Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 131 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-05-30, 11:56 Kijanka zamiast Sandacza
Jeżeli administracja uzna, że to nie miejsce na wątek o nie-Dacii, to śmiało proszę usunąć. Ale były pytania, to pozwoliłem sobie założyć.
Na forum trafiłem z silnym postanowieniem zakupu Dacii Sandero. Uważam, że to samochód ładny, ciekawy, w cenie, która usprawiedliwia kilka niedociągnięć. Żaluję, ale jednak jej nie kupiłem.
Zamiast tego od dwu tygodni jestem posiadaczem Kii Rio. A jaki był wybór?
- Sandero - odpadło ze względu na narzekania na wydajność klimatyzacji, a to był jedyny powód, dla którego zmienialiśmy samochód. Małe dziecko, a w starym wozie klimy nie było. Na marginesie - Polo Classic w miarę szybko się sprzedało z pomocą salonu Kii (wystawili za mnie ogłoszenie nie pobierając prowizji).
- Nissan Micra - trafił się w naprawdę dobrej cenie wyprzedażowy, ale jednak to za mały samochód na obecne potrzeby.
- Toyota Yaris - stosunek ceny do wyposażenia mi nie odpowiadał i wrażenia z salonu średnie.
- Hyundai i20 - bardzo podobny do Kii, żonie się mniej podobał :), bo nie miał regulacji
wysokości pasów kierowcy. Detal, a istotny.
- Kia Rio - o której poniżej.
Silnik 1.2, benzyna, lakier, wersja wyposażenia M. W przeciwieństwie do np. Opla czy Toyoty, wersje wyposażeniowe są 3 i ta najniższa, czyli M, jest całkowicie używalna. Ma klimę manualną, bluetooth, a z rzeczy, które nie są mi potrzebne - czujnik zmierzchu.
Cena wyjściowa 47990, w standardzie fajny żółty kolor, ale niestety na wrzesień. W miarę od ręki było kilka kolorów metalika, ale albo brzydkie, albo z jasnym wnętrzem. Stanęło na - też brzydki - platynowym graficie (chyba wolałbym brąz), niech będzie. Do koloru dołożyłem listwy boczne, chlapacze z przodu, dywaniki, obszycie kierownicy skórą i podpisałem umowę. A że podpisywałem ją w swoje urodziny, to dodatkowo dostałem 100 zł rabatu i breloczek :).
Ostateczna cena 47400.
Na razie przejechane 700 km, wrażenia pozytywne.
Na pewno inny silnik byłby bardziej dynamiczny, ale to nie był priorytet. Do różnych mniej lub bardziej mądrych układów się przyzwyczajam (poprzednie moje samochody to były golasy), start&stop mi nie przeszkadza, działa. Sterowanie w kierownicy różnymi bajerami wygodne. Schowki mogłyby być nieco większe (w bocznych drzwiach i przed pasażerem). Bagażnik OK.
Spalanie do drugiego tankowania wg komputera 5,2, wg mnie 5,5 :). Głównie dojazd do miasta i w miarę lekki przejazd przez miasto.
Przemyślenia na gorąco, nieco nieuporządkowane jeszcze. Więcej napiszę w miarę postępów. I jakieś fotki może...
Gratuluję zakupu i oby służył bezawaryjnie. Ładne autko. Najfajniejszy w nowym aucie i to nie zależnie od marki jest zapach i to uczucie spokojnej głowy, że przez kilka lat masz gdzieś awarię, a nawet jak się przypałętają jakieś, to jest gwarancja.
A z tą klimą to na poważnie??? Mam od miesiąca Lodziarę i teraz w pierwsze upały klima dawała radę, więc nawet pasażerowie trzeciego rzędu się nie rozgotowali.
Gratuluję nabytku.
Siedziałem w takowej i przyznam, że nie potrafiłem znaleźć dziury w całym.
Fajne autko, choć nie wiem czy do końca odpowiadające moim potrzebom (ale wciąż mam je na uwadze).
luk006 napisał/a:
Najfajniejszy w nowym aucie i to nie zależnie od marki jest zapach...
Zapach najfajniejszy?
Miałem w końcu przyjemność przejechania się demówką Dustera.
Wszystko mi się w nim podobało, oprócz tego okrutnego smrodu nowości, który świdrował nozdrza i powodował mdłości.
Oby uleciał jak najszybciej.
luk006 napisał/a:
A z tą klimą to na poważnie??? Mam od miesiąca Lodziarę i teraz w pierwsze upały klima dawała radę, więc nawet pasażerowie trzeciego rzędu się nie rozgotowali.
No właśnie wybrałem się do salonu na przejażdżkę w/w Dusterem, bo akurat było cholernie gorąco i można było sprawdzić wydajność klimy.
Jako porównanie miałem klimatronika z Mazdy 3.
Wsiedliśmy do czarnej sztuki stojącej w pełnym słońcu - w środku sauna.
Klimatyzacja ustawiona na III bieg i zrobiło się bardzo przyjemnie.
Ok, na tym biegu nie była najcichsza, ale wcale nie głośniejsza od tej z Mazdy.
Reasumując, podczas 20-minutowej przejażdżki nie wydała mi się gorsza od "porządnego samochodu" sprzed dekady.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-05-30, 21:12
luk006 napisał/a:
Gratuluję zakupu i oby służył bezawaryjnie. Ładne autko. Najfajniejszy w nowym aucie i to nie zależnie od marki jest zapach i to uczucie spokojnej głowy, że przez kilka lat masz gdzieś awarię, a nawet jak się przypałętają jakieś, to jest gwarancja.
Kia ma ten plus, że nawet jak kupisz lekko używany, to masz ten sam komfort.
A klima na minimalnych obrotach działa tak, że trzeba ją przykręcać (czyli podwyższać temperaturę), przy czym jest zupełnie niesłyszalna, przynajmniej w dieslu.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2017-05-30, 21:14, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 131 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-05-31, 07:42
Dziękuję za pozytywne słowa :).
GRL napisał/a:
Siedziałem w takowej i przyznam, że nie potrafiłem znaleźć dziury w całym.
Bo nie za bardzo jest się do czego przyczepić w pierwszym kontakcie. Jakość dobra, wyposażenie dobre. Kilka rzeczy mogłoby być pewnie zrobionych lepiej.
O małych schowkach pisałem, choć np. profilowanie na butelki jest sympatyczne, ale przydałaby się niewielka kieszonka pod bezpiecznikami (jestem leworęczny i np. pilot do bramy znakomicie czuje się u mnie w takim miejscu :) ). Mogłoby być gniazdo USB lub 12V wyciągnięte na koniec tunelu, dla pasażerów z tyłu, ale to detal. Za osłonką przeciwsłoneczną kierowcy brakuje mi tasiemki, za którą można coś wsunąć (ale jest lusterko, zasłaniane i z włączaną lampką).
Dziwne jest też dla mnie gaszenie świateł dziennych wraz z zaciągnięciem ręcznego. Jeśli ktoś ma nawyk zaciągania np. na światłach, to niechcący łamie przepisy.
GRL napisał/a:
luk006 napisał/a:
Najfajniejszy w nowym aucie i to nie zależnie od marki jest zapach...
Zapach najfajniejszy?
Tu akurat smrodek jest całkiem znośny. W miarę neutralny.
Planuję kilka drobiazgów dokupić, typu wieszak za zagłówek czy matę gumową do bagażnika (za kilka tygodni Rezaw-Plast ma mieć już dedykowane do tego modelu). Na razie bagażnik wyposażyłem w siatki, jak na fotce. Właściwie to siatka na podłogę i kieszonko-siatka w pionie, zamocowana do zaczepów siedzeń, rurek zagłówków i od dołu na rzep plus wiązanie za isofix (zobaczę, czy fotelikowi nie będzie to przeszkadzać).
Ostatnio zmieniony przez kn 2017-05-31, 07:42, w całości zmieniany 1 raz
No właśnie chyba się wysilił, bo konfiguracja na 50+ a cena tylko 47,4.
Mi w salonie powiedzieli, ze na firmę mogę liczyć na 5% i ani grosza więcej.
Tutaj możliwe, że wyszło nawet lepiej.
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 517 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2017-05-31, 11:46
Chciałem przed chwilą poczytać coś o tym autku na stronie producenta .
Dowiedziałem się tyle co widać w załączniku do tego posta
Ciekawe , czy sanderka w tym dsamym kolorze i tej samej wersji wyposarzenia byłaby tańsza czy droższa A jak wygląda sprawa z cenami części zamiennych i kosztami przeglądów
Co wypada wtedy korzystniej ; sanderka czy kijanka rio
kiario.JPG
Plik ściągnięto 6 raz(y) 44,1 KB
_________________ Sandero dla bratanka a dla mnie Captur
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 131 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-05-31, 14:52
wlodarek1 napisał/a:
Chciałem przed chwilą poczytać coś o tym autku na stronie producenta .
Dowiedziałem się tyle co widać w załączniku do tego posta
Ciekawe , czy sanderka w tym dsamym kolorze i tej samej wersji wyposarzenia byłaby tańsza czy droższa A jak wygląda sprawa z cenami części zamiennych i kosztami przeglądów
Co wypada wtedy korzystniej ; sanderka czy kijanka rio
Katalog Kii w porównaniu do Sandero jest nieco mniej informacyjny, ale oba to w sumie prospekty.
Porównanie? Sandero w wersji wyposażeniowej zbliżonej kosztowałaby mnie z tabatami 39000 około (byłem na tym etapie zamówienia, że negocjowałem cenę :) ), więc dobrych kilka tysięcy.
Polityka cenowa Kii jest dość sztywna. Ja w sumie uzyskałem nieco ponad 6%, przy czym trudno mi powiedzieć, ile dałby sam diler. 5% dostałem od producenta (producent "wymusza" to na dilerze) jako grupa zawodowa.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-05-31, 16:45
kn napisał/a:
Dziękuję za pozytywne słowa :).
GRL napisał/a:
Siedziałem w takowej i przyznam, że nie potrafiłem znaleźć dziury w całym.
Bo nie za bardzo jest się do czego przyczepić w pierwszym kontakcie.
Ale już w drugim można - i to samo dotyczy większości "płaskich" kijanek.
Fatalnie mały prześwit zawieszenia, zmniejszający się jeszcze z czasem.
To był powód dla którego kiedyś nie kupiłem następnego Ceeda, mimo że pierwszy był świetny, tylko szukałem czegoś czym da się bezpieczniej manewrować.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2017-06-04, 11:45
Jeśli to faktycznie problem, to uwzględniając popularność marki, z odsieczą mogą przyjść producenci zamienników. Do Focusa, Astry i Octavi można kupić sprężyny podwyższające prześwit - no ale Sportage"a z takiej Rio chyba nie zrobią, mimo wszystko
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-06-04, 14:52
benny86 napisał/a:
Jeśli to faktycznie problem, to uwzględniając popularność marki, z odsieczą mogą przyjść producenci zamienników. Do Focusa, Astry i Octavi można kupić sprężyny podwyższające prześwit - no ale Sportage"a z takiej Rio chyba nie zrobią, mimo wszystko
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-06-06, 18:02
we wczorajszym Motorze (albo Auto Świecie?) jest ciekawy test aut miejskich i Rio wypada w nim bardzo dobrze na tle Clio, Fabii I-20, Swifta i Micry. Między innymi dlatego,że jest to jedna z ostatnich marek oferująca "normalne" silniki. Tyle,że w teście bierze udział auto z motorem 1,4 100 KM, bo takie lub zbliżone moce jednostek napędowych są oceniane
Przejechałem 1000km I-20, 1.0 T-GDi. Bardzo fajne auto, ogromna przepaść między SS, a hultajem. No ten hultaj, fajny, swietnie wyposazony. Ale cena dla mnie niedostepna.
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 131 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-06-08, 19:14
Michał B24 napisał/a:
Ale cena dla mnie niedostepna.
Jakaś duża różnica? Ja za i20 w wersji classic plus z dodatkowym pakietem mogłem kupić za ok. 48-49 tys. Wyposażenie w jakimś sensie porównywalne z Laureate, a Ty masz, jak widzę Laureate Stepway, więc to cenowo niewiele mniej wychodzi. Ale może akurat taka wersja i20 Cię nie interesowała, albo nie dostałeś takiego rabatu :).
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-06-10, 07:03
Michał B24 napisał/a:
Taki co chcialem powinien kosztowac teraz 51600 + Bluetooth. Ale nie idzie dostac bez metalica, wiec wychodzi juz pod 55tys.
Jest jeszcze jedna ważna kwestia przy porównaniu z Stepwayem.
SS to crossover, a nie płaszczak, więc warto o tym pamiętać gdy potrzebuje się wyższego auta.
Wtedy Rio w ogóle nie będzie konkurentem, już prędzej Soul.
A to już inna bajka cenowa.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2017-06-10, 07:04, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum