Także kolega który ma w opisie KIA SPORTAGE 1.7crdi, przecież doskonale wiesz że Twoje auto na autostradzie przy 160km/h wymięka pod górkę
ROTFL !!!!
W sensie, że Duster, zwłaszcza taki z wolnossącym truchłem nie wymięknie?
Fakt - nie wymięknie, bo tyle nie osiągnie.
To już są szybkości bliskie Vmax dla wersji dci lub tce, a i to na płaskim.
Co do crdi w Sportage, dopiero dzisiaj pozbyłem się Dustera, więc jeszcze nie próbowałem, jak Sportage się zachowuje na 6 biegu pod górkę - całkiem możliwie, że zwolni, bo 6-tka to typowy nadbieg.
Za to przy 100 km/h ma 1900 obr/min i praktycznie go nie słychać - miód dla moich uszu, po nieustannym wyciu Dustera 4x4 dCi z krótką skrzynią.
Przeczytaj co napisałem - Duster ma zupełnie inne przeznaczenie i nie potrzebuje osiągać nim takich prędkości, których pewnie nie osiągnie. Przeczytaj, pomyśl, napisz - nigdy odwrotnie.
P.S. Co do Twojego CRDi - wymięknie, niestety to też zbyt duża masa do tego silnika... jak już chcesz bawić się SUV-em w "rajdowca" :))) ale cóż, skoro tak chcesz :D
Pozdrawiam i powodzenia.
Ostatnio zmieniony przez macko 2017-04-22, 15:41, w całości zmieniany 2 razy
Ja mam odmienną opinię - ani w mieście ani w trasie 1,6 SCe w budzie Dustera się nie sprawdza. Muł, muł i jeszcze raz muł. Tylko TCe i DCi mają sens w tym samochodzie chyba, że ktoś jest masochistą.
Moze 105 km byly i muly 114 km jest po prostu przecietny. Ale nie jest to mul mul mul. Do jazdy w miescie i miedzy miastami nadaje sie idealnie na autostrady juz znacznie mniej.
Benzyna trzeba umiec jechac i wkrecac ja na obroty duster od 3 do 4 tys obrotow daje kopa.
W zasadzie to jest najlabszy silnik jaki koedykolwiek mialem ale zdawalem sobie z tego sprawe przy zakupie i nie oczekiwalem od niego szybszej kazdy niz 140. Poscigac moge sie megamem cc 2.0Turbo. Albo chociaz poczciwym 1.9tdi 130km bo jest szybszy i bardziej elastyczny niz duster.
Panowie, jeśli potrafi się właściwie korzystać z auta to 1,6sce daje radę i zdania nie zmienię, pewnie że są mocniejsze, szybsze auta ale raczej nie w palecie daćki i nie ma tu znaczenia czy weźmiemy tce czy dci, u mnie duster to drugie auto -tzw. dzieciowóz którego użytkuje głównie żona i nie narzeka - ja weekendowo czasem go przegonię i też tragedii nie ma - po prostu ma swoje wady które przy tej cenie akceptuję. Kończąc wypowiedź, każdy kto kupuje auto jest raczej dorosły/świadomy więc chyba zdaje sobie sprawę że duster w cenie dobrego auta miejskiego nie da właścicielowi tylu emocji co np: nowy Range Rover bawi mnie więc frustracja byłych czy obecnych właścicieli - ślubu z samochodem nikt nie bierze więc jak mi nie pasuje to sprzedaję... A gust i potrzeby każdy ma inne.
Każdy przed zakupem stara się dokładnie zapoznać z samochodem (jazdy testowe i np. informacje na tym forum). Jeśli tego nie zrobi i kupi w ciemno to jego sprawa, nie powinien po zakupie narzekać. Jeszcze gorzej jak ktoś dyskutuje i nie jeździł danym modelem, lepiej niech głosu nie zabiera, bo wprowadza ludzi w błąd. Ja po przejechaniu 130 000 km Dusterem 4x4 nadal twierdzę, że to bardzo dobry samochód w teren i polskie drogi, autostradą też da radę. Jeśli ktoś z góry wie, że będzie jeździł autostradą kilka razy w miesiącu, to Duster jest nie dla niego. Od takich autostradowych jazd są inne samochody.
Z Dacią nie mam nic wspólnego, a też się pod nosem chichram.
IMO powinieneś był przewidzieć co najmniej połowę minusów swojego auta i odpuścić sobie jego zakup.
A przy okazji dopiszę coś na temat 1.6sce (na zasadzie nie znam się, ale się wypowiem).
Naście lat temu, na nauce jazdy, miałem do dyspozycji auta 60-80-konne.
Stare, podniszczone, zajeżdżone.
Kiedy w końcu dorwałem się do Lanosa rodziców (100KM), to uznałem, że to auto ma wystarczającą dynamikę.
Dopiero, kiedy przy dużym obciążeniu wybrałem się do Zakopca, to zauważyłem pewne braki pod górkę.
Choć szok polegał na tym, że pierwszy raz w życiu musiałem redukować o 1 bieg, bo mocy nie starczało.
Potem się przesiadłem do swoich aut, które przy 2000obr/min miały 1,5-2,5x więcej niutonometrów.
I przyznam, że poczułem progres, aczkolwiek póki nie miałem styczności z mocniejszymi autami, dynamika Lanosa mi pasowała.
Jestem gotów uwierzyć, że wśród zachwalających 1.6sce są głównie ludzie, którzy NAPRAWDĘ uważają, że silnik jest wystarczający.
A nie brandzlerzy z poczuciem niższości.
Ja gratuluję koledze Cav, że ma tyle czasu na pisanie na forum, że dla niego Dacia Duster jest zła :)
Kupił sobie Kia Sportage, którą miałem też kilka miesięcy, no i jak dla niego widzę że to diabeł szalony :) kierownicę z rąk wyrywa normalnie 1.7CRDi - 115KM szacun dla gościa i tyle. Nie rozumie, że wielu ludzi kupuje Dusterka jako auto, wozidełko kolejne w domu, a oprócz tego posiada w garażu coś co nie tylko ma 115KM i mimo tego nie krzyczy że ma demona prędkości :))))
Można wydać ponad 500tys PLN na ciągnik siodłowy, mający kilkaset koni i płakać że jedzie tylko 93km/h :)))
Widzę że tego typu rozumowanie kolega nam tu prezentuje, bo kupił auto którego przeznaczenie jest trochę inne niż miał nadzieje :)
Cóż człowiek dziwny i tyle...
Ostatnio zmieniony przez macko 2017-04-23, 18:07, w całości zmieniany 1 raz
Ludzie jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ,ale bez fanatyzmu .Jeździłem maluchami było super ,kupiłem cc 900 demon szybkości,później skoda {bez klimy ,bo klima dla mięczaków tak myślałem}i kilka innych aut.Teraz dacia 110km no i znów demon szybkości i klima ale klima mogła by być wydajniejsza ,wygłuszenie lepsze,siedzenia wygodniejsze i kilka innych mankamentów.Człowiek jest tak "zaprogramowany"że chce za jak najmniejsze pieniądze największy komfort,jak człowiek jak liźnie luksusu to ciężko się przestawić.Więc jedyna słuszna rada nie przesiadać się z "luksusu" do budżetówki
Ostatnio zmieniony przez czco 2017-04-23, 18:08, w całości zmieniany 1 raz
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-04-23, 18:45
Miałem już Dustera (3 lata) w wersji silnikowej 1,5 dCi 90km 4x2 - więc coś mogę powiedzieć o tym modelu w tej wersji. Ogólnie byłem zadowolony bo był to świadomy wybór pomino pewnym niedociągnięć które się pojawiły w trakcie eksploatacji (ale jakie auto ich nie ma - wiem to z własnej autopsji jako użytkownik sporej ilości nowych samochodów od aut budżetowych po prestiżowe).
Teraz jeszcze raz wracam do Dustera bo to dobre auto. Chciałem kupić zresztą auto od "Cav" ale zrobiłem jazdę próbną tą wersją silnikową i mnie nie przekonała do siebie. Sięgnęłem po wersję 1,6 Sce i to jest to - dynamika o niebo lepsza, skrzynia a i komfort jazdy zupełnie inny od mojej wersji 90KM czy też wspomnianej wsześniej wersji 4x4 110KM. Dopłacając 8 tys mam nowy samochód który jest pozbawiony niektórych niedociągłości wieku młodzieńczego
Jest to proste auto dla ludzi bez kompleksów, którzy nie stawiają się wyżej od innych tylko z powodu posiadania samochodu bardziej prestiżowego czy lepiej wyposażonego. Każdy wybiera co chce i jeżdzi czym chce.
Duster będzie drugim autem, zresztą stać mnie na inne auto klasy SUV tylko po co?
Tak dla zasady, czy dla sąsiadów, rodziny lub dla własnego ego.
Jedni jeżdżą Kia, inni Oplem, Dacią, Toyotą, BMW no i fajnie
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-04-23, 19:06
pluto napisał/a:
Jedni jeżdżą Kia, inni Oplem, Dacią, Toyotą, BMW no i fajnie
Oczywiście.
I na tej podstawie są w stanie porównać plusy i minusy poszczególnych marek/modeli/wersji.
A nawet o takowych napisać na forum motoryzacyjnym, które do tego właśnie służy.
Kia/Opel/BMW też takowe mają, jak będzie dyskusja o nich, to i będzie można o tym napisać -
ja również bo miałem każde z tych aut.
I kilkanaście innych marek też.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2017-04-23, 19:06, w całości zmieniany 1 raz
Jako osoba zakladająca temat, przypomne o fakcie że pytalem o silnik 1.6 tylko do miasta. W polske nim jezdzic nie bede - do tego mam sluzbowego lexusa, na wakacje mam 80km na lotnisko.
I male sprostowanie do kolegi Cav
Procentowa rownica w cenie miedzy Sportage a Dusterem, sprawia ze moglbym porownac Sportage z np X3/5 i mowic czego ten biedny Sportage nie ma :)
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-04-23, 21:53
lisek400 napisał/a:
Procentowa rownica w cenie miedzy Sportage a Dusterem, sprawia ze moglbym porownac Sportage z np X3/5 i mowic czego ten biedny Sportage nie ma :)
Jak kupowałem Dustera, to W TEJ SAMEJ cenie mogłem mieć Sportage z małym dieslem.
Może z nieco gorszym wyposażeniem, ale tylko nieco, bo w std Sportage ma prawie to co Duster w full opcji, plus ewentualnie możliwość domówienia kilku opcji, które w Dusterze do dziś nie są w ogóle dostępne.
BMW byłby lekko licząc dwa razy droższy, więc z tą różnicą procentową kula w płot.
Wolałem Dustera, bo kręcił mnie napęd 4x4, którego w Sportage nie mogłem mieć z tym silnikiem, a innego silnika nie chciałem.
W sumie nie żałuję - dzięki Dusterowi pobawiłem się trochę w terenie, na własnej skórze poczułem różnice, między autem tanim, a normalnym - takie doświadczenie przyda się na przyszłość.
A Sportage mam teraz, za sporo mniejszą kasę, więc kolejne po Dusterze auto które mi się zawsze podobało, odhaczone na liście.
Za dwa lata będzie następny samochód z tej listy - QQ, P3008, nowy Compass - wybór fajnych aut w tej klasie rośnie.
Na tym chyba można zakończyć tą dyskusję.
Więcej luzu wobec posiadanych samochodów życzę - to tylko puszki na 4 kołach, a nie powody do uwielbienia i fochów na forum.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2017-04-23, 21:58, w całości zmieniany 2 razy
I właśnie ten luz pozwala na bezproblemową dynamiczną (obiektywnie) jazdę wolnnossącą benzyną o pojemności 1.6l . Dodatkowo mając 6 krótkich biegów można precyzyjnie dobierać przełożenie.
Do miasta nic więcej nie trzeba, a nawet wystarczy na kilka wyjazdów na autostradę rocznie.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-23, 22:46
Miałem okazję przejechać się tym dusterem 1.6 SCE. Test Warszawa - Krynica Morska. Nowe auto z salonu, na dotarciu. Niestety ale przyznam, że ten silnik jest dla osob nie oczekujących dynamiki. By szybko wyprzedzić musiałem nawet do 3-ki redukować. Na ekspresówce przy 130km/h było ciut za głośno jak na nowy samochód. Oczekiwałem jakiejś nowości, świeżej krwi po nowym silniku. Potem jak wróciłem do swojego jeszcze głośniejszego sandero 68 KM doceniłem, że mały diesle pozwala na przyjemniejszą jazdę iż ten benzyniak. Być może 1.2 TCE będzie lepszym wyborem. Może ten duster mając kilka tyś km nie był odpowiednio dotarty ?
Od dustera w nowym wcieleniu oczekuje komfortu typowego auta z segmentu suv i możliwości swobodnej rozmowy przy prękości 130km/h. Wygodniejszych foteli, z jakimkolwiek trzymaniem bocznym, nie za miękkich.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2017-04-23, 22:49, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-24, 11:48
Fotel można sobie przerobić i dostosować, auto wygłuszyć, ale silnika się nie wymienia.
1.6 jest do turlania, ale jak ktoś tak jeździ to mu starcza. Ja jeździłem 1.5 dCi 85KM i jak się przejechałem 1.6, to się bałem wyprzedzać. Jazda momentem jest dla wielu osób sporo fajniejsza. A że benzyna jest cichsza, to 1.2 TCe może być fajne. Jeszcze nie sprawdzałem, ale mam zamiar się przejechać.
Nie chcę diesla, chwilę myślałem o 1.6, bo tani, ale jest "niefajny".
Z benzyną jest głównie ten problem że wiele osób nie potrafi nacisnąć gazu i go przytrzymać, bo obiektywnie jeżelu przyspieszenie obu wersji i diesla i benzyny wolnnossącej jest takie samo (+- kilka procent) to wyprzedać da się oboma tak samo, ale jeżeli nie lubi się wysokich obrotów wolnnossącej benzyny to jest już to subiektywna ocena.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Ostatnio zmieniony przez damiaszek 2017-04-24, 13:11, w całości zmieniany 1 raz
Z benzyną jest głównie ten problem że wiele osób nie potrafi nacisnąć gazu i go przytrzymać, bo obiektywnie jeżelu przyspieszenie obu wersji i diesla i benzyny wolnnossącej jest takie samo (+- kilka procent) to wyprzedać da się oboma tak samo, ale jeżeli nie lubi się wysokich obrotów wolnnossącej benzyny to jest już to subiektywna ocena.
Dawniej nawet maluchem dało się wyprzedzać co miał 24 koniki, a teraz takie czasy że jak nie ma 300 pod maską to się nie da jechać:)
Panowie, jeśli potrafi się właściwie korzystać z auta to 1,6sce daje radę
Daje radę się wlec i nic więcej.
Twoje (i Tobie podobnych) zdanie na ten temat, nic w temacie nie zmienia, co najwyżej pokazuje jak małe masz pojęcie o czym piszesz (może brak skali porównawczej).
Kolego jak chcesz być taki skurpulatny to powiem co tak
Kia Sportage 1.7 diesel ma 12,3 s. do 100km/h
Dacia Duster 1.6 benzyna - 11 s. do 100 km/h
Jeździłem 1.2 TCe 4x4 oraz 1.6SCe. Mam Sandero Stepway 09TCe.
1.6SCe, nie jest mułem, w miare OK da sie tym jeździć, nawet na autostradzie, ale jazda powyżej dozwolonej, to już będzie wyzwanie.
1.2TCe 4x4 jest całkiem OK, ale też na autostradzie pewnie wymięknie
Obie wersje testowałem na drodze ekspresowej, nieco powyżej dozwolonej prędkości. Wyprzedzać sie da, ale nie jest to połykacz innych użytkownikow drogi.
Przesiadłem sie z Jeepa V8, tam z wyprzedzaniem nie miałem problemów. Szukałem wersji 2WD bo do terenu mam zupełnie inne auto, a Jeep na moje okoliczne drogi to spora przesada I niewykorzystane właściwości terenowe. Nie zauważyłem, żeby skrzynia w DD byla źle zestopniowana, natomiast w SS piąty bieg jest za szybki. Znaczy powinien się krecic trochę szybciej, bo na 5 biegu jest za mało mocy, a na 4 biegu potrafię dokręcic do 6 tysięcy...
Ostatnio zmieniony przez Michał B24 2017-04-24, 15:34, w całości zmieniany 1 raz
Jeździłem Sportage 1.6 benzyna GDI. To jest dopiero muł. Dacia Duster SCe to przy tym rakieta.
Sportage 2016, Dacie też były 2016. Sportagem przejechałem z tysiąc kilometrów. Na autostradzie jest OK, cicho I da rade jechać 140, ale wyprzedzanie to jest wyzwanie.
Ostatnio zmieniony przez Michał B24 2017-04-24, 15:35, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-04-24, 15:51
przemekadv napisał/a:
Cav napisał/a:
Jan Dusigaz napisał/a:
Panowie, jeśli potrafi się właściwie korzystać z auta to 1,6sce daje radę
Daje radę się wlec i nic więcej.
Twoje (i Tobie podobnych) zdanie na ten temat, nic w temacie nie zmienia, co najwyżej pokazuje jak małe masz pojęcie o czym piszesz (może brak skali porównawczej).
Kolego jak chcesz być taki skurpulatny to powiem co tak
Kia Sportage 1.7 diesel ma 12,3 s. do 100km/h
Dacia Duster 1.6 benzyna - 11 s. do 100 km/h
Tyle że ja nie mam 15 lat, więc tego typu papierowe dane zupełnie mnie nie interesują, zwłaszcza przy przyspieszeniu do 100 - zupełnie nieistotna wartość.
Dla mnie ważne jest to, co czujesz po wciśnięciu gazu, przy dowolnych obrotach.
Jak znajdziesz czasy przyspieszania na 5 i 6 biegu od drogowych prędkości, to wtedy się pochwal - różnice będą kolosalne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum