Wysłany: 2019-11-14, 01:07 Duster TCe 130 4x2 FAP daje radę?
W skrócie czy TCe 130 4x2 FAP daje radę?
Pytanie dla szcześliwych posiadaczy TCe 130 4x2 FAP.
Zastanawiam się nad zakupem Duster-a w wersji z silnikiem TCe 130 4x2 FAP.
Kryterium wyboru tej wersji są suche "cyferki", wnioskuje że 6-stopniowa skrzynia biegów powinna zapewnić wystarczający komfort w trasie (decybele/obroty przy ~130km/h, z nadzieją na utrzymanie rozsądnego spalania), jak i wystarczającą moc przy odpychaniu samochodu z miejsca.
Być może to moje pobożne życzenia, wynikające z chęci zaoszczędzenia pieniędzy na wersje 150hp, byłbym jednak wdzięczny za spostrzeżenia użytkowników.
PS. Pół życia spędziłem w polonezie, stąd moja trauma.
Ostatnio zmieniony przez michalh 2019-11-14, 01:26, w całości zmieniany 1 raz
Sprawdź czy w obu wersjach są takie same przełożenia a strzelam że nie są (przynajmniej tak było przy 1.5 dci 90 i 110 KM)
Duster to jest tragiczne auto na trasy , teraz i30 spaliła mi średnio 6l przy trzymaniu 160-180 , duster jak już tyle pojedzie to spali 3-4 razy więcej
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2019-11-14, 20:17, w całości zmieniany 1 raz
Wszystko ładnie pięknie jak jedziesz z wiatrem, pół biedy jak pod wiatr, ale jak jest boczny porywisty wiatr to szarpie budą strasznie i głośno w środku, ale co poradzić taka uroda tego typu nadwozia. Ja tam autostradą czy ekspresówką jeżdżę od święta więc nie narzekam.
_________________ Browar domowy Mariampol
Ostatnio zmieniony przez Obywatel MK 2019-11-15, 13:42, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 9 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 747 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2019-11-15, 14:04
Fruxo napisał/a:
Sprawdź czy w obu wersjach są takie same przełożenia a strzelam że nie są (przynajmniej tak było przy 1.5 dci 90 i 110 KM)
Duster to jest tragiczne auto na trasy , teraz i30 spaliła mi średnio 6l przy trzymaniu 160-180 , duster jak już tyle pojedzie to spali 3-4 razy więcej
tia, średniej powyżej 60km/h na tym komputerku w dacii nie idzie osiągnąć takie mam autostrady ;)
Zależy więc kto czego szuka.
Wszystko ładnie pięknie jak jedziesz z wiatrem, pół biedy jak pod wiatr, ale jak jest boczny porywisty wiatr to szarpie budą strasznie i głośno w środku, ale co poradzić taka uroda tego typu nadwozia. Ja tam autostradą czy ekspresówką jeżdżę od święta więc nie narzekam.
To prawda - boczne podmuchy wiatru czuć dość mocno ale gdy ostatnio powiedziałem to znajomemu który w swoim życiu kilka suvów już miał to stwierdził, że Duster nie jest tutaj żadnym wyjątkiem - takie zjawisko jest mocno odczuwalne nawet w takich autach jak BMW X5, które uchodzi za świetnie prowadzącego się suva. Tak więc luzik jeśli chodzi o Dustera w tym temacie.
Nie wolno jeździć Dusterem 130km/h.
Jeżeli ktoś na sąsiednim pasie będzie miał włączony nawiew i otworzy okno, to Dustera zwieje i zacznie koziołkować.
A jak zamiast nawiewu będzie włączona klima to w dodatku zardzewieje.
Poza tym co to jest 130 koni?
Teściowej koleżanki syn ma mocniejszą hulajnogę...
Duster 1.3 spokojnie daje radę 130km/h i jeszcze rwie do przodu (ile nie wiem bo docieram ;) ). Nie jest głośno, w sensie nie głośniej niż w mojej Octavii.
Za to zauważyłem inne irytujące, aczkolwiek raczej TTTM, objawy:
od 2,5 do chyba 4 czy 5 tyś obr/min. zaczyna gwizdać sprężarka, ale to nie jest taki świst turbiny tylko raczej jakby gwizdała. Po osiągnięciu ok. 4-5tyś obr., dźwięk cichnie. Można to usłyszeć dobrze na autostradzie, a ponieważ jechałem tak ze 2 razy, to tematu nie zgłębiłem jeszcze do końca.
Sprawdź czy w obu wersjach są takie same przełożenia a strzelam że nie są (przynajmniej tak było przy 1.5 dci 90 i 110 KM)
Duster to jest tragiczne auto na trasy , teraz i30 spaliła mi średnio 6l przy trzymaniu 160-180 , duster jak już tyle pojedzie to spali 3-4 razy więcej
Po co takie kocopoły pisać? 6l. przy 180 km/h? To jak mojej żony corsa d 1.2 14' przy 120km/h 🥴
Co do Dustera mam 1.3 130KM z przebiegiem 3kkm. Turbo ładnie ciągnie od dolu auto chętnie wyrywa do przodu, nie ma potrzeby kręcić powyżej 3,5 krpm. W kwestii dynamiki odczucia lepsze niż w przypadku poprzedniej Astry H 1.8 140KM. Jest również znacznie ciszej w porównaniu do Astry. Mój rekord spalania po krajówkach do 100km/h to 6.2l. Miasto średnio 7-7,5l. Auto dość oczczedne w trasie do 120km/h - autostrada z tempomatem 7-7,5l. Powyżej 140km/h pokazuje w zależności od warunków 8- 10l. Fajna długa "szóstka" - przy 140km/h pokazuje 2,9krpm na obrotomierzu
tak się składa że zawodowo jeżdżę dużą ilością aut dacia mam już 3 i nikt mi ciemnoty nie wciśnie każde auto o wymiarach suva będzie dużo palić od 120 km/h opór aerodynamiczny rośnie o 200% co 20 km/h dlatego głównie liczy się tutaj powierzchnia czołowa
dlatego logan mcv może spalić w 7 l na trasie a duster spali 12
ale spali na prawdę a nie gość jedzie na tempomacie równą drogą i pokazuje mu chwilowe 5l i twierdzi że tyle pali w trasie.
Duster 1.5 dci którym jeździłem w trasie czy jazda 140-160 palił około 10 szczególnie że przy prędkościach powyżej 120 głównie liczy się moment więc jak benzyna ma palić mniej ?
Marka: Dacia
Model: Duster II 4x4
Silnik: 1.3 Tce 150hp
Rocznik: 2019
Dołączył: 13 Sie 2019 Posty: 8 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 2019-11-25, 05:00
Cześć
Mam za sobą 1300km moją Daćką z silnikiem 1.3 150km i napędem 4x4. Średnie spalanie na tą chwilę 7,5l (komputer 7,2) – liczyłem z dystrybutora. Silnik zbiera się bardzo dobrze – porównując do mojej Astry 1.7 cdti rewelka (choć tam spalanie ciężko było dobić do 6 litrów ). Biegi do 1 do 4 raczej terenowe bo krótkie….szczególnie 1. Najlepiej auto zbiera się na 4 i 5 super przyspieszenie; 6 to tylko trasa, do 130km chwilowe spalanie na komputerze skacze od 7 do 9l. Jeżdżę non stop na trybie AUTO bo auto lepiej się zbiera zwłaszcza do tych 70km/h (biegi od 1 do 4). Najlepsze spalanie jakie udało się osiągnąć to 6,6l ale jeździłem max do 100 i biegi zmieniane przy 2tys. Dacia najlepiej zbiera się przy 2,5 tys jeżeli chodzi o biegi – tak najlepiej mi się jeździ – na razie docieram wiec nie przekraczam 3 tys. Wyprzedzanie na 5 biegu bez żadnej zadyszki tak z 90 sunie jak po masełku. Na 6 jest ok ale na razie na autostradach nie śmigałem zbyt dużo;). Jeżeli chodzi o teren to miodzik…mam za sobą na razie (i niestety tylko) 100km takich tras – blotko, górki, koleiny (głownie lasy) – na 3 biegu 1,5 – 2 tys obrotów komputer pokazuje miedzy 10 – 13 litrów (chwilowe) na „stałym” 4x4 i do 40km/h. Na 3 tys chce wymienić olej i dopiero wezmę się za cięższy teren…kto nie śmigła Daćką bo grząskich drogach niech się nie zastanawia…jak przysłowiowy nóż w masło.. bez problemowo daje radę. To tyle od mnie
Pozdrawiam
W 4x4 1-ka jest krótka w teren i rusza się z 2-ki.
W "auto" pali więcej, ponieważ często dołącza tył.
Racja, racja! Zawsze jeździłem i jeżdżę w trybie "Auto" (czasami, "za potrzebą", oczywiście 4x4). Na razie mam wyniki znacznie "lepsze" (znaczy - moja pali więcej) od kolegi z wersją 150 km...
Marka: Dacia
Model: Duster II 4x4
Silnik: 1.3 Tce 150hp
Rocznik: 2019
Dołączył: 13 Sie 2019 Posty: 8 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 2019-11-25, 23:43
Nie jestem pewien co do tego ruszania z 2 biegu. Czytałem chyba wszystkie tematy z forum dotyczące tego zagadnienia i większość jest na ... nie. Wiem, że producent dopuszcza w określonych sytuacjach taką możliwość (jest wzmianka w instrukcji) ale czy faktycznie te wyjątki nie zajadą sprzęgła ???... swoją drogą ten 1 bieg jest naprawdę krótki i jak trzeba gdzieś nagle wyjechać to wachlujemy biegami:).
Nie ukrywam, że z ciekawości kilka razy ruszyłem z 2 i naprawdę jest dobrze - bez duszenia i żabkowania, bardzo płynnie / sprawnie można włączyć się do ruchu.
Jestem rozdarty :) >>>------<> panie premierze jak jeździć panie premierze:)
Z technicznego pkt widzenia nie jest to zdrowe , obciąża sie niepotrzebnie wał korbowy na niskich obrtach maksymalnym momentem.
Z ekonomicznego również gdyż wtryski leją na maks a mocy praktycznie z tego nie ma.
Sprzęgło od tego nie zużywa się w ogóle ale za to już dwumasa która jest właśnie w celu pochłaniania drgań skraca swoje życie kilku krotnie.
Bo ruszanie na 2 to duże dawki i małe obroty co powoduje duże wibracje. Niestety w raz postępem eco mamy coraz gorzej wyważone silniki bo walczy się z wagą gdzie tylko można.
Raz na jakiś czas nie stanowi to żadnego problemu ale długotrwałe raczej zdrowe nie jest ,tak samo jak jazda ze zbyt niskimi obrotami. Ten mit wziął się z dustera 1 z K4M którym miał tyle tego momentu że nie robiło to specjalnie różnicy a silnik był konstrukcją 30 letnią i dużo wytrzymywał.(a sprzęgło kosztuje 300 zł). Jak sprzęgło jest z dwumasą na pewno bym tego nie robił jak nie ma to już kwasja sumienia bo takie praktyki może wyjdą na silniku za 10 lat.
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2019-11-26, 04:34, w całości zmieniany 3 razy
W instrukcji napisano, żeby Dusterami z napędem 4x4 (czyli krótką, terenową jedynką) rusząć z dwójki/drugiego biegu. Robiłem tak Dusterem 1 z dieslem 110 KM i dotrwał do 173 tys. bez problemu i na razie nie widać problemu ze sprzęgłem czy dwumasą. Podobnie postępuje z Dusterem 2 z silnikiem 1,3 Tce 130 KM. Ruszanie z "takiej" jedynki", jak w Dustich 4x4 nie ma sensu.
Ruszanie z "takiej" jedynki", jak w Dustich 4x4 nie ma sensu.
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Nie wiem dlaczego dla wielu problemem jest ruszenie z jedynki i szybka zmiana biegu na wyższy? Uważam że Fruxo ma tutaj zupełną rację: da się ruszać z dwójki tylko po co? Jak ktoś chce się ścigać na ćwierć mili to raczej nie kupuje Dustera, choć powiem że gdy ruszam Dusterem z jedynki i wcale nie jest on najwolniej ruszającym pojazdem spod świateł. Oczywiście każdy ma wolny wybór i jak ktoś chce niech rusza nawet z trójki - przy odrobinie wprawy też się da bez szarpania i gaśnięcia silnika.
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Nie wiem dlaczego dla wielu problemem jest ruszenie z jedynki i szybka zmiana biegu na wyższy?
To jest tak, jakbyś pustą ciężarówką ruszał z 1. Można, tylko po co? Instrukcja Dustera mówi że w normalnych warunkach (tzn. NIE pod stromą górę, z przyczepą, w błocie po kolana) ruszamy z 2. Dlaczego chcesz być bardziej papieski od papieża? Wiesz lepiej niż fabryka?
_________________ Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Nie wiem dlaczego dla wielu problemem jest ruszenie z jedynki i szybka zmiana biegu na wyższy?
To jest tak, jakbyś pustą ciężarówką ruszał z 1. Można, tylko po co? Instrukcja Dustera mówi że w normalnych warunkach (tzn. NIE pod stromą górę, z przyczepą, w błocie po kolana) ruszamy z 2. Dlaczego chcesz być bardziej papieski od papieża? Wiesz lepiej niż fabryka?
Fabryka zaleca również wymianę oleju co 30 tyś. kilometrów. Uważasz że to zalecenie działa w interesie klienta czy fabryki?
Fabryka zaleca również wymianę oleju co 30 tyś. kilometrów. Uważasz że to zalecenie działa w interesie klienta czy fabryki?[/quote]
KLienta.
Większość aut kupowana jest przez firmy. Jednym z kryteriów jest koszt utrzymania auta. Każda wymiana to koszt. Ponieważ taki klient ( a jest taki klient nabywcą większości aut) chce jak najmniej wydać w trakcie eksploatacji (3 lata leasingu i sprzedać indywidualnym) , to robi się co mońża, by dostosować sie do potrzeb klienta.
Bo fabryki nie interesuje zbytnio drugi, trzeci właściciel. Czyliten, który będzie miał problemy nie po 15..20 latach ale po 7..10 z silnikiem.
Nabywcę auta też w większośći mało to interesuje. I nie da ani złotówki więcej, aby osoba, któej sprzeda auto mogła jeździć dłużej.
Zresztą nawet jeśli da, to potencjalny następny nabywca i tak w to nie uwierzy, że dał i przy zakupie nie zapłąci nawet 50 groszy więcej za to, że od początku cześciej był olej wymieniany.
A fabryki się do takich klientów dostosowały.Tak działa wolny rynek. Mało kto da złotówkę za to, by auto zamiast 15 jeździło 20 lat, bo nabywca i tak w większości planuje sprzedać auto znacznie wcześniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum