[macieks2016]

Witam wszystkich użytkowników ! Od paru miesięcy interesuje mnie zakup Logana w wersji sedan (Sce 1.0, 73 km, wersja Open). Jednak jak wiemy (na razie tylko z fotek szpiegowskich oraz renderów -> https://francuskie.pl/nowa-dacia-sandero-i-nowy-logan-czy-tak-beda-wygladac wejdzie Logan III generacji. I stąd kilka pytań :
Kiedy możemy się go spodziewać w salonach ? Jak myślicie, podrożeje ? Czekać-czy brać obecnego Logana ?

[Fruxo]

W daci nigdy nie warto
Od końca listopada chciałem kupić duster II 1.3 150 4x4 który miał być na dniach i bym se tak czekał do dzisiaj.
Dacia to jest jak warzywniak dzisiaj mają to ,jutro co innego. Że z marką jestem związany już z 8 lat to wiem co mówię.
Realnie to jest z rok/dwa czekania

[pikodat]

[Obywatel MK]

Myślę, że użytkwoników Dacii z podstawowym wyposażeniem niezbyt interesują nowinki techniczne, a głównie cena i sprawdzona konstrukcja. Także rozsądek nakazywałby brać starego Logana tym bardziej, że nowy model to cały czas zagadka.

[pavulon78]

Ja optymistycznie zakładam że pokażą go, podobnie jak dustera II na jesieni. Dostępny będzie w salonach koło marca 2021. A do odbioru będzie koło czerwca, lipca 2021. Czy warto czekać to zależy od tego czy musisz już zmienić auto, czy tylko chcesz. Ja mając czym jeździć ten rok bym poświęcił na sprawdzenie na spokojnie co konkurencja oferuje w cenie 40-43 tys. bo tyle realnie trzeba będzie pewnie dać za jakaś średnią wersję nowego Logana.

[GRL]

Po 1. Rendery nigdy nie są nawet bliskie realnemu wyglądowi auta, zgadza się tylko ilość kół.
Po 2. Obstawiam, ze trzeba się pogodzić z podwyżką bliżej 3000zł.
Po 3. Przeskok jakościowy materiałowo był moim zdaniem bardzo duży pomiędzy DD1 i DD2. Wydaje mi się, że podobnie będzie z Loganem.
Po 4. Też obstawiam, że pokażą go jesienią, jak Dustera.
Po 5. Już w grudniu można było się załapać na nową DD, w marcu spokojnie można było już przebierać w wyprodukowanych autach. Mój przyjechał do PL bodajże właśnie w marcu, a kupiłem w maju ze "stocku".

[Fruxo]

nie będzie takiej wielkiej różnicy bo logan miał swój lift w którym bardzo dużo poprawiono
Teraz sandero vs duster 2 nie robi tak wielkiej różnicy

[toka93]

Co w tym lifcie poprawiono? Jakość ta sama, zmieniono tylko zderzaki, atrapę, lampy z zewnątrz. W środku kierownicę i wyloty z nawiewów.

[tommylee1]

Ja bym poczekał do Salonu w Genewie (5-15 marca 2020). Jeżeli tam już będzie, to jest realna szansa na jesień.
Trochę obserwuję ten wątek, bo interesuje mnie Sandero.
Myślę, że różnica będzie znaczna jeżeli chodzi o wygląd i konstrukcje. Po prostu będzie oparta o Clio.

Biorac pod uwagę Logana, wiem to kwestia gustu, ja bym poczekał albo zainteresował się fiatem Tipo. Fiat ma często jakieś promocje na Tipo, poza tym w połowie roku zawsze jest Noc Cudów Fiata, można dostać duże upusty, atrakcyjne finansowanie i ubezpieczenie.

[MartinezTychy]

Ta noc dudów w Facie nie nadejdzie zbyt szybko,aktualnie w konfiguratorze brak Tipo,pozostają samochody które stoją u Dilerów.

[tommylee1]

[macieks2016]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi ! Też gdzieś wyczytałem, że może Sandero i Logan III pojawią się już w Genewie, wtedy tak jak piszecie - pod koniec roku może pojawią się w salonach. To nie jest tak, że muszę "na już" zmieniać auto. Jeżdżę obecnie starym, wysłużonym hatchbackiem (przedliftowy Peugeot 307 z 2004 r.) z małym przebiegiem i w zasadzie poza spalaniem i delikatnym zawieszeniem nie narzekam Ktoś wyżej wspomniał o Tipo - owszem, rozważałem, ale Dacia to priorytet.

[laisar]

[Agszi]

[laisar]

[pikodat]

[Auto Krytyk]

Oglądałem Tipo i wiele innych aut droższych , zamówiłem Logana w full wypasie 1.0 sce , Logan nowy wejdzie pewnie do salonów w przyszłym roku ale cena będzie dużo większa, boję sie też twardych foteli w nowym loganie, patrząc po zdjęciach przypominają kubełkowe fotele z megane 2 a takich nie chce, wydaje mi sie też że to koniec miękkiego logana
Jaką cenę przewidujecie w podstawie za 1.0 sce bo ja 37900 bez klimy. Średnia 40-42 i najwyższa 45-50.

[luckyboy]

[tommylee1]

[luckyboy]

[tommylee1]

Czy mógłbyś przytoczyć jakieś przykłady?
Pytam z czystej ciekawości.

[Auto Krytyk]

W Renault zawsze pierwsze roczniki auta są niedopracowane tak było np. z megane I II, laguna I II dopiero po lifcie poprawili jakość np elektroniki znacząco, zmienili wnętrze.

[PiotrWie]

Z lektury forum wynika że najmniej awaryjne Dustery 1są z 2010 - mój jest też tego przykładem- przez prawie 10 lat tylko kabelek od klaksonu i po 100 tyś gumy w zawieszeniu przednim - nawet akumulator i wydech mam fabryczne

[straszna_maruda]

Luki, Tom i Vulkan... nie macie racji. Istnieją auta w koncernie reno które mają zaprojektowana awaryjność i nawet liftingi nie poprawiają pewnych wad - niektóre wady usuwane są dopiero w kolejnej generacji modelu, a niektóre ciągną się dekadami. Mam auto z końca produkcji - powinno być stosunkowo bezawaryjne a jest kurewsko awaryjne. Owszem są to drobne uciążliwości ale po podsumowaniu wszystkich wydatków taniej wychodzi nowa dacia niż reno w wieku do 5 lat. Clio 4 z początku produkcji? - 2 akcje serwisowe a od początku było w nim widać pewne oszczędności na użytych materiałach. Większość opinii o autach to albo opinie dziennikarzy, albo użytkowników czasowo użytkujących nowe auto do przebiegu ile tam natrzepią w okresie gwarancji z reguły 60-120 tys. km; albo opinie użytkowników "handlarzy" sprowadź auto, pojeździj rok i sprzedaj - co oznacza, że nie podadzą awaryjności rzeczywistej albo pewne wady chwilowo nie wystąpią. Nie bez przyczyny renówki są najtańsze wśród używek. Wg mnie renówki i ich pochodne są od nastu lat najbardziej awaryjnymi autami na rynku. Bezawaryjne egzemplarze to raczej wyjątek niż reguła. Z tym, że jak ktoś jeździł starymi trupami i kupił nowsze reno to kilka drobnostek utrzymuje u niego opinie "bezawaryjnego" auta a rzeczywistość jest taka, że to jednak awaryjne auto bo jak ktoś używa auta od nowości z salonu to wie co to faktyczna bezawaryjność. U mnie sypie się całe mnóstwo pierdółek - tu parę setek, tu parę setek co sumarycznie daje dodatkowe tysiące rocznie co w wieloletnim podsumowaniu pokrywa róznicę pomiędzy tanim reno a autem "droższej" marki.

[PiotrWie]

Na początku tego wieku Renault eksperymentował z nowymi niedopracowanymi technologiami na klientach - zepsuł sobie opinię Laguną 2, Scenikiem 2, Megane 2 czy Clio 3. Pomimo spektakularnej poprawy jakości i trwałości nie odzyskał już zaufania klientów. Ale jak chcesz Renault które Cie zadziwi niezawodnością kup np Lagunę 3 - mam wśród znajomych sporo egzemplarzy i jeśli tylko nie są naprawione "z przystanku autobusowego" to są super niezawodne.