Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-06-18, 10:11
Zdarzają się i takie przypadki. Ja często spotykam się tu w Krakowie i okolicach z jakimiś kretynami, którzy jadą jezdnią, a obok jest wygodna i bezpieczna ścieżka rowerowa.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-06-19, 22:08
Po prawie trzech tygodniach ( bo w tym czasie byliśmy też na urlopie) uważam że nauczyłem się jeździć hybrydą - tak 70 - 75 % to jazda w pozycji "off" pozostałe - głównie eko i eko +, bardzo sporadycznie normal. Sport i sport + póki co nie używamy - nie mamy w okolicy podjazdów o nachyleniu 30% lub powyżej. Dziś po meczu postanowiłem pojechać na kawę do kolegi "za górkę", wydawało mi się że to nie za daleko - jednak okazało się że źle to oceniłem - w efekcie zrobiłem 43,5 km, w tym dwa konkretniejsze podjazdy - w jedną stronę 6 km, z powrotem 7 przy różnicy poziomów ok 200m i trochę mniejszych ale w sumie nazbierało się ich trochę. Czas jazdy w obie strony - 2 godz i 20 min, zużycie baterii - 41%. Gdybym miał to zrobić na normalnym rowerze - pewnie bym musiał mieć z 5 - 6 godzin czasu i po tych podjazdach odpoczywać po jakieś pół godziny. Jak dla nas - wynalazek dobry, jesteśmy bardzo zadowoleni.
rower.jpg Tak wyglądają nasze rowery po doposażeniu
Także w tym roku stuknęło już 4000 km. Ostatnio też kupiłem sobie pulsometr na klatkę piersiową, aby troszkę w wolnej chwili potrenować pomiędzy weekendowymi wyprawami. A po zmianie napędu pod koniec roku w planach zakup czujnika kadencji
to jak się chwalimy maratonami to ja też
warnija-szlakami warmii i zapraszam za rok naprawdę super impreza dla rodzin średnio zaawansowanych oraz długa trasa dla tych którzy chcą się sprawdzić. Widoki i trasy naprawdę fajne trasa fajnie pofałdowana
A tam zaraz chwalenie - my akurat staramy się zarazić znajomych czy też rodzinę do aktywności a nie siedzenia przed przysłowiowym telewizorem - już kilka razy nam się to udało
Ostatnio na Stravie natrafiłem na fajną platformę, która wizualizuje nasze aktywności w postaci króciutkiej animacji. Fajna rzecz - łatwo i przystępnie można komuś przesłać, czy też udostępnić.
Poniżej próbka z sobotniego wypadu na Przełęcz Pustevny w Beskidzie Śląsko - Morawskim :)
Szkoda tylko, że w rzeczywistości tak szybko się nie porusza na rowerze jak na tym filmiku
Mnie od początku przypadł relive do gustu - szkoda tylko, że trzeba czekać dość długa na link do filmiku od chwili wgrania śladu np. do Stravy.
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-08-20, 14:06
Ciekawe, czy da się wygenerować taki filmik z jazdy (śladu), który powstał przed powiązaniem stravy z relive. Miałbym taki jeden z Alp z bikeparku Val de Isere.. ~ 5000m w górę i tyle samo w dół ;)
https://www.endomondo.com...outs/1172009566
nie za bardzo widzę takiej opcji.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2018-08-20, 14:12, w całości zmieniany 2 razy
Może w płatnej wersji się da
Zastanawiam się jakie są tam algorytmy bo zdjęcia z Pustevnego były robione zwykłym kompaktem bez geotagowania a na filmiku są przypisane dokładnie do miejsc ich zrobienia.
Podejrzewam, że czynnikiem jest czas w exifie zdjęcia, ale z drugiej strony wczoraj zrobiłem eksperyment i zdjęcie zrobiłem telefonem bez włączonego GPS-a i zdjęcia na filmiku już nie są umieszczone w miejscach w których zostały wykonywane.
W sobotę przy niekorzystnej pogodzie ( na szczycie niecałe 2 stopnie i silny wiatr ), udało się wjechać na Lysa Hora 1323 m. - najwyższy szczyt w Beskidzie Śląsko - Morawskim
Dystans 90 km, różnica wysokości od startu do szczytu to ponad 1100 m.
Właściwy podjazd liczy 8,5 km i różnica w wysokości to ponad 700 m.
W tym roku już w nogach 6300 km i 48 tysięcy metrów sumy wzniesień - także do końca roku jeszcze daleko :)
Dzięki - to było takie ukoronowanie tegorocznego sezonu.
Dla nas najlepszego w "karierze" - najdłuższy dystans pokonany jednego dnia ( 205 km), pobity rekord km w sezonie no i ten sobotni najwyższy podjazd. Do tego zwiedzone masę nowych miejsc.
No i nie ma co ukrywać, że też dzięki Dacii, która dzielnie znosi przewożenie rowerów na dachu
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-10-14, 17:43
gregorisan, wczoraj rowerowaliśmy z juniorką chyba gdzieś w Twoich okolicach ;) Juniorka ma 5 lat i nauczyla się jeździć na rowerku pod koniec lipca. Potrafi już sama walnąć taką trasę na malutkich kółeczkach 14"
Rodzinna, asfaltowa trasa zakończona awarią opony w moim wypasionym MTB, który przeżył rzeźnię alp, a klękł na śląskim asfalcie ;) Na szczęście już było blisko do samochodu. Dziś rano walczyłem z systemem TR 2,5 godziny.. Naprawiłem, ale Nie polecam..
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-10-14, 20:48
Czy pisząc o systemie TR miałeś na myśli Tubbles Ready? Jak tak to muszę się pochwalić - zwalczyłem toto w jakieś 20 min - ale po pierwszych nieudanych próbach zdjęcia zadzwoniłem do serwisu z pytaniem czy opony są przyklejone. Kazali próbować do skutku w różnych miejscach a jak nie dam rady to przyjechać do nich ( a miałem duże przebicie jakieś 30 km od domu ) Na szczęście po 10 min prób puściła w jednym miejscu - dalej to już była bajka.
PS - Nie wiesz czy na to można założyć zwykłą oponę drutową - mam Schwalbe Smart Sam bez wkładki antyprzebiciowej choć oczywiście Giant na swojej stronie pisał że będzie ( tymczasem Schwalbe nie ma w katalogu takiej opony ) mysle o założeniu Schwalbe Marathon Plus Tour - przez 6000 km ani razu nie złapałem gumy.
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-10-14, 21:04
PiotrWie napisał/a:
Czy pisząc o systemie TR miałeś na myśli Tubbles Ready?
tak. Już wcześniej, jak składałem rower - zakładałem opony więc wiedziałem czym to pachnie.. U mnie dla odmiany zdejmowanie opony idzie nie najgorzej ale założenie na obręcz to rzeźnia.
PiotrWie napisał/a:
Nie wiesz czy na to można założyć zwykłą oponę drutową
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-10-15, 19:05
Lza napisał/a:
tak. Już wcześniej, jak składałem rower - zakładałem opony więc wiedziałem czym to pachnie.. U mnie dla odmiany zdejmowanie opony idzie nie najgorzej ale założenie na obręcz to rzeźnia.
Ja mam taki komplet trzech łyżek do opon. Jak zakładam na normalną obręcz to sobie bez kłopotów radziłem dwoma i sam. A przy tej z TR musiałem najpierw dwoma założyć jak największą część opony na obręcz, następnie żona je trzymała by nic nie spadło z ja trzecią założyłem ostatni kawałek opony - jak będziesz kiedyś jeszcze zakładał oponę to spróbuj z pomocą drugiej osoby.
20181015_112849.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 153,68 KB
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2018-10-15, 19:06, w całości zmieniany 1 raz
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-10-16, 08:22
Dzięki za sugestię, spróbuję.
Wcześniej miałem przez kilka lat komplet łyżek plastikowych, służyły dzielnie przez długi czas. Jak przyszło do zakładania opon TR, to wszystkie złamałem, musiałem kupić komplet stalowych. ;)
Mam Ultegry na bezdétki. Méczyøem sié. Juæ nie. Posmaruj silikonem np. do uszczelek samochodowych breg obréczy oraz sopké opony od WEWNĄTRZ. I ważne - stopkę opony wciśnij do samego dołu felgi. Tym sposobem zakładam bez łyżek takie opony np. Challenge, których wcześniej nie mogłem założyć nawet z łyżkami. pozdr sorry za początkowe błędy.
Byliśmy dzisiaj z małżonką obadać ten Żelazny szlak rowerowy/ Železná cyklotrasa
Przejechaliśmy tylko krótki odcinek w okolicach Godowa, gdzie szlak biegnie po byłym torowisku.
Dalsza eksploracja w przyszłym roku bo już jest za zimno na dalsze wyjazdy - ogólnie bardzo fajnie to zrobili, ale niestety lekko już pęka asfalt
Z Raciborza w te okolice wyszło coś lekko ponad 80 km.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum