Marka: w planach
Model: w planach
Silnik: w planach
Dołączył: 21 Lis 2015 Posty: 369 Skąd: na polnocy
Wysłany: 2016-02-27, 19:14
jas_pik napisał/a:
szukanie gdzieś daleko na północy ? w odległości setek kilometrów od siebie takiego salonu w małym mieście który sprzeda o 500 zł taniej
To to wszystko wygląda na czyjąś zabawę - jak dla mnie
Czy naprawde nie potrafisz polaczyc prostych faktow? Zalezalo mi na krotkim terminie, wiec zdecydowalem sie pojechac gdzies dalej, a jesli jeszcze do tego dodac, ze bylo kilka stowek taniej niz gdzie indziej, to uznalem, ze warto (gdyby nie ten termin, to dla kilku stowek na pewno nie szukalbym odleglego salonu). Kazdy inaczej wycenia te same elementy. Gdybysmy tak samo podejmowali decyzje na podstawie tych samych faktow, to np. wszyscy jezdzili by tylko czerwonymi VW Golfami i nie byloby zadnych innych samochodow. Proste.
A zabawa? Tak salon i Renault "bawia sie" ze mna.
A jesli probujesz dyskredytowac, to co pisze, to bez watpienia masz w tym ukryty cel. Niech inni grupowicze wyciagna z tego wnioski. Zalozenia na grupach dyskusyjnych jest proste - staramy sie sobie wzajemnie pomoc. I tu nie ma co dyskutowac!
Marka: w planach
Model: w planach
Silnik: w planach
Dołączył: 21 Lis 2015 Posty: 369 Skąd: na polnocy
Wysłany: 2016-02-27, 19:20
jas_pik, Czy pracujesz dla Renault lub dla jakiejs firmy powiazanej z Renault?
Przejrzalem kilkaadziesiat Twoich postow wstecz i zaskakuje mnie kilka kwestii:
1. Zawsze bronisz Daci i nigdy nie przyznajesz, ze cos jest slabo zrobione.
2. Masz bardzo duza wiedze techniczna.
3. Dysponujesz dostepem do technicznych materialow serwisowych, do ktorych nie ma dostepu na pewno przecietny posiadacz Daci (odwolujesz sie do nich w postach).
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-02-27, 19:26
ken-wawa napisał/a:
jas_pik, Czy pracujesz dla Renault lub dla jakiejs firmy powiazanej z Renault?
Przejrzalem kilkaadziesiat Twoich postow wstecz i zaskakuje mnie kilka kwestii:
1. Zawsze bronisz Daci i nigdy nie przyznajesz, ze cos jest slabo zrobione.
2. Masz bardzo duza wiedze techniczna.
3. Dysponujesz dostepem do technicznych materialow serwisowych, do ktorych nie ma dostepu na pewno przecietny posiadacz Daci (odwolujesz sie do nich w postach).
Jeśli już to Konrad Wallenrod - bo przecież działam przeciwko nim udostępniając wolną od opłat nawi
Ale gdyby mi R/ zaproponowały pracę i służbowy car to dlaczego nie
zasady lubię wiedzieć czym jeżdżę
z francuskimi pojazdami mam trochę do czynienia ale bardziej hobbystycznie - mam kilka pojazdów francuskich ale poza dusterem sa to pojazdy elektryczne ( w tym dwa produkcji peugeota)
No i przepracowałem kilka lat w korporacjach francuskich w których z zasady jeździło się samochodami francuskimi - ale jedyne co miałem wspólnego z pojazdami to były to samochody służbowe które zajeżdżałem - zajmowałem się inwestycjami nieruchomościowymi w całej Polsce - od ch Janki przez Manufakturę aż do Posnanii
Marka: Dacia
Model: Duster II Techroad
Silnik: 1.6 4WD
Rocznik: 2019 Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 402 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-02-27, 23:32
ken-wawa napisał/a:
Data wydania pojazdu kupujacemu (wpisana w umowie, nie jakies nieformalne ustalenia): do 25/02/16 (czy naprawde dla tej sprawy ma znaczenie dzien czy dwa w ta czy tamta strone, liczy sie rzad wielkosci, opoznienie jest wieksze niz pierwotnie podany czas oczekiwania).
Zamawiałeś w styczniu i diler wpisał w umowie datę 25/02/2016? No przecież to się (za przeproszeniem) kupy nie trzyma. Diler w ten sposób musiałby sobie sam w kolano strzelić, bo przecież to jest niemożliwe, żeby udało się w 1,5 miesiąca dostarczyć samochód zlecony do produkcji.
U nas zamówienie było 08-06-2015, przewidywana data wydania 15-08-2015, a w końcu udało się samochód odebrać 17-09-2015 (i to po wielkich bólach).
U którego dilera zamawiałeś swój samochód, bo nie widzę, żebyś napisał?
Tak to jest, większość wie, że buty Adidasa można kupić najmniej za 300 złotych (strzelam, nigdy nie miałem), ale jeden znajduje na Allegro za 35 złotych i potem się dziwi, co dostał.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-02-28, 09:01
walter_g napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
Data wydania pojazdu kupujacemu (wpisana w umowie, nie jakies nieformalne ustalenia): do 25/02/16 (czy naprawde dla tej sprawy ma znaczenie dzien czy dwa w ta czy tamta strone, liczy sie rzad wielkosci, opoznienie jest wieksze niz pierwotnie podany czas oczekiwania).
Zamawiałeś w styczniu i diler wpisał w umowie datę 25/02/2016? No przecież to się (za przeproszeniem) kupy nie trzyma. Diler w ten sposób musiałby sobie sam w kolano strzelić, bo przecież to jest niemożliwe, żeby udało się w 1,5 miesiąca dostarczyć samochód zlecony do produkcji.
Możliwe, jeśli dealer tylko przekonfigurował już wcześniej zamówione przez siebie auto.
Ja tak właśnie dostałem auto w niecałe dwa miesiące od zamówienia, a to było na samiutkim początku produkcji modelu po lifcie, gdzie jeszcze większe terminy były.
Widocznie coś nie wypaliło z tą rekonfiguracją i już po wyprodukowaniu auta dealer zobaczył, że ono nie jest w konfiguracji po zmianach dla kena, tylko w pierwotnej.
I dopiero wtedy zamówił nowy samochód, stąd cały proces zaczął się od zera.
Cały ten temat powiezień zacząć się od zdjęcia umowy i napisaniu jakie to ASO oraz z kim rozmawiałeś .
Teraz to jest rozmowa o niczym .
Każdy klient ma prawo do swojej opinii szczególnie ten niezadowolony .
Marka: w planach
Model: w planach
Silnik: w planach
Dołączył: 21 Lis 2015 Posty: 369 Skąd: na polnocy
Wysłany: 2016-02-28, 22:50
jas_pik Rzeczywiscie troche sie zagalopowalem zakladajac, ze pracujesz dla Renault. Ale i ty sie mocno zagalopowales twierdzac, ze robie dla konkurencji i placa mi za pisanie negatywnych postow.
Co do terminow to raz, ze nie wymagajcie ode mnie bym byl specjalista od tego jak Renault produkuje samochody i ile potrzebuje czasu na co, a dwa tak jak pisze Cav, byc moze miala to byc rekonfiguracja samochodu, ktory byl zblizony do mojego zamowienia i cos poszlo zle. Poza tym juz podawalem jak wygladaja terminy w karcie pojazdu i wynika z nich, ze w 1.5 miesiaca mozna wyprodukowac auto, jesli dealer ma wolny slot produkcyjny i zamowienie jest tuz przed skierowaniem do produkcji. Zreszta skoro jestescie tacy madrale, to dolaczcie skany swoich kart pojazdow.
Co do skanu umowy, juz mowilem, ze nie bede tego robil. Zreszta dla niedowiarkow nawet skan umowy moze nie byc wystarczajacy, w koncu taki skan tez mozna sfalszowac. Wiec dlaczego mnie nie wierzycie, a skanowi mielibyscie wierzyc?
Co do podania nazwy dealera, to generalnie nie mam z tym problemu, choc zastanawiam sie, czy chce psuc opinie dobremu salonowi. W koncu nawet najlepszym moze cos wyjsc nie tak, a tez doceniam to, ze np. dealer nie owijal sprawy w bawelne, tylko jasno postawil sprawe, jak jest. To co bylo pewnym niemilym zaskoczeniem, to brak jakiejkolwiek opcji zastepczej. Raczej albo czekasz chlopie, albo rezygnujesz. Nic posredniego i nawet nie zaproponowal przyslowiowego czteropaku piwa na otarcie lez (choc byla propozycja wypozyczenia samochodu, ale akurat dla mnie to nic nie zmienia).
Pewnie troche wplyw ma tu tez czynnik typu zaufanie. Jesli komus ufasz (duzy kredyt zaufania) to nawet jesli cos ci skopie, to wciaz powierzasz mu kolejne zadanie (nawet jesli jestes bardziej ostrozny). Jesli nie i zdecydujesz sie zaryzykowac, to jeden blad, konczy na zawsze wspolprace. Dacia jest marka postrzegana jako slaba i niskiej jakosci. Ja przed zakupem mialem wiele watpliwosci, ale poniewaz Duster bardzo mi sie podobal, zdecydowalem sie zaryzykowac. I teraz ta sytuacja (opoznienie oraz fakt, ze Renault nie potrafi nawet porzadnie rozpatrzyc reklamacji) spowodowala, ze od razu uznalem, ze nie warto kupowac tego samochodu. W koncu jak nawet nie potrafia go normalnie sprzedac, to jak beda wygladaly ewentualne naprawy?
Ale i ty sie mocno zagalopowales twierdzac, ze robie dla konkurencji i placa mi za pisanie negatywnych postow.
Oj wsadzasz mi w klawiaturę rzeczy których nie pisałem
ken-wawa napisał/a:
Co do skanu umowy, juz mowilem, ze nie bede tego robil.
To coś strasznie mieszałeś w tych swoich opisach
ken-wawa napisał/a:
. Nic posredniego i nawet nie zaproponowal przyslowiowego czteropaku piwa na otarcie lez (choc byla propozycja wypozyczenia samochodu, ale akurat dla mnie to nic nie zmienia).
Jeśli dla Ciebie darmowy samochód na pewien czas jest mniej warty niż czteropak piwa to mnie naprawdę dziwi. Kupowałem rózne samochody ale żaden dealer ( nawet przy zakupie kliku na raz nie dał mi samochodu na jakiś czas zastępczego za darmo nawet przy opóźnieniu - jeśli już to były to czteropaki ( bo jak można określić darmowe CB od forda przy miesięcznym opóźnieniu dostawy 5 focusów z winy dealera)
ken-wawa napisał/a:
W koncu jak nawet nie potrafia go normalnie sprzedac, to jak beda wygladaly ewentualne naprawy?
Przecież przed zamówieniem na forum zapoznawałeś się z problemami w serwisach itd..
Bardzo proszę o powstrzymanie się od bezpodstawnych oskarżeń o różne niecne pobudki i zachowania - bez choćby cienia dowodu są to zwykłe pomówienia. Nikt na forum nie musi się spowiadać ze wszystkich szczegółów swoich problemów, nawet jeśli szuka porady i pomocy. Można się o nie dopytać, ale odmowa ich podania nie uprawnia do insynuacji.
liczylem, ze tak duza firma sprzedajaca tysiace samochodow Dacia Duster miesiecznie bedzie w stanie znalezc rozwiazanie, by zmniejszyc to opoznienie
Renault bardzo pilnuje niskich kosztów w Dacii, więc m.in. stosunkowo niewiele samochodów produkuje "na plac" - dostępnych od ręki w salonach. W teorii powinno się to przekładać na niskie ceny daciek oraz jak najszybszą dostawę egzemplarzy zamówionych do produkcji przez klientów indywidualnych. Ma jednak także ten skutek uboczny, że w przypadku problemów z terminem produkcji jest mały margines na znalezienie innego dostępnego auta.
Cytat:
gdyby komus zalezalo poszukalby chociaz samochodu w podobnej konfiguracji i zaproponowal 2-3 mozliwosci. A tu zupelnie nic.
Z powodów jak wyżej być może szukał i po prostu nie znalazł, więc uznał, że nie ma się co rozwodzić i poinformował tylko o braku alternatyw? Klienci są różni - jedni lubią szczegółowe raporty, a inni nie lubią nadmiernego rozwlekania sprawy: nie ma, to nie ma, mało ważne z jakiego powodu.
Jakkolwiek by było, poszukiwania, kontakt i informowanie są zadaniami sprzedawcy - dlatego nie do końca rozumiem Twoje pochwały dla niego, a krytykę RP. Sam mam sporo różnych zastrzeżeń do importera (nie tylko ws daciek), ale nie w zakresie dotyczącym pojedynczych zamówień.
Natomiast niewątpliwą winą importera jest długi czas odpowiedzi na reklamacje - np ja czekałem teraz ponad tydzień na potwierdzenie, że w ogóle otrzymali moje zgłoszenie.
Dlaczego zdarzaja sie tak horendalne opoznienia przy sprzedazy
Bo mogą - każde ludzkie działanie obarczone jest po prostu ryzykiem błędu.
Czasem takie zdarzenia są wynikiem błędu systemowego, ale wtedy słyszelibyśmy o większej licznie takich przypadków, a Twój wygląda raczej na incydentalny.
Cytat:
dlaczego Renault nie poczuwa sie do zadnej odpowiedzialnosci?
Bo to nie jego działka - od tego ma sprzedawców w salonach.
Cytat:
czy slowo autoryzowany salon cos znaczy, czy tez Renault nie gwarantuje nikomu nic
O, i to wreszcie jest faktyczny problem z RP - ale nie mam realnej wiedzy, jakie są umowy między importerem a salonami. W każdym razie jako klient nie widzę, żeby RP właściwie nadzorowało sprzedawców (i serwisy).
Cytat:
Czy jesli w samochodzie odpadna kola i wybuchnie silnik, to rowniez bedzie winny salon?
Tu akurat odwrotnie - salon ma w zasadzie niewiele do gadania, gwarantem jest Renault Polska, a serwis jedynie pośredniczy w kontaktach. (Oraz oczywiście wykonuje decyzje).
Cytat:
dlaczego skoro salon jest niezaleznym podmiotem, Renault narzuca salonom tresc umowy z klientem?
Żeby wszyscy klienci byli tak samo traktowani - co byłoby słuszne, ale problemem jest niska jakość tej umowy, a nie fakt jest powszechnego obowiązywania.
U mnie natomiast samopoczucie całkowicie odmienne niż u kolegi ken-wawa. Zamówiłem DD Urban Explorera 4x2, Sce 1,6 114 KM w kolorze zielony altai w dniu 16 stycznia 2016 r.
W Białymstoku jest tylko jeden salon Renault/Dacia więc konkurencji zero, ale obsługa rewelacyjna. Jazda próbna wykonana w ciężkich warunkach pogodowych: śnieżyca i silny wiatr – zero problemów biurokratycznych z udostępnieniem auta.
Planowany termin odbioru wpisany do umowy – 15 marca br. Dzisiaj otrzymałem telefon, że auto jest już na placu. Pojechałem, obejrzałem – DD świeżo zdjęty z lawety, oczywiście brudny na zewnątrz, ale w środku jak spod igły. Na karoserii nie widać żadnych uszkodzeń transportowych.
W czwartek będzie montowane dodatkowe wyposażenie i w piątek – mam nadzieję – już odbiorę DD.
Jak na razie wszystko idzie idealnie, że aż się boję co będzie dalej
Jedno co budzi we mnie mieszane uczucia to nazwa „zielony altai” – w dzisiejszy pochmurny dzień nie widziałem tam nic zielonego, raczej ciemne złoto. Niewątpliwie będzie to unikalny kolor w tym rejonie.
Marka: Dacia Duster
Model: Urban Explorer
Silnik: 1.6 SCe 115
Rocznik: 2016
Dołączył: 10 Lut 2016 Posty: 24 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-03-01, 19:20
Nie tylko szare, niebieski i kilka czarnych, są też zamówione białe Urbany w Warszawie będą 2 mój - jeśli nie zmienię decyzji bo mogę jeszcze przez 2 tygodnie zanim wskoczy na slot produkcyjny zmienić kolor i dorzucić jakieś dodatkowe elementy wyposażenia - i kolegi Piitubskiego.
Marka: Dacia Duster
Model: Urban Explorer
Silnik: 1.6 SCe 115
Rocznik: 2016
Dołączył: 10 Lut 2016 Posty: 24 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-03-01, 19:22
gielzyk napisał/a:
U mnie natomiast samopoczucie całkowicie odmienne niż u kolegi ken-wawa. Zamówiłem DD Urban Explorera 4x2, Sce 1,6 114 KM w kolorze zielony altai w dniu 16 stycznia 2016 r.
W Białymstoku jest tylko jeden salon Renault/Dacia więc konkurencji zero, ale obsługa rewelacyjna. Jazda próbna wykonana w ciężkich warunkach pogodowych: śnieżyca i silny wiatr – zero problemów biurokratycznych z udostępnieniem auta.
Planowany termin odbioru wpisany do umowy – 15 marca br. Dzisiaj otrzymałem telefon, że auto jest już na placu. Pojechałem, obejrzałem – DD świeżo zdjęty z lawety, oczywiście brudny na zewnątrz, ale w środku jak spod igły. Na karoserii nie widać żadnych uszkodzeń transportowych.
W czwartek będzie montowane dodatkowe wyposażenie i w piątek – mam nadzieję – już odbiorę DD.
Jak na razie wszystko idzie idealnie, że aż się boję co będzie dalej
Jedno co budzi we mnie mieszane uczucia to nazwa „zielony altai” – w dzisiejszy pochmurny dzień nie widziałem tam nic zielonego, raczej ciemne złoto. Niewątpliwie będzie to unikalny kolor w tym rejonie.
Ile kolega zapłacił za taką konfigurację jeśli to nie tajemnica?
Ostatnio zmieniony przez thrak 2016-03-01, 19:22, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum