witam czy wie ktos co to jest za silnik 1,2 16v 75 km taki bede mial w swoim jest to silnik na lancuszku rozrzadu nie na pasku w salonie jakos nikt nic nie wie :(( ale wszyscy twierdzom ze jest suuuuuper
nie nie jest to 1,2 16v moc 75 km i jest to na łańcuchu tych na pasku już nie ma,
nie mam tez jeszcze kodu bo auto mają zlożyć na początku maja ale myślałem, że może ktoś już coś o tym silniku słyszał. W konfiguracji jest Sce 75 1,2 16v
Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2005 Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Sty 2013 Posty: 326 Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-02-05, 22:28
mironek napisał/a:
nie nie jest to 1,2 16v moc 75 km i jest to na łańcuchu tych na pasku już nie ma,
nie mam tez jeszcze kodu bo auto mają zlożyć na początku maja ale myślałem, że może ktoś już coś o tym silniku słyszał. W konfiguracji jest Sce 75 1,2 16v
Jeśli auto ma być dopiero wyprodukowane i silnikiem SCe 75 KM - to na pewno jest tak jak pisze kolega Marek1603.
Mam nadzieję że to stary silnik i kolega ma rację bo na mocy mi tak bardzo nie zależy raczej na spokoju a w salonie upiera się że to lancuch __na warsztacie kazdy robi oczka karpia i nic nie słyszeli o takim silniku a w końcu żebym dał im spokój bo do tygognia powinni nadac numery i coś więcej będzie wiadomo no to czekam na rozwiązanie tej zagadki a przy zamówieniu powiedział że dlatego muszę dłużej czekac na auto bo wybrałem sobie taki silnik i już ich nie będzie no i osiwialem zamówiłem auto niby wszystko wiem ale wiem że nic nie wiem ÷))
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-02-06, 11:31
nie ma nad czym dywagować - jeśli to silnik 1,2 16V 75 KM, to jest to cały czas ta sama francuska jednostka napędowa od dziesięcioleci montowana w renówkach i daciach (zresztą bardzo udana, solidna i tolerująca LPG). Oczywiście napędzana paskiem. Możliwe,że mają ich jeszcze zapasy, więc montują.Jeśli nowy SCe, to 3 cylindrowy, z łańcuchem. Ten ostatni to już chyba konstrukcja nissana. Nie ma w nim zresztą nic rewolucyjnego, po prostu odcięli jeden cylinder
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2017-02-06, 11:33, w całości zmieniany 2 razy
Ludzie .... nie bierzcie 1.2 ... to stara jednostka ... mocy nigdy za wiele ... będziecie żałować...... wiem że drożej ale 90 TCE to zupełnie inna jazda ... to tylko moje zdanie ... po kupnie już będzie za późno na zmianę ....
Ostatnio zmieniony przez kakus 2017-02-06, 21:11, w całości zmieniany 1 raz
Moj 75 konny silnik wystarcza na osiagniecie predkosci 180km /h na niemieckim paliwie po plaskiej nawierzchni dróg przy bezwietrznej pogodzie. Z gorki to i 192km/h jechalem. Uwazam ze mocy wystarczy, problemem nie jest silnik tylko urzadzenie znajdujace sie pomiedzy kierownicą a fotelem.
Osobiście to nie mam żadnego urządzenia między kierownicą a fotelem. . Była tu jedna użytkowniczka forum co twierdziła że wycisnęła nawet 200 . u mnie max co mi się kiedyś udało na 4 biegu to było 174 ( nie z górki ). Proszę pozostałych użytkowników o potwierdzenie że ich Dacia pójdzie 180 i więcej nie z górki.
ps. może pora na pierwszą ustwkę na daciach ................. prawda wyjdzie na jaw ..
Ostatnio zmieniony przez kakus 2017-02-06, 21:46, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2017-02-07, 00:02
Thomson1708 napisał/a:
Z gorki to i 192km/h jechalem. Uwazam ze mocy wystarczy, problemem nie jest silnik tylko urzadzenie znajdujace sie pomiedzy kierownicą a fotelem.
Do poprawienia tego wspaniałego rekordu wystarczy znaleźć odpowiednie urwisko (sto pięćdziesiąt parę metrów wystarczy). Kraj pochodzenia benzyny nie ma znaczenia. Przy okazji na pewno pobity będzie rekord przyspieszenia.
Ja, za pomocą urządzenia, które wożę między kierownicą i fotelem, mógłbym bez problemu – przy prędkości 100 km/h – dokonać defekacji przez otwarte okno. Ale nie robię tego, bo zwyczajnie jest to głupie.
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 639 Skąd: Wro
Wysłany: 2017-02-07, 08:15
Najechalem już 5.000 km silnikiem 1.2 i uwazam, ze jest wystarczajacy. Jasne, nie jest to demon predkosci, ale do normalnej jazdy krajowkami spokojnie styka. A i na autostradzie nie ma tragedii.
Ostatnio zmieniony przez pixa 2017-02-07, 08:16, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-02-07, 09:29
kakus napisał/a:
Ludzie .... nie bierzcie 1.2 ... to stara jednostka ... mocy nigdy za wiele ... będziecie żałować...... wiem że drożej ale 90 TCE to zupełnie inna jazda ... to tylko moje zdanie ... po kupnie już będzie za późno na zmianę ....
Sporo ludzi co "mieli czym jechać " znajdziesz na cmentarzu.
Jak zaczynałem moja przygodę z motoryzacja to topowe modele Audi czy BMW miały 120 - 140 KM i były demonami prędkości, 75 KM wystarczy do sprawnego przemieszczania się z miejsca na miejsce, a jak potrzebujesz szybko i daleko to polecam samolot.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2017-02-07, 09:30, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiem jakie jest zdanie innych ale w mojej opinii jazda powyżej 150 samochodem z takim zawieszeniem, układem kierowniczym i hamulcami jest bardzo niebezpieczna i dla mnie już niekomfortowa
ps. Faktem jest że lepsze parametry silnika prowokują do szybszej jazdy a to bezpieczne nie jest
Ostatnio zmieniony przez kakus 2017-02-07, 09:53, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2017-02-07, 10:18
Samochody takie jak Dacia, niezależnie od modelu i silnika, nie nadają się do jazdy z prędkością większą niż 150 – 160 km/h. Zresztą drogi publiczne też; niemieckie autostrady z brakiem ograniczeń są anachronizmem, między innymi dlatego, że nie bierze się pod uwagę kierowców z Polski. Sporty ekstremalne są świetne, ale należy je uprawiać na własny rachunek.
PiotrWie napisał/a:
Sporo ludzi co "mieli czym jechać " znajdziesz na cmentarzu.
Niestety nie tylko ich; również bogu ducha winne ich ofiary.
Prędkość maksymalna (katalogowa czy rzeczywista) tych samochodów nie jest żadnym argumentem przy wyborze silnika, podobnie jak ilość osób, które da się upchać do wnętrza (na pewno więcej, niż pięć). Istotnym argumentem jest przyspieszenie i elastyczność, bo to wpływa na komfort, płynność i bezpieczeństwo jazdy. Z drugiej strony liczy się niezawodność i bezawaryjność – tutaj zazwyczaj większe zaufanie mają silniki starsze, sprawdzone przez lata eksploatacji w różnych modelach. No i istnieje jeszcze argument ceny i konsumpcji paliwa. Myślę, że dla każdego posiadacza Dacii jest on ważny, inaczej kupiliby inny samochód.
Ostatnio zmieniony przez zielony 2017-02-07, 10:41, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-02-07, 10:34
kakus napisał/a:
Nie wiem jakie jest zdanie innych ale w mojej opinii jazda powyżej 150 samochodem z takim zawieszeniem, układem kierowniczym i hamulcami jest bardzo niebezpieczna i dla mnie już niekomfortowa
ps. Faktem jest że lepsze parametry silnika prowokują do szybszej jazdy a to bezpieczne nie jest
W rzeczywistości jazda jakimkolwiek samochodem powyżej 150/g jest niebezpieczna - nawet na autostradach są zakręty i czasem jak za zakrętem jest korek to nie starczy drogi hamowania - owszem są różnice pomiędzy samochodami ale nie ma układu hamulcowego który zatrzyma samochód ze 150 poniżej 100 m plus przejechane w czasie reakcji kolejne 100. W Dacii przynajmniej czujemy tą prędkość i jedziemy bardziej świadomie - a np miałem BMW z silnikiem 2,5l R6 200 KM - jak wyjechałem pierwszy raz na autostradę to wydawało mi się ze jadę spokojnie - tylko te ciężarówki jakoś strasznie wolno jechały - dopiero jak popatrzyłem na licznik to miałem 190/h, od tego czasu nauczyłem się patrzeć na prędkościomierz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum