Bo oni to robią z łaski, na odwalonego.... Tak jak każe RP i tyle.
Już dwa razy byłem pod rząd..... nic specjalnego nie było ciekawego dla dorosłych poza jazdami próbnymi, a dla dzieci jak zwykle trampolina do skakania i mierna organizacja zabawy np. rysowanie na kartce czegoś tam. Poza tym jeszcze ubogi grill.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Ja byłem z żoną na pikniku w salonie w Zgierzu. W sumie wpadliśmy tylko na chwilę, ale było bardzo miło. Nie brakowało atrakcji - zwłaszcza dla najmłodszych, a można też było sporo obejrzeć - mnie zaciekawiły terenowe wersje Dustera z Dacia Duster Cup.
I na prawdę nie mogę patrzeć jak piszecie tutaj że na takich piknikach nie ma nic ciekawego poza wystawą i jazdami próbnymi - jeśli na prawdę spodziewaliście się, że na pikniku w salonie samochodowym wystąpi Metallica, to mogę Wam od razu powiedzieć - nigdy nie wystąpi :)
U Łyki kiszka na całego. Serwis pracował na pełnych obrotach, więc wszystkie miejsca zajęte przez serwisowane samochody. Jedyną atrakcją był grill i dwa stoły z ławkami Gadżety Dacii były, a jakże - cukierki i baloniki. Pytanie o jakieś gadżety dla Klubu skwitowane - nie ma. Reszta to gadżety Disneya. Wkrótce po tym jak wszyscy zdeklarowani klubowicze się zjechali, postanowiliśmy zmienić imprezę i wylądowaliśmy w Anndorze. No i tutaj widać było, że jednak się da. Oprócz grilla wzbogaconego o popcorn, naczosy i lody (no i bodajże 8 stolików, a nie bidne 2), były panie animatorki, zapewniające atrakcje dla dzieci. Gadżety niby te same, ale na pytanie o coś dla Klubu, pan kierownik obiecał coś załatwić, zapisał kontakt, dał wizytówkę i na koniec obiecał również, że zapewni nam kontakt z Dystrybutorem przez salon (czyli szansa na więcej gadżetów i nie tylko przed zlotem). Sam salon sporo większy, a plac przed salonem - nie ma porównania z tym u Łyki. Mimo, że salon handluje nie tylko Renault i Dacią, to przede wszystkim reklamują się sprzedażą Mazdy, a na placu i tak nie było problemu z miejscami dla aut klientów.
Poza tym kolega Tolkien miał coś do obgadania z serwisem. Po rozmowie w obu salonach wyszło mu, że pomimo rabatu u Łyki, w Andorze wychodzi i tak taniej.
Aż się prosi, żeby zmienić salon patronacki w Krakowie Marek, zastanów się nad tym poważnie.
Ja byłam w Wektorze w Oświęcimiu (Broszkowice). Nic specjalnego. Na dzień dobry zapiekanka i małe frugo, a dla dzieci tylko chorągiewki no i jazdy próbne. Szczerze powiedziawszy to musieliśmy się prosić o jazdę próbną bo pracownicy nas mieli w dupie i tylko Panie które obsługiwały część gastronomiczną z nami rozmawiały i tak naprawdę one robiły "reklamę" Dacii. Lipa trochu... Natomiast w niedziele byłam w Krakowie na Motoshow to akurat były z Dacii i oni przynajmniej ubiegali się o klientów, dzieci miały "kącik" gdzie uskładały sobie klocki. I tam też się dowiedziałam od dziewczyny, że ponoć I miejsce ma samochód na wyłączność, a II na weekend do wygrania. Kij wie jak to tam do końca jest...
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 131 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-05-23, 20:53 Re: Pikniko
justme napisał/a:
Kij wie jak to tam do końca jest...
Jeśli mówisz o konkursie, to tak jak w regulaminie tegoż - Duster na zawsze plus nagrody pocieszenia. A (chyba) Sandero na weekend to w innym konkursie (i chyba w zależności od salonu).
Niestety nie udało mi się dotrzeć na piknik w Lublinie. Ktoś był?
Potwierdzam. Na przyszły rok zdecydowanie Krakowski piknik w Anndorze, tylko trzeba salonowi wcześniej dać znać cobyśmy jakoś "dali się im wykorzystać" :). Co do sprawy z serwisem:
1. Przede mną w kolejce był pan który umawiał się (podobnie jak ja) na serwis gwarancyjny. Twierdził że u Łyki wyszło mu taniej niż w Anndorze (coś koło 650 zł tylko nie dosłyszałem za jaki model)
2. Ja poza umawianiem przeglądu pytałem się o przegląd klimatyzacji + dobicie czynnika: u Łyki powiedzieli mi +/- 300 zł + koszt dobitego czynnika w Anndorze na stwierdzenie "ale ile to w sumie będzie, tak +/-" otrzymałem odpowiedź że w 200 zł powinno się zmieścić.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-24, 13:18
Warszawa Puławska. Jazdy próbne, wystawiony Terenowy Duster No Limit. Żywienie ekologiczne, soki, lemoniady owoce, ciasteczka bezglutenowe etc. Konkurs jazdy samochodzikami RC. Bez jakiś fajerwerków ale miło i sympatycznie. Znów wygrałem Dustera na weekend
Potwierdzam. Na przyszły rok zdecydowanie Krakowski piknik w Anndorze, tylko trzeba salonowi wcześniej dać znać cobyśmy jakoś "dali się im wykorzystać" :). Co do sprawy z serwisem:
1. Przede mną w kolejce był pan który umawiał się (podobnie jak ja) na serwis gwarancyjny. Twierdził że u Łyki wyszło mu taniej niż w Anndorze (coś koło 650 zł tylko nie dosłyszałem za jaki model)
2. Ja poza umawianiem przeglądu pytałem się o przegląd klimatyzacji + dobicie czynnika: u Łyki powiedzieli mi +/- 300 zł + koszt dobitego czynnika w Anndorze na stwierdzenie "ale ile to w sumie będzie, tak +/-" otrzymałem odpowiedź że w 200 zł powinno się zmieścić.
Tolkien - skontaktuj się z Autospektrum w Wieliczce - na pewno będzie jeszcze taniej.
Ja już jakiś czas temu zmieniłem ASO i jestem zadowolony.
Do tej pory to Dustera kupiłem u Łyki, Sandero w Andorze, a i tak serwisy najtaniej mnie wychodzą w Autospektrum, a z Myślenic masz tam chyba najbliżej.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-28, 10:38
Pojechałem na Puławską w sobotę celem odbioru nagrody dodatkowej do Dustera na weekend. W salonie minimalna obsługa. Na dziale Renault trzy osoby w Daci jeden Pan. Nikt nic nie wie o jakiejkolwiek nagrodzie, z Renault do Daci wysyłają, z Daci do Renault. Osoba która może cokolwiek wiedzieć nie odbiera telefonów. Ma dziś wolne, wiec rozumiem nie musi być online.
Staram się być wyrozumiały ale czy ciężko zostawić torbę na zapleczu z nazwiskiem by ktokolwiek wydał ? Pewnie rzeczywistość jest taka, że maja za mało pracowników na weekend, zaś wypada otworzyć salon. Więc funkcjonuje taki na pół otwarty , bez czynnego działu z częściami, by sobie ktoś pooglądać mógł samochody. Dzieci smutne gdyż się nastawiły na nagrody. Plusem wyprawy jest zrobiony przegląd roczny - badanie techniczne - sandero bez zastrzeżeń
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2017-05-28, 10:41, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum