Czyli realnie po chipie z lekką nogą będę mógł zejść do 7 litrów. Będę bardzo zadowolony z takiego wyniku. Po moich obliczeniach wychodzi, że nawet jak rocznie zrobię 15.000 km (o 3.000 km więcej jak robię teraz Seatem), to miesięcznie koszt paliwa wyjdzie poniżej 400zł. To jest kwota bardzo do przyjęcia. W takim razie zakładanie LPG zdecydowanie odpuszczam.
Autko ma u mnie pojeździć 4 lata. Po 4 latach będzie miało około 60.000 km - ciekawe jaka będzie realna cena, za ile będę go mógł sprzedać, zakładając, że nie będzie po drodze żadnych przygód (szanuję auta). Cena zakupu Prestige 1.2Tce to 78.000 zł ze wszystkimi bajerami.
Obliczam sobie realny koszt miesięczny, bo wiadomo, że to są: paliwo + przeglądy + ubezpieczenia + eksploatacja + utrata wartości + trzeba coś dołożyć, bo zawsze może wypaść coś extra do robienia, czego gwarancja nie obejmie :)
Poszukałem cen dla Dacii 4x4 Prestige (4 letnich) i wychodzi na to, że auto przez 4 lata utraci 35.000 zł wartości. To daje 729zł miesięcznie.
Teraz jeszcze muszę wziąć pod uwagę odsetki przy leasingu (całkowita wartość samochodu) oraz możliwość odliczenia vatu od 50% kosztów związanych z samochodem i odliczenia 19% od podatku dochodowego - auto będzie na firmę.
8 litrów, to wychodzi 440zł miesięcznie - jest do zaakceptowania. Ale już nie mogę się doczekać, kiedy potestuję i pobawię się spalaniem w Dacii.
Dodam, że w Mondeo z silnikiem Pb 2,5 Turbo (silnik Volvo 5-cylindrów w rzędzie), a auto ważyło 1.6 tony, to potrafiłem zejść ze spalaniem nawet do 7,8 litra (średnie spalanie na całym baku). Normalnie było 9,3-9,5. Myślę, że zejdę w Dusterze poniżej 8 litrów, ale najpierw będę musiał się nauczyć tego silnika i skrzyni.
Kacper_Potocki, tylko pamiętaj, że Duster to nie Mondeo, że oprócz masy auta jeszcze dochodzi WSPÓŁCZYNNIK OPORU czyli sławne Cx. A Duster ma inny Cx niż Mondeo na niekorzyść Dustera (pudełkowata bryła).
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Tak naprawdę jest jeszcze gorzej. Gorszy wspóczynik Cx*pole przekroju czołowego, a ten też nie jest mały. Mondeo jest może szersze, ale niższe i niżej zawieszone. Generalnie Duster nie jest w swoim żywiole podczas podróży autostradowych, tam się mondeo, a nawet focus lepiej sprawdzi.
ps. waga na autostradzie ma nikłe znaczenie. Natomiast w mieście przy ciągłym ruszaniu i hamowaniu liczy się zdecydowanie bardziej.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Ostatnio zmieniony przez damiaszek 2016-05-19, 19:08, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-19, 18:40
Kacper_Potocki napisał/a:
8 litrów, to wychodzi 440zł miesięcznie - jest do zaakceptowania. Ale już nie mogę się doczekać, kiedy potestuję i pobawię się spalaniem w Dacii.
Dodam, że w Mondeo z silnikiem Pb 2,5 Turbo (silnik Volvo 5-cylindrów w rzędzie), a auto ważyło 1.6 tony, to potrafiłem zejść ze spalaniem nawet do 7,8 litra (średnie spalanie na całym baku). Normalnie było 9,3-9,5.
To Duster na bank spali więcej.
Cx cegły, duża wysokość, do tego będzie trzeba mocniej deptać bo silnik mały i turbina pracuje przez dużo dłuższy czas.
zacząłem jeździć dusterem Tce 125 4x2 (150 km przebiegu). Z niepokojem obserwuję spalanie (miasto/wsie + pola i lasy, 50/50). Mam wprawdzie ciężką nogę po 1.6 VTEC i nie zawsze opamiętam się przy ruszaniu, ale średnie spalanie wskazywane przez komputer to 9L/100 km. Najbardziej niepokoi mnie jazda na szóstym biegu w okolicach 110 km/h, gdzie spalanie jest ponad 12L, chociaż obroty nie przekraczają 2000.Właściwie staram się poruszać w okolicach 2000 obrotów niemal w każdych warunkach.
Czy spalanie może zmniejszyć się po okresie "docierania" silnika? Czy też muszę naprawdę zmienić styl jazdy?
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-02-06, 17:07
rafkow napisał/a:
Drodzy klubowicze,
zacząłem jeździć dusterem Tce 125 4x2 (150 km przebiegu). Z niepokojem obserwuję spalanie (miasto/wsie + pola i lasy, 50/50). Mam wprawdzie ciężką nogę po 1.6 VTEC i nie zawsze opamiętam się przy ruszaniu, ale średnie spalanie wskazywane przez komputer to 9L/100 km. Najbardziej niepokoi mnie jazda na szóstym biegu w okolicach 110 km/h, gdzie spalanie jest ponad 12L, chociaż obroty nie przekraczają 2000.Właściwie staram się poruszać w okolicach 2000 obrotów niemal w każdych warunkach.
Czy spalanie może zmniejszyć się po okresie "docierania" silnika? Czy też muszę naprawdę zmienić styl jazdy?
Możesz mieć jeszcze spierdzielony komp.
U mnie taki był, ale przekłamywał o 1,5 l w drugą stronę.
Po wymianie softu i zegarów już jest ok.
Zacznij od mierzenie ile pali naprawdę, do tego momentu nie stresuj się specjalnie tym co pokazuje komputer.
1.2 tce powinien palić między 7,5-8,5 l średnio, o ile nie będziesz jeździł na pełnym gwizdku.
Możesz mieć jeszcze spierdzielony komp.
U mnie taki był, ale przekłamywał o 1,5 l w drugą stronę.
Po wymianie softu i zegarów już jest ok.
Zacznij od mierzenie ile pali naprawdę, do tego momentu nie stresuj się specjalnie tym co pokazuje komputer.
1.2 tce powinien palić między 7,5-8,5 l średnio, o ile nie będziesz jeździł na pełnym gwizdku.
[/quote]
OK dzieki.
Wyjeżdżę paliwo do zera i zobaczę jak to jest naprawdę.
hmm czegos tu nie kumam Kupujesz Dustera 4x4 zakladasz chipa i bedziesz bawil sie w eco jazde ? i po 4 latach przy 60 tys chcesz sprzedac ?
sorka dla mnie to wogule bez sesu.
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Ostatnio zmieniony przez wieza 2017-02-07, 22:26, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum