Marka: Peugeot
Model: 206
Silnik: 1.1 Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2017 Posty: 410 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-12-19, 21:12
vulcanor napisał/a:
Dosyć dobrze się spisuja Dębica Navigator 2, mam w drugim aucie ponad 7 lat już, dobrze sprawują się na śniegu błocie wodzie, i latem też, małe zużycie bieżnika, miękka guma.
Na marginesie: w Republice Czeskiej opony zimowe są obowiązkowe między 1 listopada a 31 marca -- jeśli jest śnieg lub lód, lub warunki pozwalają przypuszczać, że będą takie warunki na drodze.
Jeśli jest znak zimní výbava
to w tym okresie opona zimowa jest obowiązkowa bez względu na warunki. Polecam mapkę takich dróg.
Nie mam pojęcia jak czeska policja zapatruje się na ogumienie wielosezonowe, ale wiem, że stan pojazdów potrafią profilaktycznie sprawdzać na drogach wjazdowych do ich pięknego kraju.
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2015 Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sie 2016 Posty: 507 Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-12-19, 21:48
wuju napisał/a:
vulcanor napisał/a:
Dosyć dobrze się spisuja Dębica Navigator 2, mam w drugim aucie ponad 7 lat już, dobrze sprawują się na śniegu błocie wodzie, i latem też, małe zużycie bieżnika, miękka guma.
Wycieczka w ten weekend Szpindlerowy młyn. Opony całoroczne Michelin CrossClimat.
Sporo śniegu na drodze. Miejscami małe oblodzenia. Trakcja i przyczepność na całej drodze z Wrocławia do Młyna bez zarzutów.
Na miejscu musiałem podjechać jakieś 250 metrów pod sporą górkę. Cała droga pokryta ubitym śniegiem i niewielką ilością drobnych kamyczków (był znak że zalecane są łańcuchy na kołach). Prawie od początku działała kontrola trakcji, auto zwalniało, dowlokłem się do przecznicy, nawróciłem się i lekko rozpędziłem i znów pod ostrą górkę, i to samo. Znów przecznica i rozpędzanie. W końcu się udało, dojechałem na raty
Z tego co widziałem, za mną skoda octavia 3 na pełnych zimówkach wiechała na raz
Na marginesie: w Republice Czeskiej opony zimowe są obowiązkowe między 1 listopada a 31 marca -- jeśli jest śnieg lub lód, lub warunki pozwalają przypuszczać, że będą takie warunki na drodze.
Nie mam pojęcia jak czeska policja zapatruje się na ogumienie wielosezonowe, ale wiem, że stan pojazdów potrafią profilaktycznie sprawdzać na drogach wjazdowych do ich pięknego kraju.
" Za oponę zimową uznaje się oponę , na której boku jest oznaczenie M+S lub M.S lub M/S lub MS lub opony terenowe.
Głębokość rowka (bieżnika) musi być minimalnie 4 mm na wszystkich kołach ( u samochodów do 3,5t) lub min. 6 mm na wszystkich kołach napędowych ( u samochodów powyżej 3,5t)."
Czyli opony całoroczne M+S są też akceptowane. Brakuje tu wzmianki o snieżynce, ale pytanie czy są w ogóle takie zimówki które nie mają M+S?
Pewnie nie. Ale są takie letnie opony, które mają oznaczenie M+S (miałem kiedyś takie letnie Nokiany na Octavii).
Skoro miały M+S to musiały spełniać wymogi całorocznych. Chyba, że by to były stricte terenowe ale o to nie podejrzewam opon do Octavii Podsumowując - M+S to opony również na śnieg, więc były to letnie/całoroczne
Ostatnio zmieniony przez TomaszDuster 2017-12-20, 13:50, w całości zmieniany 1 raz
Oznaczenie M+S w zasadzie nie oznacza nic. Oto przykład opon "całorocznych" z takim oznaczeniem, montowanych przez Renault do samochodów w wersji XMOD: https://youtu.be/zRwF4hB0b4g
Brak jakichkolwiek właściwości na śniegu, opona nie ma nawet lameli.
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.2 115km
Wersja: Stepway Outdoor
Dołączył: 11 Sie 2017 Posty: 67 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-01-24, 10:08
Wymieniłem letnie Continentale na wielosezonowe KLEBER QUADRAXER2 195/55 R16 91 H XL - kilka stron wcześniej w tym temacie było wrzucone zdj z gazety że bdb wypadły w teście. Poczytałem jeszcze trochę o nich. kupione za 1280zł. Wcześniej jeździłem na wielosezonówkach Dębicy Navigator 2. Różnica jest potężna na + dla KLEBER. Nigdy więcej budżetowej opony... od tygodnia próbuje wpaść w poślizg i się nie da! na mokrym, na lekkim przymrozku... no rewelacja. jak po szynach. Tak gdzie na Dębicy musiałem zwolnić do 30km/h żeby przejechać tutaj 50km/h i zero poślizgu. Tak samo hamowanie, kilka razy myślałem, że będzie dzwon a tu auto staje w miejscu. oznaczenie XL oznacza że opony są wzmocnione.
Dużo taniej można kupić rozmiar 205/55 bez XL ale stwierdziłem, że jak fabrycznie są wzmacniane dawane to nie będę zmieniał. Takie opony sa sztywniejsze, a przy wysokim dokkerze to może mieć wpływ na zakrętach no i gwarancję czy np przy wypadku (tego nie sprawdzałem).
Także jak ktoś jest zwolennikiem opon typowo letnich i zimowych to do oddania nowe - z pierwszego montażu, bo z przebiegiem 70km - https://www.oponeo.pl/dan...-55-r16-91-h-xl
hmmm... ciekawe skąd pojawiło się to powiedzenie, nie dość że szyny są śliskie i nie raz aby coś po nich mogło jeździć trzeba sypać na nie piaskiem, do tego szyny w profilu mają spadki liczone w promilach a w planie promienie łuków są... nie małe ;), do tego łatwo z nich wypaść. Ale fakt sam tego określenia używam chociaż e świadomością że nie jest to prawda.
po prostu recenzja wg mnie bardzo mocno subiektywna.
Ostatnie pogody były takie, ze było cholernie ślisko, to fakt, ale opisy w stylu, że co chwile ktoś miał prawie dzwona oznacza, że albo przesadza i w cale nie miałby dzwona, albo że jeździ skrajnie niebezpiecznie (skoro jest tak ślisko, to normalny człowiek zwalnia i nie dopuszcza do powtórki...)
poza tym stwierdzenie, że nie da się wpaść w poślizg... COME ON! jak można nie wpaść w poślizg, skoro było tak ślisko, ze prawie był dzwon i to wielokrotnie... Troszkę chęci i poślizg można zrobić na slickach na autostradzie latem w 30 stopniowy upał...
TO nie jest opinia, która mnie np. zachęca do zakupu. Mam wrażenie, ze napisał ją producent lub dystrybutor Klebera...
Niedawno popadał śnieg i miałem okazję jechać po nim całorocznymi oponami oraz zimowymi.
Różnica kolosalna, miałem wrażenie, że całoroczne średnio trzymają się drogi Poprzeczne trzymanie opony daje do życzenia, ale tragedii nie było. Ruszanie słabo wychodziło, ESP non stop świecił. Za to hamowanie na dosyć dobrym poziomie, to wielki plus. Porównując do letniej to opona naprawdę dała radę, ale porównując do zimówki, to chyba się wyleczyłem z kupna całorocznych, na najbliższe kilka lat. Nie pamiętam nazwy całorocznej, ale z tego co pamiętam, to była to opona podchodząca pod premium.
Całoroczne kupuje się z 3pmsf wtedy to zimowa co mniej się zużywa latem. I tak jak zimowe 4mm = śmietnik.
Nokiany Weatherproof (2 samochody) i WR D4 (2 samochody) ładnie działały w te mrozy i śnieżyce. Wszystkie ślizgały się tak samo Jeszcze były jakieś dębcie, też miałem okazje jechać też się ślizgały. Był jeszcze jakiś Michellin zimowy, ślizgał się jak głupi nie szło wyhamować Wszystkie ponad 6mm i wszystkie 15".
Wniosek taki - zwolnić albo kupić zakazane opony z kolcami na lód.
Ostatnio zmieniony przez tosiek 2018-01-26, 21:21, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.2 115km
Wersja: Stepway Outdoor
Dołączył: 11 Sie 2017 Posty: 67 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-01-28, 23:03
jeżdżę 90% po mieście, zimy mamy ostatnimi laty takie jakie mamy czyli ich nie ma praktycznie w cale. dobre wielosezonówki do normalnej jazdy są BDB moim zdaniem. dodatkowo nie stoi się w kolejkach do wymiany, 100-200zl rocznie w kieszeni na przekładkach zaoszczędzone a i miejsca więcej w garażu / piwnicy. Takie moje zdanie, ale rozumiem że ktoś ma inne i szanuje :)
jak ktoś mieszka w pagórkowatym lub górzystym terenie to oczywistym jest, że powinien używać dobrych opon typowo zimowych. wiele razy rozmawiam z kumplami z okolic Limanowej gdzie bez zimówki nie ma co wyjeżdżać. Także to jest zrozumiałe.
swoje porównanie opisywałem z oponami jakie miałem wcześniej i obie wielosezonowe ALE jak już tak na mnie ciśniesz kolego goswee to zapraszam Cię na strone 11 tego tematu do przeczytania posta Dar1962 i wypowiedź się merytorycznie nie łapiąc za słowa w stylu "myślałem, że będzie dzwon" i analiz słowo po słowie :) chyba widzisz, że wypowiadam sie jezykiem lekkim, wręcz potocznym. to nie cytaty z mądrej książki tylko luźna rozmowa.
opona Kleber wypadła "absolutnie fenomenalnie" na śniegu - na poziomie najlepszej zimówki i bdb też na mokrym. - a ja to tylko mogę potwierdzić.
nie handluje niczym, a tym bardziej oponami. jak miałbym reklamować to co robię to chętnie wrzuciłbym do stopki, ale na razie jeszcze nie dodaje ;)
nie zjeździłem 10 rodzajów opon wielosezonowych, ale na te chwile jestem wyznawcą tych opisanych powyżej. za pewne są inne równie dobre a może i lepsze. reasumując nie ma co oszczędzać na oponach bo to ma bezpośredni wpływ na nasze bezpieczeństwo. trzeba wybierać najlepsze w stosunku cena / jakość. Aaaameeeen
witam, mam taki mały problem.
Obecnie w dusterze 1,5dci mam założone na oryginalne alu 16', opony kormoran 225/75/16c a zalecane to 215/65/16,,,,czy przez takie wysokie opony licznik przebiegu może przekłamywać przebieg i zawyżać spalanie? Trasa około 390km według wskazania komputera miała 350km, a spalanie wyniosło 7,7l co jest bardzo wysokim wynikiem.
Nie wiem jak było wcześniej bo auto dopiero nabyłem i to pierwsza nasza trasa, a opony są praktycznie nowe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum