Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-08-15, 20:12
Nie wiem jak w Dusterze, ale w innych renaultach dostęp do wiatraka jest po demontażu schowka - nie całej deski. Myślę że w Daciach jest podobnie - w końcu to niewiele przerobione modele renault sprzed jakiś 10 lat.
Chciałbym, ale nie sądzę, bedzie gorzej. Wiatrak jest pod deską przy grodzi między kabiną i silnikiem. http://www.renault-duster.dv13.ru znalazłem jak się do niego dostać. Makabra. Praktycznie rozbiórka i demontaż całej deski rozdzielczej, kierownicy, uszczelek przy ościeżnicach drzwi przednich, boczków, tapicerki. Wątpię czy potem złożą to idealnie. Jak pomyślę o o późniejszym użeraniu się z serwisem, że coś jest nie tak to mi zimny pot cieknie po plecach. Nie wiem co z tym zrobić
Powolny, takich ciezarkow to ja w 19" kolach nie mialem
Alu. za delikatne i błoto niezbyt sprawnie pokonują, a teren orany to porażka, jak wynika z mego doświadczenia.
Obecne radzą sobie świetnie, przerosły moje oczekiwania.
Ciągną do momentu, kiedy sam. nie oprze się na brzuch, np. w koleinach po traktorze.
A szczytem zadowolenia jest to, że po takiej wycieczce sam. (nadwozie) jest czysty (za wyjątkiem nadkoli, gdzie błoto trzeba łopatką odrywać), w przeciwieństwie do poruszania się po ulicach (mały deszcz i koloru nie da się rozpoznać na bokach).
To mnie za pierwszym razem zaszokowało, kiedy przejechałem ok 10 km (1 - 2 bieg) po błocie i głębokich koleinach, bez dotykania gazu, czując, jak od czasu do czasu dotykam dnem ziemi.
Yyyyyyy. W sumie to nie wiem o czym piszesz. Po kolei:
Że alu delikatne to bym polemizował, też z własnego doświadczenia. Wyjechał mi kiedyś jeden taki... "jegomość" na czołówke i musiałem sie ratować. Auto zaczęło zamiatać tyłkiem, opanowałem 2 poslizgi podczas których felgi szorowały i uderzały rantami o krawężniki, 3 poslizgu już nie opanowałem i wpadłem przednimi kołami na krawężnik. Fakt miały zadziory na rantach od krawężników, małe acz liczne wyszczerbienia ale nie pękły, ba nie skrzywiły się nawet. Sprawdzałem u wuja na wyważarce. 19" z rantem opona 235/35. Były to felgi Dotz. Więc jak alu może się uszkodzić od cokolwiek miększego od krawężników błota/ziemi? Po którym się jedzie zazwyczaj wolno.
Ale najbardziej zaciekawiło mnie i nie jestem sobie w stanie wytłumaczyć jak materiał z którego jest wykonana felga sprawia że "lepiej ciągną w terenie"?? Jak stalówki mogą być bardziej sprawne w terenie czy też mniej bryzgać na auto?? Przynajmniej tak zrozumiałem twoją wypowiedź.
Sory za post od postem ale bylem w salonie zamowic akcesoria z vouchera i przy okazji pogadalem z panami o zawieszajacym sie kompie. Panowie oczywiscie nic nie wiedzieli, co ciekawe jeden z nich sie troche podlamal bo okazalo sie ze czeka na 1.6sce dla zony. Tak czy siak oni jeszcze nie mieli pojecia o tym ze aktualizacja hula po salonach.
Napomknalem tez o aktualizacji komputera wtrysku co to ma we wrzesniu byc. No i tu sie troche rozczarowalem tym co uslyszalem bo jeden z panow powiedzial ze to pewnie cos od nowej normy spalin. Powiedzial tez ze on by poczekal bo zazwyczaj jest tak ze obcinaja moment obrotowy silnika nie wiem czy mial racje, ale jesli to prawda to juz w ogole wykastruja dustera z mocy.
Moze ktos ma dokladniejsze info nt tego softu od kompa wtryskow?
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-08-17, 14:34
Z trochę dziwnymi ludźmi się stykasz.
Powolny napisał/a:
mówiąc szczerze sama marka, to delikatnie mówiąc obciach
Sam jestem z Warszawy, obecnie jeszcze mieszkam pod Warszawą i nieraz mnie ludzie zaczepiali co to za auto i że bardzo fajne. Jeden z komentarzy "patrz Pan... Rumuni potrafią robić auta, a my jakoś nie". Nikt na mnie z politowaniem nie patrzy, nikt się nie wyśmiewa.
Powolny napisał/a:
po telefonie do centrali, żebym odwołał zakup, bo jego się nie da obecnie ubezpieczyć (PZU).
Widać PZU dało d..y, bo w Hestii jakoś problemu nie było. A rejestrowałem w kwietniu. Nie było tylko promocyjnego ubezpieczenia do Nowego Dustera, bo za dobrze się sprzedaje.
Powolny napisał/a:
Dodam, że z uwagi na wysoką awaryjność podwyższono składkę, niż wyszło z kalkulatora ubezpieczyciela.
Kolejne pytanie - co to za ubezpieczyciel? PZU? Od kiedy Duster jest najbardziej awaryjnym autem na rynku? Skąd takie zainteresowanie używkami, skąd dość wysokie ceny odkupowe (jak na budżetową markę)? Rozumiem, że ze względu na dużą awaryjność?
Od siebie dodam, że wcześniej jeździłem autem marki, która przez Polaków jest postrzegana bardzo dobrze (czy słusznie, czy nie, to inna sprawa) i przesiadałem się właśnie na auto marki, która jest w Twoim mniemaniu obciachowa, a ludzie patrzą z politowaniem.
Nie mam najmniejszych kompleksów z powodu tego, czym jeżdżę, a widzę, że auto ewidentnie wzbudza pozytywne zainteresowanie tak wśród sąsiadów, jak i osób przypadkowych.
Dusterem jeździ mi się rewelacyjnie i nie mam do niego zastrzeżeń.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Nieźle się ubawiłem czytając wypowiedzi Powolnego. Zawsze byłem przekonany, że auto się kupuje dla siebie i ma służyć do jazdy. Powolny wyprowadził mnie z błędu. Są tacy, którzy kupują samochód w celach prestiżowych. "Co ludzie powiedzą" - wypisz wymaluj.
Powolny, mój cytat odnosił się jak słusznie zauważył Staszek1960 do serialu. Tam występował Powolniak, ale mam nadzieję przeciwieństwo Powolnego. Sposób odbierania świata przez Powolnego bardziej pasuje do głównej postaci serialu.
Przepraszam za odrobinę złośliwości. Mam nadzieję, że zostanie to mi wybaczone.
Ostatnio zmieniony przez AndrzejD 2018-08-17, 19:09, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-08-17, 21:14
Powolny - naprawdę mamy zgoła inne doświadczenia. Nie rozumiem głupich pytań "skąd Ci przyszło na myśl kupić to auto". Pokazuje to tylko, jak w Polsce leczy się kompleksy autami. I ogólnie życiem na pokaz.
Ja mam inne kompleksy i staram się z nimi żyć, ale do nich na pewno nie należy to, czym jeżdżę. Poruszyłeś temat obciachu podczas tankowania. Ja z kolei podczas tankowania słyszałem od pani przy kasie pytanie, jak się Duster sprawuje, bo jej mąż zachorował na ten samochód i ciągle o nim gada, że chciałby kupić. A ponoć jeździ raptem 10 letnim Audi.
Inna sprawa, że gdyby mnie ktoś spytał, czy mi nie wstyd, że to obciach itp. to bym powiedział mu kilka ciepłych słów na temat jego auta, choćby był to Bentley. Taki już jestem. Jednak jak wspomniałem z krytyką się nie spotkałem odnośnie auta, jako auta, a co najwyżej z neutralnym zainteresowaniem. Często jednak jest pozytywne zdziwienie, że to naprawdę jest Dacia.
W Warszawie może jeszcze bardzo Nowych Dusterów nie widać, ale możesz mi wierzyć - sprzedaje się ich bardzo dużo. Tylko w promieniu 4 km od miejsca, gdzie mieszkam kojarzę co najmniej 5 sztuk. Plus moja. Ogromna ilość Dusterów poprzedniej generacji jeździ po Francji, a nawet Szwajcarii. I to nie jest zasłyszana, a sprawdzone. Nie wiem skąd ci ludzie, co wytrzeszczają oczy ze zdziwienia.
A ubezpieczyciel, co od lat u niego ubezpieczasz i wyśmiewa auto, które kupiłeś? Hmm... mało pro klienckie podejście. Zwłaszcza do stałego klienta.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3749 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-17, 21:37
Z tą awaryjnością ta jakiś kurła żart. Poprzedni Logan z 2008 nadal jeździ w rodzinie i poza znanymi pierdolami w stylu urwany wieszak tłumika absolutnie nic się z nim nie dzieje. Ot wymiana filtrów płynów i tak co roku. Nawet akumulator jest oryginalny.
W Lodzi mam to samo. W następnym tygodniu wymieniam tarcze i klocki, w ramach rozrywki i podtrzymania umiejętności manualnych samodzielnie.
Naprawdę jak słyszę co znajomi mają za jazdy w serwisach z kilkuletnimi VW Skodami Kia czy Peugeotami to się zastanawiam jak można w XXI wieku sprzedawać taki paździeż. To już z maluchem czy kanciakiem było mniej problemów, a przynajmniej radził sobie z nimi każdy nawet najgorszy mechanik.
Skąd PZU ma te statystyki doprawdy nie wiem, pewnie inne marki same ściągają padlinę do ASO swoimi lawetami.
Mnie nie bylo stać na Passata B5 1.9TDI - wyznacznik gustu i dobrego smaku. Dlatego kupiłem Biedo-Dacie. Ale jest ok, jeżdżę tylko późno w nocy i "somsiedzi nie widzo" także wstydu nie ma xD
Jak ktoś bardzo się wstydzi, że posiada Dustera, to może wszem wobec ogłaszać, że samochód kupił dla opiekunki dla dzieci albo pomocy domowej. Już gdzieś na forum taki się przewinął.
Ja od czasu jak zakupiłem Dustera schowałem go głęboko w garażu. Przed dom wystawiłem Maybacha i Rolls Royse'a.
Ostatnio zmieniony przez AndrzejD 2018-08-18, 08:13, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II Ph1
Silnik: 1.2 16v 73KM
Rocznik: 2015 120kkm
Wersja: Laureate Pomógł: 22 razy Dołączył: 21 Sie 2015 Posty: 639 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-08-18, 10:53
Jeden gardzi parówkami z biedronki, bo go stać na kotleciki sojowe, inny szrotami zza Odry, bo może mieć salonowy... Co dziwnego w tym, że ktoś gardzi dacią gdy go stać na helikopter? Głupie to, ale raczej pospolite IMO.
Powolny ja ci radze zrob test, zaloz te same opony co masz na stalowkach na jakiekolwiek pasujace alufelgi. Zareczam ze to opona odpowiada za trakcje czy to w terenie czy na asfalcie a nie felga sama w sobie. To tylko konstrukcja na ktorej jest opona ktora to styka sie z podlozem. A im woeksze tarcie statyczne miedzy opona a podlozem tym lepsza trakcja. Fizyki nie oszukasz. I przekonasz sie ze to z czego jest felga nie ma wplywu na to jak auto radzi sobie np w terenie.
Co do obciachu... nie wiem skad sie to wzielo aaale nie spotkalem sie z jakims politowaniem bo mam dacie. Inni niektorzy dusterowcy mi machaja albo migaja swiatlami. Ludzie w innych autach nawet ustapia czasem miejsca albo przepuszcza. Jak jezdzilem bmw to o takich uprzejmosciach moglem pomarzyc Ja sie ciesze bo mam nowe, pachnace nowoscia takie jak chcialem w ktorym nikt przedemna nie dlubal w nosie, czy tam nie prokreowal. Jeszcze pol biedy jak z dziewczyna ale jak to te "od roweru" byly? a potem ja bym musial ta sama kierownice dzierzyc w reku ktorej dotykal ktos kto chwile wczesniej w reku dzierzyl.... strach pomyslec. to by dopiero byl obciach
Ostatnio zmieniony przez pan_dziobak 2018-08-18, 15:46, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-08-18, 16:07
pan_dziobak napisał/a:
Jeszcze pol biedy jak z dziewczyna ale jak to te "od roweru" byly? a potem ja bym musial ta sama kierownice dzierzyc w reku ktorej dotykal ktos kto chwile wczesniej w reku dzierzyl.... strach pomyslec. to by dopiero byl obciach
I to jest niewątpliwy argument za nowym autem. Jakie by nie było.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Co do offtop-u to sam Powolny zboczył z tematu, a i pan_dziobak też nie omieszkał.
W temacie wyższości felg stalowych nad aluminiowymi proponuję przeczytać ten artykuł http://auto.dziennik.pl/a...niec-bajek.html
Jazda "po wertepach" naraża felgę na uderzenia i tutaj jej jakość odgrywa pewną rolę.
Ostatnio zmieniony przez AndrzejD 2018-08-18, 16:11, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3749 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-19, 10:27
Przepraszam za niedyskretne pytanie, ale ile Ty masz lat? Bo żeby kupić najtańszy budżetowy nowy samochód a potem oczekiwać po nim i po innych uznania prestiżu to może gimnazjalista albo 80-latek z otępieniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum