Ale jest technicznie przystosowany do spalania Pb 98.
Jeśli tak jest, to znaczy, że umie ustawić odpowiednio pod takie paliwo zapłon co powinno owocować wyższym momentem obrotowym przy niższej prędkości obrotowej.
Im bardziej uda się pojechać z zapłonem, tym bardziej można wygrać moment obrotowy (w uproszczeniu). Chodzi o to, że Pb98 spala się wolniej (odrobinę) i równiej, jest też bardziej odporna na samozapłon, więc trudniej o spalanie stukowe. Komputer silnika, jeśli potrafi to wykorzystać (czujnik spalania stukowego) ustawia kąt wyprzedzenia zapłonu tak, aby nie dochodziło do spalania stukowego, ale ustawić zapłon jak najbliżej spalania stukowego (w uproszczeniu, tak naprawdę zmierza do tego, a jak złapie, że silnik "stuka" to mocno ucieka z zapłonem w stronę paliwa o dużo niższej liczbie oktanowej).
Tak czy siak - wedle mojej wiedzy warto lać Pb98 bo powoduje równiejszą pracę silnika, generuje trochę więcej momentu (jeśli komp to ogarnia), zostawia wnętrze silnika czystsze (strata mocy przez lata jest mniejsza przez to).
Ja swoje auta tankuję tylko Pb98 albo ON Ultimate (ze względu na bliskość stacji tankuję na BP). Dacia zrobiła na razie "tylko" 22tys km, Fiat zrobił lekko ponad 7tys km. Z Pb98 w małym silniczku 1.2 w mojej 500tce jestem bardziej niż zadowlony - adaptacja komputera jest aż słyszalna w dźwięku silnika (niższa tonacja przez kąt wyprzedzenia zapłonu).
Ale jest technicznie przystosowany do spalania Pb 98. A do sportowych silników dobrze nadaje się paliwo o wyższej liczbie oktanów, niż 98.
To prawda i nie neguje tego. Pisalem lopatologicznie o co chodzi z oktanami w paliwie.
A to zalezy do jakich sportowych. Jesli sportowych standardowych czyli takich fabrycznych to wedle wskazan z instrukcji, jesli modzone samodzielnie to jasne ze mozna wystroic pod wysokooktanowe paliwo.
że jak?? że co?? że nie jest silnikiem sportowym!!! ale mnie okłamali . Bardzo często zwykłe, najzwyklejsze silniki, takie seryjnie, są przerabiane (ktoś tam wiertarką rozwierci jeden czy dwa cylindry, drugi fachman młotem na kowadle będzie kuł korbowody), przemalowywane (jakiś "szpec" Hammerite'm przeciągnie po kolektorze i od razu moc wzrośnie), "czipowane" (śrubokrętem się podkręci obroty) i służą w pojazdach które jeżdżą sportowo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
. Bardzo często zwykłe, najzwyklejsze silniki, takie seryjnie, są przerabiane (ktoś tam wiertarką rozwierci jeden czy dwa cylindry, drugi fachman młotem na kowadle będzie kuł korbowody), przemalowywane (jakiś "szpec" Hammerite'm przeciągnie po kolektorze i od razu moc wzrośnie), "czipowane" (śrubokrętem się podkręci obroty) i służą w pojazdach które jeżdżą sportowo.