Kolegi też szkoda, nawet jak nie ucierpiał fizycznie.
Dzięki.
Jakoś utratę Dusty'ego przeżyłem - ubezpieczenie GAP RTI złagodziło ból po stracie.
Coś tam plecy jeszcze pobolewają, muszę iść na kolejną konsultację.
I pozostały blizny na przedramieniach po wystrzale poduchy - tego się nie spodziewałem.
I pozostały blizny na przedramieniach po wystrzale poduchy - tego się nie spodziewałem
Rzeczywiście wystrzał poduszki powietrznej nieraz powoduje uraz - teoretycznie tylko powierzchowny, ale jednak ślady pozostają jakiś czas. W moim przypadku po paru miesiącach jednak praktycznie znikły.
Natomiast urazu pleców, kręgosłupa itp. nie należy lekceważyć. To często wychodzi dopiero po czasie. Gdyby się coś działo, warto zainwestować w dobrego fizjoterapeutę (niekoniecznie z NFZ) - często oni wiedzą więcej niż lekarze i lepiej umieją pomóc.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-09-20, 09:43
Mało opłacalne przy tym strzale. Auto młodsze niż 2 lata to fakt, ale nie widzę sensu naprawy. Dach, słupek z progiem i podłoga, 2 drzwi, plastiki, pewnie deska. Jak ktoś będzie dzwonił za takim zestawem do mnie dam Wam znać :D
Witam. Wrzucam fotki naszego wypadku z zeszłego roku. Podczas wyprzedzania Tir-a na wysokości kabiny pękła mu lewa opona. Zjechał na nas I ciągnął ze sobą przy barierce oddzielajacej pasy. W aucie byliśmy we 3. Tzn żona ja I dziecko 4 letnie. Wszyscy przeżyliśmy, żona lekko ranna , ja siniaki z pasów a młody na szczęście zupełnie nic. Muszę przyznać, że w moim odczuciu gdybyśmy jechali mniejszym autem mogło by się skończyć zupełnie inaczej.
20180904_110731.jpg
Plik ściągnięto 106 raz(y) 189,82 KB
8b5be80a27cb3e231df2.jpg
Plik ściągnięto 124 raz(y) 124,58 KB
pic-g141333h.jpg
Plik ściągnięto 108 raz(y) 28,46 KB
pic-g141334h.jpg
Plik ściągnięto 151 raz(y) 35,16 KB
Ostatnio zmieniony przez malinowski 2019-12-15, 12:46, w całości zmieniany 2 razy
Patrząc na ostatnie zdjęcie dziwie sie, ze wszyscy podróżujący Dacia przeżyli. Lodówka ta nie ma przecież w ogóle przodu
Na tym przykładzie doskonale widać, że stopień uszkodzenia auta nie świadczy o stopniu bezpieczeństwa w tym aucie. To są właśnie strefy kontrolowanego zgniotu itp. rzeczy. Piszę to bo wiele osób po stopniu uszkodzenia aut w wypadkach lub kolizjach wyrokuje o (nie)bezpieczeństwie podróżowania nimi a to błąd.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-02-05, 10:01
Wlew LPG pod maską ?
Co to za druciarstwo , ta stacja tankowania wygląda jak z dykty. Zwróćcie uwagę na zamocowanie tego żółtego węża do rurek idących od dystrybutora , pewnie ta instalacja nie ma nawet zabezpieczenia przez przeładowaniem butli.
Rosja to jest jednak stan umysłu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum