Wysłany: 2016-01-10, 12:06 Kupno Dacia Sandero 2009-2010? Jak z awaryjnością tego auta?
Planuje kupić Dacie Sandero do 11 tyś, rocznik 2009-2010.
Czy warto ? Auto z przeznaczeniem wyjazdów rodzinnych, ja, żona i nasz - syn niemowlak
Na co zwrócić uwagę przy kupnie.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-10, 12:39
Jeśli bez większych przygód blacharskich to z silnikiem MPI bierz spokojnie. Przy tym przebiegu będzie pewnie sprzęgło do wymiany ale komplet kosztuje ze 300 PLN. Uważałbym na zagazowane bo wymagają częstych regulacji zaworów i jeśli ktoś tego zaniedbuje kończy się ich wypaleniem wraz z gniazdami.
Jeśli bez większych przygód blacharskich to z silnikiem MPI bierz spokojnie. Przy tym przebiegu będzie pewnie sprzęgło do wymiany ale komplet kosztuje ze 300 PLN. Uważałbym na zagazowane bo wymagają częstych regulacji zaworów i jeśli ktoś tego zaniedbuje kończy się ich wypaleniem wraz z gniazdami.
a robocizna wymiany sprzęgła ile średnio biorą ? jak w Sandero jest z łożyskami na kołach ?
poprzedni samochód to VW Polo 2001 - tam samo łożysko kosztowało jakieś 300 zł
Trwałość łożysk w dużej mierze zależy od tego, czy się jeździ na prostych i wyważonych felgach, czy tylko na wyważonych. Ceny łożysk znajdziesz na stronie intercars. Wymiana zależy dość mocno od tego gdzie to będziesz robił i czy sprzęgło będziesz zamawiał przez mechanika.
Planuje kupić Dacie Sandero do 11 tyś, rocznik 2009-2010.
Powodzenia Ci życzę w szukaniu. Miałem podobne założenia, z tym że cena do 14 tys. - i tak wyszedłem ponad ramy cenowe..
Obejrzałem z 10 Sanderek - wszystkie 10 było z importu (Francja, Austria, Niemcy). Przy 9 z nich miałem solidne podstawy by podejrzewać że miały różne "przygody" - a 10 kupiłem. Dokładnie taką, jak poszukujesz, 1,4 Laureate. Oczywiście, poza ceną nastaw się na wymianę oleju, rozrządu - gdy to pierwsze wymieniałem aż się przestraszyłem, na czym Sandero wcześniej jeździło..
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-10, 17:27
Klima nie była w standardzie w Laureate ale z uwagi na niewielką dopłatę większość ją brała. ..
Co do kosztów wymiany sprzęgła to nie jest skomplikowana robota - nawet skrzynię wystarczy odsunąć na bok ...
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2016-01-10, 17:29, w całości zmieniany 1 raz
Jeżeli nie jesteś "zaprawionym w bojach" mechanikiem, bądź handlarzem aut i chcesz trochę pojeździć autem, to odpuść sobie te tańsze z ogłoszeń na allegro i oto moto, oraz te sprowadzane, rozpatruj krajowe, najlepiej od pierwszego właściciela.....
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-01-11, 16:17
Jesteś pewny, że sandero nie będzie za małe do wyjazdów z dzieckiem? Zmieścisz wózek do bagażnika? Pewnie nie. A przecież jeszcze nie raz trzeba zabrać łóżeczko, torbę z zabawkami, paczkę pieluch, akcesoria do karmienia i przebierania, torbę z zapasowymi ubraniami.. Wiele razy miałem bagażnik zawalony po dach, z czego 80% to były graty dziecka. A mam astrę combi, gdzie bagażnik do małych nie należy.
Jak autko my być na wyjazdy, to żeby wygodnie i bezpiecznie podróżować wszystkie graty muszą być w bagażniku. Ja bym rozpatrywał co najmniej jakiegoś kombiaka, np. Logan MCV. (lub kombiaki innych producentów)
Ostatnio zmieniony przez Lza 2016-01-11, 16:23, w całości zmieniany 5 razy
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-11, 17:05
Sandero jest za mała jeśli chodzi o wyjazd z dziećmi np pod namioty. Wózek zajmuje praktycznie cały bagażnik, jeśli wejdzie. Obowiązkowy staje sie kufer dachowy, czy inne bagazniki na rower na klapę lub hak. Przerabiałem sandero plus rodzina 2+1. Dziś jesteśmy 2+2 i nawet nie myśę o zabieraniu głębokiego wózka na wakacje. MCV niby ok ale jako rodzinny tylko dokker lub duster Silnik 1.5 dci warto ale 85 km. Mało pali i jest odpowiednio mocny. Wariant 68 km to zdecydowanie za słabo lub tylko dla spokojnych kierowców.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2016-01-11, 17:06, w całości zmieniany 1 raz
Jesteś pewny, że sandero nie będzie za małe do wyjazdów z dzieckiem? Zmieścisz wózek do bagażnika? Pewnie nie. A przecież jeszcze nie raz trzeba zabrać łóżeczko, torbę z zabawkami, paczkę pieluch, akcesoria do karmienia i przebierania, torbę z zapasowymi ubraniami.. Wiele razy miałem bagażnik zawalony po dach, z czego 80% to były graty dziecka. A mam astrę combi, gdzie bagażnik do małych nie należy.
Jak autko my być na wyjazdy, to żeby wygodnie i bezpiecznie podróżować wszystkie graty muszą być w bagażniku. Ja bym rozpatrywał co najmniej jakiegoś kombiaka, np. Logan MCV. (lub kombiaki innych producentów)
Bez przesady mi przy takich potrzebach panda starczała a sandacz był olbrzymem w którym na lajta mieściliśmy się w trójkę wiec nie ma znowu tak źle.
Co do auta z ogłoszenia sam przebieg jest już podejrzanie mały, ja swoim sandaczem do 93 tys. spokojnie pojeździłem i poszedł do ludzi, teraz jest następny diesel i śmigam sobie wesoło, najlepiej szukaj krajowego egzemplarza
Marka: Dacia
Model: Sandero II
Silnik: 1.0 sce
Rocznik: 2017
Wersja: Ambiance
Dołączył: 04 Sie 2015 Posty: 46 Skąd: Szczytno
Wysłany: 2016-01-11, 19:44
Przerobiłem sporo aut i jeżeli chce się kupić auto dla siebie a nie na pokaz to Sandero jest jak najbardziej dobrym autem, troszkę topornym, głośnym, przestarzałym ale wcale nie tak małym. Jak ktoś twierdzi że Sandero jest małym autem to niech się przejedzie Yarisem, Pandą itp. Bagażnik wcale nie jest taki mały jak na tą klasę auta. W takiej cenie nie dostaniesz innego większego auta. Nie bój się kupować auta i importu, poszukaj. Ja szukałem 10 miesięcy i kupiłem 1.5 dci 2009 rok za kwotę 11000 zł z przebiegiem 61 tyś. km. i jestem zadowolony. Można coś znaleźć ciekawego z Francji bo tam jest ich sporo w obiegu. Co do awaryjności to w porównaniu np. do VW czy Fiata to Sandero wypada na +.
Ostatnio zmieniony przez seba899 2016-01-11, 20:04, w całości zmieniany 3 razy
Przerobiłem sporo aut i jeżeli chce się kupić auto dla siebie a nie na pokaz to Sandero jest jak najbardziej dobrym autem, troszkę topornym, głośnym, przestarzałym ale wcale nie tak małym. Jak ktoś twierdzi że Sandero jest małym autem to niech się przejedzie Yarisem, Pandą itp. Bagażnik wcale nie jest taki mały jak na tą klasę auta. W takiej cenie nie dostaniesz innego większego auta. Nie bój się kupować auta i importu, poszukaj. Ja szukałem 10 miesięcy i kupiłem 1.5 dci 2009 rok za kwotę 11000 zł z przebiegiem 61 tyś. km. i jestem zadowolony. Można coś znaleźć ciekawego z Francji bo tam jest ich sporo w obiegu. Co do awaryjności to w porównaniu np. do VW czy Fiata to Sandero wypada na +.
kombi wiadomo rządzi, ale nigdy nie lubiłem takich wielkich aut, sandero jest optymalne, bagażnik to 320 litrów podobno, dlatego tak uparcie go szukam, w porównaniu do polo które miałem to 100 Litrów różnicy, ja osobiście szukam czegoś w benzynie, rocznik to 2010, bo podobno od 2010 wychodziły z lepszą klatką (czy też lepsze strefy zgniotu)
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1365 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2016-01-12, 11:18
seba899 napisał/a:
Jak ktoś twierdzi że Sandero jest małym autem to niech się przejedzie Yarisem, Pandą itp.
Bo jest mały....dla kogoś wysokiego powyżej 190 cm jak w moim przypadku. Ale Sandero bagażnik ma spory i bardzo ustawny.
Porównywanie Sandero do Pandy nie ma sensu - to inna klasa aut.
pawelo83 napisał/a:
kombi wiadomo rządzi
No tak - prestiż przede wszystkim i miejsca pod dostatkiem na słoiki na wypad do Chorwacji. A na co dzień narzekanie na brak miejsc parkingowych pod blokiem.
Ja podróżowałem z dziećmi Sanderką i nie jest tak źle, oczywiście MVC to już inna klasa ale przez to że nie trzeba się ograniczać to normalnie pół domu zabieram. Myślę że bezpieczniej jest spróbować zakupić auto krajowe ale brat ma sprowadzoną sandero 1,2 i nie narzeka. Na pewno tak jak pisali koledzy przy zagazowanej 1,4 trzeba regulować zawory, dbać o przeglądy instalacji i nie będzie problemu, moja bez żadnych kłopotów zrobiła 70 tys na gazie.
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-01-14, 08:43
Ja mam 2 dzieciaków i po przesiadce malucha z Gondoli jest wystarczające. Jak miałem gondolę, to jeździłem z Boxem na dachu i rowerami jeszcze. Box to świetna sprawa. Obecnie na rowery jednak decyduję się na uchwyt na hak - jest dużo wygodniejszy.
Zresztą Boxy na hak też już są. Jak ktoś większość jeździ po mieście, to kombiak wcale nie jest jak dla mnie lepszym rozwiązaniem.
Gdy jeździmy nad morze czy nad jezioro to wszystkie zabawki itd zawsze się wrzuca do Boxa i nie wala się piasek po aucie.
Minusem jest to, że box trzeba mieć gdzie trzymać. Do częstego zakładania i zdejmowania to też jakiś dobry Box - Thule założysz poniżej minuty, a przykręcane potrzebujesz nawet i kwadrans.
Nie wiem jaki egzemplarz kupisz za tą cenę. Ja mojego Stepwaya z fabr. LPG wystawiłem na allegro w październiku za 22 tys. w piątek i w sobotę go sprzedałem ( za 20 tys. ).
Co do awaryjności to wg mnie bez uwag. Ja akurat zawory robiłem i na wszystko miałem faktury.
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Ostatnio zmieniony przez matucha 2016-01-14, 08:46, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum