Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-08-09, 17:37
Duster bez pakietu offroad wygląda jak okno bez szyb albo telewizor bez kineskopu
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-08-09, 18:26
Prezes napisał/a:
Cav, wystarczy zawoskować i potem czasem myć :)
Poprzednio miałem dwa granatowe, więc nie mów mi co wystarczy.
Nie ma gorszego koloru do utrzymania (czarny to ta sama parafia rzecz jasna).
Prezes napisał/a:
A kolor się utrzymuje i się ładnie błyszczy nawetpo zakurzeniu.
On nie błyszczy nawet świeżo po umyciu.
Żeby tak sie stało, trzeba jeszcze wytrzeć do sucha.
A auto jest dla ludzi, a nie odwrotnie.
Zwłaszcza Duster - najlepiej wygląda jak jest ubłocony, a nie nawoskowany.
Prezes napisał/a:
Auto ma być ładne!
No i dlatego nie może być ciemne.
Takie kolory to się sprawdzają tylko na karawanach, do normalnych samochodów kolory powinny być jasne, a najlepiej żywe i ostre.
Ekspresówka na tempomacie 120 km/h, autostrada 130 km/h, były momenty że ponad 140 cisnąłem, pozostałe drogi to górskie trasy więc dużo wzniesień i zjazdów.
mój 1.6 16 na gazie przy podobnym jeżdżeniu zadowolił się niemal 12l/100 LPG
a co do koloru to najlepszy srebrny, mycie raz w miesiącu, różnica żadna (z daleka;) )
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6mpi
Dołączył: 04 Sie 2016 Posty: 16 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-08-09, 22:30
route2000 napisał/a:
A dlaczego nie polecasz zwykły lakier? Skoro mam biały i nie mam z nimi żadnego problemu. Łatwiej jest doprowadzić do porządku niż w lakierze metalic.
Taka jest opinia z zakładu zajmująca się profesjonalnym detalingiem.
Szkoda tylko że lakier zwykły w dacii rysuje się od patrzenia na niego...
Serio - nigdy nie widziałem gorszego lakieru.
W jednym z innych moich samochodów lakier po 7 latach jest w zdecydowanie lepszym stanie i jest mniej podatny na uszkodzenia. A naprawdę wiem jak myć i użytkować samochód.
mojo napisał/a:
MichalloKRA napisał/a:
Wbrew temu co mówią janusze - tempomat się przydaje i to mocno.
W Polsce? Bardzo średnio. To jest dobra "aplikacja" na 3 pasmową autostradę w kraju o wysokiej kulturze jazdy. U nas na drogach 2 pasmowych na prawym co raz jadą ciężarówki 90 km/h a na lewym ludzie gnają często dobrze ponad prędkość przepisową i trudno jest utrzymywać stałą prędkość nie zajeżdżając nikomu ani nie hamując co chwila. Żeby nie było mam auto z tempem i jazda z nim w Polsce mnie stresuje bo uważam że na tempomacie powinno się jechać co najmniej kilkadziesiąt km bez naciskania na gaz i hamulec wówczas ma to sens.
Ja używam tempomatu, a nie mam adaptacyjnego, nawet jeżdżąc lokalnymi drogami jednopasmowymi. Nie ma dnia żebym nie używał. Ba - nie ma godziny praktycznie bym nie włączył. Jest po prostu wygodniej.
luckyboy napisał/a:
mojo napisał/a:
MichalloKRA napisał/a:
Wbrew temu co mówią janusze - tempomat się przydaje i to mocno.
W Polsce? Bardzo średnio. To jest dobra "aplikacja" na 3 pasmową autostradę w kraju o wysokiej kulturze jazdy. U nas na drogach 2 pasmowych na prawym co raz jadą ciężarówki 90 km/h a na lewym ludzie gnają często dobrze ponad prędkość przepisową i trudno jest utrzymywać stałą prędkość nie zajeżdżając nikomu ani nie hamując co chwila. Żeby nie było mam auto z tempem i jazda z nim w Polsce mnie stresuje bo uważam że na tempomacie powinno się jechać co najmniej kilkadziesiąt km bez naciskania na gaz i hamulec wówczas ma to sens.
Metalic polecam bo mając różne auta to te w metalicu miały po kilku latach lepszy znacznie lakier niż te "zwykłe". Zwykły dużo szybciej matowiej od drobniutkich rys bo rysy gwoździem żaden nie wytrzyma
Popieram, tempomat to bardzo wygodne wyposażenie. W kraju mamy już ekspresówki, autostrady czy nawet można używać na drogach krajowych. W obecnym aucie go nie posiadam i w ten sposób widzę, jak bardzo mi go brakuje - preferuje przyciski w kierownicy (tak jak ma Dacia, perfekcyjnie pod kciukami) wtedy można jeździć nawet drogami krajowymi na tempomacie bez używania gazu.
Ja preferuję oddzielną "manetkę" jak w niemcach - do siebie wyłączasz, od siebie włączasz i góra - dół zmiana prędkości - najprościej, najwygodniej.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-08-10, 08:36
MichalloKRA napisał/a:
Szkoda tylko że lakier zwykły w dacii rysuje się od patrzenia na niego...
Serio - nigdy nie widziałem gorszego lakieru.
W jednym z innych moich samochodów lakier po 7 latach jest w zdecydowanie lepszym stanie i jest mniej podatny na uszkodzenia. A naprawdę wiem jak myć i użytkować samochód.
Cz naprawdę wyobrażacie sobie że ktoś produkuje gorsze lakiery specjalnie dla Dacii??? Kosztowały by wtedy z 5 x drożej niż w innych markach. Jak porównujecie wytrzymałość starych lakierów z nowymi, ekolakierami to rzeczywiście wam wyjdzie że są mniej trwałe - nie dlatego ze na Dacii - a dlatego że na nowym samochodzie. Mam Dacię z 2010 i Opla z 2014 i raczej bym powiedział że lakier Opla jest gorszy. Kolega ma Hondę 2011 i też lakier jest bardzo podatny na zarysowania.
Nie patrzcie na względnie nowe sprowadzane samochody - one są po wypadkach malowane powtórnie i z reguły lakiernicy używają lakierów chemoutwardzalnych - w warunkach "chałupniczych" jest to tańsze i prostsze.
A najlepszy lakier miałem na Audi 100 "cygaro" 1983 - jak miałem lód na samochodzie to zdrapywałem skrobaczką do szyb i nic sie nie rysowało
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-08-10, 10:56
trwałość lakierów drastycznie spadła od momentu kiedy magiczne słowo ekologia wymusiło stosowanie farb wodno-rozpuszczalnych i problem ten nie jest domeną wyłącznie Dacii (vide chociażby Kia)
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2016-08-10, 10:57, w całości zmieniany 1 raz
Więc stało się, zamówiłem Dustera SCe w wersji 4x4, odbiór w drugiej połowie października, wersja w zamówieniu Laureate z opcją zamiany na wchodzącą na dniach limitowaną wersję Black Shadow, jak tylko będzie znany jej oficjalny cennik
_________________ Po pięciu latach z sympatyka stałem się użytkownikiem....
a nie do tego. Nie to miałem na myśli.
To twój wybór i jest przemyślany. Zgodny z twoimi potrzebami i oczekiwaniami.
tak też to odczytałem, mówię "na zaś" żeby nieopatrznie znowu nie wywołać wojenki silnikowej.
a wersja, którą wybrałem spełnia moje oczekiwania, wybór jest świadomy i przemyślany. Dziękuję za słowa wsparcia jak i konstruktywną krytykę
w sieci są już dostępne zdjęcia wersji Black Shadow, moim zdaniem wygląda bardzo dobrze, niecierpliwie czekam na oficjalny cennik.
Witam. Noszę się z zakupem dustera 4x4 tylko mam problem z wyborem silnika tce czy dci. Będę go używał do ciągnięcia przyczepy kempingowej. Realnie myślę że na wakacje będzie miała 1350kg. Teraz jeżdżę Stilo jak w nikt i mocy i momentu w zupełności wystarcza także po górach . Spalanie mieści się w 10l do 100km/h na autostradzie. Problem to manewrowanie na mokrym i ruszania pod większe górki dlatego duster 4x4. Jakiego mogę spodziewać się spalania tce z przyczepą bo myślę że dci to podobnie do Stilo?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum