Wysłany: 2014-07-18, 21:13 Sprawdzenie samochodu po VIN
Jak to jest koledzy ze sprawdzeniem historii naszych Dacii czy Renault w bazie po VIN.
Płaci się ? Bo słyszałem, że różnie. Podobno powinno być za darmo.
Generalnie sprawa wygląd tak, że trzeba przyjść do ASO z dowodem rejestracyjnym i wtedy sprawdzą historię samochodu. Usługa powinna być darmowa no ale jedno ASO sprawdza za damo i drugie za kasę
Wysłany: 2017-04-18, 16:03 Sprawdzanie historii serwisowej auta po VIN
Chcę sprawdzić samochód o którym myśli koleżanka Dacia logan.
Auto kupione w Polsce w serwisie Jaszpol w Łodzi.. Mam VIN. Niestety serwis autoryzowany który auto sprzedał nie chce udostępnić wglądu w historię serwisową. Trzeba pojechać na przeglad przedzakupowy za 350 zł.
Ma ktoś możliwość zajrzeć do bazy danych?? Zeby dokonać wstępnej selekcji - nie będę z każdym autem jechał do ASO.
Wysłany: 2017-04-18, 21:26 Re: Sprawdzanie historii serwisowej auta po VIN
jaskul napisał/a:
Chcę sprawdzić samochód (...) Mam VIN. Niestety serwis autoryzowany który auto sprzedał nie chce udostępnić wglądu w historię serwisową. Trzeba pojechać na przeglad przedzakupowy za 350 zł.
Najpierw mówią (ASO, RP), że nie trzeba wpisywać przeglądów i napraw w książce, bo wszystko można sprawdzić w komputerze, a potem każą sobie za to słono płacić. Trzeba prawnie zagwarantować dostęp do informacji o samochodach, zwł. w kontekście masowości oszustw przy sprzedaży (przekręcanie licznika to nie jedyne). Może należy karać serwisy za brak wpisów do książki?
Niestety tak wygląda nasza rzeczywistość. Chcesz kupić auto które jest kupione jako nowe w Polsce. Masz VIN, nr rejestracyjny itp.
ASO nie udziela informacji.
Powiedzą ci w trakcie przeglądu przedzakupowego za 350 zł.
Patologia...
Cześć.
No i po latach używania mojej mcv i tragicznym jej końcu (szkoda całkowita przy 310kkm) nadszedł czas na zakup nowej używanej dacii.
Znalazłem sobie jedną pod Krakowem. Niestety trochę daleko (centralna Polska). Mam vin i szczątkowe informacje co do tego co się działo z samochodem.
Niestety w autoryzowanych serwisach nic więcej ponad to co wiem nikt nie chciał mi podać.
A płacić 50zł za raport na razie też mi się nie uśmiecha.
I stad pytanie.
Czy jakaś dobra dusza na forumie ma dostęp do bazy vinow, żeby pogłębić moja wiedzę o tym konkretnym egzemplarzu? Pragnę tylko pogłębić wiedze o tych uszkodzeniach które wiem że były. Nie wiem jak bardzo istotne one były ;/
Przepraszam za odkopanie starego tematu, ale może pojawił się ktoś na forum, kto może sprawdzić w bazie ASO historię Dacii sprowadzonej z zagranicy...?
Żadne Aso nie ma obowiązku udostępniać swoich baz danych osobom trzecim poza wezwaniem organów ścigania po spełnieniu odpowiednich procedur prawnych.
Tego typu informacje to uprzejmość Aso nie obowiązek
ASO nie jest tutaj żadnym medium które ma potwierdzać, czy zaprzeczać prawdomówności deklaracji sprzedającego auta.
Do tego dochodzą pewne aspekty RODO więc czasami też i nie wolno.
Chcesz poznać historię pojazdu? Kup używane auto z komisu przy salonowego. To kupujący ma udowodnić to co deklaruje.
Nikt nie ma obowiązku udostępniać swoich baz danych tym bardziej że regulują to pewne przepisy.
Ostatnio zmieniony przez kochelet1 2019-11-11, 11:28, w całości zmieniany 1 raz
Żadne Aso nie ma obowiązku udostępniać swoich baz danych osobom trzecim poza wezwaniem organów ścigania po spełnieniu odpowiednich procedur prawnych.
Tego typu informacje to uprzejmość Aso nie obowiązek
ASO nie jest tutaj żadnym medium które ma potwierdzać, czy zaprzeczać prawdomówności deklaracji sprzedającego auta.
Do tego dochodzą pewne aspekty RODO więc czasami też i nie wolno.
Chcesz poznać historię pojazdu? Kup używane auto z komisu przy salonowego. To kupujący ma udowodnić to co deklaruje.
Nikt nie ma obowiązku udostępniać swoich baz danych tym bardziej że regulują to pewne przepisy.
A czy pytający wspomniał coś o jakimś obowiązku? Zapytał tylko czy jest na forum ktoś kto mógłby to zrobić. Forum jest między innymi po to by sobie w miarę możliwości pomagać. Po co więc ten post o braku obowiązku?
Żadne Aso nie ma obowiązku udostępniać swoich baz danych osobom trzecim.
Otóż to właśnie...
Pytanie jak do poprzednika: kto mówi o jakimś obowiązku? Nie chcesz pomóc- nie musisz. Na szczęście jest wiele osób myślących nieco inaczej.
chcieć, a móc. pewne przepisy też reguluja tą bazę danych. Nie jesteś właścicielem to po co Ci te dane? w mojej firmie już były problemy prawne z tego tytułu.
chcieć, a móc. pewne przepisy też reguluja tą bazę danych. Nie jesteś właścicielem to po co Ci te dane? w mojej firmie już były problemy prawne z tego tytułu.
Jest takie stare powiedzenie: ,,złej baletnicy to i majtki za ciasne". Można oczywiście wyszukiwać tysiące powodów by czegoś nie zrobić bo się zwyczajnie nie chce, a można też po ludzku pomóc. To najczęściej jest kwestia wyboru a nie przepisów. Jeśli ktoś pyta o historię pojazdu to przeważnie po to, by nie wsadzić się na minę przy zakupie. Nikt raczej nie oczekuje informacji na temat danych wrażliwych dotyczących posiadacza pojazdu, a tylko stanu technicznego auta. Dziwnym trafem w takich przypadkach najwięcej na temat ochrony danych zaczynają krzyczeć handlarze i różnego rodzaju cwaniaki. Człowiek który nie ukrywa historii auta bo o nie dbał, z reguły nie ma nic przeciwko sprawdzeniu jego historii serwisowej.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-11-13, 08:56
Niestety serwis nie może podać takich danych osobom trzecim. Jedynie właściciel pojazdu ma prawo do takich danych.
ASO Peugeot tak samo mi kiedyś powiedziało.
Niestety serwis nie może podać takich danych osobom trzecim. Jedynie właściciel pojazdu ma prawo do takich danych.
ASO Peugeot tak samo mi kiedyś powiedziało.
To zapewne jakieś wewnętrzne ustalenia danej marki, bo ogólnie prawo nie zabrania takich praktyk (choć pewnie będą się tłumaczyć uniwersalnym wytrychem: RODO ).
Choć z drugiej strony - ja jak najbardziej popieram takie podejście ASO. Dzisiaj, kiedy VIN jest w widocznym miejscu, każdy mógłby spisać dane na parkingu i sobie sprawdzić historię naszego auta. Niby nic, ale jakoś tak nie czułbym się komfortowo, gdyby nielubiany sąsiad sprawdzał w ASO co działo się z moim autem
To zapewne jakieś wewnętrzne ustalenia danej marki, bo ogólnie prawo nie zabrania takich praktyk (choć pewnie będą się tłumaczyć uniwersalnym wytrychem: RODO ).
Powiedział bym nawet że coraz częściej prawo idzie w kierunku tego, aby historia auta była jak najbardziej dostępna (patrz ostatnie przepisy dotyczące przebiegu auta i jego sprawdzania podczas przeglądów i kontroli drogowych). Natomiast RODO dotyczy danych osobowych i dostępu do nich, a nie historii serwisowej jakiegokolwiek przedmiotu.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-11-13, 09:36
Raczej tu chodzi o prywatność klientów. Do sprawdzenia przebiegu jednak potrzeba nr. Rej i datę pierwszej rejestracji.
Faktem jest, że RODO nie ma tutaj zastosowania. Zresztą jak ktoś kupuje auto i zapyta o ten VIN i ktoś mu go nie poda to już powinna być lampka kontrolna zapalona. Sam nie podałem VIN w ogłoszeniu ponieważ według mnie nic to nie daje. Ostatnio było parę afer odnośnie tych wszystkich raportów kupowanych za grube pieniądze a w środku bzdurne informacje.
To zapewne jakieś wewnętrzne ustalenia danej marki, bo ogólnie prawo nie zabrania takich praktyk (choć pewnie będą się tłumaczyć uniwersalnym wytrychem: RODO
Regulują to przepisy prawa. Przynajmniej tak to uzasadnia prawnik, Dla wygody mówi się RODO gdzie potencjalnie na 1000 osób może jedna zna jego zapisy.
Co do ustaleń wewnętrznych to dla zasady tego typu działanie serwisu nie przynosi firmie żadnych pieniędzy. Jest to nawet wspieranie poza serwisowego rynku wtórnego obrotem aut używanych co dla żadnego dielera z komisem przy salonowym nie działa na korzyść. Trzy to pracownik który może pracować na swoją pensje nie traci czasu na udostępnianie, analizę i przytaczanie historię serwisową auta które potencjalnie do jego warsztatu nigdy nie przyjedzie.
Po co raz tracić czas na bez produktywne zajęcia, wspieranie czyjejś poza swoją działalnością?
To właściciel dla uwiarygodnienia produktu który sprzedaje powinien pofatygować się do serwisu i po okazaniu dowodu rejestracyjnego pojazdu co udowadnia własność pojazdu uzyska wydruk historii serwisowej Za darmo. Ale Panowie sprzedawcy mają to po prostu w dupie.
trochę brutalne, ale prawdziwe.
Ostatnio zmieniony przez kochelet1 2019-11-13, 09:57, w całości zmieniany 1 raz
To właściciel dla uwiarygodnienia produktu który sprzedaje powinien pofatygować się do serwisu i po okazaniu dowodu rejestracyjnego pojazdu co udowadnia własność pojazdu uzyska wydruk historii serwisowej Za darmo
W pełni się zgadzam - przecież jeżeli ktoś jest na poważnie zainteresowany zakupem, to właściciel bez problemu mu takie dokumenty załatwi. Chyba, że właścicielowi nie zależy na szybkiej sprzedaży to jego wybór.
Inna sprawa - czy naprawdę 350 zł to tak dużo, żeby mieć względną pewność co się kupuje? Przecież na przeglądzie w ASO nie tylko sprawdzą historię, ale ogólnie przetrzepią pod kątem najczęstszych usterek.
No chyba, że chodzi o zakup auta za kilka tysięcy, ale czy wtedy historia serwisowa ma jakieś większe znaczenie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum