Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-03-21, 22:44
kn napisał/a:
Strona Dacii twierdzi jak poniżej:
"Zamierzasz kupić Dacię lub właśnie to zrobiłeś? Twój samochód jeszcze nie przeszedł pierwszego przeglądu i nie upłynęło 12 miesięcy od daty pierwszej rejestracji? Wybierz nasz kontrakt serwisowy Easy Service!"
Zatem można do używanego, ale mało używanego :).
Pytanie czy też za 1100.
Z oferty na nowe auto wynika, że ta cena za ten pakiet to promocja przy zakupie auta.
Więc pewnie standardowa cena jest dużo wyższa.
Od razu piszę, jakby ktoś chciał się czepiać, że nie sprawdzałem, bo Renault nie publikuje swoich cenników na pakiety, a przynajmniej nie udało mi się ich znaleźć.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2017-03-21, 22:45, w całości zmieniany 1 raz
Dla osób które mało jeżdżą świetna sprawa - za niespełna 300 zł przegląd przez 4 lata
Dzisiaj byłem na przeglądzie mojego auta nr 2.
W rok zrobiłem nim 5200km.
Auto nr 1 jedzie na przegląd za miesiąc, wtedy to w moich rękach będzie równo 3 lata.
Póki co zrobiłem nim łącznie ok. 25kkm, więc w ciągu ostatniego roku 8-10kkm.
Z powyższego wynika, że oferta Dacii za 1100zł czy też identyczna oferta Skody za 0zł są idealnie skrojone pode mnie.
Natomiast te 4680zł znacząco obniża moje zainteresowanie Fiatem.
Przy obecnej cenie najtańszego Tipo + pakiet serwisowy lądujemy w okolicach kwoty 50.000zł.
A za tyle można mieć zrabatowanego np. Rapida.
I jakkolwiek byście nie wieszali psów na Skodzie, jestem trochę fanem VAG'a i nic na to nie poradzę. ;)
Czyli małe auto zamiast dużo większego i lepszego.
Taka sobie oferta....
Jeżeli chcesz mnie przekonać konkretnymi liczbami, to proszę bardzo.
Ale pojęcie "lepszego" jest zawsze subiektywne, więc odpuść sobie.
Mam w domu Octavię 1 i jak wsiadłem do Rapida, to trochę poczułem się jak u siebie.
+ więcej miejsca na nogi + szerszy zakres regulacji kierownicy.
Mi to pasuje.
A to marudzenie odnośnie wielkości możemy oczywiście rozbuchać, że w tej cenie to już jest Lodgy, a w ogóle to kup używanego Autosana...
A każdy właściciel Mazdy MX-5 to frajer...
Maniak napisał/a:
Rapid za tę kwotę będzie miał kiepskie wyposażenie. To już nie lepiej Dustera za 50k kupić?
Z Dusterem mam pewien problem.
Po 1. jak każda Dacia nie za bardzo lubi prędkości 120+.
Po 2. co Duster 1.6 4x2 oferuje więcej od Sandero Stepway?
Na moje (miejskie) potrzeby ma 1,5x większy bagażnik i może bardziej "męską" sylwetkę.
Tyle, że na starcie jest 5000zł droższy i pali średnio 2 litry więcej.
Wyższe spalanie wygeneruje przez te magiczne 60.000km stratę w granicach 6000zł.
Czy warto przepłacać 11000zł za większy bagażnik?
Hmmm, no nie wiem...
Nawet jeżeli odzyskam część różnicy przy odsprzedaży to dalej nie wiem czy to sensowny interes.
Może poczekam na Dustera 2018.
I wtedy przepłacę z myślą, że oczom też się coś należy.
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1365 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-03-22, 17:36
Kalkulowałem podobnie i jak już stanęło, że będzie do Dacia to Sandero Stepway ( teraz zapewne jak już Dacia to kupiłbym zwykłe Sandero).
Jak już Duster to tylko 4X4 jakbym mieszkał w jakiś górskich lub podgórskich rejonach - ewentualnie jakaś "dziura" o n-tej kategorii odśnieżania.
W Dusterze poza większym bagażnikiem w sumie więcej nie uświadczysz ( minimalnie jest więcej miejsca w środku) - a te wszystkie argumenty o "męskości" to można zbyć tylko śmiechem - taniej wyjdzie zapuścić brodę lub rzadziej zmieniać skarpetki
GRL napisał/a:
Może poczekam na Dustera 2018.
To już bardziej rozsądna decyzja jeżeli już uprzesz się na Dustera.
_________________ enjoy the silence
Ostatnio zmieniony przez gregorisan 2017-03-22, 17:38, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-03-22, 19:14
GRL napisał/a:
Cav napisał/a:
Czyli małe auto zamiast dużo większego i lepszego.
Taka sobie oferta....
Jeżeli chcesz mnie przekonać konkretnymi liczbami, to proszę bardzo.
Ale pojęcie "lepszego" jest zawsze subiektywne, więc odpuść sobie.
Mam w domu Octavię 1 i jak wsiadłem do Rapida, to trochę poczułem się jak u siebie.
+ więcej miejsca na nogi + szerszy zakres regulacji kierownicy.
Tyle że Octavia 1 była mniejsza w środku od Punto II, więc to akurat żaden argument (kiedyś je sprawdzałem empirycznie akurat...).
Liczby to musisz sobie sam znaleźć - mnie wystarczy ciasnota we wnętrzu, gdy wsiadam do dowolnego z naszych firmowych Rapidów (zwłaszcza na szerokość) - żadna miarka już mi dalej nie jest potrzebna.
Do żadnej Dacii to się nawet nie umywa, a co dopiero do prawdziwego kompakta jakim jest Tipo.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2017-03-22, 19:15, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-03-22, 19:17
gregorisan napisał/a:
Kalkulowałem podobnie i jak już stanęło, że będzie do Dacia to Sandero Stepway ( teraz zapewne jak już Dacia to kupiłbym zwykłe Sandero).
Jak już Duster to tylko 4X4 jakbym mieszkał w jakiś górskich lub podgórskich rejonach
Dzisiaj pierwszy raz w życiu jechałem Dusterem 1.5 dCi w wersji 2WD.
I różnica (in plus) w napędzie, była widoczna gołym okiem - ta terenowa skiepszczona skrzynia w 4WD zabija to auto - 2WD jedzie o niebo lepiej, nawet mimo gorszego zawieszenia.
Reasumując - jak 4WD to tylko z automatem, ale takich jak na złość nie robią.
Rapid za tę kwotę będzie miał kiepskie wyposażenie. To już nie lepiej Dustera za 50k kupić?
Z Dusterem mam pewien problem.
Po 1. jak każda Dacia nie za bardzo lubi prędkości 120+.
Po 2. co Duster 1.6 4x2 oferuje więcej od Sandero Stepway?
Na moje (miejskie) potrzeby ma 1,5x większy bagażnik i może bardziej "męską" sylwetkę.
Tyle, że na starcie jest 5000zł droższy i pali średnio 2 litry więcej.
Wyższe spalanie wygeneruje przez te magiczne 60.000km stratę w granicach 6000zł.
Czy warto przepłacać 11000zł za większy bagażnik?
Hmmm, no nie wiem...
Nawet jeżeli odzyskam część różnicy przy odsprzedaży to dalej nie wiem czy to sensowny interes.
Może poczekam na Dustera 2018.
I wtedy przepłacę z myślą, że oczom też się coś należy.
To ekhm... co Ty robisz na forum Dacii? Wiadomo, że Dacia przy 120+ jest głośna, przecież to Dacia. Co do "męskiej" sylwetki Dustera to sory, ale sam piszesz, że za Dacię 2018 przepłacisz za sam wygląd.
To ekhm... co Ty robisz na forum Dacii? Wiadomo, że Dacia przy 120+ jest głośna, przecież to Dacia.
Najwidoczniej jestem biedny i gotów do pójścia na pewne ustępstwa.
Maniak napisał/a:
Co do "męskiej" sylwetki Dustera to sory, ale sam piszesz, że za Dacię 2018 przepłacisz za sam wygląd.
Możesz kupować całe wyposażenie domu w Bodzio Meble, możesz się również "szarpnąć" na droższą kanapę u konkurencji, bo akurat ładniejsza.
Tegoroczny wynik finansowy powie mi czy mogę sobie raz zaszaleć.
I nie jest niczym odkrywczym, że zakup samochodu z ostatniego rocznika modelowego to finansowy strzał w kolano przy odsprzedaży.
Te ZAZWYCZAJ tracą szybciej na wartości niż kilka miesięcy młodsze nowe wypusty.
I nie jest niczym odkrywczym, że zakup samochodu z ostatniego rocznika modelowego to finansowy strzał w kolano przy odsprzedaży.
Te ZAZWYCZAJ tracą szybciej na wartości niż kilka miesięcy młodsze nowe wypusty.
Tyle, że czy to będzie ostatni rocznik okaże się za jakiś rok.
W tym roku miał już być w Genewie i...
Gdyby ktoś rok temu czekał to by się nie doczekał.
I nie jest niczym odkrywczym, że zakup samochodu z ostatniego rocznika modelowego to finansowy strzał w kolano przy odsprzedaży.
Te ZAZWYCZAJ tracą szybciej na wartości niż kilka miesięcy młodsze nowe wypusty.
Kiedyś będzie nowy model, ale póki co wyniki sprzedaży mówią, że nie ma jeszcze takiej potrzeby. Z resztą może się okazać, że będzie mieć 'nowsze' rozwiązania, a silniki wielkości flaszki z wielkimi turbinami nie mają specjalnie dobrej opinii. Jak kupujesz samochód na 2-3 lata to jest to strzał w kolano myśląc o odsprzedaży, ale jeżeli chcesz jeździć nim dłużej to specjalnie rok w tą czy w tą nie robi różnicy. Może za bardzo kupujesz auto głową, a za mało sercem? Wtedy przymkniesz oko na wady, każde auto je ma, trzeba je pokochać
Tyle, że czy to będzie ostatni rocznik okaże się za jakiś rok.
Wielkiego parcia nie mam.
Z kalkulatora wyszło mi, że opłaca mi się przytrzymać obecne auta co najmniej do listopada.
Poczekamy do nowego roku i zobaczymy co wyjdzie z zapowiedzi nowego Dustera.
Maniak napisał/a:
Z resztą może się okazać, że będzie mieć 'nowsze' rozwiązania, a silniki wielkości flaszki z wielkimi turbinami nie mają specjalnie dobrej opinii. Jak kupujesz samochód na 2-3 lata to jest to strzał w kolano myśląc o odsprzedaży, ale jeżeli chcesz jeździć nim dłużej to specjalnie rok w tą czy w tą nie robi różnicy.
Odsprzedaż miałaby nastąpić po zakończeniu się pakietu serwisowo-gwarancyjnego (przy obecnych warunkach po 4 latach).
Wtedy miałbym realne szanse sprzedać wciąż produkowany model, a to się ceni.
Moje przemyślenia potwierdza również mój znajomy "Mirek handlarz", od 10 lat w branży.
Maniak napisał/a:
Może za bardzo kupujesz auto głową, a za mało sercem? Wtedy przymkniesz oko na wady, każde auto je ma, trzeba je pokochać
Gdybym kupował sercem, to bym szukał 5-letnie Alfy Romeo.
I nigdy byśmy się nie spotkali.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-03-24, 16:46
GRL napisał/a:
Możesz kupować całe wyposażenie domu w Bodzio Meble, możesz się również "szarpnąć" na droższą kanapę u konkurencji, bo akurat ładniejsza.
Rok temu stałem przed takim dylematem wymieniając meble w kuchni.
I okazało się, że Bodzio wcale nie jest tańszy niż konkurencja, w rodzaju Ikei, a przez przeszukanie neta, udało mi się znaleźć od producenta dużo lepsze i ładniejsze meble, za 60% ceny Bodzia.
W efekcie mogłem sobie pozwolić na bajery w okuciach (Aventos), a i tak wyszło tyle samo.
Jakość nieporównywalna.
Obawiam się, że z Dacią coraz bardziej jest podobnie, ceny tylko trochę niższe - jakość niższa już dużo.
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 113 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-04-18, 19:43
Na placu boju zostały:
-Dacia Sandero Laureate, ok. 39500 z kompletem satysfakcjonujących mnie akcesoriów, po jazdach próbnych i ostatecznych negocjacjach,
- Kia Rio M, ok. 47500, jutro jeżdżę i jeszcze walczę o cenę.
W przypadku Kii okazuje się, że kolor bez dopłaty jest fajny (żółty perłowy), ale trzeba czekać do września. A jak mam czekać do września, to mogę i do listopada na wyprzedaże. A sam kolor to 1900 więcej. Może i drobiazg, ale z tych drobiazgów składa się różnica 8-tysięczna (bo Kię Vengę skreśliłem za to, że przekracza 50 tys.).
To skoro nie masz odruchu wymiotnego na myśl o wyprzedaży rocznika, to może to jest dobry moment brać zeszłoroczny "stock", który jeszcze ostał na placach dealerów.
Np. Opel Corsa 1.4 90KM- bardzo fajna konfiguracja.
Poza tym, nie ograniczaj się tylko do różnicy w cenie, ale również analizuj koszty przejechania pierwszych kilkudziesięciu tysięcy km.
Dacia za 1100zł daje święty spokój na 4 lata (lub 60kkm), albo za 1600zł daje 5 lat (lub 80kkm).
W Kii obowiązkowe przeglądy wyjdą sumarycznie drożej.
I to możliwe, że kilkukrotnie.
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 113 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-04-18, 20:19
Nie mam odruchu wymiotnego na wyprzedaż, prędzej na Opla :D.
Podałem samą cenę sprzętu, pakiet gwarancja+przegląd w Dacii jest bardzo fajną i tanią opcją, z drugiej strony to jest jednak przedłużenie gwarancji (czyli ubezpieczenie). A z trzeciej strony 7 lat gwarancji w Kii to zaproszeni na 7 przeglądów, które swoje kosztują (choć są rozłożone w czasie). Pamiętam też o ubezpieczeniu, choć tu jest porównywalnie.
Pamiętam też o statystycznie niższej szansie na to, że w Kii coś skrzypi albo nie chłodzi jak trzeba ;).
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 113 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-04-18, 20:29
A to nie kwestia narodowości :). No i to oczywiście żart.
Nawet zerknąłem na cennik, o którym mówisz. Wersja z wyposażeniem mnie interesującym to 47000. W sumie dość podobnie do Kii tegorocznej, choć pewnie można coś utargować, ale trudniej wybrać dokładnie to, co by się chciało (stoją i czekają takie, jak są).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum