Wolał bym wrócić na własnych kołach z wakacji ...
Zastanawiam się czy nie kupić zawczasu akumulatora , zawsze to taniej niż stracić 3 tyś na hotele
Karenzo... Nie przesadzaj...
- Akumulatory, różnej marki, jakości i parametrów, kupisz teraz wszędzie. Nawet na wyjeździe wakacyjnym 500 km od domu. PRL już się skończył...
- A nawet jeśli bateria klęknie - to kabelkami "prundu" nie pożyczysz?
- A jeśli nawet nie... to nie dasz rady odpalić "z popychu"? Jeśli wszystko z silnikiem OK, tylko prądu zabrakło, spokojnie można odpalić - i na pewno odpali po kilku metrach.
- A jeśli już chcesz być całkiem spokojny: wracając z wakacji, gdy nie będziesz mógł odpalić, zadzwoń do mnie - za 2,5 tys. zł przyjadę w każde miejsce w PL, przywiozę kable i użyczę prądu. Zabezpieczę Twój przejazd do samego domu. Zaoszczędzisz - będzie jeszcze pińcet zeta, w sam raz na dobry akumulator i jeszcze kasa na knajpę zostanie.
Jeśli ktoś boi się o swój akumulator i jest w Warszawie - to posiadam bardzo dobry tester akumulatorów - jestem na saskiej Kępie i mogę sprawdzić czy jeszcze da radę
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-08-29, 21:52
Moj wytrzymal 4,5 roku. Twierdze , ze niezle. W niektorych przypadkach i 6 (i wiecej), ale byc moze moj jakis w slabszej wersji wyprodukowany lub za cieply klimat, bo elktrolit wyparowal okolo 2-3 cm ponizej stanu.
Ostatnio zmieniony przez shrek 2017-08-30, 05:13, w całości zmieniany 1 raz
Werble....
Też z dniem dzisiejszym dołączam do klubu "nie mogłem odpalić"
WINOWAJCA:
Obrazek
Napięcie na sprawcy 10.5V, na początku myślałem że zostawiłem światłach czy coś (sprawdziłem wszystko wyłączone). Ale google przygnało mnie tu
Idę dzwonić do ASO sprawdzę czy mnie to po gwarancji obejmuję i co powiedzą.
EDIT:
Dodzwoniłem się, po gwarancji to wiadomo nic nie mogą zrobić.
Ps. Ten aku. to kwasowo-ołowiowy jest?
Jakie tu są parametry pojemność prąd rozruchowy Bo zmyłem naklejkę i nie wiem, a tu nie mogę odczytać.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2019-02-02, 10:46
Nie pamietam jaki miałem rekord żywotnosci aku. Może 6-7 lat, kiedyś w maluchu (czasem uzupełniałem elektrolit i ładowałem). Ale nie zapomnę najkrótszego - 2,5 roku, pomimo częstego doładowywania z analogowego prostownika. Wymiana elektrolitu wydłużyła żywot aku o kolejny rok. Po tym doświadczeniu zakupiłem elektroniczny prostownik dobrej klasy, ktory sam wszystko sprawdza i dostosowuje prad ładowania w odpowiednim czasie. Do tego multimetr żeby raz na jakis czas sprawdzić napięcie. Sporadyczne czyszczenie klem i zabezpieczanie ich wazeliną bezkwasową. Sprawdzałem jakość połaczeń z masą, itd. Kupiłem najtańsze na rynku aku. Aku przetrwało auto, głębokie rozładowanie na mrozie i w chłodzi przez kilka m-cy, i dalej służy do różnych prac warsztatowych. Dzis nadal trzyma zdrowe napięcie. Nie wiem jak będzie z aku w Dacii. Na forum podają że altek nie doładowuje aku do 100% podczas jazdy, by pozostawić miejsce na "prąd" z energii hamowania. Cóż - teraz muszę częściej używać prostownika.
Mam prawie 9 letni akumulator działa dobrze tylko nie wiem co wpisać w tester. Co to za akumulator? Od góry kod CC050710, a z boku taki wytopiony 1260062014 wymiary 242X175X190. Czyli niby 60Ah i 510A(EN)
Wpisałem 510A (EN) i wychodzi co widać przy +10C
20190202_115536_crop_388x718.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 190,1 KB
Ostatnio zmieniony przez ansu 2019-02-02, 12:27, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum