Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-03-25, 18:25
1.2 16v w trasie też bez problemu zejdzie do 4,5 - 4,7l/100km. Myślę ze 1.0SCe również nie będzie miało z tym problemu. Co do spalania w mieście to wszystko zależy od kierowcy, obrotów silnika przy których zmienia biegi oraz prędkości z jaką sie auto porusza. Moje mcv II 1.2 16v spala w mieście maks +/- 8l/100km PB gdzie teściowa w sandero II młodszym o rok z tym samym silnikiem ma spalanie według komputera 6,7l/100km. Z tym że ja przyśpieszam dynamicznie i gdy tylko można utrzymuję prędkość 80km/h a teściowa rusza bardzo powoli, biegi zmienia w miarę wcześnie i wątpię aby w mieście kiedykolwiek rozpędziła swoje auto do 70km/h. Różnica w stylu jazdy daje oszczędność około 1,5l/100km wiec wynik 6l w suzuki przy spokojnej jeździe miejskiej uważam za normalny, przy dynamicznej prawdopodobnie zwiększy się do 7l z groszem.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2018-03-25, 18:47
Potwierdzam, w 1.0 SCe można uzyskać wynik 4.5/100. Zrobilem tyle na dotarciu, 2-krotnie po 350 km, na drodze szybkiego ruchu, nie przekraczajac 2800 r/min. Teraz jazda mieszana - 5/100.
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1108 Skąd: krakow
Wysłany: 2018-03-25, 21:49
dudu$, naprawdę zeszłeś w trasie do 4,5-4,7 ? Ja rzadko kiedy poniżej 6, już nie mówię o autostradzie, bo jak podeptam to potrafi wyżłopać duużo więcej.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3949 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-26, 07:38
dudu$ napisał/a:
Moje mcv II 1.2 16v spala w mieście maks +/- 8l/100km PB gdzie teściowa w sandero II młodszym o rok z tym samym silnikiem ma spalanie według komputera 6,7l/100km. Z tym że ja przyśpieszam dynamicznie i gdy tylko można utrzymuję prędkość 80km/h a teściowa rusza bardzo powoli, biegi zmienia w miarę wcześnie i wątpię aby w mieście kiedykolwiek rozpędziła swoje auto do 70km/h.
Natomiast w mieście według komputera wychodzi u mnie max. 6,5l/100km, za to bez żadnego oszczędzania...
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2018-03-28, 14:52, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Mitsubishi
Model: Colt
Silnik: 1.3 95KM
Rocznik: 2009
Dołączył: 05 Lut 2018 Posty: 11 Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2018-03-26, 07:44
Dymek napisał/a:
Hmm... 4,5l?
Właśnie przejechałem 400km specjalnie w sposób testowy- obserwując spalanie chwilowe i dbając aby było możliwie niskie. Funkcja ECO włączona przez większość drogi. Jazda łagodna w większości 100km/h, niewielki odcinek autostradowy 130km/h.
Według komputera zużycie wyniosło 5,3l/100km. Uważam ten wynik za bardzo dobry, nie wiem jak można jechać żeby było mniej.
Znajomy ma sandero stepway z tym silnikiem i jadąc emerycko 80-90km/h potrafił zejść do 4,7/100km oczywiście jadąc samemu w dogodnych warunkach. Ale jadąc 100km/h to wynik 5.3 jest dobrym wynikiem zapewne w 3/4 osoby wzrosło by do 6 l przy spokojniej jeździe, a przy dość dynamicznej nie powinien łyknąć więcej jak 7.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3949 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-26, 08:17
Moje obserwacje zmierzają tylko do wniosku, że przy moim stylu jazdy, jadąc oszczędnie wcale nie spalę o wiele mniej niż jadąc normalnie. Po prostu- potwierdzam w Sandero TCe zużycie paliwa na poziomie Matiza, co mnie cieszy, bo obstawiałem więcej.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2018-03-28, 14:54, w całości zmieniany 1 raz
jadąc emerycko 80-90km/h potrafił zejść do 4,7/100km
Ludzie , nie wiem co wy macie z tym określeniem stylu jazdy "emeryckiej". To , że ktoś jest emerytem wcale nie oznacza , że nie umie jeździć i jest zawsze zawalidrogą, może po prostu tylko jeździ przepisowo. Dodatkowo pragnę zauważyć, że te prędkości jakie kolega wyżej zaznaczył czyli 80-90 km/h, to są max. prędkości dozwolone , typowe dla 90% dróg w Polsce. Przy większości dróg może nawet i za wysokie, wiec po co takie przytyki co do emerytów. Obecnie właśnie młodzi udowadniają jak potrafią jeździć, gdyż większość wypadków jest dziełem młodych niedoświadczonych kierowców, którzy jeżdżą jak ...nie emeryci .
Marka: Mitsubishi
Model: Colt
Silnik: 1.3 95KM
Rocznik: 2009
Dołączył: 05 Lut 2018 Posty: 11 Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2018-03-26, 11:38
Ja rozumiem Cię ;) sam tak śmigam powiedzmy te 90km/h i nie jestem emerytem - tyle że tak się przyjęło u nas. Przecież zaraz ktoś napisze ze co.... 80km/h jeździsz - ty zawalidrogo, zmień auto na rower... jak chcesz zaoszczędzić na paliwie itp :D.
Wracając do tematu to faktem jest że przy tym silniku w trasie w jedna osobę przy prędkości 80-90 można zejść poniżej 5l.
_________________ --
Pozdrawiam Paweł
Ostatnio zmieniony przez Pawlik84 2018-03-26, 12:22, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1365 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2018-03-26, 12:37
Niejeden "emeryt" ma więcej w sobie życia i pasji niż zblazowany bez energii życiowej tzw. "młody", dla którego zrobienie 10 pompek to heroiczny wyczyn
Mam znajomego "emeryta", który jest już po 60 - tce i śmiga prawie co tydzień po górach po 20-40 km na dzień uprawiając DogTrekking.
A tak wracając do tematu to nie chce mi się wierzyć w te 6 litrów w mieście w przypadku Suzuki. W Sandero TCe 90 taki wynik w mieście też jest nieosiągalny.
Co innego w trasie - tam przy przepisowej jeździe na letnich oponach wynik w granicach 4,5 litra to żaden wyczyn.
Marka: Mitsubishi
Model: Colt
Silnik: 1.3 95KM
Rocznik: 2009
Dołączył: 05 Lut 2018 Posty: 11 Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2018-03-26, 14:06
gregorisan napisał/a:
A tak wracając do tematu to nie chce mi się wierzyć w te 6 litrów w mieście w przypadku Suzuki. W Sandero TCe 90 taki wynik w mieście też jest nieosiągalny.
Co innego w trasie - tam przy przepisowej jeździe na letnich oponach wynik w granicach 4,5 litra to żaden wyczyn.
To świetna informacja, mam znajomego który uzyskał 4,7l w trasie jadać przepisowo więc Twoje 4,5 to już mega sukces.
Dymek w mieście robi 6,3 l to jest realny wynik. Uzyskać 6 jest mało realne.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-03-26, 16:52
jurek, kilkukrotnie osiągałem takie wyniki i nie jest to dla mnie żaden problem. Wystarczy w trasie jechać ze stałą prędkością 90km/h i od czasu do czasu wyprzedzić jakiegoś tira. Dodam, że nie była to jazda samemu a z żoną, 1,5 rocznym dzieckiem w foteliku + zapakowany na ścisk do rolety bagażnik. Kiedyś jeździłem szybciej i nie dbałem o spalanie ale miałem auta na LPG. Od kiedy mam Logana i dziecko, z racji bezpieczeństwa oraz kosztów paliwa jeżdżę wolniej - tak jak wyżej pisałem w trasie do 90km/h. Czy jestem zawalidrogą ? jak ktoś chce może mnie tak nazywać, mnie to nie przeszkadza w końcu jeżdżę zgodnie z przepisami.
Eeetam, w ścisku na 7mce, między Elblągiem a Gdańskiem, jedzie się 60-70. Wtedy moje spalanie zbliza sie niebezpiecznie do granicy 5 litrów. Jak tylko wskoczę na dwupasmówke, wraca powyżej 6ciu.
Nie da się Sanderkiem spalić powyżej 8, ale ja nie potrafie na dłuższą metę zejść poniżej 6. To zależy od stylu mojej jazdy, na pewno da radę zejść niżej. Ale sporo mojej jazdy jest po ekspresówkach, stąd spalanie bliżej 7, niż czegokolwiek innego. Dla mnie to mało. Jedyne auto jakie miałem, co mniej paliło, to było Clio 1.5dci 75PS.
Zaden diesel nie palił mniej niż 6.7, przy tej samej trasie
Marka: Saab
Model: 95 Aero
Silnik: 2.3T
Rocznik: 1999 Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Mar 2018 Posty: 37 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-04-03, 11:14
I Baleno przetestowane... Cóż, dacia się chowa...
Zdecydowanie lepsze wygłuszenie.
Zdecydowanie lepsze audio (6 głośników).
Skrzynia biegów pracuje DUŻO precyzyjniej niż ta wajcha w daci).
Silnik 4-cylindrowy zdecydowanie przyjemniej pracuje - zero wibracji i wbrew pozorom - spokojnie da się spokojnie i w miarę dynamicznie śmigać na niskich obrotach.
Tempomat adaptacyjny - świetna rzecz, testowany w mieście - sprawdza się jak dla mnie.
4 poduszki + 2 kurtyny + automatyczne hamowanie przed zderzeniem - bezpieczniej.
Wygodniejsza (zauważalnie) kanapa z tyłu (ja i małżonka to samo stwierdziliśmy).
Spalanie - tempomat załączony i jazda od 40 do 70km/h... Spalanie po ok 20km takiej jazdy 4,3L/100km komputer pokazywał.
Układ kierowniczy jakby precyzyjniejszy - ale to pewnie przez twardsze zawieszenie.
Za Dacią przemawia wyższe zawieszenie, wygląd (kwestia gustu - mi się Stepway bardzo podoba), zawieszenie lepiej wybiera polskie nierówności (bardziej komfortowo na nierównej drodze). No i opcja Easy Serwis czego Suzuki nie oferuje.
Ceny: Baleno Premium Plus 48900 (46900 za 2017 rok, choć juz utarmosiłęm 46500 za 2018 rok), Dacia 45900 (dużo słabiej wyposażona).
Generalnie na tę chwilę małżonka jak i ja stawiamy na Suzuka (jeszcze objeździmy pewnie citroena i być może seata ibizę - ale cytrna wychodzi drogo z doposażeniem, a ibiza... dla mnie ble).
Koszty przeglądów balerona to po 1000km 280zł, potem 650-800zł każdy kolejny... Jak te koszty wyglądają przy Sandero Stepway?
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3949 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-03, 12:15
misioooo napisał/a:
I Baleno przetestowane... Cóż, dacia się chowa...
No to chyba wybór już zapadł i dalsze porady są bezcelowe
Cytat:
Za Dacią przemawia wyższe zawieszenie, wygląd (kwestia gustu - mi się Stepway bardzo podoba), zawieszenie lepiej wybiera polskie nierówności (bardziej komfortowo na nierównej drodze).
Czyli podchodzisz do Stepwaya raczej ze względu na wygląd- jego zalety związane z wyższym zawieszeniem nie mają dla Ciebie znaczenia jeżeli konkurencją jest Baleno.
Cytat:
Koszty przeglądów balerona to po 1000km 280zł, potem 650-800zł każdy kolejny... Jak te koszty wyglądają przy Sandero Stepway?
Mogę podać tylko jak jest w moim wypadku...
Pierwszy przegląd po roku lub po 30 tys. km, kolejne tak samo. Pakiet Easy Service dostałem za 0zł, czyli koszt obowiązkowych przeglądów i materiałów ciągu 4 lat- również 0zł, przynajmniej w założeniach.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2018-04-03, 12:17, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Saab
Model: 95 Aero
Silnik: 2.3T
Rocznik: 1999 Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Mar 2018 Posty: 37 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-04-03, 12:52
Dymek napisał/a:
misioooo napisał/a:
I Baleno przetestowane... Cóż, dacia się chowa...
No to chyba wybór już zapadł i dalsze porady są bezcelowe
Cytat:
Za Dacią przemawia wyższe zawieszenie, wygląd (kwestia gustu - mi się Stepway bardzo podoba), zawieszenie lepiej wybiera polskie nierówności (bardziej komfortowo na nierównej drodze).
Czyli podchodzisz do Stepwaya raczej ze względu na wygląd- jego zalety związane z wyższym zawieszeniem nie mają dla Ciebie znaczenia jeżeli konkurencją jest Baleno.
.
Ano tak, nie do końca potrzebuję wyższego zawieszenia (choć baleron wcale tak nisko nie jest jak się spodziewałem). Oczywiście to jest zaletą (wyższe) na nasze polskie drogi + wyższe auto = wygodniej wsiadać i fotelik dla dzieciaka montować :)
Czy zapadł - jeszcze nie do końca... Znajomości w salonie renault/dacia... Może dostanę ofertę "nie do przebicia" na dacię ;) Bo cena też ma znaczenie.
To co wyżej opisałem nie znaczy, że Dacia to złe auto - zresztą pisałem wcześniej - jechałem Stepwayem i jest całkiem ok. Przy tych samych pieniądzach - wybieram balona. Jak Dacia będzie tańsza zauważalnie (i wezmę sobie easy serwis) - cóż...
Marka: Dacia
Model: Duster II Techroad
Silnik: 1.6 4WD
Rocznik: 2019 Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 402 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2018-04-04, 19:49
misioooo napisał/a:
I Baleno przetestowane... Cóż, dacia się chowa...
Zdecydowanie lepsze wygłuszenie.
Zdecydowanie lepsze audio (6 głośników).
Skrzynia biegów pracuje DUŻO precyzyjniej niż ta wajcha w daci).
Silnik 4-cylindrowy zdecydowanie przyjemniej pracuje - zero wibracji i wbrew pozorom - spokojnie da się spokojnie i w miarę dynamicznie śmigać na niskich obrotach.
Tempomat adaptacyjny - świetna rzecz, testowany w mieście - sprawdza się jak dla mnie.
4 poduszki + 2 kurtyny + automatyczne hamowanie przed zderzeniem - bezpieczniej.
Wygodniejsza (zauważalnie) kanapa z tyłu (ja i małżonka to samo stwierdziliśmy).
Spalanie - tempomat załączony i jazda od 40 do 70km/h... Spalanie po ok 20km takiej jazdy 4,3L/100km komputer pokazywał.
Układ kierowniczy jakby precyzyjniejszy - ale to pewnie przez twardsze zawieszenie.
Za Dacią przemawia wyższe zawieszenie, wygląd (kwestia gustu - mi się Stepway bardzo podoba), zawieszenie lepiej wybiera polskie nierówności (bardziej komfortowo na nierównej drodze). No i opcja Easy Serwis czego Suzuki nie oferuje.
Ceny: Baleno Premium Plus 48900 (46900 za 2017 rok, choć juz utarmosiłęm 46500 za 2018 rok), Dacia 45900 (dużo słabiej wyposażona).
Generalnie na tę chwilę małżonka jak i ja stawiamy na Suzuka (jeszcze objeździmy pewnie citroena i być może seata ibizę - ale cytrna wychodzi drogo z doposażeniem, a ibiza... dla mnie ble).
Koszty przeglądów balerona to po 1000km 280zł, potem 650-800zł każdy kolejny... Jak te koszty wyglądają przy Sandero Stepway?
U mnie dokładnie te same czynniki zdecydowały o wyborze Balerona kosztem Dacii Sandero.
Wyższą cenę można zrekompensować niższymi kosztami za spalanie (ja robię rocznie 25.000 km).
Na pierwszy przegląd można dostać promocję - proponuję zerknąć na suzukiklub.pl - tam koledzy podpowiadają za ile kupili.
Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2005 Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Sty 2013 Posty: 326 Skąd: Katowice
Wysłany: 2018-04-04, 22:23
walter_g napisał/a:
U mnie dokładnie te same czynniki zdecydowały o wyborze Balerona kosztem Dacii Sandero.
Wyższą cenę można zrekompensować niższymi kosztami za spalanie (ja robię rocznie 25.000 km).
Marka: Saab
Model: 95 Aero
Silnik: 2.3T
Rocznik: 1999 Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Mar 2018 Posty: 37 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-04-05, 06:04
walter_g napisał/a:
Na pierwszy przegląd można dostać promocję - proponuję zerknąć na suzukiklub.pl - tam koledzy podpowiadają za ile kupili.
Oczywiście, że można :) ja po prostu jednego pania w salonie poprosiłem o super cenę, abym nie musiał odpytywać innych dealerów. Bo za 1000zł różnicy to i 200km mogę się przejechac :) I dał cenę taką, że jak na razie żaden inny dealer się nie zbliżył do niej...
Na suzukiklub też buszuję sobie.
Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 0,9 tce
Dołączył: 22 Maj 2017 Posty: 3 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-05, 15:35
Oglądałem na stronie Baleno, zrobiłem konfigurację, i faktycznie Suzuki wychodzi korzystniej jeżeli chodzi o wyposażenie i cenę. Ale mnie osobiście w ogóle się nie podoba buda, natomiast w Sandero Stapeway totalnie się zakochałem, jeżeli chodzi o wygląd :)
Przy okazji zapytam, warto dopłacać do lpg w wersji 0,9 tce, przy rocznym przebiegu 15-max 20tyś rocznie, i użytkowaniu samochodu głównie w mieście?
Warto, jeśli zrobisz nim więcej jak 40 tysiecy kilometrów. Znaczy zwróci się. Jednak upierdliwość tankowania, jest trudna do oceny. Dla mnie nie jest to warte jheżdzenia co 300km na stacje, zeby spedzic tam 10 minut....
Marka: Saab
Model: 95 Aero
Silnik: 2.3T
Rocznik: 1999 Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Mar 2018 Posty: 37 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-04-05, 22:11
Szubi89 napisał/a:
Oglądałem na stronie Baleno, zrobiłem konfigurację, i faktycznie Suzuki wychodzi korzystniej jeżeli chodzi o wyposażenie i cenę. Ale mnie osobiście w ogóle się nie podoba buda, natomiast w Sandero Stapeway totalnie się zakochałem, jeżeli chodzi o wygląd :)
Przy okazji zapytam, warto dopłacać do lpg w wersji 0,9 tce, przy rocznym przebiegu 15-max 20tyś rocznie, i użytkowaniu samochodu głównie w mieście?
Mi też stepway się diablo podoba... Ale ja po męsku - wyposażenie, komfort, bezpieczeństwo, obsługa etc... To u mnie przeważa nad wyglądem. Dodatkowo małżonka jak tylko zobaczyła balerona to stwierdziła, że ładniejszy (z której strony, się pytam? ;P ).
Co do LPG kolega wyżej napisał... Zwróci się po 1,5-2 latach (zależnie od koniunktury kursu lpg/Pb). Montują niestety tyci zbiorniczki... W miejsce koła zapasowego 15" spokojnie da się zbiornik ok 50L upchać albo i ciut większy :) (przerabiałem to kiedyś - gazownik się upierał, że jakieś 42L to max... To znalazłem zbiornik pasujący wymiarami i mieszczący bodajże 52L).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum