Dzisiaj dolewałem płynu do szyb i znalazłem trzy pestki ze śliwek węgierek na silniku. Od razu wszystko spryskałem pewnym płynem i muszę kupić kostki WC.
Nie wiem czy to nie jest powodem wzrostu spalania (około 2l/100km). Muszę wszystko dokładnie pooglądać i nie wiem czy nie będzie konieczna wizyta w serwisie.
Noooo, jakby mój Dusterek zaczął mi wpieprzać śliwki z mojego sadu, to też bym się wkurzył.
A trochę poważniej - w nowym aucie spalanie może na początku trochę szaleć. Dociera się, łapie pierwszy nagar, itp. Mój silnik się ustabilizował po ok 6 tyś. Na początku nie chciał zejść poniżej 10l/100km. Oczywiście, ja mam silnik Renault, a Ty lepszy - Nissana, więc spodziewasz się, że będzie od samego przekroczenia progu salonu aż do śmierci technicznej palił 7l/100km Moim zdaniem ASO Ci nie pomoże, ale nie zaszkodzi pokazać się im, póki Cię to nic nie kosztuje.
Moja Lodzia też już ma moc, w miarę szybko się przyśpiesza. Wystarczy tylko parę razy przygazować na wysokie obroty np. 4-5 tys. obr/min np. na autostradzie jadąc ok. 140-150 km/h i potem już lepiej się jeździ po mieście, a spalanie oscyluje się w granicach 9-11 litrów LPG.
Wiadomo, że więcej spali przy dużej prędkości autostradowej, ale poprawia kondycję silnika tak jak człowiek na siłowni.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Marka: Dacia
Model: Duster II Techroad
Silnik: 1.6 4WD
Rocznik: 2019 Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 401 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-10-13, 09:46
Marek1603 napisał/a:
Dzisiaj dolewałem płynu do szyb i znalazłem trzy pestki ze śliwek węgierek na silniku. Od razu wszystko spryskałem pewnym płynem i muszę kupić kostki WC.
Nie wiem czy to nie jest powodem wzrostu spalania (około 2l/100km). Muszę wszystko dokładnie pooglądać i nie wiem czy nie będzie konieczna wizyta w serwisie.
Zdecydowanie polecam sprey Normfest albo Würth. Duuużo lepsze efekty niż kostek, swoją drogą pachną tak samo ale na dodatek powodują zły posmak u kuny i sama stwierdza, że nie tam nic dobrego do jedzenia.
Noooo, jakby mój Dusterek zaczął mi wpieprzać śliwki z mojego sadu, to też bym się wkurzył. .
Bardzo śmieszne.
U mnie były kosteczki na bloku silnika - pewnie gołębie wcinał. Po aplikacji 3 kostek toaletowych i elektronicznego odstraszacza przeszedł na dietę - tylko raz coś nowego znalazłem. Pewnie kostki już zwietrzały.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-10-13, 12:25
kuna ani łasica nie jedzą śliwek , to mięsożerne drapieżniki - a to te dwa gatunki są najgorsze w bliskich spotkaniach 3 stopnia z przewodami i rurkami auta
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2016-10-13, 12:26, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: Duster II Techroad
Silnik: 1.6 4WD
Rocznik: 2019 Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 401 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-10-13, 12:46
Dar1962 napisał/a:
kuna ani łasica nie jedzą śliwek , to mięsożerne drapieżniki - a to te dwa gatunki są najgorsze w bliskich spotkaniach 3 stopnia z przewodami i rurkami auta
http://anad.republika.pl/kuna.htm
Kuna leśna żywi się głównie złowionymi drobnymi zwierzętami i ptactwem. Zjada również jaja ptasie, jagody i owoce leśne (szczególny jej przysmak to jagody jarzębiny).
Może ta akurat polubiła śliwki i postanowiła założyć pod maską niewielką gorzelnię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum