Od początku użytkowania mojej Dacii niesamowicie irytowała mnie nieprzemyślana budowa pilotów w kluczykach. Nowy typ kluczyka posiada dwa duże, prostokątne przyciski, których powierzchnia dodatkowo nieco wystaje poza płaszczyznę pilota. Przyciski (przynajmniej u mnie) są bardzo "miękkie", przez co niesłychanie łatwo niechcący wyzwolić centralny zamek zamykając lub otwierając drzwi. Mnie się to zdarzało ciągle, szczególnie podczas wsiadania lub wysiadania, gdy np. razem z kluczykiem trzymałem w ręku coś jeszcze- inne klucze, pilota od bramy, komórkę czy jakąś torbę. Również mając kluczyk w kieszeni łatwo o przypadkowe otwarcie samochodu.
Postanowiłem więc po prostu nieco utwardzić oba klawisze, żeby do zadziałania pilota konieczne było użycie większej siły. Zastosowałem prosty sposób, który doskonale rozwiązał moje problemy. Jeżeli ktoś jeszcze ma podobne odczucia- polecam, bo sprawdza się doskonale. Zastosowałem dwa plasterki elastycznego, silikonowego wężyka- w rodzaju wężyków stosowanych w sprzęcie medycznym (np. stetoskop). W moim wypadku wężyk ma średnice 7/4mm, grubości przyciętych plasterków dobrałem doświadczalnie, aby uzyskać odczuwalną a nie zbyt dużą twardość przycisków. Takie silikonowe pierścienie założyłem na mikroswitche wewnątrz pilota. Zmodyfikowałem oba kluczyki- stały się wreszcie odporne na przypadkowe wyzwalanie centralnego zamka. Płytki drukowane od drugiej strony są solidnie podparte, więc nie zachodzi ryzyko jakichś zwiększonych naprężeń. Mała rzecz a cieszy ogromnie
Edit:
Od razu ostrzegam, że nie należy używać wężyków, czy innych elementów wykonanych z gumy (np. gumowe o-ringi). Zawodowo wiem, że taka guma bardzo często ma małą rezystancję i przewodzi prąd elektryczny, więc użycie takiego elementu może powodować zwarcia na płytce. Lepiej zbadać taki materiał omomierzem. Natomiast wężyk silikonowy zapewnia pełną izolację.
Utwardzenie1.jpg
Plik ściągnięto 75 raz(y) 94,87 KB
Utwardzenie2.jpg
Plik ściągnięto 51 raz(y) 97,34 KB
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2018-05-29, 09:27, w całości zmieniany 3 razy
Dzięki za instruktaż utwardzenia przycisków. Jeśli będa mnie drażniły po odbiorze - pomyślę nad nim. A na marginesie - nie wiem ale wydaje mi się iż jakoś kulawo zachowują się kółka breloczka - jakby ten otwór na nie był za niski w swej szerokości. Talk coś mi się wydawało. Poprzedni klucz mi bardziej pasował.
_________________ Autko do jeżdżenia - zużycie poglądowe dla zainteresowanych: 1.6 SCe 115 KM
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3949 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-01, 08:11
d3mol3k napisał/a:
A na marginesie - nie wiem ale wydaje mi się iż jakoś kulawo zachowują się kółka breloczka - jakby ten otwór na nie był za niski w swej szerokości. Talk coś mi się wydawało.
Chodzi o ten breloczek "Dacia"? Nie używam na co dzień, ale mam go przy zapasowym kluczyku. Rzeczywiście nie pasuje, bo kółko w breloczku jest solidne i płaskie a w kluczyku jest tylko cieniutka szczelina i kółko jest do niej za grube. To jest taka porażka wizerunkowa Dacii- dają breloczek niepasujący do kluczyka. Trzeba wymienić kółko na cieńsze
O. O to mi własnie chodziło - dzięki. Trzeba poczekać może kiedyś Chińczyki coś lepszego "wymyślą". Jakis pseudo scyzoryk.
Ostatnio wymieniałem w Dokerze po 5 latach obudowę i Chińska podróba ciężej chodzi. Ciekawe jak by to tu wyglądało? A na razie - czekam
_________________ Autko do jeżdżenia - zużycie poglądowe dla zainteresowanych: 1.6 SCe 115 KM
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum