W małym stopniu może być faktycznie silniczek krokowy, ale jeśli masz gaz, możesz mieć to samo co ja mam od ponad roku, rano autko zapala od kopa, po chwili zaczyna sie nierówna praa jednostki, zapala się kontrola oczyszczania spalin i silnik gaśnie przy zrzuceniu go z biegu na luz. Jak się zagrzeje wszystko ok. Byłem na komputerze i wyszło wypadanie zapłonu na drugim cylindrze. muszę sprawdzić kompresję na cylindrach i będzie coś wtedy bardziej wiadomo, ale na razie nie ma kasy, więc musze się męczyć tak jak jest.
Wypadanie zaplonu to raczej nie problem z kompresja, a z iskra. Nalezy zaczac sprawdzanie od siec a skonczyc na cewkach (lub odwrotnie )
To nie moje zdanie, tylko elektryka samochodowego i to dobrego, a zrobienie kompresji, nalezy zrobić, zeby się przekonac czy z jednostka wszystkow porządku, bo powiedział ż niepokoi go to że zapłon wypada tylko na drugim cylindrze, a przewaznie wypadanie nastepuje parami i dlatego powiedział żebym sprawdzil kompresję na cylindrach.
Marka: Dacia, BMW
Model: Duster, Seria 5 E39
Silnik: 1.6/105KM, 3.0/231KM
Rocznik: 2010, 2002
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Wrz 2010 Posty: 366 Skąd: Białystok
Wysłany: 2012-01-17, 07:45
Nie wiem jak w twoim silniku ale w 1.6 16V sa 4 cewki po jednej na kazdy cylinder. Znane sa problemy z wadliwym dzialaniem cewek marki SAGEM wiec wypadanie zaplonu tylko na jednym cylindrze moze dotyczyc tylko tej jednej cewki-swiecy, ktora puki sie nie nagrzeje to nie trzyma "parametrow iskry"
Marka: Fiat, Dacia
Model: Bravo, Stepway
Silnik: 1.6, 1,5 Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 117 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-01-17, 20:38
Zapłon może wypadać z wielu przyczyn. W grande taki błąd wywalało jak niedomagał jeden z wtrysków gazu. Później jak jeden z wtrysków benzyny się przetkał... W tak świeżym aucie wątpię żeby były problemy z kompresją. Jeżeli gaśnie auto tak jak u Ciebie to raczej wina leży po stronie elektryki. zamień na początek kable/świece na cylindrach i po wywaleniu błedu sprawdź którego dotyczą cylindra. jeżeli tego samego to podmień wtryski/zastosuj dodatek do paliwa do czyszczenia wtrysków (może wydawać się śmieszne ale w grande punto pomogło) jeżeli to nie pomoże to dalej cewki itd. Co do samego gaśnięcia to nie wiem jak w benzynach reno ale u fiata nawalały map sensory - tu jednak jest chyba prościej tj. w na przepustnicy silnik krokowy i to on może być problemem
ps. samo wypadanie zapłonu na jednym cyl. nie zgasi silnika
Ostatnio zmieniony przez r_lukas 2012-01-17, 20:41, w całości zmieniany 1 raz
Przy instalacji gazowej LPG może być konieczna regulacja zaworów.
Przechodziłem ten sam problem (średnio co 30-35 tys. km przebiegu) i po regulacji wszystko ustawało.
Marka: Dacia
Model: 2x Logan 2x Logan MCV, Logan II i III, Jogger
Silnik: 1.4MPI, 2x1.6MPI, 1.2 16V, 1.0SCE, 2x 1.0TCE
Rocznik: 2005, 2005, 2008, 2014, 2017, 2022, 2024
Wersja: Logan Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 329 Skąd: Polska centralna
Wysłany: 2012-01-24, 18:10
Ja również....
Przechodziłem ten sam problem (8 tys. po założeniu gazu) i po regulacji wszystko ustawało. Przy instalacji gazowej LPG może być konieczna regulacja zaworów.
Ja ma podobny problem ... odpale zimny silnik to pod domem chodzi bez problemu , nic nie gaśnie nawet jak się przygazuje na większe obroty to ładnie spada do 800 i jest OK.
Kiedy tylko rusze z miejsca zatrzymam sie na pierwszym skrzyzowaniu to gaśnie , kolejne zatrzymanie znowu gaśnie , dopiero przy trzecim troszkę sie podławi ale wraca na obroty i już od tej pory jest OK .
taka sytuacja jest za kazdym razem jak auto troszke postoi , niezależnie od tego czy gaz czy benzyna , zawsze jest tak samo , ustaje po przejechaniu okolo 3km .
zaworu EGR chyba nie mam jak również przepływomierza
po tych zabiegach nie ma nawet najmniejszego efektu, nadal identycze zachowanie silnika.
mechanik stwierdził że regulacja zaworów nie pomoże , a skupiłby sie raczej na jakiś przewodach ciśnieniowych ale w nieustalonym terminie bo nie ma czasu ...
dlatego pomyślałem że zapytam tutaj ... może ktoś coś wymyśli :(
Przypomniało mi sie jeszcze dwie rzeczy ...
czytałem że lambda działa dopiero po nagrzaniu ,a ja już zauważyłem że działa od razu sygnalizując problem kontrolką check engine kiedy wypadały mi zapłony , teraz OK , cewke wymieniłem .
jeszcze jedna rzecz dot. silnika krokowego , zanim go wymieniłem to silnik gasł niezależnie od tego czy był zimny czy po 100km jazdy ... gaśnięcie silnika wtedy jeszce dało sie uratować kiedy w ostatniej chwili wpuściło sie powietrze pedałem gazu czyli odchylając wlot w przepustnicy, teraz to juz tak nie działa , nawet jak widze że obroty lecą w dół to naciskanie nie pomaga , silnik gaśnie dosłownie tak jakbym wyciągnął kluczyk ze stacyjki . daltego wiem żeto nie krokowiec zwłaszczaże jest nowy.
A przepustnicę masz na lince czy elektroniczną? Jak elektroniczna przepustnica to trzeba za pomocą CLIP-a zrobić kalibrację, bo może jest za mało uchylona przepustnica i za mało powietrza dochodzi do cylindrów.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Wymieniałem czujnik jakieś 10 miesięcy temu bo silnik nie chciał odpalać za pierwszym razem , a z czasem już wcale nie odpalił ...
teraz go nie ruszałem bo uznałem że gdyby to ten czujnik był winny to by świrował bez względu na temp.
ale może masz racje , wyczyszcze go dzisiaj i dam znać .
dzieki :)
A przepustnicę masz na lince czy elektroniczną? Jak elektroniczna przepustnica to trzeba za pomocą CLIP-a zrobić kalibrację, bo może jest za mało uchylona przepustnica i za mało powietrza dochodzi do cylindrów.
nie, przepustnica na lince , a krokowy na dodatkowym , bocznym kanale doprowadzający powietrze . . .
Jaki przebieg i czy jest LPG?
Czy w ogóle była robiona regulacja zaworów jak jest/nie ma LPG?
134 000 km przebiegu , LPG założone jakieś 70 000km temu , nigdy nie były zawory regulowane ... czytałem tez że tak sie robi dlatego zdziwiło mnie kiedy mechanik stwierdził że nie ma sensu ...
wracając do postu z czujnikiem położenia wału to właśnie wyczyściłem go aczkolwiek nie było za bardzo z czego , efektu brak .
Niepotrzebnie wymieniłeś tyle rzeczy na pałę.
Wypadanie zapłonów to nie sonda.
Wyreguluj zawory.
nie wymieniałem niepotrzebnie , kable i cewke wymieniłem bo w biały dzień odrobina wilgoci powodowała że widać było jak sie sypią iskry , czujnik temp . wymieniłem bo mi wskaźnik głupoty pokazywał o czym pisałem gdzieś na forum , świece wymieniłem bo ponad 70 000 km na nich zrobiłem , krokowca wymieniłem wcześniej bo już czyszczenie nie pomagało , potrafił sie zawiesić na 2500 obratów.
Wiem że wypadanie zaworów to nie sonda , ale niespalone paliwo było wykryte chyba przez sonde co skutkowało miganiem check engine do czasu az iskry z wilgotnej cewki przestały sie sypac , a zaczeły lecieć na świece .
Sonda nie wykrywa nie spalonego paliwa tylko ilość tlenu w spalinach. Za to ECU wykrywa brak zapłonu na danym cylindrze.
czyli to ECU odpowiada za mruganie kontrolką , a nie sonda ?
tak sie zastanawiam własnie czy to może nie bedzie sonda strzelona ?
ktoś pisał że ona działa dopiero jak sie nagrzeje i może przyczynić sie do zbyt
ubogiej mieszanki na zimnym silniku ,zaobserwowałem że czasem silnik do końca nie wystygnie ,a dolegliwość sie pojawia , sonda szybciej stygnie niż silnik ,
cały czas mam wrażenie że problem wynika z mieszanki
W tych silnikach na LPG regulacje zaworów przeprowadza się co 15-20kkm. Wyreguluj (im szybciej tym lepiej), a kontrolka przestanie mrugać.
Zawory źle ustawione i spaliny nie mają takich parametrów jak powinny co wykrywa sonda.
Na świecach to max 45kkm i wymieniaj nawet jak nic się nie dzieje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum