160nm przy 2750obr, rakieta.
W Vagach moment maksymalny w małych turbosilnikach jest poniżej 2000obr.
Co do CVT, to beznadziejny pomysł. Nic dobrego nie ma w tym rozwiązaniu.
CVT ma wiele zalet i kilka wad.
Zalety:
Łatwość sterowania
Utrzymuje optymalne obroty w zależności od zpotrzebowania momentu obrotowego
Mniejsze straty mechaniczne
Płynność regulacji
Wady:
Trwałość i koszty obsługi
Wymaga przyzwyczajenia, bo zupełnie inaczej pracuje.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3748 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-06-12, 20:12
Cenię redaktora Żłomnika , ale mógłby zadać sobie nieco trudu i sprawdzić źe akurat ten silnik ma wtrysk pośredni w związku z tym cała tyrada o niemożności LPG nadaje się psu w d...
Cenię redaktora Żłomnika , ale mógłby zadać sobie nieco trudu i sprawdzić źe akurat ten silnik ma wtrysk pośredni w związku z tym cała tyrada o niemożności LPG nadaje się psu w d...
"W przeciwieństwie do małego 3-cylindrowego 900 cm3 (H4Bt), który wyposaża Clio i Twingo, nowicjusz będzie miał wtrysk bezpośredni" https://www.planeterenaul...0-l-h5dt-prevu/
"W przeciwieństwie do małego 3-cylindrowego 900 cm3 (H4Bt), który wyposaża Clio i Twingo, nowicjusz będzie miał wtrysk bezpośredni" https://www.planeterenaul...0-l-h5dt-prevu/
Zatem w marcu 2018 (patrzac na daty komentarzy 25 marca 2018) silnik H5Dt jest w tej samej redakcji ogłaszany jako silnik z wtryskiem bezpośrednim ( i zapewne Złomiarz z tego czasu czerpie informacje) a rok później ta sama redakcja w przedstawianym przeze mnie linku poprzednio (publikacja styczeń 2019 i zmiany w maju 2019) ten sam silnik o tym samym kodzie przedstawia jako silnik z wtryskiem pośrednim...
a) będą dwie wersje tego samego silnika
b) gdzieś (w redakcji/ w reanult) zrobiono literówkę (albo w 2018 albo w 2019)
c) wstępny projekt zakłądał bezpośredni a zrobiono pośredni (też żartuję)
d) renault ukrywał prawdziwe parametry w 2018 a w 2019 ujawnił, bo i tak zaraz będzie na rynku (tez mało prawdopodobne)
Artykuł z 2019 posiada więcej detali (choćby to o jakiejś hydraulice w rozrządzie i tym, że ma być do LPG przystosowany), ponadto deklaracja przystosowania do LPG bardziej pasuje do pośredniego.
No i jeszcze jest jeden ciekawy fragment, na który nie zwracałem uwagi:
Equipé d'un turbo, il sera dôté d'une injection indirecte et sera légèrement plus puissant, notamment en gagnant 10ch. pour la version de base. Mais surtout, alors que la version 110ch. du 0.9 TCe n'était pas proposée par Renault sur la Clio, cette fois, ce bloc pourrait être disponible en 117ch. avec une injection directe tout comme sur la Micra.
W skrócie:
Będzie z wtryskiem pośrednim i turbo (...)będzie mógł być dostępny w wersji 117 KM z wtryskiem bezpośrednim.
Czyli wydawac się można chory punkt a) (dwie wersje) nie jest takie niemożliwe.
Wersja 110 KM z pośrednim i mocniejsza 117 KM z bezpośrednim jak w (nissanie) micra.
W takim wypadku zwracam honor tym, co twierdzą, że będzie wtrysk bezpośredni. Owszem, TEŻ bedzie.
Inna sprawa, że zrobienie tak róznych dwóch wersji tego samego silnika jeśli chodzi o kod....
Nie wpadłbym na to. Przynajmniej inne kody bym dał:)
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-06-13, 09:24, w całości zmieniany 2 razy
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-06-18, 06:01
Kolega z pracy ma nową skodę Karoq z litrowym silnikiem 115 kucyków. I wszystko jest ładnie pięknie, poza tym że skoda pije 95 jak smok wawelski Wisłę. Spalanie 8-10 litrów jest u niego normą. Nie wiem jak jeździ, ale po Lublinie i okolicach raczej nie szaleje, bo nie ma po czym szaleć.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Realne wyniki SCe 1.6 w Dusterze II 2WD:
- jazda w trasie, do 90km/h: 5,7 - 6,6l /100km (zależnie od warunków drogowych)
- jazda miejska na krótkich odcinkach: w okolicach 8l. Na dłuższych: 7,5-8l.
- autostrada 120km/h: 7,5-8l/100km. Powyżej 120km/h spalanie szybko wzrasta.
Jeśli chodzi o różnice w dynamice oraz paliwożerności wolnossaków i turbo to napisano na ten temat już tyle, że kompletnie nie ma sensu ciągnąć dyskusji. Lepsza dynamika (pomijając turbodziurę) to rzeczywista korzyść małych silników turbo względem większych wolnossących. Niższe spalanie - może też, ale tylko, gdy kierowca nie korzysta z tej dynamiki i jeździ stylem emeryckim (bez urazy, sam tak często jeżdżę, jak mi się nie śpieszy).
Mój pali 1,5 litra więcej, ale ma hydrauliczne zawory, zawsze naładowany akumulator, a klima chłodzi, kiedy ja chcę, a nie kiedy ona chce i tak ma być.
Miałem silnik niemiecki 1,6 w Skodzie, salon, dbany - od 60.000 brał olej, po 120.000 palił kilkakrotnie więcej od swojej normy 0,8 lita na 1000 km. Nein, danke
_________________ K4M - NOT tested on animals
Ostatnio zmieniony przez eplus 2019-06-21, 05:36, w całości zmieniany 1 raz
Realne wyniki SCe 1.6 w Dusterze II 2WD:
- jazda w trasie, do 90km/h: 5,7 - 6,6l /100km (zależnie od warunków drogowych)
- jazda miejska na krótkich odcinkach: w okolicach 8l. Na dłuższych: 7,5-8l.
- autostrada 120km/h: 7,5-8l/100km. Powyżej 120km/h spalanie szybko wzrasta.
Jeśli chodzi o różnice w dynamice oraz paliwożerności wolnossaków i turbo to napisano na ten temat już tyle, że kompletnie nie ma sensu ciągnąć dyskusji. Lepsza dynamika (pomijając turbodziurę) to rzeczywista korzyść małych silników turbo względem większych wolnossących. Niższe spalanie - może też, ale tylko, gdy kierowca nie korzysta z tej dynamiki i jeździ stylem emeryckim (bez urazy, sam tak często jeżdżę, jak mi się nie śpieszy).
- jazda miejska na krótkich odcinkach: w okolicach 8l.
Chciałbym to zobaczyć. Nie wiem dlaczego tak się dzieje ale większośc osób zaniża spalanie. Nie rozumiem tego.
Podają najlepszy wynik w specyficznych warunkach.
To tak jakbym ja podał spalenie mojego scenika: 6 l benzyny lub 6.2 LPG na 100, bo jak twstowo sobie przejechałem trasą S z v około 90 km/h to spalił 5 l na 80 km a jak wczoraj z Zamościa do Lublina jechałem emerycko bocznymi drogami zv średnią 52 km/h to spalił około 7,17 l LPG na 120 km. Ale to nie jest typowe spalanie. Ładna pogoda, dobry obiad, ochota na wolną jazdę...
Powiedziałbym raczej, że większość kierowców nie umie albo nie chce jeździć ekonomicznie, a potem się dziwi, że spalanie nie odpowiada deklarowanemu przez producenta, nawet według nowych norm WLTP (poprzednie wiadomo, że były naciągane).
Ja bardzo często jestem w mieście świadkiem sytuacji, gdy inni kierowcy ruszając spod świateł grzeją na maksa, po czym ostro hamują przed kolejnymi światłami, a ja spokojnie dojeżdżam do nich i czasem nawet nie muszę się zatrzymywać, bo akurat jak dojeżdżam, światło się zmienia na zielone. Możliwe, że zależy to też od konkretnego miasta i rozwiązań wdrożonych przez inżynierów ruchu (akurat w Gliwicach jest nieźle).
Powiedziałbym raczej, że większość kierowców nie umie albo nie chce jeździć ekonomicznie, a potem się dziwi, że spalanie nie odpowiada deklarowanemu przez producenta, nawet według nowych norm WLTP (poprzednie wiadomo, że były naciągane).
Ja bardzo często jestem w mieście świadkiem sytuacji, gdy inni kierowcy ruszając spod świateł grzeją na maksa, po czym ostro hamują przed kolejnymi światłami, a ja spokojnie dojeżdżam do nich i czasem nawet nie muszę się zatrzymywać, bo akurat jak dojeżdżam, światło się zmienia na zielone. Możliwe, że zależy to też od konkretnego miasta i rozwiązań wdrożonych przez inżynierów ruchu (akurat w Gliwicach jest nieźle).
Dynamiczne ruszanie jest koniecznością, nie takie z wyrywaniem kapcia, ale dynamiczne. Inaczej powiększasz korki. Im szybciej ruszysz, tym więcej aut za tobą ma szansę przejechać na tym samym zielonym. To też jedna z zasad ecodrivingu. Ale hamowanie na następnych światłach, to cos czego nie lubię. Znaczy ideałem by było dynamicznie ruszać i nie potrzebować hamulca, ale tak się nie da.
Nie umiem, ale tłumaczę sobie że nie lubię, jeździć ekonomicznie. Ale nie wiem jakim cudem Sandero może spalić ponad 8l/100km, mi się to nigdy nie udało, a latałem w trasie z dużymi prędkościami z 3 rowerami, 3 pas, pies i klima.
Dynamiczne ruszanie jest koniecznością, nie takie z wyrywaniem kapcia, ale dynamiczne. Inaczej powiększasz korki. Im szybciej ruszysz, tym więcej aut za tobą ma szansę przejechać na tym samym zielonym. To też jedna z zasad ecodrivingu. Ale hamowanie na następnych światłach, to cos czego nie lubię. Znaczy ideałem by było dynamicznie ruszać i nie potrzebować hamulca, ale tak się nie da.
Ruszyc dynamicznie mozna przyspieszając do 30 km/h, 50 km/h i 70 km/h . W tym trzecim przypadku nie tylko hamowanie ale ostre hamowanie przy następnym czerwonym.
W tym pierwszym przyadku często to wystarczające bo trzeci za nami przyśpi i to on zablokuje przepustowość a nie niezbyt wysoka prędkość. A za to na następnym prawie bez hamulca jedziemy.
Może po prostu spojrzeć w lusterko co za nami się dzieje, i obok nas, bo jak pas wolny z lewej to ci z nadmiarem testosteronu niech sobe wyprzedzają.[/code]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum