Marka: Dacia
Model: Duster II / Duster II / Dokker Van SCe
Silnik: 1.5 dCi / 1.3 Tce / 1.6 Sce
Rocznik: 2018/2019/2018
Wersja: Essential Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Gru 2018 Posty: 199 Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-10-12, 18:55 Duster II Biały Tygrys
No to już jest. Nowy Duster mojej żony. Odebrany 27.09.
1.3 TCE 130 4x2 - oczywiście w wersji Essentiall
Jeśli chodzi o silnik - rewelacja, nie spodziewałem się, że Duster
może byc tak dynamicznym i cichym autem - na co dzień jeżdżę DDII
1.5dCi 115 - które wydawało mi się do tej pory bardzo żwawe - teraz
- po kilku przejażdżkach 1.3 Tce żony - wydaje mi się że jeżdżę mułkiem :)
Z wyposażenia dodatkowego zamówione były tylko światła przeciwmgielne -
wyjechał z salonu nawet bez koła zapasowego.
W ramach rabatu udało sie zamontować listwy ochronne na błotniki,
chlapacze przednie i dodatkowe akcesoryjne osłony przeciwsłoneczne na
szyby tylne.
Oczywiście zaraz po zawitaniu w garażu został poddany modyfikacjom -
na pierwszy ogień poszedł ddt4all
- doświetlania zakrętów
- światła follow me home i goodbye
- wyłączenie automatycznej tylnej wycieraczki
- zegarek na wyświetlaczu
potem czas przyszedł na poprawę widoczności - wymiana żarówek
przeciwmgielnych i cofania na kilkukrotnie mocniejsze LED
- dodatkowy hak na torby do bagażnika
- siatka dzieląca przestrzeń bagażowa
- gumowa osłona na prób bagażnika
- czarna końcówka wydechu
- uchwyty na parasole zamocowane do klapy bagażnika
- dodatkowe wzmocnienie podłogi pod pedałami (tam gdzie już po kilku
dniach zaczyna się robić wgniecenie)
- wymiana przycisku ogranicznika prędkości na przycisk tempomatu (i
uruchomienie tempomatu)
- założenie aluminiowych nakładek na pedału
- dołożenie aluminiowej podstopnicy - mocowanej na rzep
- wyklejenie schowka przed fotelem pasażera filcem samoprzylepnym
- obszycie kierownicy naturalna skóra perforowaną
- zamontowanie oświetlenia ambientowego - podłączonego do lampki
sufitowej
- zabezpieczenie progów folia karbonową
potem przyszedł czas na zmiany stylistyczne na zewnątrz i wewnątrz -
ponieważ żona zażyczyła sobie aby auto - jedli nawet białe i w
bieda wersji - wyróżniało się - elementy wnętrza dorobiłem
niektóre i polakierowałem w kolorach białym i cyklamenowym - a na zewnątrz duster został oklejony
folią w tygrysie paski.....
przy okazji cześć elementów na zewnątrz także zmieniła się:
- biały napis duster na blendzie klapy
- biały napis duster na relingach\
- białe elementy na grilu
- białe osłony przeciwmgielnych
- białe osłony lusterek
- logo na klapie bagażnika jest czarne
- stylizowane logo z laminatu na błotniku
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-10-13, 11:12
Piękne przeróbki. Powiem Ci, że jeszcze przed odbiorem swojego auta zastanawiałem się poważnie nad przerobieniem go na tygrysa. Czyli to samo co u Ciebie, ale inny kolor nadwozia.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Dacia
Model: Duster II / Duster II / Dokker Van SCe
Silnik: 1.5 dCi / 1.3 Tce / 1.6 Sce
Rocznik: 2018/2019/2018
Wersja: Essential Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Gru 2018 Posty: 199 Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-10-13, 11:52
no faktycznie był dylemat - ze pomarańczowy bardziej by sie na pierwszy rzut oka kojarzył z tygrysem - ale ze na żywo ten orange atacama nie robił już takiego wrażenia jak w reklamach.... stanęło na białym.... też jest dobrze :)
Buahahaha a co to jest?
Sorry ale nie mogłem się oprzeć
I Ty takim autem chcesz jeździć albo moze tylko żona?
Ja bym jeździł tylko takim po północy i to w czapce żeby nikt mnie nie poznał.
Marka: Dacia
Model: Duster II / Duster II / Dokker Van SCe
Silnik: 1.5 dCi / 1.3 Tce / 1.6 Sce
Rocznik: 2018/2019/2018
Wersja: Essential Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Gru 2018 Posty: 199 Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-10-13, 17:58
corrado napisał/a:
I Ty takim autem chcesz jeździć albo moze tylko żona?
jeździłbym gdyby mi tylko pozwoliła - dziś udało mi się wybłagać powrót
z lokalu wyborczego - całe 5km - jak on się rewelacyjnie zbiera od
1600 obr i nie odpuszcza nic do 5000 obr - a nie traci parę przy 3500 jak
mój dizel 1.5.....
a powiedzmy sobie szczerze - w jakimkolwiek Dusterze nie mam szans
pozować na boss-a w miescie, nawet na dzielni ... no może jeszcze na podwórku
wzbudzać respect.... a tak - napewno sie wyróżnia
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-10-13, 18:05
Kto pojeździ troszkę dieslem, albo turbo-benzynką nie będzie chciał siadać do wolnossących :) Ja od 4 lat wyleczony z wolnossących silników, pomimo zalet i możliwości gazowania.
Dopóki mnie stać będzie na paliwo i naprawy turbina musi być
Buahahaha a co to jest?
Sorry ale nie mogłem się oprzeć
I Ty takim autem chcesz jeździć albo moze tylko żona?
Ja bym jeździł tylko takim po północy i to w czapce żeby nikt mnie nie poznał.
Ale co, że Dustera kupił? Połowa na tym forum ma Dustera i jeździ w dzień.
Chyba że o malowanie chodzi, niemniej złośliwość co najmniej niestosowna -- mnie też się nieszczególnie podoba, ale raz, że de gustibus, a dwa, że nie każdy ma taką naturę, że musi być cichociemny (ja np. uwielbiam m.in. bikiniarskie skarpety, pewnie w pewnych kręgach też nie uchodzi...)
Marka: Dacia
Model: Duster II / Duster II / Dokker Van SCe
Silnik: 1.5 dCi / 1.3 Tce / 1.6 Sce
Rocznik: 2018/2019/2018
Wersja: Essential Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Gru 2018 Posty: 199 Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-10-13, 19:47
toka93 napisał/a:
Kto pojeździ troszkę dieslem, albo turbo-benzynką nie będzie chciał siadać do wolnossących :) Ja od 4 lat wyleczony z wolnossących silników, pomimo zalet i możliwości gazowania.
Dopóki mnie stać będzie na paliwo i naprawy turbina musi być
Zgadzam się w zupełności.... przez 8 lat jeździłem DDI 1.6 ... i
nauczyłem się (albo jego) jeździć na tyle dynamicznie i sprawnie, zęby
nie być zawalidrogą - aczkolwiek była to jazda zero-jedynkowa - pedał
w podłodze - i nigdy nie zszedłem ze spalaniem poniżej 10,5 l....
po przesiadce do DDII 1.5 dci 115km wydawało mi się ze jest zbyt
narowisty dla mnie - nawet na jakiś czas włączyłem tryb ECO - zanim
udało mi się pozbyć starych nawyków ciśnięcia pedału gazu do oporu
przy każdym starcie....
ale jak wsiadłem do tego 1.33 TCE żony - miałem nadzieje, że będzie
nieźle - ale na pewno nie spodziewałem się ze w Dacii poczuje
wciskanie w fotel, mimo ze jeździłem wieloma autami, z dużo
mocniejszymi silnikami - w dusterze to odczucie było zaskoczeniem.
Ale nie odczucia chodzi, najprzyjemniejsza jest świadomość, że całkiem
bez stresu uturbionym autem można włączać się do ruchu. Z mojej
miejscowości muszę codziennie włączyć się do ruchu na drodze krajowej
- niby z ograniczeniem do 70 - ale nawet w niedziele nikt tyle tak nie
zwalnia - i przy wolnossącym 1.6 musiałem zawsze czekać na dwa razy
dłuższa przerwę miedzy samochodami aby nie wymuszać pierwszeństwa, a
i tak to była walka z obrotami silnika, o każda sek, o każdy km/h na liczniku
wachlowanie lewarkiem biegów z potem na czole....
a teraz to jest lekkie muśniecie pedału gazu, jedno przełożenie i nie
wiadomo kiedy - jest 90 km/g na blacie...
a to tylko jeden przykład.....
Jeśli nowe auto - w pełni wyposażone (klima, szyby el) oferuje taka
frajdę z jazdy za 54 tys..... to jak tu wybierać
wolnossące silniki.
Aaa - i jak na razie, spalanie przy dynamicznej (testowej) jeździe
miejsko podmiejskiej oscyluje ok 7L.... a przy spokojnej trasie 90 na
godzinę komputer pokazuje 3l (inna sprawa - jak przekłamuje)
Marka: Dacia
Model: Duster II / Duster II / Dokker Van SCe
Silnik: 1.5 dCi / 1.3 Tce / 1.6 Sce
Rocznik: 2018/2019/2018
Wersja: Essential Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Gru 2018 Posty: 199 Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-10-13, 20:32
defunk napisał/a:
-- mnie też się nieszczególnie podoba, ale raz, że de gustibus, a dwa, że nie każdy ma taką naturę, że musi być cichociemny (ja np. uwielbiam m.in. bikiniarskie skarpety, pewnie w pewnych kręgach też nie uchodzi...)
dokładnie - ale miała się podobać żonie - i to najważniejsze dla
mnie - jest zadowolona z efektu - tym bardziej ze większość jej koleżanek jest
zachwycona wyglądem auta - a niektóre jeżdżą autami w których
za pakiet wyposażenia trzeba zapłacić więcej niż kosztował ten duser
bynajmniej - nie uważam auta które wyjechało z salonu jako produkt
skończony, doskonały, w który właściciel- użytkownik nie może ingerować
stylistycznie (mechanicznie absolutnie się nie podejmuje). Jeśli rozum
podpowiada ze Duster w tej konfiguracji (1,3 Tce Essential) jest
najrozsądniejszym wyborem (kasa/możliwości + przyjemność z jazdy) a
szczególnie w środku nie wygląda jakoś wyjątkowo przyjemnie - bo
księgowi i marketingowcy w reno stwierdzili ze kto chce sreberka i
kolorki w aucie to musi zapłacić np 30 tys więcej za np kadjara - to
nie można tego chociaż częściowo poprawić. Przecież to nie jest tak ze
ramki z chromem i kolorowe plastiki w innych modelach to powstały
dzięki zastosowaniu jakiś technologi opracowanych podczas przygotowań
do lotu na Marsa, tylko księgowi zadecydowali ze te 20 ml lakieru x 5
mln egzemplarzy auta to jest pieniądz, który można wydać lepiej niż na
samopoczucie nabywcy dacii - i tak ją kupi bez tych bajerów....
Jeśli żona z większa przyjemnością zasiada w dusterze z
cyklamenowymi dodatkami wnętrza - a kosztowało mnie około 1/5 500+
i kilka godzin pracy - to uważam to za jedne z lepiej wydane 100 zl...
Nie wiem jakie są wasze doświadczenia życiowe - ale zadowolenie żony -
bezcenna sprawa :)
PS. gdyby to było Alfa Romeo Stevio albo Tonale - to fakt .. każda
przeróbka stylistyczna byłaby zbrodnią karaną odcięciem dłoni - ale to
jest duster - każdy na forum chyba widział jak wygląda biały golas w wersji
essential....szału nie ma....
Ostatnio zmieniony przez steiner 2019-10-13, 20:33, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster II / Duster II / Dokker Van SCe
Silnik: 1.5 dCi / 1.3 Tce / 1.6 Sce
Rocznik: 2018/2019/2018
Wersja: Essential Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Gru 2018 Posty: 199 Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-10-19, 11:26
Kubuch napisał/a:
Hahahaha jaki festyn - wieś tańczy i śpiewa...
w ramach kontynuacji programu festyniarskiego - postanowiłem dorobić jeszcze dodatkowe elementy w kolorze pozostałych elementów wnętrza.
Nakładki obudowy tunelu środkowego - w wersji Prestige - sa z lakierowanego na srebrno plastiku - w wersji Essential - nie ma nakladek - jest smutny szary plastik. Z laminatu wyciąłem własne nakładki i polakierowałem... tak wyszło....
Gdyby ktoś organizował konkurs na najbardziej oryginalnego Dustera w kraju to ten ewidentnie atakowałby podium.
Oryginalny tak, ale oczy bolą od patrzenia. Wiem, że duster nie jest jakimś stylistycznym cudem, ale po tych przeróbkach jest IMHO gorzej. No ale co zrobić. Jak się podoba...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum