Co sądzicie o lakierach w Daci? Ogólnie o obecnie stosowanych ekologicznych lakierach bez ołowiu? Dla mnie porażka. Auto w metaliku posiadam od 9ms, szanuję i nie wiadomo skąd porysowane do podkładu.
Jest bardzo cienka warstwa - tak to odczuwam. W innych markach chociażby renault jest lepiej?
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-11-24, 20:13
Na forum często było pisane, że akryle w Daciach są gorszej jakości niż metaliki ale według mnie jest na odwrót. Teraz w lodgy mam metalik i w przeciągu 2 miesięcy na rancie drzwi kierowcy zrobiłem sobie małe dwa zarysowania do podkładu. Drugie wczoraj na parkingu gdzie drzwi mi wyleciały z reki i delikatnie uderzyło w lusterko auta stojącego obok. U mnie jak wyżej napisałem lakier uszkodził sie do białego podkładu a na lusterku auta stojącego z boku nawet mała ryska nie powstała. Przed lodgy miałem MCV II w akrylu i wydaje mi się, że tam lakier był odporniejszy na takie lekkie uderzenia
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.2 115km
Wersja: Stepway Outdoor
Dołączył: 11 Sie 2017 Posty: 67 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-11-24, 20:40
miałem fiata z 2000 roku w czarnym metaliku. Lakier był gruby, nie było mowy o jakiś ryskach a czasami się przejechało czymś niechcący - kurtka, breloczek itp. ale to było kiedyś...
są teraz te powłoki ceramiczne, teflonowe itp. ale czy to coś da na takim lakierze? zabezpieczy odczuwalnie na jakiś czas przed takimi lekkimi incydentami? robił ktoś z Was te powłoki i może się wypowiedzieć?
Również jak nigdy wczesniej postanowiłem dbac o auto. Kangoo myłem raz na 2 lata. I przy sprzedaży się swiecił. Niestety w dacii przy użyciu super szmatek pojawiaja sie rysy , lakier odpada sam , są niedomalowania. I równiez robi się wiele rys od niewiem czego. Czy da się to reklamować nie wiem.
Gwarancja niby jest na 5 lat.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3951 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-11-25, 14:22
Szczerze- nie widzę szczególnych powodów do narzekań. Po roku jedyne drobne uszkodzenie to rant drzwi pasażera od stuknięcia drzwiami o ścianę przy otwieraniu (drugiego dnia po zakupie)- żona nie spodziewała się, że lekko uchylone i puszczone drzwi "odbijają" same. Punktowe otarcie do białego podkładu. Natomiast żadnych ubytków czy zarysowań na powierzchni lakieru jak dotąd nie widzę. Zwykle myję raz w tygodniu na myjni bezdotykowej.
Jest bardzo cienka warstwa - tak to odczuwam. W innych markach chociażby renault jest lepiej?
Wszędzie jest tak samo. I u mnie na fiacie, i na mitsu i we wszystkich innych markach.
IMHO najlepiej kupić auto w kolorze jak najbardziej zbliżonym do koloru podkładu - wtedy wszelakie drobne zarysowania będą praktycznie niewidoczne.
są teraz te powłoki ceramiczne, teflonowe itp. ale czy to coś da na takim lakierze? zabezpieczy odczuwalnie na jakiś czas przed takimi lekkimi incydentami? robił ktoś z Was te powłoki i może się wypowiedzieć?
Ja od razu w salonie zamówiłem Glasscoat. Jak dotąd - po 11 miesiącach lakier jest w idealnym stanie, poza jednym miejscem, gdzie tylnym zderzakiem musiałem zaczepić o jakiś kolec żywopłotu - lakier był nacięty jak żyletką.
Parę razy dostałem drzwiami na parkingu, myślałem, że mój będzie po tym porysowany ale okazywało się, że ślady były transferem z innych samochodów a po myciu, ewentualnie porządniejszym starciu szmatką ślady schodziły zupełnie i nie było uszkodzeń.
Ale jeżdżę mało (przebieg to niecałe 10000).
Samochód myję raz na 1-2 miesiące na myjni niby bezdotykowej, ale ze szczotką - bo z białego lekko szary tłuszcz nijak nie zejdzie samą wodą. Będzie niby czysty, do czasu, jak się palcem nie przejedzie i nie okaże się, że jednak jest szary.
Ostatnio zmieniony przez SWilk 2018-11-26, 10:32, w całości zmieniany 1 raz
duster ma okolo 40um... tyle co nic. do tego jest "miekki". porysowalem lakier u siebie chaszczami na parkingu :) szczesliwie nie spodziewalem sie niczego wiecej po daci, wiec kolor bialy zeby ewentualne ogniska rdzy machnac na bialo niezastanawiajac sie nad kodami fabrycznymi :)
gwarancja na lakier wynosi 2lata -> ale wg obostrzec musialby jakies purchle wyjsc. w swoim starym volvo mialem 160-190um -> maska 190-220. stara szkola... ;)
_________________ =nie znam się, ale chętnie doradzę=
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-11-27, 15:43
Mierzyłem kilka Dusterów (w tym swój) i w każdym na elementach zewnętrznych lakier miał w granicach 110-140. Jakim cudem 40? Nawet wewnątrz nie ma 40. Jest 70-100.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Na internetach jest filmik jednego z forumowiczów.
Obadał swoją DD2 i wyszło mu po zewnątrz zazwyczaj 120-150um.
Mój amatorski magnesik sugerował podobne wartości.
Też nie wiem skąd te 40...
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-11-27, 22:38
Budżetowość nie ma znaczenia. Chodzi o to, że obecne lakiery są wodne, a to niestety powoduje, że są miękkie, łatwo się rysują itp.
W Renault w wielu przypadkach to są te same lakiery co w Dacii, ale parametry mają identyczne. I tak samo łatwo się rysują. W VW sprzed dekady też już były lakiery wodne i wystarczyło zbyt mocno trzeć (na mokro) zaschniętą ptasią kupę i zostawał ślad do polerowania.
Nie bardzo też rozumiem narzekanie Nieszybkiego na to, że podkład jest jasny. Przy ciemnym lakierze nie spotkałem się z ciemnym podkładem. A lakier, który pokrywa jego auto (Błękit morski) jest wyjątkowo podatny na zarysowania.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Mierzyłem kilka Dusterów (w tym swój) i w każdym na elementach zewnętrznych lakier miał w granicach 110-140. Jakim cudem 40? Nawet wewnątrz nie ma 40. Jest 70-100.
mierzone amatorskim miernikiem - tym samym co mierzylem volvo. mozliwe ze cos jest sknocone, miernik ma swoje lata :) przy jakiejs okazji przemierze raz jeszcze czyims miernikiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum