Jako, że wziąłem się za bębny chcę ustrzec klubowiczów. Kupiłem zestaw na allegro, który miał pasować do mojego Sandero / Logana/ Clio.
Niestety okazało się, że:
- trzeba zmierzyć średnicę bębna ( były montowane 180 lub 200 mm - widoczne dopiero po zdjęciu bębna - po VIN-ie nie da się dopasować )
- okładziny miały inne otwory niż zamontowane stare ( najlepiej wziąć stare na wzór )
- łożyska są różne ( stare bębny miały 55 mm, w nowych bębnach 52 mm otwór środkowy 25 )
- samo łożysko rzekomo miało pasować ( te mniejsze do nowych bębnów ), ale podkładka ze starych jest za duża ( stare bębny 5.5 mm do nowych weszłoby 4 mm - ewentualnie starą podkładkę brać na tokarkę - inaczej bęben nie będzie się kręcił, bo śruba po dokręceniu zablokuje obrót )
Najlepiej rozebrać bęben, kupić taki sam po wymiarach, łożysko też po wymiarach do bębna, okładziny dobrać po otworach montażowych.
Co do trwałości bębnów: bardzo miło było zaskoczony, bo okładziny stare są jeszcze oki, w starym bębnie maksymalne zużycie to 204,45, a miałem 202 po 105 tys. km.
Wymieniałem, ponieważ zaczęły przekręcać się śruby. Raz już były gwintowane, ale na niewiele się to zdało.
_________________
Były: Hyundai Atos Prime ( rocznik 2000 ), Fiat 126p ( rocznik 1990 ), Fiat Seicento ( rocznik 2008 ), Renault Clio ( rocznik 1998 ), Citroen C4 ( rocznik 2008 )
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-08-26, 13:20
Od dawna wiemy, hamulce w daciach kompletowano losowo. Brali to co akurat mieli w rozmaitych wymiarach i katalogi tego nie wiedza. Kidys moje auto wisialo na ponosniku a serwis zamawial trzy razy zestaw tarcze/klocki i dwa nie pasowaly, chociaz byly zgodne z katalogiem.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Saga bębnowa zakończona. W Eurofrance dopasowaliśmy po łożysku i okazało się, że bęben pasuje z Kangoo I. Na przyszłość będę już wiedział... Tylko i wyłącznie jeśli posiadasz łożysko 55 mm, 53 mm nie będzie pasowało. I koronkę ABS magnetyczną trzeba dać lub przełożyć ze starych bębnów. W razie problemów zapraszam na priv
_________________
Były: Hyundai Atos Prime ( rocznik 2000 ), Fiat 126p ( rocznik 1990 ), Fiat Seicento ( rocznik 2008 ), Renault Clio ( rocznik 1998 ), Citroen C4 ( rocznik 2008 )
Ostatnio zmieniony przez jjmalin 2017-08-31, 09:59, w całości zmieniany 1 raz
Od dawna wiemy, hamulce w daciach kompletowano losowo. Brali to co akurat mieli w rozmaitych wymiarach i katalogi tego nie wiedza. Kidys moje auto wisialo na ponosniku a serwis zamawial trzy razy zestaw tarcze/klocki i dwa nie pasowaly, chociaz byly zgodne z katalogiem.
Nissan w mojej Navarze, identycznie "skompletował" przednie tarcze hamulcowe ( rozmiar nie istniał w katalogach i był niezgodny z VIN) - myślę, że ta informacja rozwieje u posiadaczy Dacii resztki, nieuzasadnionych kompleksów, że ich pojazdy odbiegają, od światowych standardów
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-09-03, 04:55
Takich przykladow jest duzo. Swego czasu Renault 19, Poznien Peugeot 106 i dzis Skoda Yeti. Do kazdych z tych aut trzeba rozebrac tylne hamulce i dopiero potem kupowac czesci. Ciekawostka jest np. Ford Fokus mk1, gdzie w jednym rocxniku sa 3 rodzaje rozrzadow, 4 rodzaje tego samego silnika 1.6 . Nie widze w tym nic dziwnego (moze denerwujacego) wkladaja co maja i tyle. Przeciez nie beda wyrzucac czesci.
Mnie to trochę zdenerwowało, kiedy okazało się, że zakupione tarcze się nie mieszczą, a innych w katalogach "ni ma". Posiadaczom Nissanów Navara, radzę wspierać małe rodzinne firmy, bo jak przyjdzie szukać ślusarza, który ma czym skrócić tarcze hamulcowe z Pathfindera, by pasowały do takiej Navary, to może być "bida". Zawsze jednak można dokupić tarcze i zaciski, zamiast szukać tokarki
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-09-03, 11:46
Rezysstor napisał/a:
Mnie to trochę zdenerwowało, kiedy okazało się, że zakupione tarcze się nie mieszczą, a innych w katalogach "ni ma".
W katalogach zamiennikow moze i nie ma, a w ASO? Napewno maja.
Niektore modele aut takie jak Ford Econovan (dawno juz) nie mialy duzo zamiennikow i np. tarcze hamulcowe lub piasty przednie(dokladnie nie pamietam) wystepowaly prawe i lewe.
Rezysstor napisał/a:
Posiadaczom Nissanów Navara, radzę wspierać małe rodzinne firmy, bo jak przyjdzie szukać ślusarza, który ma czym skrócić tarcze hamulcowe z Pathfindera, by pasowały do takiej Navary, to może być "bida". Zawsze jednak można dokupić tarcze i zaciski, zamiast szukać tokarki
Uklad hamulcowy to nasze bezpieczenstwo, nie wolno pod ZADNYM pozorem modyfikowac i przerabiac tych elementow.
W katalogach nie było, autoryzowany serwis rozłożył ręce, to co drogi Shreku miałem zrobić ?
Kupić azbestowe skarpetki, czy zmniejszyć obwód tarczy, u tokarza ?
A niby czym grozi zmniejszenie obwodu tarczy, do właściwych rozmiarów ?
Rozleci się ?
Będzie "biła" ?
Fanzolisz chopie
Akurat zmniejszeniem średnicy nie popełnił żadnego grzechu. Demonizujesz. Ja bym się bardziej bał wielu naprawiaczy "bo ja sam", chociażby z tego forum. Ważne, że zrobił to świadomie będąc pewnym, że nie grozi to żadnymi konsekwencjami.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2017-11-12, 21:07
Może nie do końca będe pisał w temacie ale dla potomnych może coś się przyda. Mój Logan MCV II z 2014 r i przebiegiem prawie 67tys km. Z nudów postanowiłem dzisiaj wyczyścić z pyłu tylne hamulce i sprawdzić jak po takim przebiegu jest stan jego elementów . Na zamieszczonych zdjęciach widać iż, szczeki są w stanie niemal że idealnym, tłoczki sa szczelne nic z nich nie cieknie a na bębnach jest minimalny rant. W środku bębnów było trochę pyłu ale tragedii nie ma. Aby dobrać się do bębnów w Sandero II/Logan II/MCV II należy po pierwsze zdjąć koło. Następnie małym płaskim śrubokrętem i młotkiem zdjąć osłonę nakrętki trzymającej bęben ( a dokładnie bębno - piasty). Kolejnym etapem jest odkręcenie w/w nakrętki która jest w rozmiarze 36, a by to zrobić trzeba mieć dobra grzechotkę i przedłużkę bo bez niej raczej tego nie zrobimy no chyba ze pneumatem. Ostatnią czynnością jest włożenie szerokiego śrubokręta między bęben a tarcze kotwiczą i powoli po obwodzie próbować oddzielić te dwa elementy od siebie. Jak powstanie luka złapać bęben i szarpiąc lewo prawo ściągnąć go z czopu.
No i co najważniejsze Sandero II / Logan II ma na 100% inne bębny hamulcowe niż MCV II ( mcv II ma wentylowane jak w Renault Captur ) i myślę że pozostałe elementy tylnych hamulcy również mogą byc inne.
KU PRZESTRODZE
Jeszcze dodam od siebie broń boże nie stukać młotkiem dzisiaj zmieniałem okładziny, bęben siedział tak mocno że pomogłem trochę motkiem efekt taki rozwalone łożysko Po skończeniu łaciny poleciałem do sklepu 130zł za sztukę i znowu nosi
Ostatnio zmieniony przez ryba369 2018-01-13, 17:26, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-01-13, 20:58
według mnie puki auto jest nowe i ma nie duży przebieg co pewien przebieg powinno się zdjąć bęben, wyczyścić z pyłu i caly środek przeczyścić, wtedy nie powinno byc problemów ze zdjęciem bębnów. Jak w jednym ze swoich wcześniejszych postów pisałem zrobiłem tak u siebie w loganie przy przebiegu 67 tys km i nie miałem problemów ze ściągnięciem bębna hamulcowego ( producent zaleca czyszczenie bębnów co 80tyś km). Jeżeli tego sie nie będzie robiło to na bębnach powstanie taki rant że i mlotek nie pomoże tylko dobrej jakości sciagacz do bębnów
KU PRZESTRODZE
Jeszcze dodam od siebie broń boże nie stukać młotkiem
Metalowym po zeliwnym bebnie. BRAWO. A moze jeszcze reczny miales zaciagniety i dlatego
Moje przy chyba 70-80 kkm zeszly rekami bez mlotka.
shrek Akurat ręczny miałem spuszczony najpierw podważałem dokoła śrubokrętem a trzymało na łożysku bo co szarpnąłem sam się cofał a Lodgy ma 100 tyś młotkiem delikatnie a nie jak Pudzian na MMA
Ostatnio zmieniony przez ryba369 2018-01-14, 10:57, w całości zmieniany 1 raz
Też tak myślałem chciałem cofnąć samoregulator ale nie dało się potem jak ściągnąłem bęben to na ośce było lekkie przebarwienie (czarne) myślę że to łożysko się zapiekło ale to tylko moje zdanie
Niestety/stety przy bębnach tak jest, że trzeba je czyścić i potem wszystkie ruchome części posmarować.
Czyszczenie jest standardem co 40 - 45kkm w dacii. Mówię z praktyki od MCV-ki i Lodgy. Aktualnie Mam 74kkm i na wiosnę będzie czyszczenie przy zmianie ogumienia.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2018-01-14, 16:11, w całości zmieniany 1 raz
Niestety/stety przy bębnach tak jest, że trzeba je czyścić i potem wszystkie ruchome części posmarować.
Czyszczenie jest standardem co 40 - 45kkm w dacii. Mówię z praktyki od MCV-ki i Lodgy. Aktualnie Mam 74kkm i na wiosnę będzie czyszczenie przy zmianie ogumienia.
Teraz to na pewno będę tak robił co 30tyś przegląd , przód zrobiłem na cacy (tarcze klocki) Jutro będą łożyska tylko czym wprasować na imadle nie chcę ryzykować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum