Witam, od 10 lat jestem właścicielem Logana. Auto na wiosnę trochę się rozsypało, do wymiany był sworzeń wahacza i końcówka drążka, od mniej wiecej tamtego czasu auto zaczeło ściagać na prawo. Nieważne czy z gazem, bez gazu, na luzie, hamując - ściaga. Po puszczeniu kierownicy widać jej lekki ruch ku prawej stronie.
I tak... wymienione zostały: obydwa sworznie z tulejami, końcówki drażków, tarcze, klocki. Części z wyższej półki. Z przodu nówki opony na świeżo wyważonych alufelgach (ciśnienie też jest ok). Zrobiona zbieżność na profesjonalnym sprzęcie, wszystko ustawione tak jak ma być. I ściąga dalej..
Auto zostało przetrzepane na kilku warsztatach i stacjach kontroli, na każdej mechanicy mówią "wszystko jest tak jak ma być", "stan idealny", "nie ma prawa tu nic ściagać".. Co jeszczse mam sprawdzić? Miał ktoś podobny przypadek?
Ma ktoś szczegółowe dane według których ustawiana jest zbieżność w "renówkach"? Podobno dużo więcej jest z tym zachodu niż przy innym samochodzie. Może dane które posiada komputer to za mało, żeby dobrze zrobić geometrię..
Nie wiem czy dobrze rozumie ostatnie zdanie ale to nie komputer ustawia zbieżność.
Zbieżność ustawia diagnosta nakrętkami na końcówkach drążków i sprawdza na wskaźnikach.
Może masz krzywą felgę albo rant, na którym montuje "urządzenia pomiarowe" i po wyjechaniu ze stacji jest źle.
Ciśnienia w kołach jednakowe?
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-10-15, 19:41
Tak jak pisze Marek. Do zbieznosci felgi powinny byc idealne, cisnienia takie same, znajdz jakiegos fachowca co zrobi to tak jak nalezy i zna sie na tym , bo to onwszystkie bledy wyeliminuje a nie jakiegos co nakupowal komputerow i nawet nie wie jak to obsluzyc.
Sciaganie to zla geometroa/zbieznosc lub cisnienie kol.
Ostatnio zmieniony przez shrek 2017-10-15, 19:41, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiem czy dobrze rozumie ostatnie zdanie ale to nie komputer ustawia zbieżność.
Zbieżność ustawia diagnosta nakrętkami na końcówkach drążków i sprawdza na wskaźnikach.
Źle sie wyraziłem. Mechanik ustawił zbieżność według dokładnych danych z kompa.
Marek1603 napisał/a:
Może masz krzywą felgę albo rant, na którym montuje "urządzenia pomiarowe" i po wyjechaniu ze stacji jest źle.
Ciśnienia w kołach jednakowe?
Zrobiliśmy podmiankę kół przód na tył i tył na przód, zbieżność wychodzi ok i dalej ucieka w prawo :/ Koła były dopompowywane chwilę przed wjazdem na podnośnik :/ Tak jak mówiłem, byłem z Dacia niedawno u wulkanizatora, przy okazji wymiany opon wszystkie cztery koła były wywazone i podobno sa proste.
keisyzrk napisał/a:
A tuleje wahaczy tez zmieniałeś? może źle założone
A felgi się nie grzeją? -może klocki nie odbijają.
Zmienione i nie doszukano sie błędów mechanika który mi je zakładał :/
Fele grzeją się równomiernie, każda tak samo (są po prostu letnie).
Słyszałem jeszcze o walniętym czujniku skrętu kół (jest coś takiego w loganie?), rozwulkanizowanym wężyku hamulcowym nie znam tak szczegółowo tematu.. :/ co mechanik to inny pomysł, ale pomysłów jest duzo a nikt nie potrafi mi jej naprawić
Ostatnio zmieniony przez david123lost 2017-10-15, 22:01, w całości zmieniany 2 razy
Skoro skręca Ci kierownicę, to myślę, że to różnica w oporach najprawdopodobniej na przedniej osi. Więc pewnie zmaścili montaż klocków (jak już pisał keisyzrk). Jak masz możliwość unieść cały przód, to sprawdź czy koła przednie na luzie kręcą się z podobnymi oporami. Jak masz tylko lewarek, to trochę więcej zabawy z tym podnoszeniem i porównanie trochę mniej dokładne. Ale jak jedno koło kręci się swobodnie, a drugie tylko wtedy jak Ty je "napędzasz", to sprawa i tak będzie oczywista. Gorzej jak różnica nie jest duża. Oczywiście, większe opory powinny być po tej stronie, na którą ściąga. Jak wyjdzie odwrotnie, to wzywaj egzorcystę
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lajkonik 2017-10-23, 06:21, w całości zmieniany 2 razy
Na geometrię jedź tutaj
http://www.geometria-czeslawduda.pl/
Ten warsztat sobie dużo osób chwali, geometrię ustawiają tam jeszcze wg starej metody bez komputerów .
Ale jak jedno koło kręci się swobodnie, a drugie tylko wtedy jak Ty je "napędzasz", to sprawa i tak będzie oczywista.
A od kiedy to w aucie z przednim napędem przednie koła kręcą się swobodnie? Gdyby mu hamulec trzymał to by miał wyraźną różnicę temperatury tarczy, piasty a nawet felgi między prawą a lewą stroną.
Czujnika skrętu to tam chyba nie ma. A nawet jeśli to nie ma on żadnego wpływu na ściąganie. Przewód hamulcowy też nie, skoro hamulec nie trzyma, nie grzeje się. Zbieżność to za mało, trzeba sprawdzić kąty. Skoro to się stało po opisanej wymianie to tu trzeba szukać przyczyn. Sam miałem coś podobnego, sworzeń wyglądał jak wymieniany. Ale różnił się wychyleniem samego przeguby kulistego (wyszło później). No ale że coś jest nie tak to już wiedziałem jak zjeżdżałem z podnośnika. Bo tym się nie dało jeździć. Pamiętaj - ważniejsze są kąty niż zbieżność. Inna opcja to to, że gdzieś podwozie pęka i któreś z mocowań w trakcie jazdy się przemieszcza. Szukaj warsztatu w którym szef czy pracownik się z Tobą przejedzie i sam zobaczy, że ściąga. I będzie chciał znaleźć przyczynę. Bo z tego co piszesz tylko ustawiają coś, popatrzą, wszystko jest dobrze i biorą kasę.
Miałem taki sam przypadek. Zaczęło się od wymiany kół na letnie. Po wymianie ściągało na lewo. Też nie miało znaczenia czy przyspieszam, czy hamuję. Zawsze lekko ściągało na lewo. Okazało się, że kiedyś zaraz na wiosnę przebiłem oponę z tyłu. Założyłem koło zapasowe i do końca sezonu jeździłem na tym kole zapasowym. Przed następnym sezonem letnim załataną oponę założyłem na przód (żeby bieżnik się równomiernie zużywał). Od tamtej pory zaczęło się ściąganie. Około miesiąc później do wymiany miałem końcówkę drążka kierowniczego i myślałem, że to rozwiążę problem (nie rozwiązało). Dopiero po wymianie kół na zimowe problem ustał. Powodem mogło być to, że na oponie, którą wcześniej przebiłem było więcej bieżnika o około 1,5 mm. Oczywiście wszystkie ciśnienia na bieżąco kontrolowałem.
Na początek spróbuj zamienić koła miejscami.
Ostatnio zmieniony przez light7 2017-10-18, 11:39, w całości zmieniany 1 raz
Miałem taki sam przypadek. Zaczęło się od wymiany kół na letnie. Po wymianie ściągało na lewo. Też nie miało znaczenia czy przyspieszam, czy hamuję. Zawsze lekko ściągało na lewo. Dopiero po wymianie kół na zimowe problem ustał. Powodem mogło być to, że było więcej bieżnika o około 1,5 mm. Oczywiście wszystkie ciśnienia na bieżąco kontrolowałem.
Na początek spróbuj zamienić koła miejscami.
potwierdzam tą opcje bo miałem dokładnie to samo tylko ze z zimówkami i dopiero po zmianie na letnie wszystko wróciło do normy. Taki mały pikuś a potrafi nie źle namieszać
Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2005 Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Sty 2013 Posty: 326 Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-10-20, 23:44
Dlaczego auto ściąga
Tendencje samochodu do zmiany kierunku jazdy w większości przypadków oznaczają awarię. Gdzie szukać przyczyn ściągania podczas jazdy na wprost?
Sprawny samochód powinien utrzymywać prostoliniowy kierunek jazdy bez konieczności korekt kierownicą – na dobrą sprawę nie powinien zmieniać kierunku nawet bez jej dotykania. Tylko w wyjątkowych (i łatwych do zinterpretowania przez kierowcę) sytuacjach jest to zjawisko normalne – np. przy bocznym wietrze lub z uwagi na koleiny czy poprzeczne nachylenie drogi. W niektórych autach, zwłaszcza mocniejszych z przednim napędem, może także towarzyszyć gwałtownemu przyśpieszaniu.
Oznaka awarii
Ściąganie auta w czasie jazdy na wprost o wiele częściej jest jednak efektem usterki, często nawet niezwiązanej bezpośrednio z układem jezdnym. Niezależnie od jej źródła, nie opłaca się zwlekać z rozwiązaniem problemu. W każdym przypadku oznaczać to będzie konieczność poniesienia niepotrzebnych kosztów. Najszybciej na nowy komplet opon, które długo nie zniosą jazdy przy „ciągłym” kontrowaniu kierownicą.
Na szczęście w wielu przypadkach usunięcie przyczyn ściągania nie jest drogie – proste regulacje lub naprawy to wydatek od kilkudziesięciu do 300-400 zł. Sprawy komplikują się, gdy po dokładnych oględzinach ogumienia i luzów zawieszenia oraz kontroli geometrii nie udaje się wykryć przyczyny, dla której auto ma problemy z utrzymaniem prostoliniowego kierunku jazdy. Może to bowiem świadczyć o wypadkowej przeszłości samochodu. Po naruszeniu struktury nadwozia i poważnej naprawie blacharskiej nie zawsze udaje się (lub jest to nieopłacalne) przywrócić pierwotną geometrię auta. Z negatywnym skutkiem dla jego prowadzenia. Dlatego koniecznie trzeba zwrócić na to uwagę przed zakupem auta używanego.
Ważne jak ściąga
Warto zaobserwować, w jaki dokładnie sposób samochód ściąga – czy zawsze w tą samą stronę, czy też „myszkuje” po drodze bez reguły albo czy inaczej zachowuje się przy hamowaniu niż przy przyśpieszaniu lub jak reaguje na wciśnięcie hamulca. To ważne dla zlokalizowania źródła awarii. Inaczej będzie się zachowywało auto, w którym uszkodzona jest jedna z opon, a inaczej, gdy są luzy na maglownicy, a jeszcze inaczej, jeśli zużyły się np. elementy mocujące zespołu napędowego. Przekazanie takich informacji mechanikowi przed naprawą na pewno ułatwi diagnostykę i skróci czas serwisowania.
Przyczyny, z powodu których samochód ma problemy z utrzymaniem prostoliniowego toru jazdy
Niewłaściwe ciśnienie w oponach
To najbardziej banalna przyczyna ściągania auta, warto więc ją wyeliminować na wstępie. W praktyce różnica ciśnień między kołami jednej osi na poziomie 0,5 bara będzie już powodować wyczuwalną utratę stabilności.
Wystarczy wizyta na stacji paliw i przywrócenie ciśnień zalecanych przez producenta.
Uszkodzenie ogumienia
Za ściąganie odpowiedzialne mogą być nierównomiernie zużyte lub uszkodzone opony – po najechaniu na przeszkodę albo z powodu wad fabrycznych.
Weryfikacja polega na przekładaniu kół stronami i osiami oraz sprawdzaniu, czy ma to wpływ na ściąganie auta – można tak znaleźć wadliwą oponę.
Niewłaściwa geometria kół
Nawet w sprawnym aucie (bez luzów) zbieżność kół może się rozregulować np. po gwałtownym wjechaniu w dziurę czy na krawężnik.
Po sprawdzeniu zawieszenia pod kątem uszkodzeń trzeba, na specjalnym urządzeniu, ustawić geometrię kół.
„Trzymające” hamulce
Problem często dotyczy aut użytkowanych sporadycznie. Zapieczony zacisk hamulcowy z jednej strony auta wpływa na samoistną zmianę kierunku jazdy.
Jeżeli zacisk jest zapieczony, koło kręci się ze znacznym oporem. Dodatkowo stojący zacisk mocno się grzeje. Jeżeli nie pomaga czyszczenie, zacisk trzeba wymienić.
Skrzywiony McPherson
Do skrzywienia kolumny McPhersona może dojść np. po uderzeniu w krawężnik na skręconych kołach. Za ściąganie auta może też odpowiadać skrzywiona zwrotnica lub niewłaściwe osadzenie amortyzatora w zwrotnicy (np. po naprawie zawieszenia).
Kąt pochylenia koła najlepiej sprawdzić na urządzeniu do ustawiania geometrii kół (tzw. zbieżności).
Pęknięta sprężyna
Nawet niewielki ubytek zwoju sprężyny zawieszenia wpływa na problemy z zachowaniem prostego kierunku jazdy auta. Co ciekawe, również pęknięcie tylnej sprężyny zaburza prowadzenie. Sprężyny wymienia się parami, co podnosi koszty naprawy.
Diagnostyka polega na dokładnym obejrzeniu sprężyn. Najlepiej robić to przy podniesionym aucie, gdy sprężyny są rozciągnięte.
Luzy w układzie jezdnym
Częstym powodem ściągania podczas jazdy na wprost są luzy na przegubach drążków kierowniczych lub ich końcówkach. Na nienaturalne zachowanie auta mogą też wpływać luzy na przekładni kierowniczej czy tulejach wahaczy.
Stan zawieszenia najlepiej sprawdzić na tzw. szarpakach w stacji kontroli pojazdów.
Naruszona geometria nadwozia
Naruszenie konstrukcji nadwozia to zwykle konsekwencja poważnego wypadku. Często podczas naprawy nie udaje się idealnie odbudować elementów konstrukcyjnych.
Stan tzw. geometrii nadwozia auta sprawdza się za pomocą specjalnej ramy pomiarowej badającej rozmieszczenie punktów bazowych podwozia.
Uszkodzone poduszki mocujące
Problemy z jazdą na wprost mogą powodować ruchy silnika spowodowane zużyciem poduszek mocujących silnika lub skrzyni biegów.
Poduszki ocenia się wizualnie pod kątem ewentualnych luzów.
Niekoniecznie awaria
Warto wiedzieć, że są sytuacje, w których nawet sprawne auto nie utrzymuje prostego toru jazdy. Najczęstszym powodem ściągania jest boczny wiatr. Dodatkowo na zaburzenia toru jazdy wpływa też pochylenie drogi. Zjawisko często obserwowane podczas jazdy po autostradzie, gdzie zwykle jezdnia jest pochylona w bok, by ułatwić odpływ wody.
Jednorazowe zaobserwowanie ściąganie auta podczas jazdy na wprost nie powinno jeszcze budzić podejrzeń. Dopiero gdy problem utrzymuje się w różnych warunkach prawdopodobnie mamy do czynienia z usterką.
Wymieniłem dziś koła na letnie (osobiście więc jest to zrobione super lux ) i zaczęło mi ściągać w stronę kierowcy.
Ciśnienie jest na 1000% dobrze ustawione (mam własny manometr)
opony nie są kierunkowe (continentale dodawane do nowego auta)
Pękniecie sprężyny itp wykluczam sprawdzałem pod autem , zresztą wczoraj na zimowych mi nie ściągał.
Opony na feldze przechowywane poprawnie (poziomo) po założeniu było nawet poprawne ciśnienie 2 bar.
Jakieś pomysły ?
Po pierwsze zaczekać dzień-dwa-kilkanaście-kilkadziesiąt kilometrów - może się ułoży.
Jeśli nie przejedzie, to wtedy jechać na kontrolę ustawienia zawieszenia (SKP bywają tanie, a czasem nawet darmowe) - może na zimówkach też było krzywo, ale byłeś przyzwyczajony albo opony się wytarły i wyrównały?
W warunkach domowo-parkingowo-garażowych raczej niewiele więcej można zrobić niż to sprawdzenie ciśnienia...
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2019-03-24, 19:25
Te Logany tak mają... Mój także lekko ściąga na prawo gdy na chodniku zobaczę piękne laski. Mało na chodnik nie wjedzie. Ostatnio musiałem mocniej korygować w lewo. Nie wiem dlaczego Logan jest taki pies na baby
Marka: Dacia
Model: Logan MCV, był Logan
Silnik: 1.0 SCe, 1.6 MPI
Rocznik: 2018, 2005
Wersja: Open Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Maj 2018 Posty: 126 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2019-03-24, 20:22
Fruxo napisał/a:
Wymieniłem dziś koła na letnie (osobiście więc jest to zrobione super lux ) i zaczęło mi ściągać w stronę kierowcy.
Ciśnienie jest na 1000% dobrze ustawione (mam własny manometr)
opony nie są kierunkowe (continentale dodawane do nowego auta)
Pękniecie sprężyny itp wykluczam sprawdzałem pod autem , zresztą wczoraj na zimowych mi nie ściągał.
Opony na feldze przechowywane poprawnie (poziomo) po założeniu było nawet poprawne ciśnienie 2 bar.
Jakieś pomysły ?
Wina opon. Zacznij od zamienienia tył - przód. Jeżeli nie pomoże spróbuj wyważyć. Jeżeli nie pomoże - nowe opony. Poza wszystkim, moim zdaniem użytkowanie 7-letnich opon to nie najlepszy pomysł.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2019-03-24, 22:23
bartos123 napisał/a:
Fruxo napisał/a:
Wymieniłem dziś koła na letnie (osobiście więc jest to zrobione super lux ) i zaczęło mi ściągać w stronę kierowcy.
Ciśnienie jest na 1000% dobrze ustawione (mam własny manometr)
opony nie są kierunkowe (continentale dodawane do nowego auta)
Pękniecie sprężyny itp wykluczam sprawdzałem pod autem , zresztą wczoraj na zimowych mi nie ściągał.
Opony na feldze przechowywane poprawnie (poziomo) po założeniu było nawet poprawne ciśnienie 2 bar.
Jakieś pomysły ?
Wina opon. Zacznij od zamienienia tył - przód. Jeżeli nie pomoże spróbuj wyważyć. Jeżeli nie pomoże - nowe opony. Poza wszystkim, moim zdaniem użytkowanie 7-letnich opon to nie najlepszy pomysł.
Dokładnie opony stare już, pewnie zaczynają parcieć
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum