Wysłany: 2019-06-16, 18:40 Dwustronna taśma, klej czy co innego?
Próbowałem na kokpicie w DD2 zainstalować parę plastikowych drobiazgów (głównie zaciski do przytrzymywania kabli). Jednak pomimo różnych zastosowanych metod (taśma dwustronna różnych firm, nierozpuszczalnikowy klej do plastiku) wszystko prędzej lub później odpada. Czy jest jakaś nieinwazyjna metoda przymocowania takich rzeczy? W poprzednich samochodach przyklejałem tego typu drobiazgi bez problemu, tymczasem w Dusterze - fail. Może winna jest struktura plastiku albo jego skład? Czym to przylepić, żeby nie zniszczyć kokpitu, a żeby się trzymało i nie odpadało? Dodam, że odtłuszczam kokpit przed aplikacją przy pomocy izopropanolu.
Taśma dwustronna VHB 3M. Na to się mocuje lusterka, listwy, owiewki, spojlery itd. Jak złapie to na amen.
Jeżeli chcesz to demontować, to rzepy od 3M na tym samym nośniku.
Taśma 3M - to właściwy trop.
Doczytałem w instrukcji, że klej łapie po mocnym dociśnięciu. Jeszcze raz odtłuściłem i przykleiłem, tym razem z mocniejszym dociskiem (bałem się, żeby nie połamać, ale się udało) - wydaje się, że teraz trzyma.
Te taśmy to idealne rozwiązanie jeśli nie możemy wiercić. W pracy 10 kilogramowe urządzenie trzyma się na ściance za pomocą czerwonej taśmy 3M. Nie trzyma się tylko polietylenu i polipropylenu, ale tego nic się nie trzyma.
Co do taśm, polecam stosowanie tych dwustronnych do luster. Są odporne na wilgoć i wahania temperatury. Zdecydowanie lepiej trzymają w takich warunkach nawet bez specjalnego odtłuszczania powierzchni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum