Potwierdzam przedpiścę w całej rozciągłości.
Mój tez 8 rok działa bez zastrzeżeń ( HP dv7 cośtam)
W międzycasie przeszedł modernizacje poprzez dołożenie odrobiny RAM-u ( teraz 6GB) i SSD a oryginalny hdd stał sie drugim dyskiem na dane .
Od miesiąca wentylator zaczyna coś brumić :)
Ale dla mojej pracy jest OK.
No może klawiaturą jest problem bo klawisz Z się wytarł .
No może klawiaturą jest problem bo klawisz Z się wytarł .
co prawda klawiatura w moim lapku jest ok. ale sprzęt jest używany stacjonarnie i dlatego dla wygody podpiąłem dodatkowo klawiaturę trzymaną na wysuwanej szufladzie - tak dla wygody
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor
Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1957 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2020-03-01, 12:27
Ja w domu mam 2 laptopy:
- jeden DELL E5520 15,6 cali i5-2520m/16GBram/SSD 240 GD stan niemal, że idealny za równo klawiatura, palmaster, matryca, obudowa - ciężko znaleźć jaka kol wiek ryskę. Służył mi jako podstawowy sprzęt ale teraz oddałem go żonie która czasem obejrzy coś w internecie. Bateria nowa o zwiększonej pojemności pozwala na korzystanie na baterii +/- 6h
- drugi Dell E6430s 14 ccali i5-3340m/16GB ram/SSD 500GB stan dobry z plusem, gdzie niegadzie znajdą się otarcia i rysy ale ogólnie nie jest źle. Z racji swoich wymiarów idealnie nadaje się do użytku w domu, w pracy oraz co najważniejsze w samochodzie np podczas regulacji instalacji LPG. Baterii Oryginalna , nie najnowsza ale zużyta w 17% pozwala na korzystanie bez prądu +/- 4h
Ogólnie rzecz biorąc nie wymienił bym ich na nowego laptopa z serii budżetowej. Ze względu na ich wytrzymałą obudowę, matryca się nie wygina, obudowa również. Na duży plus zasługuje podświetlana klawiatura, chyba nie muszę pisać o jej zaletach.
Osobiście mam duża styczność z komputerami i laptopami, bo jestem kierownikiem warsztatu informatycznego zajmującego się naprawa tych urządzeń dlatego też polecam starsze laptopy wyższej klasy niż budżetowe nowe bo wiem z czym to się je. Zwykły użytkownik może sobie zachwalać taniego laptopa do póki mu jakoś tam działa, jak się po psuje to wtedy robi wielkie oczy gdy usłyszy, że koszt naprawy to kilka stówek lub jest po prostu nie opłacalny, ale jak to przecież on ma dopiero 2-3 lata. Z laptopami nie jest tak jak z samochodami. Tandetne plastiki w środku, stare dobre silniki czy zawieszenia zaimportowane z kilkuletnich samochodów matki marki nie wpływają zbytnio na trwałość tych aut tylko komfort i jakość podróżowania. Przy przebiegu 100tyś km jak pójdzie nam np. UPG czy nawet silnik padnie mechanik nie powie, ze należy oddać go na złom bo naprawa jest nie opłacalna. W laptopach jak wyżej pisałem niestety już tak jest. Dlatego tez nie uważam aby wszystko co budżetowe jest najgorsze, bo sam posiadam budżetowe auto i telefon ale laptopy to już bajka. Gdyby kosztowały maksymalnie 700-800zł można by się na takiego skusić ale nie w kwocie miedzy 1500 a 2000zł
Daj spokój... Kolega ma wymagania dla laptopa na poziomie mojego smartfona za 800zł...
Tak mi się przypomniało:
Cytat:
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...
Przy tych zastosowaniach to nalezy wybrać jakiś polizingowy, prawdopodobnie w klasie A (czyli brak śladów użytkowania) o wielkości ekranu takiej, jaką się najbardziej lubi - biorąc pod uwagei wygodę oglądania - i noszenia (jeśli ma być noszony).
A przy lużnej gotówce lepszy/większy dysk. A jak ciągle za dużo kasy w portfelu - pamięć operacyjna. (no, może równolegle powiększac i jedno i drugie)
_________________
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2020-03-02, 09:56, w całości zmieniany 1 raz
W każdym razie cokolwiek by nie wybrać, trzeba unikać jak ognia archaicznych dysków HDD. A w budżetowych nowych laptopach to wciąż częsty widok.
Ktoś kupi szmelc z HDD a potem płacze że "programy uruchamiają się kilka minut".
To nie procesor, tylko właśnie dysk powoduje subiektywną powolność komputera.
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg
Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-06, 15:53
SWilk napisał/a:
W każdym razie cokolwiek by nie wybrać, trzeba unikać jak ognia archaicznych dysków HDD. A w budżetowych nowych laptopach to wciąż częsty widok.
Ktoś kupi szmelc z HDD a potem płacze że "programy uruchamiają się kilka minut".
To nie procesor, tylko właśnie dysk powoduje subiektywną powolność komputera.
Nie jestem specem od komputerów ale mam m.in. MSI GP70 tylko z HDD i GE72 z SSD i uruchamianie jest minimalnie tylko szybsze na 72 natomiast w porównaniu do lapków ze słabszym ram i procesorem to jest przepaść i nawet GP wydaje się mega szybkie. SSD nie załatwia szybkości a jest wg mnie tylko jedną ze składowych.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor
Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1957 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2020-03-06, 17:20
Na moich laptopach czas uruchamiania systemu przy zwykłym dysku HDD to +/- 60 sekund natomiast ten sam sprzęt na dysku SSD uruchamia się +/- 20 sekund różnica jest duża i co najważniejsze , bateria wytrzymuje kilka minut dłużej gdy mamy dysk SSD
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige
Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-05-15, 20:54
Polecam przejrzeć przeceny w sklepach euro agd, Dziś wyprzedają wystawówki, i5 256 SSD, 8GB RAM, karta MX130 Windows10 za 1600 pln uważam za okazję
Sam komuś pojechałem kupić z 512 SSD oraz GTX1050 za 2 tys., minus, że trzeba osobiście jechać..
Jeśli chodzi o poleasingowe to mogę polecić firmę LENOVO z serii L lub T np. T450 albo L470. Mam służbowego L470 i się pięknie sprawuje, narzeczonej kupiliśmy T450 poleasingowego i też jest mega zadowolona. Wiadomo nie pograsz na tym, bo to laptopy biznesowe, ale do codziennych zadań typu filmy, internet office wystarczy nawet z nawiązką
Ja kupiłem dwa razy poleasingowe laptopy, gdy moja firma się pozbywała. Raz Dell, raz HP. Powiem tak, serię biznesowe to inne wykonanie, jakość obudowy znacznie wyższa - w obu przypadkach lekka, aluminiowa konstrukcja. Wrzuciłem ssd i śmigają bez zarzutu.
Ważne, żeby przy zakupie zwracać uwagę na klasyfikację stanu i brać A - wtedy ślady zużycia to zwykle rysy, małe wgniotki na obudowie. Ale czasem trafi się sztuka bez ryski.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum