...moim zdaniem nie warto przy wyborze osobówki kupywać dacie,...
...osbówka ma ciekawą konkuręcje w lepszym wykonaniu śmiało można dołożyć te 10 tys czy 15 tys w kredytowania i mieć spokój myślę że warto, tanie mięso psy jedzą.
Hmm, jak słusznie zauważyłeś - silnik można też znaleźć np. w Micrze.
Oraz w Twingo i Clio...
Czyli padła część wspólna dla całego koncernu.
A jednak to konkretnie Dacii nie warto kupować?
Czy też chodzi o to, że dopłata 10.000zł do samochodu z lakierem bez paprochów to żadne pieniądze?
Nie żeby mi się to podobało, bo również miałem na krawędzi tylnej klapy zatopiony jakiś paproch.
Ale czy to nie za daleko idące wnioski?
Jak to się mawia - pierwszy samochód sprzedaje dealer, kolejne serwis.
W serwisie nie potrafili znaleźć usterki, kazali zewnętrznej firmie profesjonalnie sprawdzić szczelność głowicy.
Głowica wyszła ok., więc chcą ją poskręcać na nowej uszczelce i nowych śrubach, bo tak powinno się to robić, bez druciarstwa.
Przyznam - trwa to zdecydowanie za długo.
Ale... wstydzić się powinien serwis, a nie zwalajmy winy na samego producenta.
Trochę jakby tłuc w monitor, kiedy to komputer się zawiesił...
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-11-10, 19:11
kochelet1 napisał/a:
Art. 563. § 1i 3
Art. 568. § 3 z naciskiem na ten paragraf.
Dziękuję.
Jestem właśnie po 5-letniej batalii z salonem i wierz mi, że też mają swoich prawników i kombinują....
Chcieli mi wydać auto i dać do podpisania oświadczenie ( oczywiście napisane małymi literkami na protokole naprawy ), że w momencie oddania samochodu nie stwierdzam żadnych usterek, nie wnoszę zastrzeżeń do naprawy itd. I co jeśli bym auto odebrał, oświadczenie podpisał, a usterka by się powtórzyła. Ostrzegam po prostu przed takimi numerami ze strony serwisu.
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Jestem właśnie po 5-letniej batalii z salonem i wierz mi, że też mają swoich prawników i kombinują....
Chcieli mi wydać auto i dać do podpisania oświadczenie ( oczywiście napisane małymi literkami na protokole naprawy ), że w momencie oddania samochodu nie stwierdzam żadnych usterek, nie wnoszę zastrzeżeń do naprawy itd. I co jeśli bym auto odebrał, oświadczenie podpisał, a usterka by się powtórzyła. Ostrzegam po prostu przed takimi numerami ze strony serwisu.
Cześć niestety nic i nawet jakoś nie mam chęci tam dzwonić aktualnie złapałem kontakt z wmiare rzeczowym rzecznikiem który ma pomóc niestety większość marnie temat chciała podjąć....
Poprawił się kontakt z serwisem poskładali auto, teraz testy będą robić i jazdy próbne wiadomo jak to wygląda jak u każdego mechanika ale ma zająć im to 2 dni.
Co do samej usterki moim zdaniem bładza z tematem. Pierwsza diagnoza była niby ta chłodniczka oleju wymiana nie pomogła, zwalali winę na uszczelkę, rozebrali silnik uszczelka była cała, wysłali głowice do diagnozy twierdząc że pewnie głowica, głowica wróciła niby jest na 100% sprawna, byłem już 2 razy osobiście w serwisie i pytam co się tam właściwie stało to jeden serwisant twierdzi że uszczelka, później że głowica a jak mu powiedziałem że to już mowiliscie i się nie potwierdziło to miał dopytać dignoste, rozchorował się serwisant i przy mojej 2 wizycie inny serwisant z obsługi twierdzi że za słbo była skręcona głowica, co gorsza według nich nie ma potrzeby wymienić oleju w silniku bo wlewał się do płynu chłodniczego, powiedziałem że bzdura bo sami nie wiedzą jaka to była usterka więc jaka maja pewność że tam się nie namieszało poza tym rozbierali silnik jakiś syf od silikonu czy opiłk mogły się dostać, zwalili na decyzję Renault polska z którym od 2 tyg prubuje się skontaktować bezskutecznie tylko przyjmują zgłoszenia-reklamację jeśli chce to jak zapłacę to mi wymienia w serwisie olej za ok400zł to według mnie paranoja na mechanice się trochę, znam i jest to nie dopuszczalne przy usterce uszczelki głowicy nie wymienić oleju, co wy myślicie o tym?
Myślę, że to jest bardzo nieprofesjonalny serwis. A jak już odbierzesz auto to wymień olej na swój koszt w innym serwisie bo tak naprawdę nie wiesz co dostaniesz przy takiej gadce.
Z technicznego punktu widzenia nie ma potrzeby wymiany oleju w silniku. To w końcu olej dostawał się do układu chłodzenia, nie odwrotnie i nie ma tutaj nic związanego z profesjonalizmem. Przy demontażu głowicy nie ma prawa wpaść w kanały żaden syf taki jak sylikon bo go tam po prostu nie ma. Jeśli głowica trzyma szczelność płaszcza wodnego i płaszczyznę to nasuwa mi się pytanie jedno czy została sprawdzona płaszczyzna bloku? Gdzieś olej
musiał sobie zrobić szczelinę przecieku. W za słabo dokręconą głowice nie wierzę, bo tego typu awarii było by w ten czas na pęczki. A nie jedna.... Produkcja idzie taśmą, a nie pojedyncze sztuki składane przez człowieka jak w pewnej włoskiej marce.
Pewności nie ma co było uszkodzone olej w płynie widać ale płyn w oleju ciężko zauważyć na początku dałem foto usterki lekki szłam był też pod korkiem oleju. Poza tym serwis nie wie która cześć była uszkodzona głowica uszczelka więc powinni wymienić iolej żeby nie dopuścić do zagrożenia zatarcia silnika więc dla mnie sapaparuchami i i guwnianymi partaczami a nie serwisantami ASO, co by było jak by rozbierali jakieś auto klasy premium a nie pizdzika z silnikiem z kosiarki!? Aaa silikon może wpaść do silnika bo kolego górny dekiel klawiaturę sklejali na silikon sami dzwonili imowili że będą testować auto jak wyschnie sylikon także sami sobie odp. Jaki poziom reprezentuje serwis ASO z Wrocławia
Pewności nie ma co było uszkodzone olej w płynie widać ale płyn w oleju ciężko zauważyć na początku dałem foto usterki lekki szłam był też pod korkiem oleju. Poza tym serwis nie wie która cześć była uszkodzona głowica uszczelka więc powinni wymienić iolej żeby nie dopuścić do zagrożenia zatarcia silnika więc dla mnie sapaparuchami i i guwnianymi partaczami a nie serwisantami ASO, co by było jak by rozbierali jakieś auto klasy premium a nie pizdzika z silnikiem z kosiarki!? Aaa silikon może wpaść do silnika bo kolego górny dekiel klawiaturę sklejali na silikon sami dzwonili imowili że będą testować auto jak wyschnie sylikon także sami sobie odp. Jaki poziom reprezentuje serwis ASO z Wrocławia
nie sylikon tylko masa uszczelniająca. zachowuje się inaczej niż typowy sylikon. A że mówią sylikon? hmmm to raczej brak wiedzy osoby przekazującej informacje lub maksymalne uproszczenie dla klienta by zrozumiał. Czasami na opak.
Uwierz mi. Nie ma technicznej konieczności wymiany oleju. Jeśli obawiasz się że kawałki masy uszczelniającej mogą coś zatkać to po za wymianą oleju raczej należało by zdemontować miskę olejową w celu sprawdzenia czy na pewno jest tam czysto. Sama wymiana oleju w takim przypadku G.... da.
Generalnie słabo to wygląda że też UE nie zacznie ostrzej traktować producentów/ dealerów samochodów. Zdaję sobie sprawę iż naprawa samochodu nie jest może szybka ale 2 miesiące to trochę przesada. Ciekaw jestem co jak wyciek płynu nadal będzie obecny a przyczyną będzie blok silnika.
Generalnie słabo to wygląda że też UE nie zacznie ostrzej traktować producentów/ dealerów samochodów. Zdaję sobie sprawę iż naprawa samochodu nie jest może szybka ale 2 miesiące to trochę przesada. Ciekaw jestem co jak wyciek płynu nadal będzie obecny a przyczyną będzie blok silnika.
Do wymiany., Tylko zebranie potrzebnej dokumentacji i podjęciedecyzji z takim pędem może potrwać z pół roku
Czyli tak naprawdę sami nie wiedzą co było uszkodzone, po prostu rozkręcili i skręcili ponownie, a chociaż splanowali głowicę i dali nową uszczelkę czy tylko wcisnęli masę uszczelniającą?
Taka naprawa to kpina i to trwało 2 m-ce, naprawdę?
_________________ Browar domowy Mariampol
Ostatnio zmieniony przez Obywatel MK 2019-11-25, 11:43, w całości zmieniany 1 raz
witam wszystkich auto ma być zrobione niby do przyszłego tygodnia, rzecznik praw konsumęta wystosował odpowiednie pismo w celu wyjaśnienia i przyspieszenia naprawy co do tytułu rekojmy zawarł art. prawne ale pod koniec tygodnia jestem umówiony z prawnikiem na konsultację w tej sprawie, umówiłem się także na przyszły tydzień w salonie daci w celu wyliczenia wartości auta i oględziny samochodu, albo odsprzedaży i wezmę inne, raczej renault, lub odsprzedaży pewnie z moją stratą ale zakończenie tematu i przygody z dacia, liczę na współpracę bo po otrzymaniu pisma od rzecznika współpraca z centralą ruszyła trochę do przodu ale konta z serwisem marny osoby odpowiedzialne za naprawę niedostępne wszytko przekazuję pani z recepcji która mało co kuma , mówiąc że miała tylko przekazać informacje.
Napisałem także oficjalną skargę do Renault we Francji i daci w Rumuni na całą procedurę z opisem mojej sytuacji łącznie z naprawą klimatyzacji bo też przed usteką przestała chodzić i została naprawiona na 2 dni ,za dużo usterek jak a 3 miesiące jazdy.
Z tego co wstępnie ustaliłem z rzecznikiem to ciężko na poziomie paru pism stwierdzić wadę istotną auta i tu będzie problem z rękojmą, osobiście liczę na plubowne załatwienie sprawy może uda się wogóle nie odbierać tego auta i tego bym najbardziej oczekuje.
Co do pitolenia że nie trzeba wymieniać oleju to powiedz mi kolgo jak to stwierdził byś ty, olej dostaje się do płynu chłodniczego, uszczelka ok, głowica niby ok i co teraz co się miesza widzisz tylko olej w płynie ,ale płynu w oleju nie widzać, usterkę szybko zauważyłem więc nie jeździłem autem żeby nie zatrzeć silnika jeżeli dostawał by się płyn do oleju, ale nie stwierdziłem podniesienia poziomu oleju bo nie jeździłem jednak nie można tego pominąć bo usterki nie znaleźli więc nie wiedzą co było przyczyną, Twoje stwierdzenie że nie trzeba świadczy tylko otym że masz gównianą wiedzę na temat mechaniki albo pracujesz w serwisie DACIA.
Auto jeżeli już będę musiał odebrać planuje to zrobić z rzeczoznawca bo mam Jeszcze pewne podejrzenia co do auta i jeżeli nie wymienią oleju pobiore próbkę oleju i zbadam w laboratorium niestety badanie nie jest tanie
ale chętnie uwale temat przy samej dup...e im :P
Ostatnio zmieniony przez Mumin87 2019-11-26, 23:43, w całości zmieniany 1 raz
Twoje stwierdzenie że nie trzeba świadczy tylko otym że masz gównianą wiedzę na temat mechaniki albo pracujesz w serwisie DACIA.
Zapytam się inaczej, w układzie chłodzenia panuje ciśnienie rzędu około 1 bara. W układzie smarowania około 4 i więcej.
Jak myślisz czy ciecz o wyższym ciśnieniu pozwoli dostać się do siebie cieczy o mniejszym ciśnieniu?
To stwierdzenie mnie utwierdza że jak to stwierdziłeś mało wiesz o mechanice.
Obawiam się że wada istotna nie będzie stwierdzona nigdy, Do tego polubowne ułożenie się z serwisem będzie dla Ciebie za pewne z dużą stratą.
Do bez pod stawnej wymiany oleju żądaj jeszcze wymiany opon na zimowe. też pewnie się uszkodziły....
Wybacz, ale to już zwykłe naciągaczko. Nie twierdzę że sprawa trwała zbyt długo i tutaj masz rację, ale jeśli twój szacunek do ludzi jest jak prezentujesz wyżej to życzę POWODZENIA w dalszej batalii.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum