Wysłany: 2008-09-14, 21:40 czujnik temperatury silnika
Kratylos,
Myślę,że to sprawka jesieni (temperatury), ja też ostatnio mam tylko dwie cegły. Na starym forum też ruszałem tę kwestię.
I pogodziłem się, z tym że ten typ tak ma.
P.S. Ostatnie 3 tygodnie tylko po mieście (dom-szpital-dom ) o różnych porach i wynik: 8.1 L/100 km w cyklu miejskim.
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-09-15, 07:32
W dCi jeszcze mozna uznac za norme tylko 2 kreski, ale w benzyniaku (zwlaszcza, ze predzej tak nie bylo) moze to swiadczyc o jakims problemie. Ja obstawiam termostat albo czujnik temperatury...
Pitorres, tez mam 1.6 MPI i jeszcze nigdy (nawet przy - 15, -20 st) nie widzialem, aby po nagrzaniu bez powodu wskaznik temeratury wskazywal ponownie tylko 2 kreski...
Wskaźnik w Dacii nie jest zbyt precyzyjny, dużo lepsze są wskażniki analogowe ze wskazówką. Łatwiej obserwować temperaturę cieczy.
Proponuję prosty test. Trzeba uruchomić samochód (zimny) na postoju i sprawdzać temperaturę rury gumowej między termostatem i chłodnicą. Termostat powinien otwierać się całkowicie przy osiągnięciu temperatury cieczy ok. 90 st. Do osiągnięcia takiej temperatury (pewnie 2-3 kreska) rura powinna być zimna lub tylko lekko ciepła.
U mnie jest podobne zachowanie. Jak jeżdżę po mieście, to mam zawsze 4 kreski, ale jak wyskoczę na trasę i śmigam już sobie te 90-100 km/h to spada mi wtedy do dwóch kresek. Jeśli znowu wjadę na jakiś teren zabudowany, gdzie trzeba jechać z małymi prędkościami na niskich biegach to znowu wskakują 4 kreseczki. I tak w kółko.
A co do tego zdania wyżej że podczas szybkiej jazdy, nie mogą spaść na dwie kreski, to nie zgadzam się z tym, bo jadąc szybko, silnik chłodzony jest prze kratownicę pendem chłodnego powietrza.
Sprawdziłem to na własnej skórze, w kangoo. Jak miał siedem lat, zepsuł się czujnik termostatu, i jeżdiłem tak prze dwa lata ( wiem że nienormalny jestem), bo w żadnym warsztacie nie umieli znaleźć jego położenia, a do ASO bym nie pojechał, więc tak sobie jeździłem, starając się unikać długiego staia w korkach. Bo w lecie to zaraz temperatura leciała do góry, ale jeśli tylko wyskoczyłem na trasę, to wszystko wracało d nowrmy z temperaturą, bo chłodził go pęd powietrza.
Też mam 1.4 i nigdy mi nie schodzi z 4 kresek po nagrzaniu. Na pewno 6 kresek jest nieprawidłowe, ale nie wiem jak to jest z dwoma - zajrzyj do instrukcji, tam coś o tym pisało.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
U mnie jest podobne zachowanie. Jak jeżdżę po mieście, to mam zawsze 4 kreski, ale jak wyskoczę na trasę i śmigam już sobie te 90-100 km/h to spada mi wtedy do dwóch kresek. Jeśli znowu wjadę na jakiś teren zabudowany, gdzie trzeba jechać z małymi prędkościami na niskich biegach to znowu wskakują 4 kreseczki. I tak w kółko.
U mnie jest tak samo. Właśnie wczoraj wróciłem z wakacji (nota bene dlatego nie mogłem być na śląskim zlocie) i w trasie przy prędkości 90-110 km/h miałem dwie kreski, jak wjeżdżałem do miasta, gdzie światła i korki to wzrastało do czterech kresek, znów trasa i większe prędkości i znów 2 kreski.[/quote]
_________________ 15.01.2010r. - 110 000 km na liczniku
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1105 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-09-15, 18:19
Termostat - wykonany z cienkiej miedzianej blaszki wypełnionej gazem, płynem lub parafiną (czyli prawie ciałem stałym) NIE JEST elementem o DUŻEJ WYTRZYMAŁOŚCI, więc można go zaliczyć do materiałów eksplotacyjnych jak klocki hamulcowe, paski, napinacze i żarówki.
Jednym słowem "padnięcie" termostatu po trzech latach nie jest niczym nadzwyczajnym, zwłaszcza po gorącym lecie, gdzie jest on prawie ciągle przegrzany.
Termostat Renault Megane silnik 1.4, 1.6 - 31,80 i 36,38 PLN.
Też mam 1.4 i nigdy mi nie schodzi z 4 kresek po nagrzaniu. Na pewno 6 kresek jest nieprawidłowe, ale nie wiem jak to jest z dwoma - zajrzyj do instrukcji, tam coś o tym pisało.
Potwierdzam. Zawsze było tak - chwilę 2 kreski i później wskakuje od razu na 4 i tak juz zostaje zawsze!
Nigdy nie było inaczej, niezaleznie od tego jak jadę, gdzie i jaka jest temperatura na zewnątrz.
Raz mialem tak w fordzie, za w miescie temperaturka szla do czerwonego a na trasie do bialego ;) az bylem zdziwiony, bo jechałem właśnie do zakopanego.
Okazalo sie ze poszła uszczelka i płyn chłodzący wyrzuciło na zewnątrz. Obiegu praktycznie nie bylo, wiec:
- w miescie temperatura do czerwonego
- na prostej drodze w normie
- gorki i doliny spadała do minimum ;) (wentylator cały czas schładzał w chłodnicy płyn, na nierównościach pojawiał się obieg i zimny płyn zastępował gorący w silniku ;)
Mój Loganik ma już ponad 3 lata. Przez pierwsze 2,5 roku po nagrzaniu silnika zapalały się 4 kreski i NIGDY nie spadły, nawet jak było -20*.
Jakieś pół roku przed końcem gwarancji coś się spie..... i teraz na trasie raz mam raz 4, raz 2 kreski. Byłem w serwisie chyba 3 razy z tym problemem, zawsze twierdzili że wszystko jest OK. Być może nawet było OK jak mechanik zrobił 5 km, bo raz były 4 raz 2 kreski, ale chyba częściej 4 niż 2. Przy ostatniej wizycie też twierdzili że jest OK, ale podobno na wszelki wypadek wymienili termostat. Oczywiście nic się nie zmieniło, a na do dodatek gwarancja się skończyła :(
Oglądałem dokładnie śruby mocujące obudowę termostatu i wyglądają na nie odkręcane, ale być może dobrymi kluczami można odkręcić bez śladu. Teraz kombinuję od kogo pożyczyć miernik temperatury z czujnikiem do długim kablu. Jak mi się uda, to sprawdzę jak jest temperatura przy 2 i 4 kreskach, i będzie wiadomo czy to termostat (stawiam na to że jednak nie był wymieniany) czy czujnik temperatury.
daj mi namiar na dobry warsztat w lodzi w ktorym moge to sprawdzic - zazwyczaj polecane w necie ktore zajmuja sie renowkami kreca nosem i dackami nie chca sie zajmowac (dowborczykow, legionow)[/quote]
Może spróbuj najpierw sprawdzić termostat sposobem, który wcześniej opisałem, zamiast jeździć od razu po warsztatach.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1105 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-09-16, 13:14
Ja bym pojechał jednak do takiego warsztatu i z lekka pojechał im po ambicji, coś w stylu :
Nooo panowie, nie znacie tego silnika ?? No przecież to z meganki i kangoora, no i chyba termostat taki sam, no nie róbcie sobie jaj że go nie znacie, przecież to wasz dobry znajomy ...
A i z tym termostatem, to chyba każdy mechanior by sobie poradził, to nie jest wielka filozofia, kiedyś kumplowi awaryjnie wymieniałem termostat z obudową w peugeocie, chociaż tej francuskiej myśli technicznej nigdy nie posiadałem.
Silnik w aucie ma dwa obiegi płynu, obieg mały- w loganie MPi-blok, głowica, nagrzewnica, to zamyka termostat, gdy silnik osiągnie temp. około 86 st C, termostat otwiera się i puszcza płyn na chłodnicę/obieg duży/.Zakres temp. pracy termostatu jest jest oznaczony na termostacie, w loganie u mnie 83-86 st C. Niezależnie od stylu jazdy dobry termostat utrzymuje CIĄGLE temperaturę silnika w tej granicy. Jesli temperatura podnosi się i spada może to oznaczać wadliwą pracę termostatu. Uwaga! takie same termostaty mogą mieć inny zakres temp., np 90-96 st C.
W loganie dostęp do termostatu b. łatwy, niestety trzeba upuścić trochę płynu.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1105 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-09-16, 14:03
loganik napisał/a:
w loganie u mnie 83-86 st C
hmmm w serwisówce napisane jest że do wszystkich silników (benzyniaki i diesele) termostay mają zakres pracy : początek otwarcia 89 st.C koniec otwarcia 99 +/- 2 st.C.
To chyba odwrotnie, otwarcie 99 st., zamknięcie termostatu-89 st, jak mi powiedział znawca tematu, takie same termostaty o różnym zakresie pracy są montowane w silnikach do różnych stref klimatycznych.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1105 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-09-16, 15:10
loganik napisał/a:
To chyba odwrotnie, otwarcie 99 st., zamknięcie termostatu-89 st, jak mi powiedział znawca tematu, takie same termostaty o różnym zakresie pracy są montowane w silnikach do różnych stref klimatycznych.
Loganik
Nie, jest dobrze, koniec otwarcia oznacza PEŁNE otwarcie, początek - to moment kiedy zaczyna się otwierać i poniżej tej temp. jest zamknięty.
ja przy okazji wymiany płynu wymieniłem i termostat /26zł/.
Chyba faktycznie nie ma co się zastanawiać, tylko wymienić termostat. Jak pomoże to wiadomo co było, jak nie to pomoże, to albo czujnik temperatury albo elektronika zamieniająca temperturę na te kreseczki.
Przy okazji mam pytanie, jak spuścić płyn chłodniczy ? To znaczy gdzie szukać korka
I gdzie można termostat za 26 zł kupić :)
Niestety, nie ma korka spustowego, zdjąć węża na dole chłodnicy/nie takie proste-opaska cholernie mocna, najlepiej żabką/dla lepszego dostępu-odkręcić osłone silnika.
Termostat kupiłem w sklepie z częściami, na Alegro - 27,50. Płynu wchodzi 5,5 l. Silnik1.4 MPi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum