Miałem Fiata Doblo 1,9 D wolnossący !
Zrobiłem z niego helikopter, a kratę w bagażniku wykorzystywałem jako część łóżka, bo kampera też zrobiłem :)
Fabrycznie dziurawy miałem zbiornik spryskiwacza i metalowy przewód chłodzenia, kapało też z fabrycznie krzywo osadzonego uszczelniacza, a wyprodukowali go w Turcji.
Bardzo miło go wspominam, i wyprawy z nim odbyte.
Słabe zawieszenie(tuleje) z przodu, urywał się odpowietrznik w zacisku przednim, przestała działać sygnalizacja otwartych drzwi bocznych odsuwanych, zwariowała elektryka, bo jakieś pudełko odpadło z powodu korozji wspornika, pękły plastiki na wlocie bagażnika, drzwi tylne podwójne zamknęły się na amen, ale był w cudnym kolorze pomarańczowym, i grzał 160 km/h według licznika :)
Do dzisiaj mi go żal, ale musiałem sprzedać, bo gość był napalony i dawał świetną cenę
A, i najważniejsze : miałem fabryczne radio z CD, a płyty miałem ze Stadionu X Lecia - to były fajne czasy !
PS
Nie pisałem, o pękających alternatorach - bo ten model tak miał
Ostatnio zmieniony przez Rezysstor 2017-09-07, 10:04, w całości zmieniany 2 razy
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-09-07, 18:07
kicpra napisał/a:
Ten pękający alternator to ja pamiętam jeszcze ze Sieny .
W Punto i Grande też nam nawalił. W GP zepsuł się w ostatnim tygodniu gwarancji. Wymiana na koszt Fiata.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-09, 18:29
jan ostrzyca napisał/a:
Jest też jakieś urządzenie pomagające ruszyć pod górkę. Myślałem, że to fiu-bździu, ale się przydaje.
Sugeruję ostrożność.
Na wakacjach jeździłem przez tydzień Pandą z tym wynalazkiem. Wszystko fajnie, ale poza trzymaniem hamulca ten system robił też coś dziwnego ze sprzęgłem - przy bardziej agresywnych wzniesieniach (a praktycznie wszystkie były bardzo agresywne) po dodaniu gazu system puszczał hamulec, ale sprzęgło łapało o wiele wyżej. W efekcie samochodzik staczał się radośnie, przeciwko czemu dokładnie system miał przeciwdziałać. :/
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-09-09, 21:16
Właśnie przypaliłem sprzęgło przy użyciu hill holder. Pod górę hamulec trzyma ciut za długo i sprzęgło dymi...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-09-19, 17:25
8 500 kilo Doblem.
Po montażu LPG i przejściu z eco na normal (styl jazdy) średnie spalanie wg kompa wynosi ponad 9.5 l./100 zielonej. Na eco było ok. 7.5 l./100 km. Ale się tym nie martwimy tylko ganiamy na LPG: 12l/100 niebieskiego.
Fiat skraca autom na LPG przebiegi międzyprzeglądowe o połowę z 30 do 15 tys. km. To ma sens. Szkoda tylko, że co 15 tys. chcą wymieniać świece...
Fiat zaleca, żeby wozy na LPG co 3-4 tankowania niebieskiego (u mnie jakieś 1 200 km) robiły 100 km na zielonej. To ma sens. Wtryski zielonej też powinny popracować...
Przy 7 tys. km dolewka 250 ml oleju. Nie wiem czy konieczna.
Silniczek nabrał wigoru, chociaż w polskich i słowackich górkach ulubionym biegiem jest 2 lub max. 3. Nie jest to top gear.
Wózek w pełni obciążony bez wyraźnego wysiłku jedzie 130 km/h, jednak przy pełnej załodze drastycznie spada elastyczność i zdolność wyprzedzania.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-10-06, 09:02
Opony zimowe do Doblo. Dwa razy droższe od zimówek do Dacii. MCV 195/60/15 komplet ok. 600 zł Debica Frigo 2, Doblo 195/60/16 T 99/97 C komplet ok 1100 zł Kormoran VanPro Winter.
Dżinks tkwi w literce C i indeksie nośności. Fiat zahomologował auto na oponach dostawczych i zaleca tylko taki rodzaj. Widzę Dobla na oponach osobowych, ale nastraszony homologacją nabyłem dostawcze o łącznej nośności 3100 kg przy DMC Fiata 2145 kg. Ciekawe czym się kierują robiąc taki zapas nośności?
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-10-06, 13:22
pixa napisał/a:
Debica Frigo to porażka. Po 3 sezonach tak śliskie, że poszły do wyrzucenia.
Od 10 lat jeżdżę na Frigo i Frigo2 i oceniam je jako bardzo dobre. Z tym, że kupuję nówki, śmigam dwa sezony i sprzedaję. Kasę dokładam do nówek i zawsze mam nowe opony na wozie. Zadziwiająco dużo ludzi chce kupić dwuletnie zimówki za pół ceny. Zwykle sprzedaję w dniu wrzucenia ogłoszenia.
Te ze sprzedanej Dacii czekały na kupca aż trzy dni, ale to było w czerwcu...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 634 Skąd: Wro
Wysłany: 2017-10-06, 13:47
Widzisz, a mi się nie chce bawicbawić w tego typu rzeczy. Kupuje nowe, porządne opony i jeżdżę do zajechania, czyli 4-5 sezonow. Frigo w połowie 3 wrzuciłem, bo były okrutnie śliskie. Szkoda na nie kasy jak dla mnie.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-10-06, 14:12
pixa napisał/a:
Widzisz, a mi się nie chce bawicbawić w tego typu rzeczy. Kupuje nowe, porządne opony i jeżdżę do zajechania, czyli 4-5 sezonow. Frigo w połowie 3 wrzuciłem, bo były okrutnie śliskie. Szkoda na nie kasy jak dla mnie.
Można jeździć na starych łysych "zajechanych" oponach premium, można i na nowych budżetówkach. Ja tam wolę mieć zawsze nie mniej 7 mm głębokości bieżnika w Dębicy niż 4 mm w czymś innym.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Debica Frigo to porażka. Po 3 sezonach tak śliskie, że poszły do wyrzucenia.
I wcale się nie dziwię, ponieważ wszyscy narzekają na szybkie zużycie zimówek. Zimy lekkie to i szybciej się zużywają.
Poprzednio miałem kleberki i wytrzymały 7 sezonów. Nie widać było zużycia ale już zaczęły tracić właściwości jezdne.
Teraz mam uniroyale i też jeszcze ta zimę (czwartą) i kosz ze względu na widoczne zużycie.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-10-06, 21:44
Plusy Doblo. Wymiana opon i wzbudzone czujniki ciśnienia. Świeci się ikonka-oponka. Słabo. Brak przycisku do resetowania. Brak w menu możliwości resetowania.
Wystarczy nadmuchać opony do wartości instrukcyjnej, przejechać kilkanaście kilosów i czujki same się kalibrują a kontrolka gaśnie. Miło. Bez kombinowania i wydatków.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2017-10-08, 13:46
Janie - to naprawdę duży plus... Ojciec w Hyundzaiu buja się z tematem tpms już 3 raz tzn 3 wizyty w ASO, zobaczymy na jak długo teraz pomoże. Znając życie do lata 2018 bo te guano zaczyna zawsze szwankować w wysokich temperach...
Osobiście w swoich Chevrolecie jak przyjdzie pora to schodzę do garażu, wyjeżdżam na podjazd, zmieniam koła i tyle
Można jeździć na starych łysych "zajechanych" oponach premium, można i na nowych budżetówkach. Ja tam wolę mieć zawsze nie mniej 7 mm głębokości bieżnika w Dębicy niż 4 mm w czymś innym.
Też kiedyś miałem takie przekonanie, że lepsza jest nowa budżetówka, do czasu kiedy pojeździłem na oponach premium. Niestety pomiędzy budżetem, a premium jest ogromna przepaść na mokrej nawierzchni w przyczepności - wysoki bieżnik to jednak nie wszystko. Pomijam już mniejszy hałas Druga kwestia dotyczy zużycia opony, budżetowe zużywają się o 50% szybciej, przez co na tym samym dystansie trzeba kupić komplet opon budżetowych dodatkowo. Wychodzi w sumie kosztowo na premium tak samo, a jeździ się o wiele lepiej. Temat przerobiłem kiedy rocznie przejeżdżałem ponad 200.000km i komplet opon premium wystarczał na sezon czyli 100.000km. Opony budżetowe po 40.000-50.000km były już starte, ale co gorsze traciły fason, zaczynały bić, były niedowyważenia.
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 634 Skąd: Wro
Wysłany: 2017-10-08, 17:40
200.000 rocznie? Osobowka? To co Ty robiłeś? Mam podobne odczucia, przy kupnie poprzedniego auta były założone zimowki - 8 letnie Michelin premium. Wymieniłem po sezonie, bo to już stare gumy. Kupiłem nowe ze średniej polki chyba Firestone i były gorsze niż te 8 letnie Michelin Teraz na zimę zawsze premium, na lato średnia polka lub premium. Co do scieralnosci budżetowej to bardzo szybko ścieraly mi się Savy. W innych nie odczułem różnicy w scieralnosci miedzy tanimi, a premium.
Ostatnio zmieniony przez pixa 2017-10-08, 17:42, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2017-10-10, 20:58
W agencjach ochrony na konwojach to żaden problem, czasami auto przez tydzień nie ma gaszonego silnika tylko ludzie się zmieniają co 12h Kiedyś w Volkswagenie dali nam 2 lata gwarancji bez limitu kilometrów na flotę 50 aut (craftery głównie, kilka caddy). Mina panów z aso gdy na pierwszy przegląd po 15 kkm przyjechali chłopaki po 8 dniach była naprawdę ciekawa
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2017-10-11, 16:50
Nie wiem, te auto alurat jeżdziło w małopolskim oddziale, ale roczne przebiegi 200 kkm to naprawdę żaden problem. Chętnie bym posłał oferty na konkretne auta po leasingu ale firma zawiera umowy zgodnie z którymi wracają one do leasingodawcy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum