[arczi_88]

Przegląd po dwóch latach zaliczony. Z tym, że dla odmiany pojechałem do Auto-Zięba w Katowicach a nie do Pietrzak-Świętochłowice i na swoich filtrach i oleju (generalnie porównując oba salony mogę stwierdzić, że przyjemniejsza atmosfera jest u Zięby, no i darmowa, dobra kawka. Jakość serwisu chyba porównywalnie, czyli po prostu robią swoje). Pojawiłem trochę wcześniej i na spokojnie pogadałem z Panią wypisującą zlecenie, potem to tylko folia na siedzenie i kierownicę i na podnośnik. Po 2 godzinach porobione i nieumyte z powodu dużego mrozu autko czekało na parkingu. Fakturka na kwotę 309,65 pln. Noooo i przy okazji okazało się, że na pierwszym przeglądzie u Pietrzaka panowie specjaliści urwali jeden zaczep z pokrywki filtra kabinowego - ja rozumiem, zdarza się ale wypadałoby powiedzieć. Wymianę filtra powietrza popełnię już sam w garażu.

Zestaw serwisowy do mojego Dokkera składający się z filtrów powietrza, kabinowego, oleju i podkładki z przesyłką to koszt 118 pln na http://www.renault-czesci.pl/ . Olej 6 dyszek, czyli lekko licząc jakieś 260 pln zostało zaoszczędzone

W czasie trwania przeglądu ogarnąłem ubezpieczenie na następny rok - w PZU za pakiet OC/AC popłynęło z konta 1799 pln.

Autko ma przejechane w tej chwili 28427 km. Spalanie średnie po dwóch latach wychodzi w granicach 7,21 l. Najniższe zanotowane dotąd spalanie średnie to 6,67 l a najwyższe 7,90 l. Hamulce i zawieszenie w porządku. Nic nie cieknie, stuka, puka czy piszczy a to co słychać to wiem skąd dobiega i nie jest to nic ważnego. Rdzy też nie widzę. I tak, nadal go lubię

---

WP_20170107_11_19_48_Pro.jpeg

Plik ściągnięto 354 raz(y) 75,35 KB

[Lza]

Czyli razem ~440zł? Tragedii nie ma, jak Ci się skończy gwarancja pewnie to samo zrobisz za połowę tej ceny a może i mniej. Olej masz jakoś wyjątkowo tanio. Za czasów astralnych nawet na allegrozie więcej płaciłem za syntetyka. A teraz do stodoły to już wogóle kosmos, 60zł będę płacił za litr jakiegoś ultra-mesjasz-ford oleju do silnika diesla z euro 6. (Chyba będzie zbawiał wszechświat za tą cenę)

[arczi_88]

Dokładnie 487 z paroma groszami kontra ponad 700 za pierwszy przegląd na częściach ASO. Dodam tylko, że filtry miałem oryginalne Renault. Co do oleju to miałem po znajomości załatwiony, nie dociekałem co tak tanio ale chyba nie przyfarci się już tak w przyszłym roku. Myślałem czy jeszcze jednego nie kupić ale nie wiem czy olej w ogóle ma jakiś termin przydatności?

[gregorisan]

arczi_88, za ile policzyli Ci samo OC ? Jaka zwyżka w stosunku do zeszłego roku?

[Lza]

Cytat:

czy olej w ogóle ma jakiś termin przydatności?

jakiś tam chyba ma, ale jak jest w zamkniętym opakowaniu to przez rok na pewno by mu nic nie było. ja czasami kupowałem na alle 2 baniaki oleju na dwie wymiany, (wcześniej do astry, teraz tylko do chevyego i kosiarki) żeby dwa razy nie płacić za przesyłkę i jeden stoi sobie i czeka na swoją kolej.

[arczi_88]

[Lza]

Jak to? Nie kosisz trawnika w tym tygodniu?

[jas_pik]

W tym tygodniu zamienia się nóż koszący na wirnik odśnieżający

[arczi_88]

[shrek]

[arczi_88]

Dokker miał dziś mały test swojego powera a ja nerwów jak wracałem do domu zatrzymała mnie dama w opresji - zaniemógł jej Opel Mokka. Twierdziła, że akumulator, ja skłaniałem się do zamarzniętego paliwa, bo mówiła, że to diesel a rozrusznik kręcił super. Mniejsza o to, nie chciało mi się za bardzo myśleć po ciemku i przy -20, więc holowanie. Pozapinaliśmy linę i w ogóle wszystko jak trzeba, okazało się, że laska nigdy nie była holowana - już się zastanawiałem ile może tylny zderzak kosztować. No nic szybkie przeszkolenie i powolutku ruszamy. Iiiiii dojechaliśmy bez szkód pod jej dom, więc pojętna. No tam potem podziękowania, wymieniliśmy się numerami telefonów i pojechałem do domu. I puenta - chwilę temu dostałem od niej smsa - okazało się, że zatankowała ropę a silnik jednak Mokka miała benzynowy

[Lza]

to może chociaż ładna była?

[arczi_88]

Śliczna wręcz tylko, że z GPSem na palcu

[Lza]

Po takiej akcji, to chyba GPS już utracił sygnał. Za kilka tygodni po rozprawie będize wolna ;) A zresztą kto wie, może już teraz jest bezdomna, o ile jeszcze żyje ;)

[arczi_88]

Przygarnąłbym ale felga i patyk, bo auta by nie dostała

[route2000]

arczi_88, jak ją już będziesz miał to jeszcze musisz uważać, żeby Ci nie nalała przez pomyłkę czy przez niewiedzę do Twojego auta ropy.

[arczi_88]

Nie śmieję się - chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe (pół biedy, że jest jak jest a nie odwrotnie). Ale silna babka, bo nie tak łatwo wcisnąć pistolet diesla do wlewu benzyny

[Lza]

Na stacjach bywają pomylone. Wiem bo ford ma bezkorkowy system wlewu paliwa, zapobiegający wsadzeniu złego pistoletu. Nie mam korka. Mam tam taki śmieszny system klapek, które otwierają się gdy wsadzam pistolet. One są jakieś figlarne i nie powinny się otworzyć, jeśli pistolet nie jest od diesla (i odwrotnie w autkach benzynowych). Tymczasem raz jedyny raz mi się zdarzyło, na stacji carrefour w Krakowie, że nie mogłem wsadzić pistoletu od diesla. Byłem wtedy zarówno trzeźwy jak i nie farbowany na blond. Musiał być zamieniony pistolet, chociaż był czarny. (może pomalowany?) Musiałem zmienić dystrybutor.

[walter_g]

W Bielsku na Orlenie ostatnio również kilka aut nie ruszyło ponieważ zatankowane zostało złe paliwo. Problem w tym, że to nie wina kierowców, a dostawcy paliwa - okazało się, że cysterna zrzuciła paliwo do złych zbiorników. To były jaja, jak po wyjechaniu ze stacji wszystkie auta stały na poboczu

[parcink]

Tak patrzę na Twoje ceny i stwierdzam ze Łyko Kraków nawet mnie bardzo nie oskubał
Za wymianię oleju (olej mój 62 zł 4 litry ELF EVOLUTION 900 NF 5W40 4L) filtr oleju oraz kabinowy i podkłada z serwisu plus dolewka płynu chłodniczego 450 zl.

Natomiast PZU chciała się na mnie dorobić lub sobie odbić za zeszły rok gdzie miałem ubezpieczenie za złotówkę w tym roku zaśpiewali 4800 zł. Skończyło się na Warcie za 1700 zł

[route2000]

parcink, za cały pakiet ubezpieczenia czy tylko OC?

[arczi_88]

parcink, widocznie lepiej się u Was cenią. W zeszłym roku u Zięby za przegląd na moich częściach chcieli 400 pln, ostatecznie pojechałem gdzie indziej. W tym chciałem u nich koniecznie i bez żadnego przegadywania zażyczyli sobie tyle ile wyżej, mi to pasowało - liczyłem, że zapłacę więcej. Kilka dni później telefon, czy wszystko ok, czy zadowolony jestem z obsługi, że dziękują i polecają się na przyszłość i takie tam - a dałem im tą piąteczkę w opiniach na FB

Babka od ubezpieczeń też humor miała, bo wyliczyła mi na 1800 pln ale żeby to nie wyglądało tak tragicznie (chyba widziała moją minę po usłyszeniu ceny) to zrobiła 1799

[parcink]

[parcink]

[arczi_88]

Nie no, może jakby się bardziej postarała to kto wie... A tak to zabrałem ten blankiet i zrobiłem przelew z domu