Ludzie kupują nowe auta z różnych powodów i akurat w grupie nabywców _dacii_ rzadko zdarzają się jednostki czyniące to ze względu na modę - głównie przeważają jednak przyczyny praktyczne.
No akurat w wypadku dustera może być inaczej.
Jak to moi koledzy powiedzieli - jak laska widzi auto choć trochę wygladające, jakby stało koło SUVa to ma...(i tu niestety muszę przerwać cytat, bo zostać mógłby uznany za obsceniczny).
Krótko mówiąc - jak ma relingi i szeroką , napompowaną "dupkę" (błotniki), to kobiecie się podoba.
A marka DACIA ku mojemu zdumieniu nie budzi tak negatywnych emocji, jak się spodziewałem.
Ludzie nie pasjonujący się autami mają raczej skojarzenie dacia=duster a nie dacia=złom.
Może i może, ale jakoś nie bywa - co widać w komciach do artykułu tytułowego i w zasadzie dowolnego innego.
pikodat napisał/a:
kobiecie się podoba
O ile nie masz wsparcia w jakichś istotnych danych statystycznych, to sugerowałbym nie wyciągać daleko idących wniosków ogólnych z jednostkowych przypadków znanych osobiście (;
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-07-19, 06:20
Co do suva i kobiety to jest to raczej nagminne. Każda Pani "bogatego" musi mieć x5, albo chociaż x3. Kij z tym że wozi po mieście dzieciaki i nie ma gdzie zaparkować.
Kobiety do tej pory lubiły jeździć małymi autkami gdzie łatwo się parkuje, ale od kiedy napakowali czujników i kamer to jak mają wybór to biorą suva/crossovera bo sprawia wrażenie bezpieczniejszego.
Przecież taki Captur to chyba w 70% przez kobiety jest kupowany.
_________________ Browar domowy Mariampol
Ostatnio zmieniony przez Obywatel MK 2019-07-19, 09:30, w całości zmieniany 1 raz
Może i może, ale jakoś nie bywa - co widać w komciach do artykułu tytułowego i w zasadzie dowolnego innego.
pikodat napisał/a:
kobiecie się podoba
O ile nie masz wsparcia w jakichś istotnych danych statystycznych, to sugerowałbym nie wyciągać daleko idących wniosków ogólnych z jednostkowych przypadków znanych osobiście (;
Fora samochodowe i gazety samochodowe sa dla osób pasjonujacych się w jakiś sposób autami ( w jakiś - bo ja na przykład od kupienia dacii już nie przegladam jakiś artykułów ogólnie motoryzacyjnych i w sprawach samochodowych to 95% czasu na komputerze to na tym forum).
A użytkownicy tych forów to specyficzna grupa ludzi.
Badż z większą wiedzą badź z większymi stereotypami. Albo i jedno i drugie. A na pewno z ponadprzeciętnym jak dla populacji zainteresowaniem tematem.
Zatem na podstawie komentarzy zainteresowanych autami nie sposób oceniać całości populacji.
Zresztą po tych komentarzach oczekiwałem podobnych od rodziny i znajomych gdy się bedą o dacii dowiadywać. Nawet szwagier, który jest maniakiem motoryzacji i spodziewałem się od niego negatywnych komentarzy, powiedział - no i dobrze, lepsza nowa dacia od używek.
Niektórzy ludzie, to jak Pani, jak była w salonie, gdy kupowałem auto.
Wyglądało to mniej więcej tak:
pani się kręci po salonie jak ja załatwiam odbiór, az powiedziałem do sprzedawcy - może Pan ja obsłuży, bo my to jeszcze pewnie ponad godzine.
Wiec Pani (idźcie na targ warzywami, to panie podobne ubiorem i wyglądem są tam na pęczki) podaje kartkę sprzedawcy i mówi (cytuję dosłownie, bo słowa mnie rozbawiły)
- stary kazał zapytać czy jest takie auto
i podaje kartkę sprzedawcy.
Włączyłem nasłuch, bom zainteresował się, po jakie samochody wysyła się żony, by sprawdziły w salonie czy są. Przy czym żony, które podejrzewa się (słusznie) że nazwy marki i modelu nie zapamiętają.
Okazało się, że chodzi o dustera. Sprzedawca jej pokazał wnętrze, coś tam gadał z 5 minut - daleko ode mnie więc nie wiem co.
Ale po oględzinach dustera podchodzą do stolika, gdzie siedziałem i taka rozmowa:
- To jak się Pani podobało auto?
- Eee, mi tam się nie bardzo podoba. Ale stary chce se kupić, to niech se kupi.
Sprzedawca daje materiały reklamowe i wizytówkę i mowi
- to proszę przekazać mężowi, bo rozumiem, że dalsze rozmowy z nim będe prowadził.
jedno pewne - ta Pani nie miała ŻADNYCH do dacii obiekcji jako do marki.
I wydaje mi się, że im mniej zapalony miłośnik aut, tym bardziej słowo DACIA jest bardziej neutralne.
Co do kobiet .. no badań nie robiłem, ale ta opinia o takim podejściu kobiet pochodzi od moich kolegów. Jedno pewne - i kobietami i autami się oni żywo interesują. Skoro zatem tak twierdzą...
Jedno pewne - moja nieco podchodzi pod to stwierdzenie. Gdy pierwotnie planowałem sandero z nbagaznikiem i trumną na bagaż i w pewnym momencie zrezygnowałem i powiedziałem sprzedawcy, ze jednak poprzeczek nie kupujemy, to zaprotestowała. Bo myślała, ze chodzi o te "rogi" - czyli relingi. Uspokojona, że to w stepwayu fabrycznie zawsze montowane, spokojnie nie-przysłuchiwała się dalszej rozmowie.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-07-19, 10:13
Kobieta kupujemy oczami. Mężczyzna zawsze bierze pod uwagę: ekonomię, właściwości użytkowe.
Spotykałem się z jedną co to też szukała auta. To jeździłem jak ten osioł oglądając 20 FIOLETOWYCH aut bo takie chciała mieć. Od C1 po C-klase. Rozstrzał cenowy od 10 do 30. Grunt że fioletowe. Cyrk na kółkach. I co najgorsze nie dała sobie wytłumaczyć.
W naszym "Przeglądzie mediów" są też artykuły z jakże wysoce specjalistycznych miejsc typu Onet czy inne Interia i ja widzę raczej tendencję odwrotną: moto-maniacy czasami są w stanie docenić jakąś daćkę, choćby za owe aspekty praktyczne, natomiast im publika dalej od fanbojstwa, tym opinie o marce niższe. Dokładnie zresztą jak w każdej innej dziedzinie - od piłki nożnej, przez medycynę, po podbój kosmosu i podatki...
Co do kobiet - anegdoty to nie statystyka, więc pozostaję nieprzekonany.
I wydaje mi się, że im mniej zapalony miłośnik aut, tym bardziej słowo DACIA jest bardziej neutralne.
Bo 90% negatywnych przekonań dotyczy ogólnie zainteresowanych tematyką, którzy czytają internety poświęcone motoryzacji (a tam dotąd królował zdecydowanie negatywny obraz Dacii -- przyznam, że sam byłem tak uprzedzony), pozostałe 9% to pamiętający czasy Geniusza Karpat i przykładający ówczesną miarę do dzisiejszej marki.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-07-19, 21:25
Mam dużo koleżanek, przyjaciółek itp. i zauważyłem jedną prawidłowość. Im młodsza, tym większy ma problem z tym, że to tfuuuu Dacia. Mam taką jedną co ma 22 lata i jak mówię o Dacii, to robi taką minę jakby wypiła źle zmieszanego drinka. Z kolei inna (28 lat) docenia fajny wygląd Dustera, to że się auto rzuca w oczy i inne takie.
Oczywiście przykładów mogę podać więcej, ale są i wyjątki. Inna (32 lata) na Dacię nawet nie spojrzy. Łaskawie się zainteresuje, jak podjadę Megane R.S. Trophy i to tylko wtedy, jeśli dam się jej przejechać.
Tyle w temacie kobiety + Dacia.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-20, 11:36
Tak BTW red. Grabowski pisał że szuka Logana 1 w celu zakupu :)
A mając 20 lat jeździłem 20 letnim golfem 1.1 50KM 4 biegi. W dupach się młodzieży poprzewracało.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-07-20, 14:40
Oczywiście post powyżej nadzwyczaj humorystyczny :)
Jeśli nie kupują Ci auta rodzice to mało kogo stać na w miarę nowe auto a takim trzeba uznać wszystkie Dacie
Wychodzi na to , że moja małżonka jest ewenementem wśród kobiet - musiałem ją przekonywać , że silniczek pojemności kartona na mleko da radę zawieść nas choćby do Gdańska . Wygląd sanderki od razu przypadł Jej do gustu .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum