Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-06-28, 09:14
Ja jeżdżę najczęściej na krótkich odcinkach, wydawało mi się że wydajność osłabła, ale wczoraj pojechałem ok 60 km w jedną stronę, po 15 km na max i nawiew na 2 zrobiło się wręcz zimno ( na obiegu zewnętrznym), musiałam wręcz zmniejszyć ustawienie klimy. Widać rzeczywiście w pierwszych Dusterach były lepsze układy klimatyzacji - jak dotychczas nic nie uzupełniałem.
Ciszej, bo zaraz cię okrzyczą ci, którym nie działa.
Proponuję przeczytać choć część wątku i wyciągnąć z tego racjonalne wnioski. Tak jak to było ostatnio dostrzeżone na forum, samochody z roczników 2016, a już na pewno 2017 nie mają problemów z wydajnością ani zamarzaniem klimatyzacji. Usterka jest zgłaszana przez użytkowników roczników 2013-2015. Prosty wniosek, że coś zostało poprawione przez Dacię. I to wcale nie znaczy, że jeśli tobie klima działa to reszta użytkowników bez powodu wydziwia i marudzi. Po prostu trafiłeś na udany egzemplarz.
Czytam wątek i właśnie się dziwie że cały czas się ludziom nadal wciska, że klima działa źle. Ona już działa dobrze ("jest poprawiona"), a właśnie były w wymienionym przez ciebie okresie problemy.
Tak się składa, że mam lodgy z 2014 i też miałem problemy z "klimatyzacją" (wymieniony zawór rozprężny oraz zmieniony soft sterowania sprężarką).
Po tych zabiegach pracuje dobrze. Fakt jest troszkę gorzej niż poprzednio w MCV-ce, bo po schłodzeniu auta zazwyczaj musi pracować wentylator na drugim biegu gdzie w loganie spokojnie wystarczył pierwszy.
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 133 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2017-06-28, 13:22
sobol1976 napisał/a:
Tak jak to było ostatnio dostrzeżone na forum, samochody z roczników 2016, a już na pewno 2017 nie mają problemów z wydajnością ani zamarzaniem klimatyzacji. Usterka jest zgłaszana przez użytkowników roczników 2013-2015. Prosty wniosek, że coś zostało poprawione przez Dacię. I to wcale nie znaczy, że jeśli tobie klima działa to reszta użytkowników bez powodu wydziwia i marudzi. Po prostu trafiłeś na udany egzemplarz.
A nie można było tego powiedzieć, zanim zrezygnowałem z zakupu Sandero? :D
W sumie dobrze rokuje na przyszłość, jeszcze Sandacza kupię!
Obieg wewnętrzny chłodzi bardziej - w niedzielę w trasie dałem wewnętrzny i wydmuch na 1 na centralne kratki, termometr zszedł na 2,9C. Ale kul lodowych się nie doczekałem.
Najszczęśliwsi są chyba tylko ci którzy jej wcale nie mają nie marudzą nie narzekają i wszystko gra jak tralala. Mam alergie na klimatyzację i odkąd jeżdżę nigdy jej nie miałem i nie używałem nawet jak była w innym samochodzie. kwestia przywyknięcia a jeżdżę bardzo duzo.
witam
po 3,5 roku eksploatacji dokera musiałem doładować klimatyzacje , zgodnie z opisem młodego człowieka , ubyło sporo czynnika , ponadto został odciągnięty olej i przefiltrowany , po czym wszystko ponownie załadowane , jedną maszyną , z tego co mówią moi koledzy w pracy klimatyzację należy robić co roku ja przeciągnąłem 2, 5 roku chyba jednak to prawda , odgrzybiać nie odgrzybiałem bo nic w środku nie śmierdzi a filtr przeciw pyłkowy zmieniany w październiku 2016 , jednak po nosie czuję że jakby inaczej chłodzi gdy auto nowe było to jak klime włączyłem to czułem w nosie taki zimowy chłodek teraz brak tego odczucia
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3772 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-29, 11:31
Bez przesady , właśnie wracam z serwisu klimatyzacji , czynnika było 410 gramów oleju 50 ml, dobito do 475 g i 75 ml.
Był to pierwszy przegląd po 4 i pół roku. Wcześniej tylko odgrzybiane "bombą".
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2017-06-29, 22:22, w całości zmieniany 2 razy
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3989 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-29, 12:23
Aktualnie 11 rok użytkuję Matiza i dopiero teraz pojechałem na takie "odświeżenie" czynnika- czyli teraz pierwszy raz ktoś w ogóle robił coś przy klimie. Klima działała cały czas bez zarzutu- pojechałem więc tak tylko z rozsądku czy bardziej ciekawości. Dobito ok 370g czynnika z olejem (przy ogólnych 520g).
Nie zauważyłem jednak żadnych różnic w działaniu klimatyzacji- chłodzi dobrze tak jak chłodziła...
Nie sądzę żeby Dacia sprawowała się pod tym względem bardziej wymagająco.
Bez przesady , właśnie wracam z serwisu klimatyzacji , czynnika było 410 gramów oleju 5 ml, dobito do 475 g i 15 ml.
Był to pierwszy przegląd po 4 i pół roku. Wcześniej tylko odgrzybiane "bombą".
I co? Teraz lepiej chłodzi po nabiciu czy przed nabiciem?
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3772 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-29, 14:12
Po ozonowaniu lepiej w sensie zapachu , ale wydajnościowo chyba nie ma specjalnej różnicy.
W upały trzeba jeździć na drugim czy trzecim biegu wentylatora i wtedy jest chłodno.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2017-06-29, 22:22, w całości zmieniany 3 razy
Zgłaszam się do serwisu z klimatyzacją, bo jak dla mnie jest żenująca.
Oglądałem i uruchamiałem testowe lodgy stepway sprzed liftingu i tam kompresor chodzi cały czas. W mojej lodgy chodzi ok. 26 s, po czym wyłącza się na 10 s. W dodatku temperatura pozostawia wiele do życzenia. Jak oglądam termometry osób, które robiły testy i przy temperaturze zewnętrznej 18 st. uzyskują w aucie 6 st., to mam nerwa.
W piątek się okaże, o co kaman. Dziwię się, bo z korespondencji z innym użytkownikiem okazało się, że u Niego w lodgy kupionej miesiąc przed moją kompresor chodzi cały czas.
Miało być auto, w którym dziecko nie będzie się smażyć, a jest naprawdę jakaś ściema. Nie łapię tego wyłączania się kompresora. Czemu w innych autach to nie jest konieczne?
w innych autach jest dokładnie tak samo tylko silniki sa mocniejsze i tego w ogóle nie czuć , inna kwestia jest fakt że automatyczna klima chłodzi zupełnie inaczej bo na początek zawsze pracuje w obiegu zamkniętym z nawiewem tylko na górę , dopiero przy 2-3 stopniach różnicy z wew i żądaną temperaturą otwiera obieg otwarty z nawiewem góra / dół
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2017-07-03, 02:15, w całości zmieniany 1 raz
Już tłumaczę. Są dwa rodzaje sprężarek.
Sprężarka o zmiennej wydajności, która pracuje cały czas, a temperatura jest ustalona "mechanicznie" przez jej wydajność.
Sprężarka o stałej wydajności gdzie temperatura jest badana przez czujnik temperatury i włącza/wyłącza sprężarkę.
Tak w skrócie.
Może masz, tak jak u mnie było. uszkodzony zawór rozprężny. Pomimo, że pracuje cyklicznie to i tak właśnie się zachowywała jak opisujesz.
W mojej Lodgy sprężarka też co chwilę się włącza i wyłącza (w trybie eco wyłącza się na dłużej), jednak mimo to w trasie nie mam potrzeby włączać 2 biegu nawiewu bo w zupełności wystarcza mi pierwszy bieg i czasem muszę nawet podnosić temp.(oczywiście nie od razu po uruchomieniu auta). Po mieście natomiast nie mam nigdy potrzeby włączać 3 biegu poza pierwszymi 2 minutami od odpalenia samochodu, 2 bieg do jazdy w mieście wystarcza w zupełności.
Klima nabita w zeszłym tygodniu i jak na złość się ochłodziło w tamte dni... Wczoraj jednak udało mi się przetestować, choć temperatura na zewnątrz w słońcu oscylowała w graniach 28-30 stopni C.
Powiem tak: szału na początku nie ma, po około 15 minutach jest lepiej ale coś mi się wydaje że jak będzie lampa na polu (około 35 wzwyż) to ta namiastka klimatyzacji nie da rady.
Zapewne skończy się tym, że będę z tym czymś musiał jakoś żyć, bo jak znam życie znalezienie i wyeliminowanie problemu pochłonie z 2 tysiące:
a) nabicie klimy w ASO, bo oczywiście nie uwierzą że jest dobrze,
b) następnie wymienią wszystko co się da
c) na końcu powiedzą: "Panie, no niestety się nie da, tzn da się ale musielibyśmy przerabiać wszystko i będzie to kosztować 3000 PLN".
Mimo wszystko, w trakcie upałów sprawdzę to badziewie. Swoją drogą, jakbym kupił nowy samochód i dostał takie coś to chyba bym im wytoczył sprawę sądową.
Cav jest u mnie splonkowany, ale ostatnio w ogóle nie widzę "użytkownik został dodany do usuniętych i nie możesz przeczytać". Sprawdziłem, że Cav logował się ostatnio koło świętego Jana. Wakacje bez neta - czy się na nas obraził?
Pozwolę sobie zadać lamerskie pytanie - cały osprzęt i serce klimatyzacji jest identyczny we wszystkich obecnych modelach?
Tj. i Sandero i Logdy będą miały taką samą sprężarkę i inne bebechy?
Jako że narzekałem na klimę w tym wątku, postanowiłem uzupełnić informacje:
Klima schładza powietrze ale nie chłodzi. Nie ma szans schłodzić wnętrze do temperatury w której potrzebowałbym np czegoś do nakrycia się, w starym sandero dało się coś takiego osiągnąć. Abstrahując od tego czy zdrowe czy nie, klima w nowym Loganie (2013r) to jakieś nieporozumienie, nazwałbym ja urządzeniem klimopodobnym :)
P.S. Zapewne w Renault montowana jest taka sama klima, współczuje właścicielom którzy dali 60-70k za samochód a to coś nie działa :D
Ostatnio zmieniony przez art 2017-08-02, 07:19, w całości zmieniany 1 raz
Mam dodatkowe doświadczenia z ciepłego klimatu (Serbia i południe Węgier, temperatury ponad 40 C): nawiew na nogi z przodu jest o wiele mocniejszy po stronie pasażera. Łączę to z faktem, że po stronie kierowcy jest gorąca rura, która zabiera część chłodu z klimy.
Oczywiście, klima w Dusterze to nie "klima marzenie", ale okazało się - i to było dla mnie zaskoczenie - że da się tym autem podróżować przy temperaturach powyżej 40 C, choć trzeba dmuchać na "2", a czasami nawet na "3" (np. gdy się stoi w korkach, czy porusza wolno po mieście).
Mam wrażenie, że pomogła naprawa gwarancyjna, czyli likwidacja wady, prowadzącej do zamarzania klimy (kiedyś o tym wiele pisaliśmy na tym forum).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum