DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2020-06-14, 22:27
Uszkodzenie lakieru.
Autor Wiadomość
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 425 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18102
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-07, 00:20   

Marmach napisał/a:
wessie mi 500zł

Prostowanie wgniotki o średnicy 20 cm i głębokości 2 cm, wraz z malowaniem po ok. pół metra progu przed i za uszkodzeniem, kosztowało mnie 3 lata temu niecałe 150 zł. Nic nie wylazło, więc chyba porządnie...
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 105 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7484
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2016-09-07, 04:47   

Jest jeszcze inna opcja.

Kup zaprawkę za jakieś 30 - 50zł, odczyść, zabezpiecz, a potem nakładaj cienkimi warstwami grubiej od aktualnej warstwy.
Kupujesz papier ścierny 1000 i 2000. Szlifujesz na mokro 1000, a potem 2000 do gładkości (prawie) na koniec polerka. Dużo zabawy ale najtańsza opcja, a efekt zależy od twoich umiejętności.
Twój wybór, który pomysł ci odpowiada.
 
Marmach 



Marka: Dacia
Model: Lodgy / Peugeot 508 SW
Silnik: 1.2 TCe 115 LPG / HDi 150
Rocznik: 2015 / 2017
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 938
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2016-09-07, 17:44   

laisar napisał/a:
kosztowało mnie 3 lata temu niecałe 150 zł

No, to już niewątpliwie lepiej ;) A gdzie? Jak ja próbowałem zagniecione na brzegu (przy zamku) drzwi naprawić, to ostatecznie zapłaciłem 500zł u lakiernika na końcu cywilizowanej Europy, bo w Warszawie chcieli 1000zł i więcej.


Marek1603 napisał/a:
Twój wybór, który pomysł ci odpowiada.

Tak po prawdzie to zależy mi głównie na ochronie antykorozyjnej. Mam 1,72m, więc i tak nie widzę co się dzieje na moim dachu ;)
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2016-09-07, 17:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
Domel2250 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 19 Gru 2011
Posty: 752
Skąd: internet
Wysłany: 2016-09-07, 19:42   

Marmach napisał/a:
laisar napisał/a:
kosztowało mnie 3 lata temu niecałe 150 zł

No, to już niewątpliwie lepiej ;) A gdzie? Jak ja próbowałem zagniecione na brzegu (przy zamku) drzwi naprawić, to ostatecznie zapłaciłem 500zł u lakiernika na końcu cywilizowanej Europy, bo w Warszawie chcieli 1000zł i więcej.


Marek1603 napisał/a:
Twój wybór, który pomysł ci odpowiada.

Tak po prawdzie to zależy mi głównie na ochronie antykorozyjnej. Mam 1,72m, więc i tak nie widzę co się dzieje na moim dachu ;)

W warszawskich ASO biorą cirka 500pln za element -samo lakierowanie z AC, jak sam płacisz idzie się coś targować. Robiłem dwie wgniotki od drzwi w zeszłym roku w RRG na Puławskiej, razem z wyciąganiem wyszło 1837 pln-cena kosmos.

PS. Ktoś wie jak skutecznie nie niszcząc lakieru usunąć zaschniętą żywicę sosnową z auta?
_________________
Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2016-09-07, 19:48, w całości zmieniany 3 razy  
 
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3550
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2016-09-07, 20:00   

Żywicę to chyba najlepiej terpentyna bierze. Nie wiem, czy oszczędzi lakier.
_________________
K4M - NOT tested on animals :!: :!: :!:
 
Tojfer 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: SCe 115 S&S
Rocznik: 2016
Wersja: Duster
Dołączył: 05 Mar 2016
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-07, 20:17   

Gdzieś czytałem, że na żywicę skuteczne są preparaty do usuwania owadów
 
Michał93 



Marka: Dacia / BMW
Model: Logan 2 / e39
Silnik: 1.2 16v 75 lpg / M54B30
Rocznik: 2014 / 2001
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Lut 2015
Posty: 288
Skąd: Białystok/Kielce
Wysłany: 2016-09-07, 22:06   

Żadną chemią. Zajmuje się detailingiem i mogę Wam podpowiedzieć, że żywice się usuwa opalarka.
Co prawda trzeba poświęcić szmatke, najlepiej zebrać to mikrofibra.
Od biedy mozna grzać dobra suszarka
 
damiaszek 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 545
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-09-08, 07:15   

Domel2250 napisał/a:

PS. Ktoś wie jak skutecznie nie niszcząc lakieru usunąć zaschniętą żywicę sosnową z auta?


Kilka dni temu usuwałem z lakieru i szyby przy pomocy masła :-) . Nasmarowałem , było ciepło i kilkunastu minutach żywica była na tyle miękka że łatwo schodziła pod ręcznikiem papierowym - żadnego śladu ta operacja nie pozostawiła. Tyle że nie pamiętam czy to była napewno żywica sosnowa - inne drzewa też wchodzą w grę, pamiątka po wakacjach.
_________________
Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 425 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18102
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-09, 10:52   

Marmach napisał/a:
gdzie?

Ursus.
 
corrado 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCi (86KM/200Nm-130KM/300Nm)
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 57 razy
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 3744
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-09, 14:05   

A dokladniej gdzie ? Adres lub nazwe tego warsztatu na Ursusie poprosze :)
 
Marmach 



Marka: Dacia
Model: Lodgy / Peugeot 508 SW
Silnik: 1.2 TCe 115 LPG / HDi 150
Rocznik: 2015 / 2017
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 938
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2016-09-09, 22:40   

Domel2250 napisał/a:
W warszawskich ASO biorą cirka 500pln za element -samo lakierowanie z AC, jak sam płacisz idzie się coś targować.

Chętnie zrobiłbym dach z AC, ale co powiem, że mnie gołąb zaatakował i zwiał z miejsca wypadku? :P

corrado napisał/a:
A dokladniej gdzie ? Adres lub nazwe tego warsztatu na Ursusie poprosze :)

+1 ;-)
 
tomala72 


Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 730
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2016-09-11, 13:20   

Podobne uszkodzenie lakieru miałem w Dusterze w rynience dachowej (nie były to sławetne pęknięcia przy tylnej klapie). Sraptak jakiś wyjątkowo toksyczny się wypróżnił (z Czarnobyla doleciał) i jak wymyłem to została pajęczynka drobnych pęknięć (zalążek łuszczenia). Zareklamowałem i mi akurat uznali i rynienkę pomalowali ale pan na lakierni patrzył i dumał cyt: "chemia jakaś jak by tu zadziałała".
Powiem tak: Dacia ma słabe lakiery niemetaliczne i trzeba ich unikać , nie żałując dopłaty. Mi pękał także lakier na mastyce pod klapką wlewu paliwa i był bardziej wrażliwy na uszkodzenia mechanicznie...wymyśliłem sobie biały ale wszystkim odradzam.
 
Marmach 



Marka: Dacia
Model: Lodgy / Peugeot 508 SW
Silnik: 1.2 TCe 115 LPG / HDi 150
Rocznik: 2015 / 2017
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 938
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2016-09-11, 19:04   

Mój jest metalik i tyż nie wyczymił ;)
 
Domel2250 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 19 Gru 2011
Posty: 752
Skąd: internet
Wysłany: 2016-09-12, 10:42   

damiaszek napisał/a:
Domel2250 napisał/a:

PS. Ktoś wie jak skutecznie nie niszcząc lakieru usunąć zaschniętą żywicę sosnową z auta?


Kilka dni temu usuwałem z lakieru i szyby przy pomocy masła :-) . Nasmarowałem , było ciepło i kilkunastu minutach żywica była na tyle miękka że łatwo schodziła pod ręcznikiem papierowym - żadnego śladu ta operacja nie pozostawiła. Tyle że nie pamiętam czy to była napewno żywica sosnowa - inne drzewa też wchodzą w grę, pamiątka po wakacjach.


Wypróbowałem korzystają ze sprzyjającej pogody w weekend patent z masłem i działa w 100%. Tam gdzie warstwa żywicy była cienka schodzi po przetarciu szmatką, jak na reklamach środków do czyszczenia w TV:-). Tam gdzie krople żywicy byłe grubsze, trzeba trochę mocniej wytrzeć, lub dłużej na słoneczku auto zostawić. Efekt super, wszystko zeszło bez użycia chemii (poza tym co wpakowali do masła, a nie pochwalili się na opakowaniu). Lakier cały, bez uszkodzeń i zabrudzenie wyczyszczone w 100%-a część kropek miała już ze 2 miesiące, więc zdążyły się utwardzić. Polecam metodę na masło.
_________________
Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2016-09-12, 10:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
Marmach 



Marka: Dacia
Model: Lodgy / Peugeot 508 SW
Silnik: 1.2 TCe 115 LPG / HDi 150
Rocznik: 2015 / 2017
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 938
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2016-10-01, 22:22   

Polakierowałem we własnym zakresie dziurę po gołębiu. Wykorzystałem do tego podkład epoksydowy, bazę metaliczną w sprayu i lakier akrylowy na wierzch, przydał się też papier ścierny 100 i trochę drobnego 600-1000, ale dużo szlifowania nie robiłem.



Zeszlifowałem uszkodzony lakier do podkładu we wszystkich uszkodzonych miejscach (ale raczej nie do blachy) grubym papierem ściernym, potem trochę drobniejszym (także w formie gąbeczki) wyrównałem.



Następnie położyłem podkład epoksydowy na sporej powierzchni. Można było pewnie pociągnąć podkładem poszczególne miejsca, ale byłoby więcej roboty :-P



Następnie nastąpił fail nr 1. Próbowałem wykorzystać jako bazę nieco zgęstniały lakier metaliczny, który kiedyś dostałem od lakiernika. Całkiem ładnie rozcieńczył się w nitro, ale niestety na podkładzie się pozwijał. Trzeba było zedrzeć (nie trzymał się zresztą w ogóle) i pociągnąć ponownie podkładem.

Zamówiłem więc lakier kod RNF w sprayu. Niestety i on się trochę pozwijał, w miejscach, gdzie warstwa podkładu się kończyła i zaczynał się oryginalny lakier - prawdopodobnie podkład epoksydowy należałoby pokryć innym, a brzegi zeszlifować. Przed bezbarwnym akrylem na wierzch trzeba było trochę zeszlifować grudy :mrgreen:
Sam akryl już się nie zwijał. Tak wygląda efekt końcowy:



Efekt wymaga jeszcze gruntownego wyszlifowania (zamierzam skorzystać z pasty lekkościernej) no i niestety grudy zostaną. Jeśli powłoka okaże się nietrwała, to może następnym razem zrobię to porządniej, ale jestem ogólnie zadowolony z pozbycia się problemu.

Koszt: ~100zł Wyszłoby taniej, ale niepotrzebnie kupiłem dwa spraye akrylowe i za dużo papieru ściernego, no ale to nie są rzeczy, które się zmarnują.
 
tomala72 


Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 730
Skąd: lubuskie
  Wysłany: 2016-10-22, 06:27   

Powiem brutalnie efekt końcowy jest taki, że szkoda było marnować czas na tą robotę.
Kolego Marmach ty się nie pozbyłeś problemu tylko tak to spartoliłeś, że lakiernik będzie musiał teraz cały dach malować bo będzie trzeba te parchy usunąć i wyszlifować dziadostwo do gołej blachy a wcześniej mógł ci to jeszcze jakoś miejscowo wycieniować.
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2016-10-22, 06:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4554
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-22, 10:13   

aby ukryć ten rant należy z dużej odległości prysnąć mała ilość farby , idealnie wszystko sie wymiesza .
Zrobisz to i będzie malina .
_________________
Moje auto
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2016-10-22, 10:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 425 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18102
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-22, 11:07   

tomala72 napisał/a:
lakiernik będzie musiał teraz cały dach malować

Tylko jeśli zacznie to rdzewieć - nie wszyscy uważają wygląd za wystarczająco istotny.
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4554
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-22, 11:50   

szczególnie w daci którą jest zwyczajnie brzydka a ludzie i tak mają cie za biedaka .
_________________
Moje auto
 
trybik 


Marka: dacia
Model: dokker
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2013
Wersja: Ambiance 5 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 362
Skąd: Bialystok
Wysłany: 2016-10-22, 15:41   

witam
miałem podobnie na dachu coś mi sie zrobiło i niestety ASO powiedziało po konsultacji z Reno że to kupy ptasie , jest mała plamka wielkości opuszka palca ,dałem spokój , jeżdżę czasem popatrzę , na razie się nie powiększa , wożę tylko rozpylacz w woda i jak widzę ptasia kopę to tym traktuje i dalej , na AS/O szkoda nerwów i kasy
 
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3550
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2016-10-22, 17:30   

A przepraszam, jak mucha zrobi kupę albo się zwyczajnie zesra na dach, to też jest groźne dla lakieru, czy można olać :?: Marmach, ty masz lakier TERNF Mineral Bleu metalik :?: Pytam, bo mam ten kolor i nie wiem, czy się już martwić - nieraz ptak się zerżnął, ale brzydzę się i zaraz staram się zmyć, jak tylko zauważę. :-/
 
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3550
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2016-10-22, 17:41   

Karenzo napisał/a:
szczególnie w daci którą jest zwyczajnie brzydka a ludzie i tak mają cie za biedaka .

Co ty piszesz, Duster wygląda super, ma charakter i pazur. U mnie wszyscy jeżdżą trabantami i kredensami, mają mnie za obrzydliwego bogacza. Jak by mi się jedna żarówka spaliła, to w 5 minut muszę wymienić, bo mnie obgadają, że takie panisko, a na żarówkę mnie nie stać.
:lol: :-D :lol: :-D :lol: :-D :lol:
 
gregorisan 



Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 1365
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2016-10-22, 18:34   

Z tymi "kupami" to osobiście walczę dość często z racji, że parkuję pod chmurką, gdzie w dodatku są drzewa. Gdy się to w porę wychwyci to nic się nie powinno stać - także profilaktycznie staram się każdego dnia obejść autko wokół. Kiedyś czytałem, że bardziej chodzi nie o szkodliwe związki zawarte w ptasich odchodach ile o różnice temperatury.
http://superauto24.se.pl/...eru_349223.html
_________________
enjoy the silence
 
arczi_88 



Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 22 Lut 2015
Posty: 1601
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2016-10-22, 19:15   

Skoro jesteśmy w temacie uszkodzeń lakieru. Czytałem w innym temacie - już nie pamiętam którym -, żeby przypilnować sobie jak wygląda lakier pod tymi ozdobnymi, plastikowymi listwami na drzwiach z tyłu. No, więc odkręciłem to dziś i złapałem się za głowę. Listwa uszkodziła lakier, do podkładu prawie po całym obwodzie, na jednych i drugich drzwiach. Wyczyściłem i przemalowałem zaprawką, potem nakleiłem tam bezbarwną taśmę i spiłowałem trochę te listwy. Zobaczymy co bedzie dalej. Trzeba, więc pilnować nie tylko ptasich srak :-P
_________________

Ostatnio zmieniony przez arczi_88 2016-10-22, 19:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
Marmach 



Marka: Dacia
Model: Lodgy / Peugeot 508 SW
Silnik: 1.2 TCe 115 LPG / HDi 150
Rocznik: 2015 / 2017
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 938
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2016-10-22, 19:22   

tomala72 napisał/a:
tak to spartoliłeś, że lakiernik będzie musiał teraz cały dach malować bo będzie trzeba te parchy usunąć i wyszlifować dziadostwo do gołej blachy

Będzie musiał zrobić dokładnie tyle samo, ile musiałby zrobić z uszkodzeniami, które były na moim dachu.

Karenzo napisał/a:
aby ukryć ten rant należy z dużej odległości prysnąć mała ilość farby , idealnie wszystko sie wymiesza

Jest nawet tak trochę "przycieniowane", ale nie miałem zwyczajnie czasu tego porządnie spolerować, położyłem na to wosk na grubo i czekam do wiosny albo do świętego nigdy :-P

eplus napisał/a:
Marmach, ty masz lakier TERNF Mineral Bleu metalik

Tak. Póki woskowałem, to żadnych uszkodzeń od ptasich kup nie stwierdzałem. Podejrzewałem wcześniej, jak może już tu pisałem, że ptak obrobił mi jakieś miejsce, które wcześniej zaliczyło drobne wgniotki od gradu, który kilka lat temu zdemolował mi nieco samochód, ale przy lakierowaniu zauważyłem, ze lakier ma drobne wżery na większej powierzchni. Tak więc najwyraźniej nie jest zbyt odporny - przynajmniej po kilku latach od wyjazdu z fabryki - na ptaszyska.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne