Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2018-04-01, 19:37 Moja opinia o nowym Loganie 1.0 Sce
Parę słów na temat logana 1.0 sce .
Jak wcześniej zapowiadałem , po przejechaniu 2500 km napiszę mały raporcik jak sie jedzi Nowym Loganem .
A wiec od poczatku , bedę porównywał do starego logana 1 generacji którego także mam , a w zasadzie mój syn ,czasami z niego jeszcze korzystam
Budowa : Wydaje mi się że platforma nowego Logana jest poprawianą lub nowa platformą Ranault Clio . Blachy są bardzo dobrze
spasowane , ale są cieńkie , prawdopodobnie ze stali o podwyższonej wytrzymałości , porównując do starego Logana . Wrażenie jest trochę
" blaszanki " ponieważ mała ilość materiałów wytłumiających daje takie wrażenie akustyczne . Jakość lakieru bez zarzutu . W środku poprawnie , ale widać po " cieniźnie " w dotyku plastików oszczędności .Ale wszystko jest akceptowalne . Kierunkowskazy niby takie jak w Loganie ale jakieś takie delikatne . Siedzenia niestety są krótsze o 1 cm niż w starym loganie , i o 1.5 cm węższe - co za oszczędność ! . Generalnie fotele starego logana są dużo lepsze .Znacznie lepsza tapicerka na fotelach w starym loganie . Niestety głupie oszczędności powodują że w nowym loganie siedzi się ....zwyczajnie , a nawet niewygodnie - jak dla mnie .
Radio podstawowe- rewelacja ! . BT działa od razu , korzystanie z telefonu jest bezproblemowe , intuicyjne , muzyczka śmiga po BT , Jakość dźwięku jest nawet niezła .
Wyciszenie średnie , w zasadzie go nie ma . Do 90 km/h da się wytrzymać , powyżej szum budy - tu kłania sie wyciszenie dachu .
Silnik : Jednostka 3 cylindrowa 75 KM , moment 90 Nm - czyli słabo . Jest dość cicha jak na 3 cylindry i nieźle wyciszona , ale dźwięk 3 cylindrowca jest niestety jak dla mnie nie do przyjęcia . Przy 90 km/h przy delikatnej jeździe dźwięk silnika nie męczy , ale ze względu że to silnik o małym momencie to przełożenia są b . krótkie . W zasadzie zakres użytecznych obrotów to 3000-4000 obr/ min. Przy 90 km/ h silnik ma ok 3100 obr. Jest to wiec silnik wybitnie wysokoobrotowy , trzymany na obrotach ciągnie jako tako , 5000 min ciągnie bez protestu . Jedną z jego największych zalet to zużycie paliwa - średnio po mieście to 6.4 L/ 100 , na trasie nie przekraczając 100 km/h to ok 5.2 L / 100 - ( mierzone wg dystrybutora ) . Zrobienie na zbiorniku 800-850 km to nie problem .Ale to są niestety 3 cylindry . Silnik jest tzw. bezobsługowy - łańcuch , hydrauliczne zawory. Wymiana oleju wg zaleceń co 10 tys.- rozsądnie
Skrzynia - j /w bardzo krótka , ale nie haczy , 5 biegów . Sprzęgła nie słychać , łożysk nie słychać .
Zawieszenie ciche , b . sprężyste . Może być , ale stary Logan miał bardziej komfortowe nastawy . Trzyma się normalnie . Opony Duragrip mogą być , w miarę ciche . Hamulce bez zarzutu . ABS jest , ASR też pracuje - na śliskim jak buksuje . Nie zauważyłem pracy przy jakiś
manewrach , ale na razie nie robiłem prób gwałtownych zakrętów , hamowań - wiec nie wiem jak działa .
Konkluzja : Po prostu samochód klasy B , zero emocji . Silnik to po prostu agregat do napędzania . Kupić nowy , zrobić 200-300 tys i oddać na złom po 10 ciu latach . Taka samochodowa jednorazówka - mam nadzieję że niezawodna . Zero przyjemności z jazdy . Produkt masowy . Na razie jestem zadowolony . Samochód jest w moim przypadku samochodem służbowym - ma zasuwać , nie psuć się. Czy kupiłbym go jako osoba prywatna ?- no nie wiem , może na emeryturze bo male składki i mało pali. Może z dieslem 1.5 dci 90 KM będzie lepiej? - nie wiem , ale znam ten silnik i uważam go za b . dobrą , cichą i niezawodną jednostkę. Na pewno nowy Logan wymaga dodatkowego wyciszenia - i wtedy nawet klang 3 cylindrowca może być akceptowalny . Jak zasuwa Tce - tez 3 cylindry ale z turbo - nie wiem . Co bym zmienił? - na pewno fotele- większe i lepiej wyprofilowane , tapicerkę na milszą , wyciszenie . Sam samochód może się podobać - nieźle wygląda . Na pewno jest to postęp technologiczny w stosunku do starego Logana ,ale widać rękę księgowego ...
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2018-04-01, 21:38
Szczegółowa, wnikliwa opinia. Dodatkową wartodścią jest porównanie nowej do starej wersji - z własnego doswiadczenia. Cenne. Powiem od siebie że ten nowy Logan mcv odpowiada mi. Choć nie jestem emerytem ;)
Mała poprawka - zawory nie hydrauliczne, lecz na szklankach (regulacja, a może nawet kontrola to niezła demolka silnika), a łańcuch owszem jest, ale jednorzędowy - czyli podatny na rozciągnięcie powodujące dzwonienie zaworów i w konsekwencji konieczność wymiany (być może częstszej, a na pewno droższej niż gdyby był pasek).
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2018-04-02, 23:51
Właściwie to jestem sam ciekawy trwałości silników 1.0 sce . To nowy silnik , oglądałem w necie różne animacje i opisy . Ale chyba dopiero jest niecałe 2 lata na rynku . Ciekawe czy ktoś słyszał o niedomaganiach ? . Na moje oko jest parę problematycznych rzeczy : rozrząd , wariator , ew. zawory jeśli są na szklankach , wtryski . Tce podobno mają słabe łańcuchy - to wiem - było w AŚ.
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 639 Skąd: Wro
Wysłany: 2018-04-03, 08:33
Ja myślę, że jak kupujesz auto do domowego użytku, to nie ma co patrzeć na trwałość. Do 150 tys dociągnie na pewno, a potem sprzedać i kupić nowy. Żeby przejechać 150 tys przy domowej eksploatacji to i tak potrzeba 8-10 lat jazdy.
Ostatnio zmieniony przez pixa 2018-04-03, 08:34, w całości zmieniany 1 raz
Też mam 1,0sce. Kupiony jako służbowy na taryfe dla kierowcy. Z pierwszych obserwacji - 4 walizki w bagażnik sie mieszczą. Ma na tyle siły by po gdańsku na sporą górke obciążony wjechać.. Prędkość przelotowa to właśnie te 70-90 - w mieście wystarczająco. Klime ma, radio ma, i wartość na fakturze poniżej 37,5tyś brutto. Czego chcieć więcej od osobowego wołka roboczego?
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: D4F 1,2 75KM zagazowany u dealera
Rocznik: 2017
Wersja: Open
Dołączył: 25 Gru 2017 Posty: 137 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-03, 21:39
krimar napisał/a:
Mała poprawka - zawory nie hydrauliczne, lecz na szklankach (regulacja, a może nawet kontrola to niezła demolka silnika),
czyli to go dyskwalifikuje do gazu. Tak sobie czytam i humor mi się poprawił, że dorwałem jeszcze 1,2 SCE . Choć powyżej 90km/h też jest głośny choć odnoszę wrażenie, że po przejechaniu 3 kkm jakby mniej. Może się dotarł...?
Co wy macie z tym, że jak są szklanki to się gazu nie zakłada...Zakłada się ,tylko trzeba to dobrze wystroić.Ford przynajmniej od 2002r(jak nie lepiej) szklanki stosuje w swoich autach i ludzie robią bezproblemowo po kilkadziesiąt tysięcy na lpg w tych silnikach-na mniej zaawansowanych instalacjach lpg , niż mamy teraz.Sam miałem zagazowanego focusa i bez problemu silnik dawał sobie rady , pomimo iż gaz montowalem przy przebiegu 170 tys km.
Jednorzędowy łańcuch rozrządu mercedes i wiele innych marek stosuje od lat z powodzeniem-owszem może się zdarzyć rozciągnięcie go ,lecz na forach stało się to dwóm osobom a pozostałe 100 panikuje i wymienia co popadnie czytając forum ;)
Dzieje się to głownie przez pałowanie auta gdzie wałki dostają zryw , lub przez wadliwe napinacze hydrauliczne łańcuchów , gdzie ucierpieć mogą również wałki , podczas wibracji słabo napiętego łańcucha.
Jak już tu ktoś pisał to przeciętny użytkownik zanim zrobi te 100-150 tys to minie już ładnych parę lat ,więc nie demonizujmy :)
Ostatnio zmieniony przez Mariusz361 2018-04-04, 17:31, w całości zmieniany 1 raz
Zakładać LPG można i przy szklankach, ale istnieje wysokie ryzyko, że to co się zaoszczędzi na paliwie wyda się na regulację zaworów (chyba, że spadnie to na następnego właściciela)
Łańcuchy w silnikach TSI w VW rozciągały się po 50 tys km - kto się nie załapał na gwarancji płacił parę tysięcy za wymianę. Łańcuchy w silnikach 1.3 MJ od GM/Fiat wytrzymują ok 90 tys km. Żadna Dacia 1.0 sce nie ma chyba jeszcze takiego przebiegu, poczekamy zobaczymy, ale w budżetowym aucie trudno się spodziewać części wysokiej jakości.
(Tak dla przypomnienia dla co młodszych forumowiczów - w maluchu wymiana łańcucha rozrządu wymagana była co 30 tys km.)
W maluchu to dzwoniło po obudowie podobnie jak w cienkolu 700.W nowszych silnikach jakby tak zadzwoniło to już nie ma co remontować ;) Wymiana łańcucha nie w aso to koszty wcale nie takie duże
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2018-04-04, 20:04
Dodam jeszcze o wentylacji . Jest OK , ale silnik oszczędza ciepło jak tylko się da - priorytetem jest nagrzanie silnika , wiec dopiero po ok 3-4 km dopiero zaczyna grzać , a tak naprawdę dobrze to po 10-15 km . Z klimą to też tak sobie , teraz w te ciepłe dni sprawdziłem , ale mam poważne wątpliwości czy w 35 st. upale schłodzi w środku do 22 st. Raczej wątpię . Najlepszą klimę miała moja Kia Sportage - czynnika wchodziło 1 kg , jak sprężarka się zapinała to silnik stawał , ale po 10 min 22 stopnie i nie ma bata . W 1.0 Sce czuć jak dajesz w palnik to komputer odłącza sprężarkę - szarpie . You get what you see.... Dodam że faktycznie w miarę docierania się silnik robi się wyraźnie cichszy i mocniejszy . Musi być ciasno pasowany .
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: D4F 1,2 75KM zagazowany u dealera
Rocznik: 2017
Wersja: Open
Dołączył: 25 Gru 2017 Posty: 137 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-05, 17:06
kubalonek napisał/a:
Dodam że faktycznie w miarę docierania się silnik robi się wyraźnie cichszy i mocniejszy . Musi być ciasno pasowany .
Fruxo napisał/a:
albo ogłuchłeś
Cieszę się, że jednak chyba nie...
A tak na marginesie to moje spostrzeżenia paralelne z "kubalonek" Co prawda klimy jeszcze nie włączałem ( dorabiana przez dealera i już była - ja nie zamawiałem nb. mógłbym się obyć - a czemu ja zamontowali to mogę tylko przypuszczać ale prawdopodobnie ktoś zamówił już to auto ale się wycofał Ciut szczegółów tutaj
Ostatnio zmieniony przez darek.s 2018-04-05, 19:55, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2018-05-17, 19:51
Bagażnik - niby duży, pakowny, a jednak otwór 5. drzwi jest trochę mały. Nie mogę przez nie włożyć roweru do środka. Rower - góral nie mieści sie kierownicą i kołem przednim. W Palio weekend 2 rowery wchodziły ze zdemontowanymi przednimi kołami (bo nie mieściły sie po długosci). Czasem miałem taka potrzebę wyjazdu bez bagażnika rowerowego. Teraz mam bagażnik na stałe zamontowany na relingach.
Natomiast mogę włożyć krokwie 3 metrowe i zamknac drzwi bagażnika. I jest jeszcze trochę luzu na przedniej szybie.
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2018-05-29, 14:29
Miałem małą obcierkę drzwi w Capturze i oddając do serwisu dostałem zastępcze Sandero 1.0.
powiem tak: Nie kupujcie! nigdy nie kupujcie jak macie trochę kasy by dołożyć do 0.9 TCE. Nie jedzie, po prostu w porównaniu do małego Tce w Capturze, który jest znacznie cięższy nie jedzie. Aż mnie zamurowało bo myślałem, że mam mułowate auto ale nie...Sandero 1.0 to porażka i Logan pewnie też. Kupno tego silnika tylko ze względów ekonomicznych bo innych nie ma. Spalanie tez większe niż w Tce bo muszę kręcić.
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2018-05-29, 14:31, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 639 Skąd: Wro
Wysłany: 2018-05-29, 20:34
tomala72 napisał/a:
Miałem małą obcierkę drzwi w Capturze i oddając do serwisu dostałem zastępcze Sandero 1.0.
powiem tak: Nie kupujcie! nigdy nie kupujcie jak macie trochę kasy by dołożyć do 0.9 TCE. Nie jedzie, po prostu w porównaniu do małego Tce w Capturze, który jest znacznie cięższy nie jedzie. Aż mnie zamurowało bo myślałem, że mam mułowate auto ale nie...Sandero 1.0 to porażka i Logan pewnie też. Kupno tego silnika tylko ze względów ekonomicznych bo innych nie ma. Spalanie tez większe niż w Tce bo muszę kręcić.
A masz porównanie z 1.2? Moc taka sama, inny moment. 1.2 to też muł, ale uważam, że bez tragedii. Da się jeździć.
A masz porównanie z 1.2? Moc taka sama, inny moment. 1.2 to też muł, ale uważam, że bez tragedii. Da się jeździć.
Kto raz pojezdził turbobenzyna ma problem potem z jazda wolnossacym ;) Tak samo mówia ci co sie przesiadają z TDI na wolnossące ;) Ale parę kilometrów i można się przyzwyczaić.
Jeździłem 09tce i 1,0 sce. Zakupiłem do roboty dla pracownika 1,0 sce. Dużej różnicy nie widziałem w codziennej jeździe po mieście gdzie większość czasu i tak toczysz się lub stoisz w korku.
Na trasę - ok, jest różnica, ale do miasta jak ktoś jest niewymagający - idealne auto w mega cenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum