Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 517 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2017-03-05, 18:27 Kto ma pierwszeństwo w sytuacji widocznej na fotce
Jak widać na powyższej fotce - czerwone auto wyjeżdża z drogi podporządkowanej .
Ciemne auto skręca w lewo i stoi przed znakiem stop .
Które z nich ma w tej sytuacji pierwszeństwo , bo widziałem już kilka razy
jak kierowcy w tym miejscu zatrąbili na siebie bo obaj uważali że mają pierwszeństwo
Kto ma pierwszeństwo w tym miejscu z tych 2 widocznych aut
_________________ Sandero dla bratanka a dla mnie Captur
Tylko i wylacznie ten po prawej stronie. Czyli ten wyjeżdżający z drogi podporządkowanej. Ten spod stopu też wyjeżdża z podporządkowanej, ale jest po lewej stronie dla drugiego autana zdjęciu.
Na podstawie tej fotki można jedynie potwierdzić pierwszeństwo czerwonego auta. W sytuacji gdy znaki pionowe tego pierwszeństwa nie określają, ma zastosowanie "reguła prawej ręki" (pierwszeństwo dla nadjeżdżającego z prawej). Dla trafnej 100% diagnozy potrzebne by jednak było zdjęcie całego skrzyżowania (np street view), bo być może pierwszeństwo na skrzyżowaniu zostało określone innymi znakami (znak D-1 z tablicą uzupełniającą).
_________________ specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 517 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2017-03-06, 12:15
Tak to wygląda na mapach google .
Bezwzględne pierwszeństwo ma ul wręczycka oznaczona numerem 494 .
Wszystkie uliczki dochodzące z boku są podporządkowane ; łęczycka , ruska , gdańska , wielkoborska . Tylko czasem dochodzi do nieporozumień pomiędzy autem zawracającym na wysepce , a tym wyjeżdżającym z lewej strony z ul wielkoborskiej . Czsem w tym miescu na siebie zatrąbią Najwidoczniej niektórzy kierowcy nie znają dobrze przepisów .
Ale na wszelki wypadek założyłem ten topic by się upewnić , jak być powinno .
Dlaczego admini przenieśli ten topic z innej części forum tu , do galerii samochodów .
Temat który poruszam nie ma chyba nic wspólnego z galerią aut
_________________ Sandero dla bratanka a dla mnie Captur
Zdjęcie z góry także nie daje istotnych informacji. Na 1 fotce Skoda ma obowiazek zatrzymać się w związku ze znakiem "stop". Ma też obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom poruszającym się ul. Wręczycką z przeciwnego kierunku jazdy, ale będzie miała pierwszeństwo prze pojazdami wjeżdżającymi na ul Wręczycką z dróg podporządkowanych, w tym i ul. Wielkoborskiej, na której stoi czerwony Opel.
_________________ specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Moim zdaniem niebieska skoda, tak jak pisał hak64.
Krzyżówki rozpatruje się przed wjazdem na skrzyżowanie, podobne miejsce jest w Warszawie, na nim często oblewają zdający
Skodw jest na łączniku między ulicami z pierwszeństwem przejazdy. Wykonuje więc manewr skrętu w lewo, w drogę z pierwszeństwem przejazdu. Opel skręca w drogę z pierwszeństwem przejazdu w prawo i ma pierwszeństwo przed skodą.
Tu akurat jest jakieś niekompletne skrzyżowanie. Ale jeśli jest normalne skrzyżowanie pełne - dwupasmówka z jedną podporządkowaną - to wtedy jeśli auto stoi w łączniku między jezdniami, to nie wiadomo, czy wjechało z podporządkowanej i chce skręcić w główną w lewo (wtedy jest podporządkowane), czy skręciło w ten łącznik z głównej i jest w trakcie manewru zawracania (wtedy teoretycznie cały czas ma pierwszeństwo). Taki idiotyzm jest od jakichś 15 lat, wcześniej zawracający musiał ustąpić wszystkim innym.
Spalić kodeks
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-07, 16:58
To jest akurat bardzo proste nie wiem dlaczego macie z tym problem?
Pierwszeństwo ma ten kto się 1-szy znajdzie na drodze z pierwszeństwem. To są jakby 2 bardzo blisko obok siebie położone skrzyżowania. Jak Skoda przepuści wszystkich ze swojej prawej to wjedzie już na drogę z pierwszeństwem i będzie opel ją musiał przepuścić bo on względem Skody będzie wówczas na podporządkowanej. Inna sprawa że jak Opel dobrze przyciśnie to wjedzie przed Skodą ale jak Skoda by w tył Opla przydzwoniła po kilkunastu metrach za tym skrzyżowaniem to wina będzie wg drogówki już Skody.
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-07, 18:00
eplus napisał/a:
O to właśnie wszystkim chodzi, żeby wjechać jako pierwszy, problem powstaje, jeśli wjadą równocześnie.
W dużych miastach trzeba umieć się poruszać. Ważne są często sekundy i metry. Jak ktoś nie umie to musi albo dalej jeździć po prowincji albo odłożyć prawo jazdy do chipsów
Pierwszeństwo ma ten kto się 1-szy znajdzie na drodze z pierwszeństwem. To są jakby 2 bardzo blisko obok siebie położone skrzyżowania.
Nie kolego. To jest jedno skrzyżowanie, a łącznik pomiędzy jezdniami nie jest oddzielną drogą. Dlatego pierwszeństwo ma Skoda, gdyż nadal znajduje się na drodze z pierwszeństwem.
eplus napisał/a:
O to właśnie wszystkim chodzi, żeby wjechać jako pierwszy, problem powstaje, jeśli wjadą równocześnie.
Nie kolego. Pierwszeństwo zostało określone przed skrzyżowaniem i nie jest istotne kto wjedzie pierszy. Jeśli dojdzie do kolizji, to wina będzie leżeć po stronie wyjeżdżającego z podporządkowanej.
_________________ specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-07, 18:52
hak64 napisał/a:
mojo napisał/a:
Pierwszeństwo ma ten kto się 1-szy znajdzie na drodze z pierwszeństwem. To są jakby 2 bardzo blisko obok siebie położone skrzyżowania.
Nie kolego. To jest jedno skrzyżowanie, a łącznik pomiędzy jezdniami nie jest oddzielną drogą. Dlatego pierwszeństwo ma Skoda, gdyż nadal znajduje się na drodze z pierwszeństwem.
Nie kolego. Ani Skoda ani Opel nie znajduje się na drodze z pierwszeństwem. Przed Skoda jest nawet znak STOP. One jak wjadą na drogę z pierwszeństwem będą się na niej znajdować. Na zdjęciu są neutralne.
Hak, może teoretycznie masz i rację, ale w praktyce to jest nonsens. Pierwszeństwo zostaje określone przed skrzyżowaniem, a teraz jakieś auto stoi w łączniku między dwiema głównymi jezdniami, a drugie właśnie dojeżdża podporządkowaną z naprzeciwka - skąd kierowca tego drugiego ma znać historię, jaka się wcześniej wydarzyła, skąd nadjechał ten, który stoi w łączniku?
Albo - jedzie auto główną drogą, pierwszeństwo zostało mu przyznane przed skrzyżowaniem, więc jedzie, nagle z boku dojeżdża karetka, i co? Nie przepuści jej, bo przecież miał pierwszeństwo przed skrzyżowaniem?
Spalić KD Napisać nowy na max. 16 kartek, jak zeszyt w podstawówce.
PS. Stop wcale nie podporządkowuje "bardziej" od trójkąta.
OK. Zaczynamy od istotnego dla nas fragmentu definicji skrzyżowania:
skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia;
Mamy więc tu do czynienia ze skrzyżowaniem, z jedyną wszakże modyfikacją w postaci wyznaczonego pasa do skrętu w lewo. Przy czym pierwszeństa przejazdu należy ustąpić pojazdom poruszającym się drogą główną z przeciwnego kirunku ruchu. Jest to zrozumiałe bowiem wykonując skręt, lub zawracając przecina się ich tor jazdy.
Idziemy dalej; Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność...
Zwrócę jedynie uwagę na wytłuszczenie. Zapis ten oznacza nic innego, jak fakt, że pierwszeństwo rozstrzyga się przed skrzyżowaniem, a nie w trakcie przejazdu przez nie. Zostało więc ustalone zanim samochody na nie wjechały. Błędem jest więc ponowne analizowanie pierwszeństwa, pomimo że samochody w trakcie przejazdu zmieniły swoje położenie i ulice, na których się znajdują, bowiem porządek, który został ustalony w momencie wjazdu na skrzyżowanie obowiązuje aż do jego opuszczenia.
_________________ specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 517 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2017-03-07, 20:10
Jeszcze taka sprawa ; jeśli na tym skrzyżowaniu jadący wręczycką zawraca w miejscu skrzyżowania z gdańską , a wyjeżdżający z gdańskiej skręca w prawo , który z nich wówczas ma pierwszeństwo .
Pamiętam ; kiedyś była taka zasada ; zawracający zawsze podporządkowany .
A jak jest w takiej sytuacji jaką opisałem - teraz
Opowiem wam jeszcze 2 historie związane z tym skrzyżowaniem z czasów prl-u ;
1 - kiedyś w tym miejscu sporo kierowców popełniało błąd skręcając w lewo bezpośrednio z wręczyckiej w łęczycką , zamiast objeżdżać wysepkę dookoła A tam zaraz za rogiem na łęczyckiej ustawiali się milicjanci i spisywali mandaty
2 - pewnego razu , za komuny , w tym miejscu w którym na mojej fotce widać skodę - pijany milicjant kierujący "dużym " fiatem , doprowadził do zderzenia , ze skutkiem śmiertelnym , z innym autem , które wtedy jechało wręczycką . To miejsce o którym założyłem ten temat to jest taki centralny punkt mojej dzielnicy .
Blisko tego skrzyżowania jest kościół , szkoła , przedszkole , sklep "społem " .
Kiedyœś była też i poczta , ale ją za demokracji liberalna władza kazała zlikwidować
W pobliżu na ul lubelskiej była przychodnia zdrowia , ale ją przenieśli o 600 m dalej
_________________ Sandero dla bratanka a dla mnie Captur
Art. 25.1 nie ma tu zastosowania, gdyż określa zachowanie na drogach równorzędnych, natomiast art. 5 określa hierarchię: sygnały osób kierujących ruchem-światła-znaki-zasady ogólne.
Włodarek ma rację, że dawniej zawracający miał ustąpić pozostałym uczestnikom i wg mnie było to lepsze - obecnie jeśli się wyjeżdża z drogi podporządkowanej i skręca w prawo w główną, to należy odczekać, aż samochód nadjeżdżający z prawej tą główną drogą, z lewym kierunkowskazem, opuści skrzyżowanie. Możliwe, że skręca w lewo i wtedy pojazdy minęłyby się bezkolizyjne, możliwe też, choć mniej prawdopodobne, że zawraca na skrzyżowaniu, i wtedy wjeżdżający z podporządkowanej będzie sprawcą ewentualnej kolizji. Z drugiej strony przez ostatnie 15 lat "inżynieria ruchu" tak się porąbała (malutkie ronda, wysepki, zakazy skrętu w lewo, ulice jednokierunkowe), że manewr zawracania nie jest już taką rzadkością, jak kiedyś, gdy był synonimem pobłądzenia w obcym mieście.
Nie ma, ale najprościej było wytłumaczyć istotę rzeczy (zamiast reguły prawej ręki zastosować przepisy wynikające ze znaków)
wlodarek1 napisał/a:
jeśli na tym skrzyżowaniu jadący wręczycką zawraca w miejscu skrzyżowania z gdańską , a wyjeżdżający z gdańskiej skręca w prawo , który z nich wówczas ma pierwszeństwo
. Jadący, zawracający na drodze z pierwszeństwem ma pierwszeństwo przed wyjeżdżającym z podporządkowanej.
_________________ specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Marka: Renault
Model: Fluence
Silnik: Limited
Rocznik: 2016
Dołączył: 31 Paź 2016 Posty: 52 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-07, 20:48
Witam
I tu przydałoby się rondo - problem rozwiązany. Ktoś stworzył potwora z kilkoma drogami podporządkowanymi. i zawiłym systemem. Ale po co wydawać kasę na ronda jak można na co innego)... A kierowcy? Kierowcy to ostatnia grupa której "władza" idzie na rękę.
Taki mały off top - liczę na pobłażliwość administratorów
:Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Pabloo 2017-03-07, 20:49, w całości zmieniany 1 raz
Jadący, zawracający na drodze z pierwszeństwem ma pierwszeństwo przed wyjeżdżającym z podporządkowanej.
Jak już pisałem, wyjeżdżający z podporządkowanej często nie ma szansy zarejestrować poprzedniej trajektorii ruchu uczestnika zawracającego bądź stojącego w łączniku do skrętu w lewo/zawracania. Dlatego stare rozwiązanie było lepsze: jeśli ten w łączniku faktycznie zawraca, to musi ustąpić, jeśli skręca w lewo z podporządkowanej, to musi ustąpić temu, kto z przeciwka nadjeżdża na wprost podporządkowaną. Była jednoznaczność niezależnie od tego, czy rano jechał autostradą, czy przed chwilą wjechał ze żwirówki.
Ostatnio zmieniony przez eplus 2017-03-07, 20:58, w całości zmieniany 1 raz
Można by się spierać, niemniej wymogi unijne... jednolitość przepisów, itd. Tu ciekawszy przypadek. Kto ma pierwszeństwo; skręcający w prawo, czy jadący z przeciwnego kierunku ruchu (ul gen Maczka) i skręcający w lewo
_________________ specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum