniany 2 razy
Jeśli chcesz wozić rowery na platformie na haku to w Dokkerze i starym MCV jest słabo z otwieraniem drzwi. W Lodgy platforma odchylana umożliwia otwarcie klapy :)
która platforma pozwala na otwarcie klapy bo ostatnio przymierzałem thule i niestety ale udało mi się aż 15 cm do góry unieść i to bez rowerów na platformie i klapa dotknęła platformy
a co do pytania musisz sam się przejechać jednym i drugim i zobaczyć co Ci się bardziej podoba
Jeżeli to co na stronie daci jest prawdą kupił bym lodgy z SCE
co do tce to :
100 koni z litra
bezpośredni wtrysk
turbina
wątpliwej jakości łańcuch
Z tego co pamietam to tłoki są z gorszego metalu niż w zwykłym K4M
przynajmniej laiser kiedyś coś takiego pisał że stary ma kutą stal a nowy tce duraluminium
Ogólnie silnik fajny ten TCE ale jak zamierzasz latać 5 lat i sprzedać . Z dłuższą eksploracją może być problem
No i gazu nie się sie wsadzić
No aż musiałem się zalogować jak to przeczytałem. Lubię czytać co kol.Karenzo ma do powiedzenia no ale teraz to niestety muszę napisać:
EEEEEEE TAM!
-gaz da się wsadzić- instalki dotryskowe albo LPDI ,
- łańcuch wątpliwej jakości?? kto opisuje problemy z nim?? jezdziłem TSI , klekot i napierdzielanie było sychać po 20kkm , w tce mam obecnie 142kkm i nic nie klekocze.
-turbina- prosta konstrukcja bez zmiennej geometrii-nic się nie zapiecze i będzie śmigać jak w VAG-owskich 1,9AGR-ach.
-spalanie tce tutaj-http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/61496
Wnętrze wozu wymoszczone plastikiem-łatwy do utrzymania w czystości po dziecięcych lodowo-hotdogowych ucztach.Ogólnie Lodówa z 1,2 tce to megafura! Gdybym miał kupić jeszcze raz to biorę z zamkniętymi oczami.
wszystko rozchodzi się o te plastikowe prowadnice
pełnia one role napinacza
jakoś nie mam zaufania do plastikowych prowadnic , a jak one zawiodą to efekt jak przy zerwanym pasku
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-09-16, 20:57, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum