Zgadza się.
Ale większość decydujących się na nówkę dopłaca za święty spokój, a nie jeżdżenie co chwilę do mechanika, niczym właściciel 15-letniego "das auto" z półmilionowym nieoficjalnym przebiegiem.
Póki co w DD2 wykryto jedną pierdółkę, która tyczy wszystkich egzemplarzy i drugą pierdółkę, która tyczy tylko 1.6sce.
Podobno obie zostaną programowo "zreformowane" jeszcze w tym kwartale.
Wiele osób w DD2 dopatruje się tak naprawdę bardzo głębokiego liftingu, aniżeli nowego modelu od podstaw.
Wbrew pozorom może to być bardzo dobry prognostyk na przyszłość.
Aktualnie na forum jest chyba tylko jeden pechowiec, któremu ASO zabrało auto do wyjaśnienie jakiegoś grubszego problemu.
Ostatnio zmieniony przez GRL 2018-08-21, 23:01, w całości zmieniany 1 raz
Pierwsza to zacinające się przyciski do sterowania "zakładkami" komputera pokładowego (w autach stojących w pełnym słońcu w ukropie).
Osobiście myślałem, że jest to wada mechaniczna.
Ale okazało się, że pojawiło się rozwiązanie za pomocą softu.
Druga to chwilowy zanik mocy podczas przyspieszania pomiędzy 2-2,5 tys. obrotów (na ułamek sekundy).
Tutaj zapewne winne jest oprogramowanie.
Plotki na forum mówią, że problem ma być naprawiony we wrześniu.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-22, 12:00
Też kupiłem DD2 w ciemno, bez jazdy testowej.
Wiedziałem, że nie chcę 1.6, po niestety nielicznych opiniach na temat jazdy 1.2 z turbiną miałem przekonanie, że będzie dobrze. 50% szans na sukces - i udało się
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-08-22, 13:06
jas_pik napisał/a:
Pamiętam te wszystkie czasy.
Byłem tez jednym z pierwszych którzy kupili Dacię na początku lat 90-tych ( od niejakiego Solorza którzy zrobił na tych samochodach niezły biznes) . Za Dacię 1410 oraz Dacię Libertę zapłaciłem tyle ile kosztował Polonez.
Nie były to udane samochody bo już po 2 latach korozja przeżarła blachę na wylot. A Solorz dawał gwarancję na rok lub 10 kkm :(
Kupując 4 lata DD temu byłem pełen obaw dotyczących jakości i blacharki.
Ale to było dużo później - ja pamiętam jak sąsiad kupił w połowie lat siedemdziesiątych Dacię 1300 - całe podwórko mu zazdrościło - prawie prawdziwy francuski samochód, od ówczesnych syrenek, Trabantów i Zaporożców dzieliła go przepaść techniczna - prawie jak dzisiejszą Dacię od Tesli
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2018-08-22, 13:06, w całości zmieniany 1 raz
Czyyyyyli, gdyby auto było spod znaku waginy czy tam rombu to byłoby wszystko ok?
Ale, że nie ma 3 pasków na boku, to nieważne z jak dobrej bawełny byłoby utkane, to wstyd przed Ryśkiem?
Marka: Dacia
Model: Duster 2 / VW Polo
Silnik: 1.6 SCe / 1.2
Rocznik: 2018 / 2002 Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Maj 2018 Posty: 236 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-08-22, 18:52
Powolny, Więc poszedłeś do salonu po samochód w cenie ok 200 tys. a wyjechałeś Dacią. Brzmi nieźle. Mam na sprzedaż Mitsubishi Colt z 98 roku. Nie chcesz go za jakieś 20 tys.?
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-08-22, 19:45
Powolny napisał/a:
wuju napisał/a:
Zamówił Renault a dostał Dacię To lepsze niż kabaret
Dokładnie tak, rozważałem, jak mi zaprezentowano moje przyszłe auto, odstąpienie od umowy.
Postępowanie byłoby proste, w zakresie unieważnienia umowy.
Dla mniej wtajemniczonych należałoby wskazać na czym polegało nieuczciwe zachowanie.
Zatem po kolei:
1. Przeznaczyłem na zakup auta 200 tys. - czyli sam. średnio wyposażony w teren.
2. Odwiedziłem salon Renault przy ul. Modlińskiej, jako ostatni - zapytałem o jakiś najnowszy model terenowy.
Odp. prosta, tak, będzie pod koniec I kw. br., na dziś nic nie wiadomo co do kosztów i wyposażenia.
Pozostaliśmy w kontakcie.
Jeśli było tak jak piszesz to niestety nie świadczy to o Tobie dobrze. Prosty przykład - ja od jakiegoś czasu chciałem kupić rowery elektryczne dla siebie i żony - przeznaczałem na to ok 30 tyś. Po zorientowaniu się w możliwościach kupiłem dwa po 10 700 plus dodałem po ok 1500 na dostosowanie ich całkiem do naszych wymagań. Ale na oferty po 4 - 8 tyś nie patrzyłem w ogóle - wiedząc że na pewno nie spełnią moich oczekiwać.
Mam dla Ciebie radę - sprzedaj tego Dustera i kup Toyotę LandCrusair - stracisz kilka tysięcy ale będziesz zadowolony z samochodu. Jak dobrze podyskutujesz w salonie to dostaniesz rabat większy niż strata na Dacii.
A co do faktu naszego zadowolenia z Dacii - my jesteśmy gotowi wydać na samochód tyle ile kosztuje Dacia - jedni bo ich na tyle stać, inni bo uważają że są inne metody wydania dodatkowych pieniędzy - więc jesteśmy zadowoleni z nich jako alternatywy kilkuletnich używanych samochodów prestiżowych marek z nieznaną historią, najczęściej zreanimowanych po dużych przygodach.
Każdy ma prawo robić co chce ze swoimi pieniędzmi - ja osobiście gdybym miał wolne 200 tyś tobym kupił Dustera, zwolnilibyśmy się z żoną z pracy i pojechali na wielomiesięczną włóczęgę po Cykladach - a gdy pieniądze by się skończyły to wrócilibyśmy i poszukali nowej pracy.
Super, śnieg zasypał znaczek, a w ogóle Powolny wiedziałby, co ten znaczek oznacza? Było 8 lat temu o dziadku byle jak ubranym i w przydeptanych kapciach, który przyszedł po Dustera z walizką piniędzy tak, jakby kupował bułki, hahaha
Kolego Powolny napisałeś, że jesteś finansistą. Nie wiem na czym zarabiasz na foreksie, kopaniu kryptowalut, giełdzie, czy innym finansowym pośrednictwie. Nieważne, ale napisałeś, że masz z tego dużo.
Jest taka zasada w finansach o minimalizowaniu powstających strat, aby nie zbańczyć gdy coś okazało się nietrafione. Tutaj oznacza to sprzedaż przez Ciebie nietrafionego pojazdu i po krzyku. Biorąc pod uwagę, że szykowałeś 200 tyś na jego zakup, to w przypadku wydanych około 60 tyś pln, tak z Twoich postów zrozumiałem, strata na niej 10-12 tyś jest znikoma. Odbijesz to sobie później.
Zyskasz na tym, że w przyszłości nikt z Twoich znajomych i obsługi hotelowej nie będzie robił dziwnych min widząc Ciebie z dacią.
Kupisz sobie, uznany wg Ciebie, inny prestiżowy sam. klasy suv, skoro jest Tobie potrzebny.
Uwierz mi, ja staram się tak postępować, mimo czasem dużych protestów mojej żony.
Zawsze wychodzę z takiego założenia, że mimo iż najlepiej uczyć się na cudzych błędach, czasem samemu trzeba się na czymś sparzyć, aby z całej sytuacji wyciągnąć jakieś konstruktywne wnioski.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-08-22, 21:19
Powolny napisał/a:
W trakcje rejestracji i u ubezpieczyciela dotarło do mnie, że to nie Renault, a Dacia.
Rozumiem, że umowy zakupu samochodu nie przeczytałeś? A może nie było tam napisane jaka marka, jaki model itp.? Przecież we wszystkich salonach Dacii i Renault te umowy są identyczne. Różnią się tylko nazwą dealera. A nazwa marki i modelu jest naprawdę dużymi literami wypisana.
Jeśli nie było napisane, że to Dacia, to idź do Decaru i powiedz, że zwracasz samochód. To oczywiście żart, bo tam nie ma możliwości edycji niczego z tego typu danych.
Jak można nie przeczytać co się kupuje wydając kilkadziesiąt tysięcy złotych
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Ostatnio zmieniony przez Belphegor 2018-08-22, 21:20, w całości zmieniany 1 raz
A propos tak merytorycznie rozwijającego się tematu - wklejam za Wiki.. :)
Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Osoby uprawiające trollowanie nazywane są trollami.
Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty[1][2], która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.
Typowe miejsca działania trolli to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie[3], w którym prowadzi się dyskusję i skupienie uwagi na trollującej osobie.
Przepraszam, że jeszcze raz coś wkleję nie na temat, ale za bardzo cenię sobie to Forum i swój czas by czytać celowo podawane sprzeczne informacje np. tu;
http://www.daciaklub.pl/f...hlight=#1756649
cytat:....Kłaniam się,
Czytam Was od kiedy wpadłem na pomysł zakupu auta a adres przypadkowo zobaczyłem na naklejce klubowej na jednym ze starszych Dusterów. .....
A tu: http://www.daciaklub.pl/f...1763249#1763249
cytat:....5. Po tel., że dokumenty są, podjechałem, udałem się do rejestracji i tam pierwsze Upsss, w bazie nie ma takiego auta, ale coś tam poszperano i okazało się, że to Dacia. Samo słowo Nowy Duster wzbudził podejrzenie pomyłki, bo chyba pierwszy raz użyto słowa... itd, itp...
No sorry, ale szkoda czasu....
Dżizas, przecież nikt nie kwestionuje mniejszej trwałości alufelg. Ale stwierdzenie, że "lepiej ciągną"? No sorry. Ani się nie stykają z podłożem, ani nie są źródłem momentu obrotowego.
Spalanie przy jeździe w terenie? No jak chcesz to porównywać? Dwóch kierowców, jeden się zakopie bardziej, drugi mniej przy przejeżdżaniu po tej samej trasie, drugi będzie piłował bardziej, żeby się wydostać z jakiejś dziury, drugiemu się uda przejechać szybciej, spalanie na niskich biegach przy wysokich obrotach zestawiać? No sorry po raz drugi.
I jak jeden spali na stalowych 10 l (bo mu będzie gorzej szła jazda w terenie), a drugi na alusach 7 l (bo w terenie lepiej mu idzie), to stwierdzisz, że to zasługa felg?
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-08-23, 16:05
Dziękuję, nie skorzystam - na to co potrzebuję do życia zawsze umiem zarobić, jedyne co by mi się przydało to jeszcze ze 2 miesiące urlopu - ale mam taka pracę że nie ma mnie kto zastąpić na więcej niż 5 tygodni. A co do zarobków finansistów - są owszem wysokie ale po pierwsze by ktoś mógł zarobić ktoś musi stracić, sami nie wywarzają żadnej wartośći, po drugie większość kończy swoją karierę wyskakując przy kolejnym kryzysie przez okno.
A co do tej strony francuskiej to osobiście nie wierzę - Dacia jest samochodem popularnym we Francji od jakiś 10 lat - zdecydowanie więcej ich widać na ulicach niż w Polsce i na pewno tam Nowy Duster był promowany jako Dacia.
Być może dealer pokazał jakąś stronę południowoamerykańską - bo tam występuje jako Renault Duster - oczywiście także na Ukrainie i w Rosji, ale myślę że nie wziąłeś cyrylicy za język francuski.
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-23, 22:16
Powolny
Jak piszesz jak jest to weź Ty te Dacie zezłomuj i to jeszcze nagraj, będzie HIT.
50-60 tys w tą czy w tamtą nie stanowi chyba problemu.
Czekam na męską decyzję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum