Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 517 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2016-03-20, 19:32 Sandero zamiast TICO
Witam , to mój pierwszy post na tym forum .
W tej chwili mam 17-letnie białe TICO którym przejeżdzam rocznie ok ..... 2000 km .
Do sklepu , kościoła , lekarza .
Myślę o zakupie nowego , niedrogiego auta , które bedzię odpowiednie dla takiego "niedzielnego" kierowcy jak ja . Moją uwagę zwrócił podstawowy model dacii Sandero za 30000 zł .
Też biała , z czarnymi zderzakami i standardowo bez radia .
Proszę o porady ; czy to będzie odpowiedni wybór dla mnie
W obecnym tico nie podoba mi się jego powolność , większe niż napisano w instrukcji
zużycie paliwa i ciasnota za kierownicą . Również zabezpieczenie antykorozyjne podwozia
w tico jest słabe . Czy części do sandero i koszty napraw są dużo droższe niż do tico
Czy sandero jest bardziej czy mniej awaryjna od tico
Ile naprawdę spala na setkę silnik 1,2 16V przy jeździe na krótkich dystansach po mieście
Z góry dzięki za wszelkie porady ; czy najtańsza Dacia jest dobra dla kogoś kto teraz korzysta z tico ?
Nie kupował bym golasa
wersja SL open z klimą to minimum , auto bez klimy jest na dziś dzień nie sprzedawalne .
Oczywiście póki sie nie posiada klimatyzacji wydaje się zbędna .
Do takich zastosowań brał bym logana bo jest zwyczajnie tańszy
Wersja SL open z klima i kołem zapasowym
35 060
sandero ok 700 zł droższe
Ten silnik po mieście spali w ok 7-8 do 10 l
jeżeli kwota jest kluczem przy wyborze może lepiej kupić używane auto 2-3 letnie ale tutaj potrzebna by była dobra wiedza techniczna , której raczej nie posiada autor z racji dość ogólnych pytań
Można oczywiście kupić goła wersje ale w lato każdego dnia będzie sie wypominało sobie że poskąpiło się tych 5 tyś .
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-03-20, 22:56
Trochę to fakiem jedzie ale jeżeli brać to na poważnie to najtańsze Sandero (nawet z czarnymi zderzakami) będzie optymalne i nie ma sensu szukać czegoś innego.
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 517 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2016-03-21, 10:10
Za ok 31000 zł można też kupić nową Pandę "golasa" ;
biała ,czarny zderzak , bez radia ,szyby na korbkę i bez klimy .
Na oko oceniając Panda ma lepszą , grubszą blacharkę , ale jest mniejsza od Sandero .
Jakie zalety [oprócz wielkości] a jakie wady ma wg was Sanderka w porównaniu z Pandą
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-03-21, 10:14
W sumie na takie przebiegi to szkoda nawet kupować samochód (ja rocznie biegam niewiele mniej ;). O wiele taniej wyjdzie korzystanie z taksówek (może pod Jasną Górą pojawi się Uber ?) ....
A już na pewno nowy samochód - żeby utrzymać gwarancję to co 2000 km trzeba choćby olej wymienić ....
Zmień Tico na jakiegoś kilkuletniego Logana czy Sandero 1.4 8V kupionego w polskim salonie i spokojnie pojeździsz nim kolejne 10 lat ....
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2016-03-21, 10:16, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-03-21, 10:27
wlodarek1 napisał/a:
Za ok 31000 zł można też kupić nową Pandę "golasa" ;
Jeśli nie potrzebujesz pięciodrzwiowego wozidła to bym za tę kasę kupił Forda Ka - w najtańszej wersji masz klimę i radio , samochód na płycie podłogowej Pandy 2 z moim zdaniem lepszym od Daciowego silnikiem 1.2 8V 69 KM (Pandę 2 rozbujałem do 180 km/h na autostradzie) i przynajmniej robiony w Polsce ;)
Widzę ze jest jakaś promocja i w najtańszych wersjach lakier metalik jest bez dopłaty .... minus że w wersji Trend są tylko poduszki przednie bez bocznych ....
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2016-03-21, 10:32, w całości zmieniany 1 raz
Tak jak już pisano, na 2000 km rocznie to nie opłaca się mieć samochodu. Miałem Tico przez około 100kkm i na pewno Sandero w benzynowych wersjach będzie paliło więcej, u mnie tico przez te 100kkm spaliło średnio 5//100km. Co do powolności Tico to też nie było źle, a biorąc najsłabszą wersję to wiele nie zyskasz na dynamice, a jak nie lubisz wysokich obrotów to wręcz możesz odczuć pogorszenie dynamiki. Dodatkowo w mieście przesiadając się z tico na większe auto odczujesz zmniejszoną liczbę miejsc parkingowych (dla mnie to był szok).
Dużym plusem na pewno będzie nowość i brak rdzy.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Jeśli nie potrzebujesz pięciodrzwiowego wozidła to bym za tę kasę kupił Forda Ka - w najtańszej wersji masz klimę i radio , samochód na płycie podłogowej Pandy 2 z moim zdaniem lepszym od Daciowego silnikiem 1.2 8V 69 KM
Ford Ka to praktycznie to samo co Fiat 500 tylko znacznie taniej.
Moja żona jeździ 500 już 5 lat i oprócz dwóch usterek na gwarancji (maglownica i akumulator) nic się nie zepsuło. Spalanie wokół "komina" w zimie 6,3l/100 w lecie
z klimą podobnie.
Miejsca dla dwóch osób z przodu jest naprawdę dużo.
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 517 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2016-03-21, 17:32
To wszystko prawda co napisaliście , ale weźcie pod uwagę jeszcze taki czynnik że ja
jestem osobą niepełnosprawną z II grupą . Ale radzę sobie w aucie bez dodatkowego inwalidzkiego oprzyrządowania . A np w zeszłym roku 2-krotnie miałem pogrzeby bliskich osób
które mieszkały 400 km ode mnie . Zajechać swoim autem na pogrzeb to jednak co innego
niż wlec się z przesiadkami pociągiem i PKS-em . Również tu w swojej dzielnicy mam lepsze samopoczucie gdy znajomi widzą że człowiek z chorobą litle;a radzi sobie za kółkiem .
Pierwszym moim pojazdem było 3-kołowe DUO4 , potem był maluch a od 15 lat jest tico .
3-kołowy inwalidzki simson miał 1 zaletę ; automatyczne sprzęgło .
Do malucha producent takiego dodatku już nie oferował , trza było go założyć na własny koszt .
Ciekawe ile kosztuje założenie automatycznego sprzęgła do dacii Sandero .
Moje tico na "gierkówce" maksymalnie wyciągneło 133 km/h [wg licznika] .
A ile maksymalnie na 5-tce wyciąga Sandero
Tico jest trochę zbyt wąskie , gdy jest chłodno i jest się grubiej ubranym to pasażer trąca łokciem kierowcę przy zmiuanie biegów . W sandero szerokość wnętrza jest chyba trochę większa
Jeśli chodzi o porównanie (Logan 1.4 do Tico 0.8) to na światłach.. Tico zostawiłoby Dacie bez najmniejszego problemu. Dopiero wraz ze wzrostem obciążenia Logan by się wybronił, ale tak z samym kierowcą Tico jest/było niewątpliwie dużo żwawszym samochodem - w co mi wielu wierzyć nie chce, ale takie są moje odczucia.
Spalanie - Tico na ssaniu to paliwożerca jakich mało - przy tak małych przebiegach zapewne z tego ssania nigdy nie schodził - więc powiedziałbym że będzie porównywalne, o ile nawet Logan nie będzie oszczędniejszy na pierwszych kilometrach..
Ciasnota za kierownicą? Naaaaaapewno w Dacii będziesz miał dużo więcej miejsca - a przy wyborze Logana dodatkowo ludzie z tyłu będą wdzięczni - Sanderka jednak jest ciaśniejsza w moim odczuciu.
Koszty napraw? Nie polecałbym Ci nowego auta z gwarancją ze względu na przeglądy - które jednak warto robić, ale w Twoim przypadku byłby to duży koszt w porównaniu do przebiegu.. Części są śmiesznie tanie, kable zapłonowe i świece do Tico kupowałem z NGK, teraz do Dacii również - cenowo są identyczne, różnica paru złotych. Rzeczy eksploatacyjne typu filtry itp są tanie, poważniejszych napraw nie miałem to nie mogę się wypowiedzieć
Moją sanderką jechałem na drodze szybkiego ruchu 140 więcej się bałem co do spalania jestem zadowolony poruszam się głównie po mieście, a robię trasę z jednego końca na drugi koniec miasta 15km średnia 6,5l. Ale ja preferuję jazdę spokojną. Namawiam na egzemplarz z klimatyzacją. Kiedyś też nie miałem w aucie klimy, ale teraz jak używam latem klimatyzację to już auta bez klimy bym nie chciał mieć za żadne skarby. W tej kwocie co piszesz to byś kupił wypasioną daćkę dwuletnią. Spokojnie byś ją użytkował 10 lat a może więcej.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-03-21, 20:53
Teściowie kupili półtoraroczną Sandero z przebiegiem 30 kkm od ASO gdzie była użytkowana jako demo i załatwiania spraw firmowych właśnie za taką kwotę ....
Najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie byłby Logan/Sandero w benzynie ze skrzynią EasyR.
Ale tu już wchodzimy w poziom cenowy 43kPLN.
Jeśli możesz postarać się o dofinansowanie z NFOZ do zakupu tego samochodu własnie w wysokości rzędu 14 000 to by było dla Ciebie najlepsze rozwiązanie.
Nowy samochód z 5 letnią gwarancją i zautomatyzowanej skrzyni byłby idealny.
A ta wersja ma już klimę tak że gdybyś za jakiś czas sprzedawał to utrata wartości będzie raczej minimalna.
Jeśli tak mało przejeżdżasz to jedynym problemem którego mógłbyś się obawiać byłaby "ruda" ale jak na razie widać to rdza wychodzi na zewnątrz dopiero w 10 letnich egzemplarzach które chyba od fabryki nie widziały żadnego dodatkowego zabezpieczenia.
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-03-21, 23:39
Tomcik12 napisał/a:
Nie polecałbym Ci nowego auta z gwarancją ze względu na przeglądy
Przecież gwarancję można "olać" Przy przebiegach 2000 no nawet 3000/rok to mu się nic przez najbliższe 10 lat nie zepsuje a ma nowe auto czyli nikt mu kitu po "po niepalącej kobiecie rocznik 37" nie wciśnie. Ja bym brał nowe a czy to Sandero czy Panda czy KA to tylko ważne w jakim się kierowca najlepiej czuje. Bierz który Ci się podoba i który najtańszy
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-03-22, 14:31
Przedzwoń lub wyślij maile do kilku różnych salonów, różnych marek. napisz, że masz budżet XXXXXzł, masz grupę inwalidzką i zapytaj co Ci mogą za tą kwotę zaoferować. Opel ma specjalne upusty dla osób niepełnosprawnych. (trzeba mieć zaświadczenie) Być może inne marki też takie mają.
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 517 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2016-03-22, 14:37
Odwiedziłem dziś salon renault/dacia w moim mieście ;
posiedziałem chwilę w Sanderce .
Kąt otwarcia drzwi dużo większy niż w tico .
Szerokość Sanderki wraz z lusterkami to 199,4 cm .
Drzwi mojego garażu mają 230 cm , a wewnątrz garażu jest tak jak na dołączonej fotce ;
Czy sandero sie zmiesci .
Jeśli nawet wjadę do garażu sanderką , to czy dam radę z niej wysiąść
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-03-22, 14:58
umów się na jazdę próbną, pojedź do garażu i sprawdź. (Pewnie wejdzie, ale będziesz musiał zreorganizowac nieco garaż).
Tak wąskich samochodów jak tico to już chyba nie ma.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-03-22, 15:32
sądząc po zdjęciu,centralnym ustawieniu Tico i miejscu wokół, Sandero zmieści się bez problemu. Z wysiadaniem też nie powinno być kłopotów - wystarczy podjechać nieco bardziej z prawej strony
Marka: Fiat
Model: 500L
Silnik: 1.6 Multijet II Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Maj 2014 Posty: 156 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-03-22, 17:31
mojo napisał/a:
Przecież gwarancję można "olać" Przy przebiegach 2000 no nawet 3000/rok to mu się nic przez najbliższe 10 lat nie zepsuje a ma nowe auto czyli nikt mu kitu po "po niepalącej kobiecie rocznik 37" nie wciśnie. Ja bym brał nowe a czy to Sandero czy Panda czy KA to tylko ważne w jakim się kierowca najlepiej czuje. Bierz który Ci się podoba i który najtańszy
Zgadzam się z Tobą, że gwarancję można olać. Szczególnie, jeśli ma być to auto tanie, a więc nieskomplikowane mechanicznie i elektronicznie.
Niestety, co do awaryjności, to nie będzie wesoło, tym bardziej, jeśli nie będzie trzymane w garażu. A piszę tak z własnego doświadczenia. Odkąd małżonka zaczęła jeździć (to akurat dobrze) i pokonuje b. krótkie odcinki - ~2500km rocznie - to mam następujące historie w aucie:
- rozładowany akumulator w zimie
- maź wodno-oleista w przewodzie odmy
- i ostatnio urwany tłumik końcowy z wodą wewnątrz,
- hamulce od czasu do czasu wymagają wyjazdu i porządnego rozgrzania i dotarcia przeze mnie.
- filtr kabinowy pomimo znikomego przebiegu i tak wymaga wymiany co rok.
Oczywiście, w aucie fabrycznie nowym te w.w. usterki nie wystąpią. Lecz na pewno po kilku latach.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2016-03-22, 19:05
Przesiadka z Tico do Sandero (nawet golasa) to będzie przeskok jak z samolotu braci Wright do Spitfire'a. Polecam - jak jeździsz tylko 2kkm rocznie i nie przywiązujesz uwagi do wygód - wybór Sandero golasa (więc benzyna) bedzie jak najbardziej odpowiedni.
Wiem co mówię - sam przesiadłem się z 12 letniego Seicento do Sandero (diesel full wypas - ale jeżdżę codziennie do pracy - rocznie 17kkm).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum