Pytasz o Dustera? Po co je oklejać? Przecież nie sposób z nich korzystać (opierać o nie łokcia), bo są za nisko (przynajmniej dla mnie, bo lubię siedzieć wysoko...)... A uchwyt na rękę (i klawisze otwierania szyb) nie tylko są za nisko, ale i za bardzo w tyle. Niezbyt ergonomiczne. Przydałoby się podkleić jakoś (może pianką, jak kiedyś pad pod myszkę komputerową) "parapet" obok szyby, na którym opieram łokieć. W ogóle parapet postukuje, gdy gwałtowniej się oń oprzeć, zatem można by też podkleić coś pod plastik (może tę uszczelkę, którą proponuje LZParts).
Pytasz o Dustera? Po co je oklejać? Przecież nie sposób z nich korzystać (opierać o nie łokcia), bo są za nisko (przynajmniej dla mnie, bo lubię siedzieć wysoko...)... A uchwyt na rękę (i klawisze otwierania szyb) nie tylko są za nisko, ale i za bardzo w tyle. Niezbyt ergonomiczne. Przydałoby się podkleić jakoś (może pianką, jak kiedyś pad pod myszkę komputerową) "parapet" obok szyby, na którym opieram łokieć. W ogóle parapet postukuje, gdy gwałtowniej się oń oprzeć, zatem można by też podkleić coś pod plastik (może tę uszczelkę, którą proponuje LZParts).
Przecież nie sposób z nich korzystać (opierać o nie łokcia), bo są za nisko
Wszystko zależy od wielu czynników - wzrostu kierowcy, ustawień fotela, przyzwyczajeń...
Fakt że jedna osoba nie potrafi znaleźć odpowiedniego ustawienia aby korzystać z podłokietnika nie oznacza że tak jest w przypadku wszystkich kierowców.
Przecież nie sposób z nich korzystać (opierać o nie łokcia), bo są za nisko
Wszystko zależy od wielu czynników - wzrostu kierowcy, ustawień fotela, przyzwyczajeń... Fakt że jedna osoba nie potrafi znaleźć odpowiedniego ustawienia aby korzystać z podłokietnika nie oznacza że tak jest w przypadku wszystkich kierowców.
Pedros, nie pisałem o podłokietnikach środkowych, ale o tym na drzwiach (w przypadku kierowcy z lewej strony - a tylko ten znam). Musiałbym siedzieć bardzo nisko, żebym mógł o niego oprzeć łokieć, a równocześnie być bardzo niskim; a żeby to było wygodne - musiałbym siedzieć sporo do tyłu w stosunku do obecnej pozycji (czyli w tym wypadku - być b. wysokim i mieć długie ręce i nogi, żeby prowadzić auto...). Ja korzystam - tj. opieram lewy łokieć - zatem z "parapetu", a nie z podłokietnika. Pewnie są tacy, dla których ów podłokietnik jest wygodny, ale generalnie - nie jest ergonomiczny (przy moim średnim wzroście).
Pedros, nie pisałem o podłokietnikach środkowych, ale o tym na drzwiach
Zrozumiałem o który podłokietnik chodzi i wszystkie uwagi odnoszą się do niego. Ja lubię gdy siedzenie jest nisko i przy moich ustawieniach fotela oraz wzroście (nie jestem bardzo wysoki ale i nie karakan ;) ) z podłokietnika korzystam i bardzo nie narzekam, choć przyznaję że wymagało to przyzwyczajenia bo początkowo mnie trochę irytował - ale to raczej z powodu twardości.
To dotyczy także "parapetu". Wypadałoby go czymś sensownie podkleić, żeby łokieć miał bardziej komfortowe, delikatniejsze podparcie.
A co do podłokietnika na drzwiach - ja tam w zajmowanej za kierownicą pozycji po prostu nie sięgam łokciem (musiałbym się jakoś pochylić), ale w przeciwieństwie do Ciebie lubię wysoką pozycją za kierownicą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum