Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-09, 22:55
Amos 4 po zdjęciu pierwszego roweru można odchylić w Lodgy. W tym roku przerabiałem go dodając lampę cofania i przeciwmgłową coby być zgodnym z przepisami - koszt 50 PLN i wieczór dłubania.
Czy ktoś z Was używa w swoim dusterze bagażnika rowerowego dachowego? Jak to się sprawdza w praktyce? Nie chciałbym montować specjalnie haka holowniczego żeby bagażnik montować z tyłu, ale mam pewnie obawy o komfort użytkowania bagażnika dachowego głównie ze względu na wysokość dustera i utrudniony załadunek rowerów.
Nie wiem czy zdecydowałbym się na bagażnik dachowy do nowego Dustera. Kiedy widzę na trasie samochody z upakowanymi na dachu rowerami to mam bardzo mieszane uczucia.
Wsadzenie na dach kilku konkretnych rowerów MTB 29-er czy rowerów szosowych to nie jest ani zdrowe dla dachu ani bezpieczne dla innych użytkowników drogi, dla pojazdu i bezpieczeństwa pasażerów.
Konkretnie jeśli chodzi o Dustera II to podawane przez producenta całkowite maksymalne obciążenie dachu wynosi 75kg.
Jest to jednak obciążenie statyczne, bez uwzględniania rodzaju obciążenia, oporów powietrza czołowych i bocznych. Podczas jazdy dochodzi jeszcze do dużych obciążeń dynamicznych i krótkotrwałych impulsów, które to mogą spowodować trwałe szkody w pojeździe. Biorąc pod uwagę bardzo delikatną konstrukcję dachu i cienką blachę nie ryzykowałbym wstawiania rowerów na dach Dacia Duster II.
Sam pracuję nad rozwiązaniem umożliwiającym transport 4 rowerów - szosa albo MTB 29 wraz z zapleczem narzędziowo serwisowym, osprzętem, kaskami i ubraniami. Kiedyś praktykowałem przyczepkę i to jest dla mnie w tej chwili jedyne właściwe rozwiązanie. Specjalna przyczepka z twardym dachem wyposażona w uchwyty do rowerów i do kół i z możliwością zapakowania wszystkiego co do konkretnych wypraw rowerowych potrzeba.
co prawda nie używałem bagażnika dachowego -> ale korzystałem z boksow (trumien?).
samochód jest wysoki, i to nie było wygodne... podobno z listwami bocznymi jest to ułatwione, bo można stanąć nieco wyżej. ja posiłkowałem staniem na kole :D albo brałem żonę na "barana" :)
ponadto -> zaznaczam, samochód jest wysoki i lekki. boczne podmuchy wiatru potrafią go rozkołysać. rowery zwiększają powierzchnie. osobiście -> gdybym chciał przewozić rowery brałbym bagażnik na tył jednak.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-12-19, 11:02
Skąd masz dane że jest to obciążenie statyczne? Z tego co wiem jest ono dynamiczne - gdyby tak niskie było statyczne to nawet przy powolnym dachowaniu samochód by uległ spłaszczeniu - w końcu wtedy na dachu leży te 1,5 tony.
Woziłem na dachu - nie Dustera a Laguny 4 rowery trekkingowe tak po ok 15 kg/sztuka do Chorwacji i największym problemem był szum powietrza pomiędzy 120 a 130 km/h, powyżej nie jechałem - takie są dopuszczalne limity w Czechach, Austrii,Słowenii i Chorwacji a nie widzę powodu by dla dotarcia zamiast w 11 to w 10 godzin ryzykować kilkuseteurowe mandaty.
Ale Na rower na dachu Dustera bym się nie zdecydował - za wysoko, bez drabinki montaż i demontaż bardo utrudniony.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2018-12-19, 11:02
Linde napisał/a:
Jest to jednak obciążenie statyczne, bez uwzględniania rodzaju obciążenia, oporów powietrza czołowych i bocznych. Podczas jazdy dochodzi jeszcze do dużych obciążeń dynamicznych i krótkotrwałych impulsów, które to mogą spowodować trwałe szkody w pojeździe. Biorąc pod uwagę bardzo delikatną konstrukcję dachu i cienką blachę nie ryzykowałbym wstawiania rowerów na dach Dacia Duster II.
Bagażnik rowerowy nie mocuje się do blachy, ale do relingów. Dlatego tego problemu nie widzę.
Problem może być z uciążliwością podnoszenia rowerów na wysokość dachu. Jestem dość wysoki i ledwo sięgam rękami ok. metra ponad dach mojego MCV by założyć rower i zatrzasnąć łapę. MCV ma wysokość nieco ponad 1,5 m, a Duster II ma ponad 1,6 m. Z tego powodu wybrałbym bagażnik na haku.
Ostatnio zmieniony przez eio 2018-12-19, 11:04, w całości zmieniany 1 raz
Dane obciążenia dachu są statyczne. Ryzyko każdy podejmuje na własną odpowiedzialność ale na nieszczęście swoje i innych. Takich, którzy "wierzą" lub wiedzą lepiej pełno jest na polskich drogach.
Płacz jest kiedy policja w cywilizowanych krajach boleśnie i kosztownie zweryfikuje poczynania delikwenta.
Jestem pod tym względem radykalny - IMHO przewożenie rowerów na dachu powinno być bezwzględnie zakazane.
Dla mnie wyjazd z rowerami oznacza zabranie 4 rowerów, 4 par butów, 4 kasków, 4 zestawów różnych ubrań rowerowych, 8 bidonów, zestawu narzędzi, smarów i olejów, zestawów naprawczych, ewentualnie jakiś sakw itp.
Mieściło się to wszystko do przygotowanej przyczepki albo do przystosowanego busa.
Ani na dach ani na hak tego nie zapakuję. Dlatego mam w planach specjalną przyczepkę przystosowaną do przewozu sprzętu a może przy okazji zmieści się tam jeszcze dodatkowo zwykły bagaż.
Czy ktoś z Was używa w swoim dusterze bagażnika rowerowego dachowego? Jak to się sprawdza w praktyce? Nie chciałbym montować specjalnie haka holowniczego żeby bagażnik montować z tyłu, ale mam pewnie obawy o komfort użytkowania bagażnika dachowego głównie ze względu na wysokość dustera i utrudniony załadunek rowerów.
Do Dustera jeszcze nie zakładałem bagażnika dachowego, ale planuję to zrobić zimą. Do tej pory woziłem boks dachowy w innym samochodzie, podobnej wysokości jak Duster. Ja jestem wysoki, więc sobie radziłem, ale już niższe osoby narzekały na komfort wrzucania i wyciągania rzeczy z bosku. Z rowerami wiadomo- będzie jeszcze ciężej, ale spokojnie dasz radę.
Linde napisał/a:
Ryzyko każdy podejmuje na własną odpowiedzialność ale na nieszczęście swoje i innych. Takich, którzy "wierzą" lub wiedzą lepiej pełno jest na polskich drogach.
Płacz jest kiedy policja w cywilizowanych krajach boleśnie i kosztownie zweryfikuje poczynania delikwenta.
Jestem pod tym względem radykalny - IMHO przewożenie rowerów na dachu powinno być bezwzględnie zakazane.
Ja aż taki radykalny nie jestem, ale faktem jest, że raz przede mną rower frunął z auta na autostradzie. Niestety pewnie ludzie zwykle nie sprawdzają czy wszystko jest solidnie zamontowane, ale jest też druga sprawa- jazda 140 km/h z rowerami jest dla mnie idiotyzmem i powinna być zakazana, max. 100 km/h i koniec.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-12-19, 12:17
Linde napisał/a:
Dane obciążenia dachu są statyczne. Ryzyko każdy podejmuje na własną odpowiedzialność ale na nieszczęście swoje i innych. Takich, którzy "wierzą" lub wiedzą lepiej pełno jest na polskich drogach.
Płacz jest kiedy policja w cywilizowanych krajach boleśnie i kosztownie zweryfikuje poczynania delikwenta.
Jestem pod tym względem radykalny - IMHO przewożenie rowerów na dachu powinno być bezwzględnie zakazane.
Nadal nie podałeś źródła - gdyby były statyczne to zapadłby się pod namiotem dachowym - waży kilkanaście kilogramów + 2 osoby w środku - jak nic daje ponad 75 kg. A istnieją i nigdy nie czytałem o uszkodzeniu dachu z tego powodu
PS Widziałeś może relację z jakiegoś wyścigu kolarskiego? To są zawodowcy i jakoś wożą rowery na dachu. Gdyby było to tak niebezpieczne jak przedstawiasz to dawno już by tego zakazano - oczywiście bardzo ważne jest porządne przymocowanie. Czym innym jest kwestia wygody - bagażnik na hak ma same zalety pod tym względem. A najlepiej - duży bus.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2018-12-19, 12:19, w całości zmieniany 3 razy
mam 170 cm wzrostu (wiem że niewiele) i do Fabi jak mocowałem rowery na dachu to zakładając te dwa w środku musiałem stawać na progu. W Dusterze nawet tego sobie nie wyobrażam jak będą to robić wysokie osoby, tu ledwo dach myje z progu hehe. Jak się zdecyduje wozić rowery to tylko na haku
Ja mam doświadczenia z rowerami na dachu w dusterze. Belki udało mi się kupić oryginalne dacia by thule i takie polecam. Szyny na rowery tylko i wyłącznie thule. Są naprawdę stabilne i jakościowo niezwykłe, poza tym mają taką zaletę że są łatwe w odsprzedaży. Do montażu używam stopnia z biedronki firmy curver składanego. Całość naprawdę stabilna i spokojnie można jeździć na dalsze trasy.
Do Duster 2 oryginalny produkuje firma Mont Blanc. Taki posiadam. Co do użytkowania to fakt, jestem dość wysoki 190cm i wsadzanie rowerów sprawia mi trochę trudności.
Duster to wysokie auto. Do tej pory użytkowałem kilka kombi i tam nie miałem żadnych problemów z umieszczeniem rowerów na dachu. Miałem uchwyty, dokupiłem okazyjnie belki
dlatego jest na dachu. Na haku jest na pewno wygodniej.
Osobiście bardzo polecam bagażnik na hak - ale tylko platformy, żadne wieszaki (kiedyś przepięknie porysowałem ramę do czystego aluminium przez to że jeden rower stykał się o drugi). Minus platformy tylko taki że musisz ją gdzieś trzymać no i trzeba wyrobić trzecią rejestrację (50PLN)
Jeżeli chodzi o bagażnik dachowy - nie mam doświadczenia ale montaż musi być cholernie upierdliwy. Poprzednio miałem Peugeota Partnera więc tam zarzucić rower na dach to potrzebny dźwig a duster dużo niższy nie jest.
Mój bagażnik w wersji light z dwoma rowerami i jedną deską ( reszta szpejów w środku - wersja
na krótki dwuosobowy wyjazd ).
Gdy wyjeżdżam na dłuższe pływanie to dochodzi jeszcze na dachu jedna deska + quiver na żagle i maszty.
W trasie staram się nie przekraczać setki - widziałem już latające deski na autostradzie :(
Do zapakowania rowerów w terenie wystarczy 170 cm wzrostu + trochę pary w rękach + skorzystanie z przedniego i tylnego koła. Nie ukrywam, że gdy jest sposobność to również pomocna jest mała drabinka :)
WS1.jpg
Plik ściągnięto 217 raz(y) 178,96 KB
_________________ Kanony piękna: kobieta w tańcu, rumak w galopie , żaglowiec pod pełnymi żaglami i Duster na bezdrożach.
Duster jest dużo niższy kolego, a o schodkach plastkowych składanych słyszałeś?
jak dla Ciebie 11cm to dużo, to współczuje żonie :D
przepraszam, nie mogłem się powstrzymać no spoko luz, ja tylko wyraziłem swoją opinię - dla mnie bagażniki dachowe to hałas, większe spalanie, mordęga z montażem rowerów i wymagana dodatkowa czujność względem niskich tuneli. A na schodki szkoda bagażnika. Pozdrawiam!
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2018-12-22, 21:27
Bagażnik z rowerami na haku też powoduje opory powietrza. Dodatkowo poszerza pojazd - trzeba o tym pamietać mijajac inne auta np zaparkowane przy chodniku albo wjeżdżając przez wąską bramę, lub cofając się na centymetry... Pomimo wad bagażnik z rowerami na dachu ma też zalety np. jesteś widoczny/a zza wzgórza zanim twoje auto na nie wjedzie przez kierowców jadących z przeciwego kierunku. To jest dobre na drogach podrzędnych po jednym pasie ruchu w obu kierunkach.
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 131 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2019-03-05, 22:41
Czy ktoś z Was ma doświadczenia z bagażnikiem rowerowym na tył na tylne drzwi? Nie mam w Rio haka, nie mam relingów i najprostszym rozwiązaniem wydaje mi się właśnie bagażnik doczepiany na drzwi. Ale jak to rozwiązanie się sprawdza? Rowery się trzymają? Nie zaczepia się o inne samochody? Nie niszczy klapy i rowerów?
Marka: Kia
Model: Rio
Silnik: 1.2
Rocznik: 2017 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 131 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2019-03-19, 22:58
Mój post był przeniesiony, zrobiła się nowa strona i nieco zniknął z pola widzenia.
Skłaniam się teraz nie ku bagażnikowi na klapę, ale na dach. Nie mam relingów, więc potrzebne belki mocowane do karoserii. Czy ktoś ma jakieś przemyślenia na ich temat? Głównie w kontekście:
- uszkodzeń lakieru,
- sporadycznego zakładania (tylko na potrzeby przewożenia czegoś - czyt. rowerów - na dachu).
Belki mocowane do karoserii miałem w Focusie I. Nad drzwiami pod uszczelką były otwory na śruby więc montowanie i zdejmowanie było nieco upierdliwe. Wkręcenie 8-śmiu śrub pod odginającą się uszczelką nieco niewygodne było. Dlatego po kilku latach w końcu belki jeździły na stałe na dachu. Uszkodzeń karoserii nie zauważyłem.
Jakich platform na rowery używacie Ja mam 3 na oku
-Amos Titan mocowanie na szubę nie bardzo mi odpowiada
-Peruzzo Parma mocowanie na dźwignię plus paski mocowane do klapy co mi też nie odpowiada -
- InterPack QUATTRO chyba najlepszy i najdroższy zabezpieczenie rowerów zamkiem itp /
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-07, 11:26
brzuch0 napisał/a:
Jakich platform na rowery używacie Ja mam 3 na oku
-Amos Titan mocowanie na szubę nie bardzo mi odpowiada
-Peruzzo Parma mocowanie na dźwignię plus paski mocowane do klapy co mi też nie odpowiada -
- InterPack QUATTRO chyba najlepszy i najdroższy zabezpieczenie rowerów zamkiem itp /
Tylko platforma na hak a w drugiej kolejności bagażnik dachowy.
Montaż haka od Galii zajął mi godzinę na lewarku , następne dwie godziny trwała zabawa z kabelkami. Teraz pewnie gdy już wiem co i jak byłoby krócej.
Używam platformy Amos 4 z odchyleniem po zdjęciu pierwszego z rowerów.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2019-05-07, 11:30, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum