Jak pali mniej więcej tak samo LPG co benzyny to może być to kwestia źle dobranej mieszanki (może być uboga). To sprawdziłbym w drugiej kolejności ale w innym zakładzie od LPG. Najpierw jednak zabawiłbym się w Macajewa (bo można to zrobić pod domem bez żadnych narzędzi) i poszukał ewentualnych zapoceń węży ręką jak silnik będzie nagrzany- czasem wycieku nie widać bo widok jest przysłonięty innym osprzętem więc może się wydawać, że wszystko jest OK. Ale jak pisałem- nie wiem, czy nie zmieniłaś swoich tras, tym samym stylu jazdy i czy z tego powodu nie zmniejszyło się spalanie (zwykle silnik pali z 15-20% więcej LPG niż benzyny). Jednakże dla spokoju sumienia sprawdziłbym to. Może to doprowadzić do wypalenia uszczelki pod głowicą i wtedy płyn może przedostawać się do cylindrów. Można to również zweryfikować badając zawartość CO2 w płynie chłodniczym (spaliny mogą się tam przedostawać jeśli będzie walnięta uszczelka). Trzeba by podpytać okoliczne warsztaty czy dysponują takim sprzętem.
Trochę straszę ale nie życzę takiego scenariusza.
BLONDI83, kolega Piotr Z. dobrze radzi... sprawdź zawartość CO2 w układzie chłodzenia, oprócz tego sprawdź organoleptycznie miejsca połączeń i zawór odpowietrzania układu (wyżej było opisane gdzie to jest).
Oprócz tego sprawdź skład mieszanki w LPG, bo jak pisał Piotr, że może być za uboga.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Witam auto w warsztacie, jutro odbieram ponownie nie naprawione. Twierdzę, że jednak może to być wina alternatora, ale nie mogą się do niego dostać. Jakiś inny zakład go wyjmie i włoży za 200 zł!
Czy ktoś wyciągał alternator? Czy to faktycznie takie trudne?
Czy ktoś wyciągał alternator? Czy to faktycznie takie trudne?
Nie trudne, ale wg podręcznika serwisowego dość pracochłonne: 1,5 rbg - trzeba bowiem zdjąć zderzak i odsunąć zespół chłodnicy/skraplacza klimy/wentylatora.
...Chociaż patrząc po zdjęciach oraz biorąc pod uwagę, że do samej wymiany paska akcesoriów wystarczy wymontować nadkole, to wydaje się, że demontaż alternatora powinien być możliwy także od tej strony.
Jeżeli ten pierwszy to zmierzyłeś głównie prąd jaki pobiera rozrusznik w trakcie rozruchu plus parę innych rzeczy. Ten na pewno jest inny niż prąd rozruchu jaki może "udźwignąć"/podać akumulator.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2015-11-14, 09:06, w całości zmieniany 1 raz
Jakiś tydzień temu podczas jady incydentalnie zapiszczał sygnał i jednocześnie zapaliła się na chwilę kontrolka akumulatora. Ponieważ momentalnie zgasło, to o sprawie zapomniałem. Wczoraj kiedy wracałem z pracy i jechałem sobie stałą prędkością około 60 - 70 km/h nagle zapiszczał sygnał i zapaliła się kontrolka, potem zgasła, potem znowu się zapaliła, potem migała, potem znowu zgasła.
Samochód zostawiłem w garażu i do pracy pojechałem drugim. Dziś po pracy (auto stało 24 h) wziąłem miernik i pomierzyłem co mogłem.
Akumulator po takim czasie miał około 12,70.
Kiedy włączyłem silnik to miernik pokazywał między 14,25 a 14,40.
Kiedy włączyłem wszystkie urządzenia elektryczne na pokładzie, ani na chwilę nie spadło poniżej 14,10.
Parametry, które pomierzyłem wydają się być w porządku.
Przejrzałem paski, żaden nie wygląda aby był uszkodzony, aby spadł czy coś w tym stylu.
Mechanik poradził abym odpiął akumulator i podładował go przez całą noc porządnym prostownikiem. Tak też zrobiłem, podłączyłem akumulator pod prostownik i jutro zobaczę jak się sprawy mają.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-09-06, 21:33
Nie wiem na ile jest to miarodajne ale polecam aby w trakcie opisanej przez Ciebie chwilowej usterki wejść w ukryty tryb w seryjnym radiu i tam odczytać prąd ładowania akumulatora. Niestety nie pamiętam dokładnie jak się w ten tryb wchodziło albo przytrzymywało sie dłuższy czas przycisk menu albo media.
Też szukałbym w kierunku problemów z ładowaniem występujących tylko w czasie świecenia kontrolki. Może być tak, że np. masz jakiś zimny lut w alternatorze i normalnie łączy, ale na wybojach podczas jazdy się rozpina, albo z innej przyczyny przestaje "na chwilę" ładować.
Jeżeli nie masz tego trybu diagnostycznego w radio, to widziałem mierniki napięcia do gniazda zapalniczki. Może warto taki kupić albo pożyczyć i pojeździć z nim wpiętym na stałe, a jak się zapali kontrolka, to wtedy sprawdzić napięcie.
Alternator jest pod sprężarką od klimatyzacji. Kiedy rozszczelniła się sprężarka to olej z niej ciekł m.in. na alternator. Alternator "nałapał" różnego śmiecia w postaci pyłu, kurzu etc. Alternator został wyczyszczony i już działa jak powinien.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum