Wysłany: 2018-01-06, 11:07 Lodgy 1,6 SCe + fabryczna LPG - problem z przełączaniem
Witam.
Mam taki problem. Czasami, pomimo tego, że gaz jest oczywiście zatankowany, rozlega się charakterystyczny brzęczek oznajmiający koniec paliwa LPG i silnik przełącza się na benzynę. Przełączanie na centralce LPG nie daje żadnego rezultatu. Dopiero zgaszenie samochodu, odczekanie ok. 10 minut powoduje, że można bez problemu użytkować dalej auto na LPG. Zauważyłem też, że w przypadku pełnego zbiornika, nie pali się pięć diód na wskaźniku, a jedynie cztery. Dioda, która odpowiadała za rezerwę nie działa, jednak nie wiem, czy ma to jakiś związek. Nie ma żadnych innych objawów, tzn. samochód przyśpiesza jak należy, silnik równo pracuje itp. Ktoś się spotkał z czymś takim. Dodam, że autko ma 17,5 tys. km. przebiegu i niespełna rok.
W wałbrzyskim serwisie Pani zdiagnozowała usterkę przez telefon i twierdzi, że konieczne jest czyszczenie lub wymiana jakiegoś zaworu, a problem powstał z winy użytkownika, gdyż twierdziła, że tankowałem zbyt brudny gaz. Naturalnie mimo gwarancji, za naprawę będę musiał zapłacić. Poprzednie auto tankowałem zawsze na tej samej stacji Orlenu i dawało radę, więc chyba sobie odpuszczę wałbrzyski serwis i wybiorę się do Długołęki.
Jakiś zawór to pewnie elektro zawór na butli nie wiem jak w rok mógł by się zabrudzić ale cóż...
Lepiej poparz czy nie dusisz silnika bo wtedy instalacja wywalą błąd i nie chce przełączyć się na lpg .
Miałem identyczny problem przy przebiegu 5000. Winny był elektrozawor, który wymienili w ramach gwarancji. Nie daj się na to tłumaczenie, ja tankuje cały czas na Orlen, nie na stacjach widmo, w serwisie dostałem informacje iż prawdopodobnie co jakiś czas sytuacja może się powtarzać.
Marka: Dacia
Model: Nowy Duster
Silnik: 1.6 LPG
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 30 Mar 2015 Posty: 7 Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: 2018-01-06, 20:14
U mnie taki problem występowal juz kilka razy wymieniali na gwarancj elektrozawór przy zbiorniku oraz przy reduktorze. Wymiany nie pomagały to potem czyścili iglicę elektrozaworu przy reduktorze i oczywiście winny gaz bo brudny, ale wszystko robili w ASO w ramach gwrancji i pokazali co potem po gwarancji ma czyścic. Nie daj się naciągnąć na opłatę.
Też miałem taki problem w mcv podobno winny jest jakiś elektrozawór przy reduktorze, który się brudzi. Serwis numer jeden wyczyścił i stwierdził, że winny jest zanieczyszczony gaz. Oczywiście moja wina ale łaskawie wyczyścili mi to w ramach gwarancji. Pomogło na ok 5 tyś. Kolejna wizyta tym razem w serwisie numer dwa. Tam pan zajmujący się gazem od razu powiedział, że winny jest wadliwy zawór i czyszczenie nic nie da ale nie każdy gazownik o tym wie a zawór trzeba przerobić. Niestety nie wiem na czym ta przeróbka polega.
Czyszczenie zaworu pomogło. Oczywiście zostało wykonane w ramach gwarancji. Wałbrzyski serwis chciał mnie skasować za tą czynność, w Długołęce nie robili żadnych problemów.
Mnie też "mistrz" serwisu pytał o to , gdzie tankuję gaz.
Opowiedź była krótka na polskiej spełniającej wymogi dotyczące paliw płynnych wydanych przez odpowiednie instytucje. Dalej brnął jaka to stacja, więc już ze zdenerwowaniem w głosie odpowiedziałem mu, a gdzie mam tankować? W Azerbejdżanie, czy podjeżdżać bezpośrednio pod gazociąg Rosji?? Przymknął się
Ja poniosłem ok 5 razy opłatę 80 zł za magiczne czyszczenie elektozaworu. Oczywiście to g**** dało. Dzięki Waszym postom będę miał formalną pomoc na drodze Sądowej
Dziękuję
_________________ Dokker i Lodgy 1.6 8v LPG
OBA TO NIENAPRAWIALNE SZROTY
SZUKAM OSÓB DO POZWU ZBIOROWEGO
SZUKAM OSÓB DO POZBAWIENIA ASO OLSZTYN AUTORYZACJI
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum