Tia... a potem nieprzewidziany wypadek, nawet nie z Twojej winy, wylatujesz przez szybę czy mocno obijasz w kierownicę, wtedy nie zdążysz wyjąć pseudoklamrę, bo będziesz już ranny albo nieprzytomny.
Ubezpieczenie to szybko weryfikuje takie podejście i może Ci w ogóle nie wypłacić odszkodowania, bo jechałeś bez zapiętych pasów....
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Tia... a potem nieprzewidziany wypadek, nawet nie z Twojej winy, wylatujesz przez szybę czy mocno obijasz w kierownicę, wtedy nie zdążysz wyjąć pseudoklamrę, bo będziesz już ranny albo nieprzytomny.
Ubezpieczenie to szybko weryfikuje takie podejście i może Ci w ogóle nie wypłacić odszkodowania, bo jechałeś bez zapiętych pasów....
A wiesz o tym ze jak masz stosowne zaświadczenie lekarskie bo np. masz rozrusznik, albo jesteś dializowany albo nie bede wymieniał wszystkich za i przeciw to ubezpieczyciel może ci skoczyć po piwo, kwiaty, bombonierkę i takie tam jeszcze na przeprosiny za ewentualnie próbę nie wypłacenia odszkodowania ? Nie ma innej opcji musi wypłacić i choćby się skichał do sądu podał to i tak wypłaci włącznie z odsetkami za zwłokę
Ruszałem z przystanku, ale bez zatoczki i najechał na mnie Partner. W przegubowcu nic nie uszkodzone, ja nawet nie poczułem uderzenia, ale Partner wjechał 1 metr pod silnik.
Laka (umownie nazywając) na prawym fotelu przełamała głową przednią szybę... Pionowe pęknięcie, jakby cięte piłą. Widok bezcenny. Pasy nie zapięte oczywiście.
Przeżyli, sami wyszli z wozu. No może trochę im pomogłem.
Zycie życiem a scenariusza i tak nie zmieni nikt. Przykłady które podałem są niestety a może stety - Zapięcie pasa w obu przypadkach tylko przy tylko gwałtownym hamowaniu może ale nie musi wyrwać elektrodę z serca przy rozruszniku a drugim nie będę tłumaczył bo zbyt skomplikowane może to być. Ot i cała teoria dla ubezpieczyciela i proszę pomyśleć ze sporo takich kierowców jeździ po drogach, lub tacy są wożeni
Ruszałem z przystanku, ale bez zatoczki i najechał na mnie Partner. W przegubowcu nic nie uszkodzone, ja nawet nie poczułem uderzenia, ale Partner wjechał 1 metr pod silnik.
Laka (umownie nazywając) na prawym fotelu przełamała głową przednią szybę... Pionowe pęknięcie, jakby cięte piłą. Widok bezcenny. Pasy nie zapięte oczywiście.
Przeżyli, sami wyszli z wozu. No może trochę im pomogłem.
Jeśli chodzi o wypadki to sporo już ich widziałem mniej lub bardziej drastyczne, czasem i śmiertelne. Nie neguję opinii poprzednika żeby jeździć bez pasów. Nie ! wręcz przeciwnie zapinać po stokroć zapinać ! tylko że są grupy kierowców i są grupy pasażerów którzy nie mogą zapinać pasów a nawet są przeciwwskazania do tego. Temu podałem tylko przykład taki a nie inny. Więc rozszerzając temat - lepsza klamra zamiast odpinać elmem opcję a dlaczego już tłumaczę. Jedziesz ty swoim autem wiesz że masz odpięte zabezpieczenie,jedzie ktoś inny twoim autem tego zabezpieczenia już nie ma wyłączonego więc będzie się darło w wniebogłosy prawda? więc wszyscy przykładnie będą zapinać pasy prawda?! ot i cała filozofia A pasy zapinać po stokroć zapinać !!!!!!!! Też jeżdżę w pasach i każdemu przypominam i będę przypominał! choć i czasem muszę jechać bez ale to inna historia i nie ta bajka
Wysłany: 2019-03-01, 00:42 Wyłączenie piszczka pasów bezpieczeństwa w Duster 2
Czy komuś udało się wyłączyć piszczek ostrzegający o niezapięciu pasów w Duster II? Próbowałem zarówno przez PyRen, jak i ddt4all, ale ani w jednym, ani w drugim nie widzę tych opcji, które wcześniej były wskazywane na forum. Zastanawiam się, czy mam niewłaściwą bazę ECUs (próbowałem kilku), czy dla nowego Dustera nie ma jeszcze odpowiedniego polecenia?
Nie wiem jak w D2, ale w D1 PH2 wystarczy wtyczkę rozpiąć pod siedzeniem (ta która idzie do zapinki pasów). To uśmierca piszczek :) Komputer widzi zapięte pasy cały czas.
_________________ Another One Drives a Duster xD
Ostatnio zmieniony przez charger 2019-03-01, 07:52, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiem jak w kwestii bezpieczeństwa wpięcia właściwego pasa, czy to wszystko wytrzyma, ale można kupić takie coś. W sklepach z akcesoriami motoryzacyjnymi są dedykowane wpinki w zamek pasa aby nie brzęczało, lub po prostu gdzieś na szrocie kupić za 10zł zapięcie pasa z jakiegoś rozbitka i jak wożona jest torebka na fotelu to wtedy wpinamy i nic nie brzęczy
Pasy zawsze zapinam w ruchu drogowym, więc proszę o oszczędzenie komentarzy na temat celowości ich zapinania. Chodzi mi o sytuacje takie jak plecak na siedzeniu czy wypięcie pasów przez pasażera na kilka sekund przed wyjściem z auta. Wtedy piszczyk nie tylko nie pomaga, ale wręcz dekoncentruje.
Nie chcę też półśrodków jak wpinana klamerka albo wypinanie złącza pod fotelem. Jeśli jest szansa na wyłączenie tego softwarowo, to byłbym wdzięczny za podpowiedź, jak.
Nie chcę też półśrodków jak wpinana klamerka albo wypinanie złącza pod fotelem. Jeśli jest szansa na wyłączenie tego softwarowo, to byłbym wdzięczny za podpowiedź
Ale po co się unosić?
Wszyscy z dobrego serca dali podpowiedzi, a tu taka wdzięczność.
Sorry, jeśli ktoś tak odczytał to, co napisałem. Nie unoszę się, tylko precyzuję, dlaczego mi zależy na softwarowym wyłączeniu piszczka, jeśli jest to możliwe. Wyciąganie wtyczki spod fotela jest potencjalnie groźniejszą ingerencją (nie wiadomo, jak się zachowają airbagi w razie wypadku) niż wyłączenie piszczka.
Parę dni temu miałem taką sytuację, że pasażer wypiął się parę sekund przed zatrzymaniem auta, uruchomił się piszczek i - o dziwo - nie wyłączył się automatycznie pomimo zatrzymania auta. Chociaż pasażera już nie było, to piszczek jeszcze piszczał przez dwie minuty po ruszeniu. To nie tylko irytujące, ale też przeszkadza się skupić na prowadzeniu, a na dodatek nie słyszałem wskazówek z nawigacji (mam wrażliwy słuch, więc zazwyczaj ustawiam radio i nawigację dość cicho).
Wypięcie wtyczki powoduje to, że sterownik widzi zapięty pas (układ nie jest zamknięty, zapięcie pasa również otwiera układ):) Poza tym wtyczka do czujnika jest osobna, nie wpływa na nic. Do tego masz czujnik zajętości fotela pasażera.
Także mieszanie w sofcie jest wg mnie większa ingerencją niż rozpięcie wtyczki. Skąd masz pewność co się stanie z airbagiem? Nie wiadomo jak będzie działał czujnik zajętości fotela.
_________________ Another One Drives a Duster xD
Ostatnio zmieniony przez charger 2019-03-01, 12:40, w całości zmieniany 1 raz
nie wiadomo, jak się zachowają airbagi w razie wypadku
zgadzam się, dlatego z mojej strony nie padła taka propozycja. nie wiem nie wypowiadam się, bo może ma to jakiś wpływ na AirBag.
Nawet jeśli software uda się wyłączyć, też warto sprawdzić, czy brak info o pasażerze nie będzie miało wpływu na napinacze pasów lub zadziałanie poduszki pasażera przedniej i bocznej. Chyba, że jest opcja wyłączenia samego komunikatu.
Właśnie o to chodzi, że funkcja, która działała w poprzedniej wersji PyRen wyłączała tylko dźwiękową sygnalizację, nie ingerując głębiej w system poduszek.
Marka: *
Model: *
Silnik: * Pomógł: 14 razy Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 336 Skąd: ABCD
Wysłany: 2019-03-01, 18:20 Re: Wyłączenie piszczka pasów bezpieczeństwa w Duster 2
macminer napisał/a:
Czy komuś udało się wyłączyć piszczek ostrzegający o niezapięciu pasów w Duster II? Próbowałem zarówno przez PyRen, jak i ddt4all, ale ani w jednym, ani w drugim nie widzę tych opcji, które wcześniej były wskazywane na forum. Zastanawiam się, czy mam niewłaściwą bazę ECUs (próbowałem kilku), czy dla nowego Dustera nie ma jeszcze odpowiedniego polecenia?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum