Wysłany: 2018-02-22, 19:13 Dacia LPG? Nie polecam!! A mam 2
Po kolei:
w 2015 roku zakupiłem Lodgy 1.6 83 LPG. Pierwsze co to bym nie zarejestrował auta, bo samochód miał być 7 os. A zarejestrowano 5 os. wersję. Wszystko było ok do ok połowy 2016 roku. Przy ok 20 000 km nastąpiło wspomniane przez Ciebie brak możliwości przełączania na gaz.
Niestety już przez miesiąc jeździła u mnie nowa Dokker Van z tym samym silnikiem i też na LPG.
Na dzień dzisiejszy Lodgy ma 60 tyś km jest na pełnej gwarancji. w ASO na gazie była ok 15 razy. Z czego od końca listopada 2017 roku do dnia dzisiejszego (dosłownie dzisiaj wyjechała z serwisu) była 7 razy. Wszystko to postój od 4 dni do 2 tyg. Wszystko to wina instalacji. Wymieniono wszystko. 3x wtryski, nowe zawory, reduktor, Czyszczono przewody. Dzisiaj wyjechałem z ASO i po 25 km znów check engine i nierówna praca. To był ostatni raz. Sprawa zgłoszona do prawnika i będę albo oddawał auto do dilera, albo domagał się zwrotu wszelkich kosztów. Lodgy jest o tyle ciekawa, że tu np na gazie odłącza 1 cylinder podczas jazdy...
Dokker: 2016 rok. Pierwsze problemu również po ok. 20 tys. Czyszczenie elektrozaworu. i tak co 20 tyś. Naprawa czasem płatna, czasem gwarancyjna. Przy 60 wymiana wtrysków. Przy 103 (gwarancja do 100 tyś) wymieniono wszystko na gwarancji, bo auto chodziło jak czołg. Między 103 a 145 czyszczenie elektrozaworu, świecący check, praca na 3 cylindry. Przy 146 wymieniono wszystko. Wtryski, przewody, elektrozawór (na gwarancji heheh). Auto przejechało 1200 km i znowu check i nierówna praca. Dzisiaj przy odbiorze Lodgy zostawiłem Dokkera. Okazuje się, że padł katalizator. Pewnie z okazji jeżdżenia na checku i złej mieszance. I dzisiaj powiedziałem dość. Odstawiam 2 auta na kołek, biorę z wypożyczalni i wszczynam procedurę zwrotu aut do dilera.... Oczywiście wraz ze zwrotem poniesionych kosztów za czas "serwisu" w ASO
W 2 oddziałach firmy jeździ 6 sztuk Dokkera z LPG i jest to samo...
Jak ktoś nie wierzy to mam na @ pełną historię serwisową 2 aut
Podsumowując: Przed Lodgy i Dokkerem miałem Berlingo z 2006 roku 2.0HDI. Kupione za 6 tyś. 0 problemów przez 170 tyś km i 3 lata. Jedynie spalanie z ciężką nogą to 6.2. Lodgy i Dokker to ok 30 wizyt w serwisie w autach praktycznie nowych...
Nie kupujcie bo to jedna wielka pomyłka.
A i koszt serwisu na 60 000 1450 zł, gdzie Renault Master 2016 biturbo 165 to 880...
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2018-02-22, 19:23
nic nie piszesz na temat samych instalacji, domyślam się, że zakładane były w jakimś zakładzie współpracującym z dilerem? Obie w tym samym? Pierwszy wniosek, który się nasuwa, źle dobrane komponenty i niedbale założone instalacje
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 55 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1601 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2018-02-22, 19:32
Czy ja wiem, czy to takie ważne dla statystycznego Kowalskiego na jakim sprzęcie mu instalację zrobili? Ma działać i dobrze działać.
Dajcie ludzie spokój z tym gazem, koszty przeglądów, serwisów i innych dupereli z tym związanych chyba przekraczają oszczędności z tytułu mniejszego spalania. LPG jest do kuchenek
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-02-22, 19:32
Same auta i silniki, które się w nich znajdują ( 1.6 8v) bardzo bobrze współpracują z LPG. Miałem Thalie I z silnikiem 1.4 8v 75km oznaczenie silnika K7J niemal, że identyczna konstrukcja co ta montowana w Lodgy i dokerze o którym jest temat. Założyłem inslatację LPG sekwencyjną na podzespołach Lovato - Lovato SMART + wtryskiwacze Lovato KP. Instalacja sprawowała się bardzo dobrze, nie miałem z nią , żadnych problemów. Podejrzewam, że problemy z autami spowodowane są słabą instalacją LPG - źle dobranymi podzespołami.
Już nadrabiam. Auta to 1.6 8v MPI LPG. Obie instalacje to Landi Renzo Omegas
Lodgy: zakładana do nowego w ASO RRG Wawa Poznańska
Dokker: fabryczna
Serwisu nie zmienię, bo do następnego jest 130 km, a ja nie mam na tyle czasu na tak dalekie i częste wycieczki. Od tego jest to ASO, żeby na te miano zasłużyć. Podobno w końcu Dealer of the year :)
arczi_88 napisał/a:
Czy ja wiem, czy to takie ważne dla statystycznego Kowalskiego na jakim sprzęcie mu instalację zrobili? Ma działać i dobrze działać.
Dajcie ludzie spokój z tym gazem, koszty przeglądów, serwisów i innych dupereli z tym związanych chyba przekraczają oszczędności z tytułu mniejszego spalania. LPG jest do kuchenek
Czy ja wiem, czy gaz do kuchenek?
Mam sporo przykładów z autami z lpg wśród znajomych... lanos 480 tyś km, Audi a6 4.2 230... Wszystko bez dotykania w instalację. Cena gazu w 06.2016 u mnie to 1.57. Cena ropy wtedy 3.68
a propos ropy... Mam Masterkę 2.3 165 koni. Jest na bank uwalona głowica. Ale przecież nasz diler of the year (alcar) (tak na poważnie te wlepy traktuję niczym znak ausfhart na niemieckiej autostradzie ) mówi , że tak ma być. Na miarce oleju mam tyle plasteliny, że mógłby ulepić pizdusia plastusia. Ubywa mi płyn chłodzący w ilości 1,5l na 20000 km. Ale tak ma być... Diesle...
mstr.jpg
Plik ściągnięto 93 raz(y) 121,54 KB
_________________ Dokker i Lodgy 1.6 8v LPG
OBA TO NIENAPRAWIALNE SZROTY
SZUKAM OSÓB DO POZWU ZBIOROWEGO
SZUKAM OSÓB DO POZBAWIENIA ASO OLSZTYN AUTORYZACJI
Ostatnio zmieniony przez emsiol 2018-02-22, 21:05, w całości zmieniany 5 razy
No i teraz jasne.
Silnik to doskonała jednostka do LPG ale instalacja już nie bardzo. W dodatku fabryczna jest zablokowana (chyba) więc pozostaje serwis tylko w ASO.
Koledzy mają pozakładane w większości BRC i praktycznie zero problemów.
Oczywiście. Celowo wybierałem Dacię, ponieważ jest to stara sprawdzona konstrukcja, która nie powinna generować problemów. Liczyłem na spokojną bezawaryjną obsługę chociaż przez te 2 lata. Też mam zamysł wsadzenia innej instalacji, tyle, że nie mam zamiaru ponosić za to dodatkowych kosztów. Czas, żeby ASO,lub RP przyznało się do wady wezwało auta do usunięcia wadliwej instalacji, a nie brnęło w nieskuteczne i czasochłonne naprawy (lub ich czasochłonny brak) i jeszcze wpierało klientom, że tankują zły gaz....
_________________ Dokker i Lodgy 1.6 8v LPG
OBA TO NIENAPRAWIALNE SZROTY
SZUKAM OSÓB DO POZWU ZBIOROWEGO
SZUKAM OSÓB DO POZBAWIENIA ASO OLSZTYN AUTORYZACJI
Marka: Ford/Dacia
Model: Fiesta/Duster
Silnik: 1,4i LPG/ Blue dCi 115 4WD
Rocznik: 2013 Trend, GoldX/2020 Ptestige Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 369 Skąd: KR
Wysłany: 2018-02-22, 21:27
Z tą "fabryczną" w Dacii, to faktycznie jaja są. Problem pewnie nie leży w samej instalacji, tylko w ASO, które nie potrafi jej należycie obsłużyć. Tłumaczenie, że gaz nie taki - czołowi partacze branży LPG tak się tłumaczą.
_________________ miała być Sandero Laureate tce, jest Fiesta mk7, no i Duster
Ostatnio zmieniony przez wojtek013 2018-02-22, 21:28, w całości zmieniany 1 raz
Tak dla porównania silnik v12 pracujący tylko na gazie , 24h na dobę idzie na obciążeniu 100% i ma już "nalatane" bez remontu 65000 ale godzin. Nie znam jednostki z samochodu co z takim obciążeniem wytrzymała by chociaż 3 godziny
Pracuje z silnikami gazowymi wszelkiej maści od małych R6 do np. v24 i takie o masie 48 ton.
Wszystko właśnie na gaz , jest to dobre paliwo , ale musi być jakościowe inaczej dzieją się cyrki.
Miałem 6 samochodów z LPG i każdy kupowałem bez i dokładałem , zero problemów .
Teraz mam 7 z fabryczną instalacją , zobaczymy.
Diesle miałem 2 i też nie narzekam
_________________ Dacia Logan II MCV Facelifting 0.9 TCe LPG 90 KM
Serwisu nie zmienię, bo do następnego jest 130 km, a ja nie mam na tyle czasu na tak dalekie i częste wycieczki. Od tego jest to ASO, żeby na te miano zasłużyć. Podobno w końcu Dealer of the year :)
Osobiście już dawno na Twoim miejscu sprawdzilbym inny serwis albo napisal do rzecznika praw konsumentów ;)
No i teraz jasne.
Silnik to doskonała jednostka do LPG ale instalacja już nie bardzo. W dodatku fabryczna jest zablokowana (chyba) więc pozostaje serwis tylko w ASO.
Koledzy mają pozakładane w większości BRC i praktycznie zero problemów.
Wniosek to problemem jest instalacja i/lub ASO.
Dokładnie, mam też Lodgy 1,6 MPI z instalacja BRC. Założyli mi przy przebiegu ok. 5 tys. km a teraz mam nalane ponad 91 tys. i ZERO problemów.
Wniosek jest taki: dobrze założona z odpowiednich części instalacja LPG i ODPOWIEDNIO zestrojona pod DANY SILNIK oraz regularny przegląd co 15 tys., no i kontrola luzów zaworów (w tym aucie jest prosta czynność regulacji).
Instalacja LPG ma być DOBRANA pod dany silnik auta. a NIE odwrotnie czyli jakieś auto do instalacji. Taka jest złota zasada.
emsiol, masz po prostu pecha, zrobili Ci po spartańsku. Masz teraz prawo zażądać jakieś zadośćuczynienie za zaszargane nerwy, ale NIE REKLAMUJ tego, że DACIA LPG to jedno zło, bo takie przypadki są sporadyczne, jak się dba to się ma.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Ostatnio zmieniony przez route2000 2018-02-23, 08:36, w całości zmieniany 1 raz
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2018-02-23, 08:49
Do tej pory 5 samochodów na LPG. 4 dokładane i 1 fabryczna Dacia 1.6 mpi lpg. Dokładane chodziły idealnie. Z fabryczną były nieustające kłopoty. Liczne awarie, naprawy, oczekiwanie na banalne części tygodniami, brak możliwości obsługi poza ASO, partactwo i olewactwo w ASO. Dwukrotna wymiana wtrysków, wymiana elektrozaworu, instalacja działała jak chciała, jak nie chciała nie działała. Po wymianie Dacii na Skodę i Fiata, oba lpg, nie wiem co to awaria, naprawa, ASO widzę tylko w czasie wymiany olejów (albo wcale, bo Skoda już po gwarancji).
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
emsiol, masz po prostu pecha, zrobili Ci po spartańsku. Masz teraz prawo zażądać jakieś zadośćuczynienie za zaszargane nerwy, ale NIE REKLAMUJ tego, że DACIA LPG to jedno zło, bo takie przypadki są sporadyczne, jak się dba to się ma.
Ewentualnie jak trafisz tak masz.
U mnie założona była instalacja Tatarini w ASO Fiata. Ze wszech kierunków opisywana jako problematyczna a przez przejechanych prze ze mnie 70tys km bezpropblemowa. Lejesz, jedziesz, serwisujesz.
Niestety na wpływ marki mają także partacze w serwisach.
Sprawa Emsiola nadaje się po prostu do sądu. Należy powołać niezależnych biegłych, przedstawić historię serwisową, dokumentację i sprawa powinna być wygrana. Sądy w sprawach konsumenckich często biorą strone konsumenta właśnie.
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 639 Skąd: Wro
Wysłany: 2018-02-23, 09:13
Miałem 3 auta z LPG, Daci już nie zagazuje. W każdym po pewnym czasie pojawiały się jakieś problemy, nie warto moim zdaniem jak ktoś jeździ normalne przebiegi do 25.000 km/rok.
co to za frazes?
Dbam jak należy. Regularne przeglądy zgodnie z zaleceniami ASO, wymiana oleju co połowę cyklu. Gaz tankowany shell, lub Orlen... Co jeszcze mam robić? Modlić się do niej? Codziennie myć?
Dzisiaj odebrałem dokkera z ASO:
Cytat: Diagnostyka komputerowa wykazała defekt katalizatora- wykasowano (czyt. naprawiono) Da się naprawić zapchany kat komputerem??
Zalecenie: eksploatować tylko na benzynie w celu potwierdzenia usterki, ponieważ przyczyna może tkwić w jakości gazu... Parsknąłem pani w twarz śmiechem. Powiedziałem, że cała Polska na forach się śmieje z tego argumentu...
Kazano mi jeździć na benzynie, jeśli usterka się powtórzy na PB to wymienią kata na gwarancji. Ale czemu skoro wykryto jego defekt- nie wymieniono od razu?? Kolejna sporna kwestia sądowa.
Nie tylko ja mam problemy. Mam 6 innych dokkerów na filiach firmy i tam też moocno narzekają. A, że ja jestem klientem, który nie da się karmić ochłapami i zawsze walczę o swoje, więc wziąłem sprawy w swoje ręce.
Z resztą jedyny kumaty pracownik serwisu potwierdził, że problem z tą konfiguracją jest niebanalny i występuje w znacznej ilości aut
A i jeszcze Lodgy a propos pojawienia się szarpania i check engine po 25 km od wyjechania z serwisu... Serwis poprosił, żeby kierowca, który użytkuje ten samochód woził pracowników serwisu, celem oceny techniki jazdy hahahah
_________________ Dokker i Lodgy 1.6 8v LPG
OBA TO NIENAPRAWIALNE SZROTY
SZUKAM OSÓB DO POZWU ZBIOROWEGO
SZUKAM OSÓB DO POZBAWIENIA ASO OLSZTYN AUTORYZACJI
Ostatnio zmieniony przez emsiol 2018-02-23, 09:49, w całości zmieniany 2 razy
jeżeli jesteś taki "kumaty" to dlaczego wylewasz swoje frustracje na forum dając naboje swoim przeciwnikom w sporze sądowym. Odkryłeś karty zanim zacząłeś gre.
fakt jestem kumaty, więc nie odpuszczę im ani złotówki
Sąd to nie gra towarzyska. Tutaj ważne są fakty. Kart nie mam za to mam pełną bardzo bogatą historię napraw, filmy z przejazdu autem wykazujące usterkę, przebiegi, czasy nic nie dających napraw. Dosłownie wszystko... Jak czytać to ktoś z serwisu tym lepiej. Mi to nie przeszkadza.
_________________ Dokker i Lodgy 1.6 8v LPG
OBA TO NIENAPRAWIALNE SZROTY
SZUKAM OSÓB DO POZWU ZBIOROWEGO
SZUKAM OSÓB DO POZBAWIENIA ASO OLSZTYN AUTORYZACJI
no cóż wypada mi tylko życzyć powodzenia w mojej krótkie karierze w aso na pęczki było takich :)
Na początek zrób opinie rzeczoznawcy ale nie jakiegoś mirka z eskape tylko zrzeszonego w PZM lub ekspertmot tylko te 2 się liczą dektry, tuvy i mniejsze to tandeta.
Następnie przedstaw owy dokument szefowi serwisu na samo RPG powinno to zadziałać bo to korpo. Jak nie to drogę sądową jak piszesz znasz, masz zawsze podkładkę o próbie dobrowolnego rozwiązania sporu.
Najlepiej dowiedzieć się kto jest powywoływany na biegłego w podobnych sporach przez prezesa sądu do którego chcesz się udać bo tak naprawdę to on wyda wyrok w tej sprawie.
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2018-02-23, 21:37, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-02-23, 23:15
Fruxo napisał/a:
jeżeli jesteś taki "kumaty" to dlaczego wylewasz swoje frustracje na forum dając naboje swoim przeciwnikom w sporze sądowym. Odkryłeś karty zanim zacząłeś gre.
Nie przecaniałbym ich
w moim przypadku zeznawało 2 pracowników tego samego serwisu i każdy zeznał zupełnie coś innego. Już mogli wspólną wersję chociaż ustalić
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-24, 13:50
Serdecznie współczuje ale zamiast bawić się w gaz to trzeba było szczególnie w przypadku firmy kupić diesle nawet te 75 i mieć spokój. Jak się poczyta fora to wniosek jest jeden: lpg to druciarstwo. Z marek popularnych to tylko chyba Opel od A do Z eksperymentował z paliwami gazowymi ale też bym się na tę opcję u nich nie zdecydował chcąc jeździć bezproblemowo.
Ostatnio zmieniony przez mojo 2018-02-24, 13:54, w całości zmieniany 1 raz
Bardzo współczuje, przede wszystkim ASO, które nie radzi sobie z samochodem. To też powód dla którego unikam zakupu fabrycznie nowych samochodów - serce mi się kraja jak widuję "kompetencje" pracowników. Cóż jakoś tak jest że czym wyższa cyferka po EURO, tym więcej problemów z LPG. Z prywatnych doświadczeń w Dacii dCI wydaje się być rozsądniejszym wyjściem/sprawiającym mniej problemów. Z drugiej strony patrząc na moje średnie spalania w Octavii 1.4TSI (tej łuszczącej się) , ciesze się że nie dopłaciłem do 2.0 TDI, bo różnica w spalaniu była znikoma (1.4tsi przy autostradowym 140km/h wychodził średnio 6l/100). Nie ma uniwersalnej odpowiedzi LPG/ON/Pb między markami, szczególnie że po wyborze 2x mocniejszej turbobenzyny wróciłem do LPG, bo pali również 2x więcej i tak czasami sobie myślę może Mondeo 2.0 TDCI nie było takim złym pomysłem.
Hmm
No właśnie dużo osób wspomina o dci. Aczkolwiek: Diesel spalanie 5/100. LPG 8.2. Po cenie paliw z dnia zakupu Dokkera , to na każdy km 5 zł rożnicy na korzyść gazu na każde 100 km. Auto robi miesięcznie 7500km. Miesięczna różnica to prawie 400 zł. No to jest już kawał grosza. Możesz sobie spłacać ratkę z różnicy
Hmm z PZM korzystam na bieżąco z okazji np szkód OC. Tym razem sądzę, że mogą być mało przydatni. Po prostu wadę widać gołym okiem i uwiecznione jest to na filmie. Po drugie wada ukazuje się z nienacka. Można zrobić 300 km bezawaryjnie, a można 20... Wozić rzeczoznawcę? nie ma to sensu
Dzisiaj znalazłem kolejnego użytkownika LPG w firmie. Dacka z 08.2016 58 tys km. Dwurotnie już był w ASO, bo nie przełączał mu na gaz...
_________________ Dokker i Lodgy 1.6 8v LPG
OBA TO NIENAPRAWIALNE SZROTY
SZUKAM OSÓB DO POZWU ZBIOROWEGO
SZUKAM OSÓB DO POZBAWIENIA ASO OLSZTYN AUTORYZACJI
Ostatnio zmieniony przez emsiol 2018-02-24, 18:06, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli robi 7500km, to oszczędności nie ma 400zł... 375zł - 3/4 wymiany filtrów gazu - 1/12 droższego badania technicznego - coś za benzynę na rozruch... Ok nadal pewnie trochę zostanie prawie 300zł, ale za to 8 tankowań zamiast (20?). No i jeszcze przynajmniej ja musiałem raz na 20kkm regulować zawory. Niby w pieniądzach lepiej, zależy tak naprawdę ile kosztuje czas.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum