Wysłany: 2016-12-04, 00:42 co potencjalny nabywca Dustera wiedzieć powinien?
Przymierzam się do zakupu nowego Dustera. Gdybym zamierzał go kupić jeszcze w starym roku, to byłby to model TCe 125 S&S 2WD Laureate.
Ale na pewno poczekam do wczesnej wiosny.
Zatem takie są moje pytania do Szanownego Towarzystwa:
- czy wiadomo coś o modelach Dustera przygotowywanych na premierę 2017?
- jak ogólnie sprawują się Dacie, a Duster w szczególności?
- jakie są elementy, które warto wziąć pod uwagę wybierając ostatecznie model?
Wiem, że pytam o rzeczy dość ogólne, ale nie miałem nigdy Dacii i potrzebna mi każda wiedza, która przy zakupie może być przydatna. Forum pod tym względem już przejrzałem na 1,5 roku wstecz.
Wysłany: 2016-12-04, 10:51 Re: co potencjalny nabywca Dustera wiedzieć powinien?
Borus napisał/a:
Wiem, że pytam o rzeczy dość ogólne, ale nie miałem nigdy Dacii i potrzebna mi każda wiedza, która przy zakupie może być przydatna. Forum pod tym względem już przejrzałem na 1,5 roku wstecz.
Najpierw zrób remanent rzeczy które pakowałeś do Alhambry i sprawdź czy wejdą do Dustera, żeby nie było jak z jednym użytkownikiem któremu lodówka wchodziła do bagażnika w poprzednim aucie a do dustera (4x4) brakuje 3cm aby się zamknęła półka. Potem jest pisanie o tym w każdym nowym poście.
Wieści coś głoszą ale nigdy nic nie wiadomo. Zapewne jak będzie bliżej.
Wszystko zależy co od auta się wymaga. Jednemu wystarcza, a drugi oczekuje mercedesa od budżetowego auta więc należy oglądnąć, pomacać i się przejechać. Na całe forum jeden przypadek dustera z niezliczoną usterek i ze trzy, cztery ponad przeciętną. Reszta jeździ co świadczy, że niektórzy wymieniają na modele po liftowe dustera, a niektórzy zmieniają inne dacie lub dokupują dustera.
Pod uwagę należy wziąć wersję 4x4 ale ma "krótką" skrzynię zwłaszcza 1 i więcej trochę pali. Na pewno zapewni wiele przyjemnych wycieczek po terenie.
Bagażnik w wersji 4x4 jest niższy niż w 4x2. Można to ominąć wyciągając koło i wytłoczkę styropianową.
Dywaniki gumowe z wysokim rantem najlepiej i coś dorobić na tylny kanał między fotele aby się wykładzina nie brudziła.
Niektórzy narzekają na krótkie siedzisko. Dla mnie jest OK.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2016-12-04, 10:52, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2016-12-04, 11:32
Ja jezdze Lodowka w dieslu. Jak na razie wszystko ok. Auto mam 3,5 roku (od nowosci) 97-98 tys km i na razia auto stalo wieczej u blacharza niz mechanika. Z drozszych usterek byla to awaria IC - rozkleil sie. Z tego co mi wiadomo to jedyna taka awaria na forum. W nowszych wersjach jest jest to juz poprawione. Olej i wszystkie filtry wymieniam co 20 tys i auto jezdzi.
Co do TCe to mam prownanie pomiedzy moja i szwagra.
roznice
Na + TCe:
Kulturalniejszy silnik( ciszej)
Nie wiem czemu ale lzej pracuje sprzeglo i wspomaganie(od nowosci porownywane w dwoch autach )
Spalanie. Jak na bezyne to Ok. ta sama trasza ponad 1000 km u mnie 6.3(4 osoby+bagaz) w TCEe 7.5( 2 osoby+bagaz) wiec nie ma zle .
Na - :
Brak 6-tki. Skrzynia 5-tka i na autostradzia brakuje.
Cena instalacji LPG
Generalnie Dacki to tak jak inne auta jezdza, psuja sie. Generalnie jak kupisz od nowego to zasada. "Jak dbasz, tak masz". Roznica miedzy innymi pojazdami jest taka , ze dacki sa: mniej wygluszone, mniej oswietlone, i daleko im do klasy -s , ale przeciez cena, a z reszta niedogodnosci mozna powalczyc. Jak bedziesz wybierac auto to posluchaj Marka, zeby nie bylo niespodzianek, ze ci bagaznika brakuje. Jak jezdzisz w teren to 4x4, jak podoba ci sie daster to 4x2, chcesz miec wielki bagaznik lub auto na 7 miejsc to Lodgy itd. Jak chcesz kupowac od nowosci to jedyne co to przejechac sie, poogladac, brac, jezdzic i nie przejmowac sie sasiadem ,ktory jezdzi starym A6 i mysli , ze pana boga na nogi chwycil.
Ostatnio zmieniony przez shrek 2016-12-04, 11:35, w całości zmieniany 1 raz
Tak skromnie , odnosnie wygluszenia, dodam ze mam wygluszone autko, ze mam ciszej do 130km/h na pewno jak w Audi A3 TDI - 2002, czy nawet BMW 318ti e36 z 98r , ktore mialem poprzednio
ostatnio kumpla przewiozlem , ktory ma Opla Zafire w benzynce z 200x r i tez potwierdzil ze nawet u mnie ciszej niz u niego :] Oczywiscie po mniej wiecej 130km/h u mnie zauwazalnie wzmaga sie szum powietrza, ale i tak jest dobrze, nawet moglbym sprawdzic teraz i porownac glosnosc w kabinie z BMW x3, ktorego ma znajomy, mysle ze moglbym wygrac nawet , a na pewno nie bylbym bez szasn
Dodatkowe wyjaśnienia:
- Alhambrę kupowałem, aby legalnie przewozić całą rodzinę (pięcioro dzieci), zatem odpada problem ładowności i wymiarów bagażnika
- Dustera chcę kupić ze względu na wygodę wsiadania (mam swoje lata i nie cierpię składania się w scyzoryk przy wsiadaniu do Focusa syna)
- jeżdżę głównie po mieście, wypady weekendowe, czasami jakaś dłuższa trasa (ale nie drugi koniec Europy!)
- trochę mnie niepokoi turbina w wybranej wersji silnika TCe 125, bo autem jeździ też czasem żona i nie wiem, czy ona będzie pamiętać o ostudzeniu przed wyłączeniem
- cenię sobie "kopyto" w aucie, ważne są zatem dla mnie moc i moment obrotowy oraz czas dojścia do 100 km/h (trochę jednak młodości we mnie zostało!).
To tyle uzupełnień, dzięki za wszystkie wasze komentarze, czytam też sporo archiwalnych zapisów, to jednak bardziej stresująca lektura, bo "kuzyn jest za, a szwagier przeciw"
I nie wiadomo, kto jakie ma kompetencje w fachowości komentarzy... Z drugiej strony nie potrzeba być inżynierem, aby pisać o wyłażącej rdzy. No cóż, nie pierwsze to auto, które będę kupował, więc nie mam złudzeń, że komentarze będą jednobrzmiące!
Proszę zatem: komentujcie - jeśli macie czas i ochotę - ja z zaciekawieniem chłonę wasze opinie. Dzięki za te już napisane!
Ze względu na żonę, a raczej turbinę, kupiłem 1,6 Sce ale ze względu na twoją młodość jednak lepszym wyborem będzie 1.2Tce. Nie będziesz narzekał chociaż z 1,6 nie ma tragedii to trzeba go wyżej kręcić niestety, a za tym idzie spalanie. O samą turbinę się nie martw, bo nie ma dotychczas żadnych problemów z nią.
Nie słuchaj żadnego kuzyna szwagra bo to nie oni będą jeździć tym autem.
O korozji też jest już mało co słuchać od modeli poliftowych gdzieś tak od 2010r. Jedynie raczej jakieś przetarcia od źle (pasownie) zamontowanych plastików. Należy zwracać uwagę i jak zaczyna przecierać się gdzieś lakier to zgłaszasz i robią bez gadania.
No i taka rada. Pod ramkę rejestracyjną na tylnej klapie koniecznie podkleić takie kółeczka gumowe pod meble. Nie tucze się przy zamykaniu klapy i nie obciera lakieru.
Turbiną (tzw. studzeniem, smarowaniem )
bym się bardzo nie przejmował, są na to sposoby przykładowo pierwszy z brzegu -
http://www.allegro.pl/Sho...item=6495534497
Skrzynia 6 w 4x4 w moim przypadku trafiona w 10
Pierwszy bieg bardzo przydatny w terenie, przy ruszaniu z obciążeniem lub ruszaniu bez użycia gazu, solo przeważnie rusza się z drugiego biegu.
Przy nowym autko tak jak piszą koledzy powyżej, jak dbasz tak masz to powinno być ok.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-12-05, 14:18 Re: co potencjalny nabywca Dustera wiedzieć powinien?
Borus napisał/a:
czy wiadomo coś o modelach Dustera przygotowywanych na premierę 2017?
prawdopodobnie jesień 2017, cena rzekomo ma pozostać na podobnym (?) poziomie, "żywego" auta na razie nie pokazują, wszystkie publikacje to photoshop, plotkuje się,że będzie dłuższy niż aktualny model, co oznacza nieco więcej miejsca wewnątrz i w bagażniku
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2016-12-05, 14:20, w całości zmieniany 1 raz
Patrzac na wyposazenie dostepne w roznych opcjach- nie lepiej oplacalby Ci sie Blackshadow?
Sami z zona nie tak dawno temu kupilismy wersje Urban Explorer. Roznica w cenie miedzy black-shadow a Laureate nie jest duza- a otrzymuje sie na start troche wiecej.
Pytanie do jakiej jazdy to auto jest Ci potrzebne. My zdecydowalismy sie na wolnossaca benzyne. Auto stoi na powietrzu- bez garazu- oraz male przebiegi na podmiejskich drogach. ( Obrzeza warszawy) Auto sprawuje sie super- po malu dobijamy do 4kkm na liczniku.
Bagaznik jest pakowny. Jedyne co to zastanawiamy sie z zona co by dolozyc progi poczne. Raz wysiadanie- sam nei mam ejszcze dzieci- ale dzieciaki mojego brata stawaly nogami na progach. Oraz pomoc dla zony co by sama mogla dach odsniezyc. Autko jest jednak dosc wysokie i przy ostatnich opadach dalo sie zone troche we znaki. :)
Natomiastna in plus- wysoki przeswit. Kiepsko odsniezone drogi nie stanowily problemu a i zaparkowac idzie tam dzie zwykly sedan nie podjedzie. ;)
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2016-12-08, 18:02
Nie róbcie jaj z tym studzeniem turbiny. Studzić trzeba i owszem ale po dłuższej, intensywnej, dynamicznej jeździe a na co dzień wystarczy kilkanaście sekund wolnych obrotów lub delikatne kilkaset metrów dojazdu do miejsca parkowania...
A tak poza tym to autem z turbinką się bardzo fajnie jeździ. Sam mam 90 tce i jestem mocno i miło zaskoczony jak ten silniczek ciągnie z dołu:)
Wcześniej jeździłem 1.9 tdi (130 i 105 km) 0raz 1.5 dci 90 km i akurat z turbinami nigdy nie miałem problemu.
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2016-12-08, 18:08, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2016-12-08, 20:18
Ja juz pisalem na forum. Zapalam i jade, nic nie grzeje i nic nie wychladzam. Prawie 100 kola i turbina zyje. Styl jazdy zawsze taki sam, czy cieply, czy zimny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum