Po prawie 3 miesiącach oczekiwania wreszcie jest. Mój pierwszy nowy samochód w życiu. Wybór padł na Dacie Lodgy Laureate z silnikiem 1.5 DCi o mocy 110 km. Samochód z salony Auto-Zięba w Katowicach odebrałem w ostatni piątek (30.12). Oprócz standardowego wyposażenia dołożyłem sobie jeszcze:
- czujniki parkowania
- el. szyby tylne
- przyciemnienie szyb folią
Dealer od siebie w ramach promocji "rodzinnej" dorzucił jeszcze dwa komplety dywaników i opony zimowe. Jako, że preferowałem praktyczność nad estetykę zamiast lakieru metalizowanego dokupiłem w promocyjnej cenie EasyService na 4 lata/150.000 km.
Samochód od razu urzekł mnie swoim spalaniem. Na trasie z Katowic do Krakowa wyszło 5,3 l/100 km. Oprócz tego muszę sie przyzwyczaić do manualnej skrzyni biegów oraz do mocnych wiatrów bocznych.
FullSizeRender 1.jpg Tył już z naklejkami
Plik ściągnięto 43 raz(y) 202,19 KB
FullSizeRender.jpg Front
Plik ściągnięto 41 raz(y) 219,19 KB
Ostatnio zmieniony przez lukaszbogacz 2017-01-02, 23:11, w całości zmieniany 1 raz
arczi_88, przez telefon z jakiegoś powodu zdjęcia nie chciały sie dodać. Dzisiaj wieczorem postaram sie usiąść przy komputerze to ogarnę kilka fotek. Samochód już jest w trasie od dwóch dni. Będę starał się na bieżąco dodawać zdjęcia.
Ostatnio zmieniony przez lukaszbogacz 2017-01-02, 16:38, w całości zmieniany 1 raz
Ok, kolejne zdjęcia właśnie lądują na stronie.Samochód obecnie stoi w Łodzi na parkingu. Spisuje się całkiem nieźle. Nie spodziewałem się, że mimo bagażnika mniejszego niż choćby Vivaro to uda się w niego zapakować prawie tyle samo bagaży. Poniżej kilka fotek z lotniska w Warszawie.
Normalka. Poniżej masz komplet wypoczynkowy przewożony w Lodgy do punktu odbioru zużytego sprzętu. Jakbym wykręcił siedziska tylne to nawet klapa by się zamknęła.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2017-01-03, 09:50, w całości zmieniany 2 razy
Marek1603, ładnie ;)
Gdzieś tutaj na forum ktoś chwalił się, że nie jest głupim pomysłem korzystać z tego samochodu jak z Kampera. Będę próbował to przetestować pewnie w te wakacje.
Póki co samochód wylądował w garażu podziemnym. Moi podopieczni stwierdzili, że potrzebują większego samochodu więc narazie korzystamy z nowiutkiego Opla Vivaro wypożyczonego w Krakowie.
route2000, jak mam być szczery to biały kolor nie jest moim ulubionym. Jednak to już kwestia praktyczna. Samochód niedługo idzie na TAXI, być może też ją będę kleić na żółto. Dodatkowo w moim przypadku była opcja, albo metalizowany lakier albo pakiet przeglądów i przedłużona gwarancja. Wybrałem gwarancje
Na liczniku już ponad 5000 km więc pora na pierwsze spostrzeżenia:
1. Samochód bardzo mało pali. Nie ma problemu aby nawet podczas spokojnej jazdy po mieście uzyskać wyniki około 5-5,5 l/100km. Wiadomo, przyczynia się do tego tryb ECO, zmiana biegów jak prędkościomierz zasygnalizuje. Nie jest to też ślamazarne poruszanie się po drogach.
2. S&S działa jak chce. Serio, spodziewałem się (jak każdych użytkownik nowego samochodu) że będzie on wyłączać przy każdej okazji. Prawda jest taka, że praktycznie wcale nie wyłącza silnika. Rozumiem, kiedy było -16 stopni ale teraz mamy -2 i nic. Czyli pewnie dopiero jak temperatury podskoczą to zacznie to działać i będę mógł powiedzieć, czy realnie wpływa to na spalanie.
3. Samochód jest głośny. W sensie nie że zawieszenie, lub też jakieś niezidentyfikowane dźwięki dochodzące z pojazdu. Szym powietrza podczas jazdy na autostradzie, cienka blacha, mało wygłuszeń. To wszystko wpływa na też na inną bardzo ważną rzecz czyli...
4. Zestaw audio jest strasznie cichy. Jest to spowodowane dwoma czynnikami. Napewno jest to kwestia wygłuszenia samochodu, jednak ja także skłaniałbym się aby winę zwalić na umiejscowienie głośników. Są one dość nisko, ja siedzę wysoko i ten dźwięk do mnie nie dociera. Kiedyś ustawiłem z ciekawości audio na takim poziomie abym mógł delektować się muzyką, po czym wyszedłem z samochodu. JEZU, jestem Sebą. Jest tak głośno, że wszystko słychać dokładnie na zewnątrz samochodu. Muszę coś z tym zrobić. Pewnie jakieś wygłuszenie auta, dodanie głośników... lub aparat słuchowy
5. Widoczność, jest super. Do tego mam czujniki parkowania które pomagają mi dość mocno. Jedyne co mi nie pasuje to brak dodatkowego zagięcia na lusterku aby widzieć co się dzieje w martwym polu. Na początku kilka razy zdarzyło mi się nie zauważyć samochodu jadącego koło mnie. Musiałem wyrobić w sobie nawyk lekkiego obracania głowy aby upewnić się, że mogę zmienić pas.
6. Ilość miejsca jest zadowalająca. Napewno 5 osób plus dużo bagażu może spokojnie podróżować tym samochodem na długie trasy. Co do 7 to jeszcze nie znalazła się grupa śmiałków którzy chcieliby ze mną się gdzieś na jeden dzień wybrać ;)
7. Warto dopłacić do innego koloru, najlepiej takiego na którym będą słabiej widoczne zabrudzenia. Utrzymanie białego auta w czystości w Krakowie graniczy poprostu z cudem.
Narazie to chyba tyle. Jakby mi coś jeszcze przyszło do głowy to dodam w tym wpisie.
Ostatnio zmieniony przez lukaszbogacz 2017-02-11, 10:31, w całości zmieniany 1 raz
S&S działa jak chce. Serio, spodziewałem się (jak każdych użytkownik nowego samochodu) że będzie on wyłączać przy każdej okazji. Prawda jest taka, że praktycznie wcale nie wyłącza silnika. Rozumiem, kiedy było -16 stopni ale teraz mamy -2 i nic.
Na benzynie nie włącza się poniżej zera, pomiędzy 0 i 2 bardzo sporadycznie. Tak ma być.
Cytat:
Ilość miejsca jest zadowalająca. Napewno 5 osób plus dużo bagażu może spokojnie podróżować tym samochodem na długie trasy.
Dość eufemistycznie napisane. "Zadowalająca"... hmm. :)
gfedorynski, Zawsze mogłoby być więcej. Jak ładnie sobie ustawie fotel kierowcy pod siebie to już za mną zaczyna się robić delikatnie ciasno. Da się wsiąść, ale jak człowiek duży to albo do 3 rzędu albo z przodu.
Co do tego S&S, to zobaczę jak będzie gdy zrobi się troszkę cieplej. Zauważyłem, że kiedy silnik się wyłączy, a samochód stoi z górki to mogę ładnych kilka metrów przejechać bez włączania kotłowni. I w krakowie to czasami jest na plus. Jak te korki na Stella-Sawickiego albo gdzieś na Wielickiej dopadają to stoisz i stoisz
Kolejny wpis. Tym razem już taksówkarski. Lodgy od jakiegoś czasu śmiga już po krakowie w barwach MyTaxi. Wcisnę tutaj tylko pseudo-reklamę dodając że do końca lipca w MT jest -50% na kursy po godzinach szczytu i -25% na kursy w szczycie
Samochód sprawdza się super, Jest w miare ekonomiczny, dobrze znosi krakowskie drogi. W samochodzie profesjonalnie został zamontowany najnowszy taksometr marki Novitus. Dzięki uchwytowi montażowemu Brodit bardzo ładnie pasuje to wszystko do wnętrza.
Narazie kosztuje mnie tylko paliwo i regularne sprzątanie auta. Jak będzie później to się zobaczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum