Witam. Mam dosyć duży problem z pompa paliwa w mojej Daci 1300 z 1973r. auto stało nie odpalane około roku. po roku próbowałem Ją odpalić. wszystko było by ok gdyby nie pompa paliwa która nie podaje paliwa. Wymontowałem pompę. Zdemontowałem membrany, wyczyściłem pompkę i zamontowałem. Po kilku krotnym kręceniu silnikiem pompa zaskoczyła i samochód odpalił. Dzisiaj próbowałem ponownie odpalić samochód i ponownie ten sam problem POMPA NIE PODAJE PALIWA. chce zaznaczyć że membrany są ok. po zdemontowaniu z samochodu jak przykładam i próbuje manualnie pompować to pompka dmucha powietrzem. Jeżeli ktoś spotkał się z podobnym problemem to chętnie wysłucham jak to naprawić.
Membrany są ok. Zaworki też wyglądają dobrze. Dziwi mnie to że dzień wcześniej mi odpalila i jezdzilem nią ok 10 kilometrów bez zastrzezen.
Jak wykrece pompke i próbuje pompowac na dźwigni to słychać że pompuje. Ale po zamontowaniu do auta nie podaje paliwa i do tego dźwignia jest taka luźna.
Jak dźwignia luźną to zakręć silnikiem tak by wałek ustawił się w innej pozycji. Na zasilaniu nie masz sparciałego przewodu?
O wygląd zaworów nie pisałem bo zawsze wyglądają dobrze pytanie czy szczelne.
A nie prościej kupić elektryczną dedykowaną do gaźnikowców za ok. 80zł.
To jest chwila przeróbki instalacji elektrycznej i jazda bez problemów jak w mechanicznej pompie gdzie wszystko może paść.
Przy pompie mechanicznej może być kilka problemów membrana i zaworki w końcu przewody. Jeśli membrana jakoś działa to jeden z zaworków może się zawiesić (np.skleić) po dłuższym postoju. A dalej już w gaźniku może także zawiesić się zawór iglicowy na wejściu do gaźnika.
U mnie wystąpiły oba przypadki jednocześnie ale benzyna miała własności klejące.
Tak elektryczna pompa to jest super rozwiązanie przynajmniej teoretycznie bo jeszcze nie miałem możliwości jeździć na takiej. Podaj jakieś namiary gdzie taką jak wspomniałeś dedykowaną dla gaźnika wytargać? Ja jeżdżę swoją staruszką na LP-gu i pompa mechaniczna zabiera jak mi się zdaje część mocy silnika a wiadomo że na gazie silnik jest osłabiony.
A tak pompa elektr. chodzi tylko wtedy kiedy uruchamiam silnik a potem luzik. Pozdro!
Pompa mechaniczna praktycznie nie obciąża silnika. To że się skleja lub membrana pada to niestety normalka. Elektryka można dać i napędzać pompkę przez przekaźnik gdy auto jest na benzynie. Tylko musi być powrót z gaźnika bo pompa ma spory wydatek i nie przestaje tłoczyć po osiągnięciu ciśnienia.
Witaj,
Moja chodziła tylko na wolnych po wyjechaniu z garażu po 200m odmawiała posłuszeństwa i odpalała po podaniu paliwa bezpośrednio do gaźnika
problemem okazał się przewód paliwowy gumowy pomiędzy zbiornikiem a przewodem metalowym.
zdiagnozowałem po użyciu sprężarki i podniesieniu ciśnienia w zbiorniku.
I stało się nabyłem drogą kupna elektryczną pompę dedykowaną do gaźnika zamontowałem i nawet działa. Wyrzuciłem pompę mechaniczną zaślepiając otwór. Między pompą elektryczną a gaźnikiem wpiąłem trójnik do przelewu o średnicach przepływu 8 mm przepływ 4 mm bo trochę bałem się żeby pompa nie uszkodziła się kiedy zaworek w gaźniku zamknie przepływ np. na małych obrotach silnika bo pompa ma wydatek jak piszą około 90 l na minutę przynajmniej w teorii i może mogłoby jej zaszkodzić? Kończąc jestem zadowolony z tego rozwiązania. Gdybyście robili coś takiego to trzeba wiedzieć że pompa nie może chodzić na sucho to oznacza że w zbiorniku musi być pewien zapas benzyny. Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum